0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jaźwieck...

Ostatni dzień kampanii samorządowej

Na żywo

Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach

Google News

16:40 25-02-2024

Prawa autorskie: 22.02.2024 Warszawa , ulica Nowogrodzka 84 / 86 . Siedziba Prawa i Sprawiedliwosci . Od lewej: rzecznik prasowy Pprawa i Sprawiedliwosci Rafal Bochenek , prezes Prawa i Sprawiedliwosci Jaroslaw Kaczynski , szef Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwosci Mariusz Blaszczak podczas konferencji prasowej w sprawie protestow rolnikow . Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Wyborcza.pl22.02.2024 Warszawa ...

Kaczyński po pytaniu o wrak: „Są tu ludzie Putina”

„Osiem lat rządziliście, a gdzie jest wrak ze Smoleńska?” – zapytał Kaczyńskiego uczestnik spotkania w Leżajsku

W niedzielę 25 lutego 2024 Jarosław Kaczyński przemawiał w Leżajsku. Spotkanie odbywało się pod hasłem „Bądźmy razem. Budujmy wspólnie”. Banery z takim napisem wisiały na sali i trzymali je zgromadzeni.

Po przemówieniu Kaczyńskiego mikrofon trafił do publiczności. Pierwsze pytanie z pewnością nie było planowane.

Pytanie o Smoleńsk, zabrany mikrofon

„Panie pośle, mam pytanie: osiem lat rządziliście, a gdzie jest wrak ze Smoleńska?” – zaczął mężczyzna.

Mężczyzna zadaje pytanie o wrak ze smoleńska. Prowadząca zabiera mu mikrofon. Leżajsk, 25 lutego 2024. Źródło: YouTube kanał Prawa i Sprawiedliwości
Mężczyzna zadaje pytanie o wrak ze smoleńska. Prowadząca zabiera mu mikrofon. Leżajsk, 25 lutego 2024. Źródło: YouTube kanał Prawa i Sprawiedliwości

„W tym momencie prowadząca zaczęła mu wyrywać mikrofon. Mężczyzna jednak kontynuował:

„Przez osiem lat oszukiwał pan ludzi, stworzył pan ideologię smoleńską. Wielkie kłamstwo smoleńskie”. W końcu prowadząca zabrała mu mikrofon: „Nie ma żadnego kłamstwa smoleńskiego. Są ofiary katastrofy smoleńskiej” – skomentowała.

Na sali podnoszą się okrzyki.

Kaczyński zdecydował się odpowiedzieć.

„Z chorobliwej głupoty”

„To jest klasyczny przykład tego, że nawet na tej sali są ludzie Putina. Bo to jest wielka obrona Putina” – mówi Kaczyński.

Zebrani zaczynają klaskać, a w stronę mężczyzny, który zadał pytanie, krzyczą i gwiżdżą. „Ale zostawcie ich!” – uspokaja Kaczyński. „To są ludzie, którzy albo świadomie, albo z chorobliwej głupoty tego rodzaju rzeczy robią”.

„Wynosić się! Oszuści!” – krzyczą dalej zwolennicy PiS.

„Spokojnie, spokojnie” – próbuje ich uciszyć Kaczyński. Zebrani wstają: „Jarosław! Jarosław!” – skandują.

„Sznurki prowadzą w stronę Moskwy”

Gdzie jest wrak? Oczywiście u Putina jest wrak. Nawet gdyby tylko resztki znalazły się w Polsce, to by było łateierj udowodnić to, co już jest udowodnione, że tpo był zamach. Chodzi o ginantyczną kompromitację tych elit tuskowych, które oddały śledztwo, chodziły tam na kolanach. Kopacz okłamywała. Bezczeszczono ciała.

Jeśli ktoś mówi o kłamstwie smoleńskim, to jest jasne: jego sznurki proqwadzą w stronę Moskwy.

Kto zadał pytanie o wrak

Politolożka z Uniwersytetu Rzeszowskiego, Anna Siewierska-Chmaj ujawniła tożsamość mężczyzny, który zadał pytanie.

Człowiek, który zapytał Kaczyńskiego o wrak samolotu, to Jacek Mykita, emerytowany major ABW, któremu PiS zabrał emeryturę za służbę w wolnej Polsce” – napisała Siewierska-Chmaj. „Mykita walczył w sądzie o swoje dobre imię, w marcu 2022 roku emeryturę odzyskał, udowadniając, że nigdy nie splamił munduru”.

14:44 25-02-2024

Prawa autorskie: 25.02.2024 Warszawa , ulica Wspolna 30 , Ministerstwo Rolnictwa . Wiceminister rolnictwa Michal Kolodziejczak podczas konferencji prasowej po rozmowach z rolnikami i przed posiedzeniem ministrow rolnictwa panstw UE w Brukseli . Fot. Maciek Jazwiecki / Agencja Wyborcza.pl25.02.2024 Warszawa ...

Kołodziejczak: „Polityczne plewy dołączają do protestów rolników”

Kierownictwo ministerstwa rolnictwa leci w niedzielę do Brukseli. A na wtorek rolnicy zapowiedzieli blokadę Warszawy. Czy ministrowie spotkają się z protestującymi?

„Przejęliśmy rolnictwo w trudnej sytuacji w Polsce” – mówił podczas konferencji prasowej 25 lutego 2024 roku wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Minister Czesław Siekierski i Kołodziejczak spotkali się z dziennikarzami tuż przed wylotem do Brukseli.

„Chcą się podłączyć do protestów rolniczych”

„Protesty już zaczęły być wykorzystywane przez różne grupy polityczne, partyjne. Musimy odróżnić ziarno od plew. Wypowiem się dość ostro, bo też ostre wypowiedzi są do nas kierowane” – mówił Kołodziejczak.

„Widzimy masę politycznych plew, które chcą się podłączyć do protestów rolniczych. Będę przed tym przestrzegał, żeby tego kapitału, który został zbudowany, nie roztrwonić” – stwierdził wiceminister rolnictwa.

Przeczytaj także:

Dodał:

„Ukraina będzie naszym sąsiadem przez następny czas. Relacje z Ukrainą trzeba dobrze poukładać, musi się zaangażować Komisja Europejska”.

Kołodziejczak skrytykował też rząd Prawa i Sprawiedliwości: „Ci, którzy nam Zielony Ład napisali, przez poprzednie dwie kadencje wypowiadali się, że to są dobre zapisy. Teraz KE musi przystąpić do rewizji tych zapisów”.

Wiceminister rolnictwa przypomniał, że w Polsce ciągle obowiązuje embargo na pszenicę, rzepak, kukurydzę i pochodne tych produktów. Stwierdził, że „KE powinna rozważyć powrót do kontyngentów” na niektóre produkty rolne.

„My nie sterujemy tym protestem”

Na najbliższy wtorek rolnicy zapowiedzieli blokadę Warszawy. Mają przyjechać też rolnicy z innych europejskich krajów. Dziennikarze pytali kierownictwo ministerstwa, że w dniu blokady Warszawy ministrowie wyjdą do protestujących.

„My nie organizujemy protestu we wtorek. Wiemy, że protestujących zamierza przyjąć marszałek Hołownia, marszałek Zgorzelski. Pewnie ich przyjmie także Kancelaria Premiera. Jeśli będzie taka potrzeba, będziemy uczestniczyć” – powiedział Czesław Siekierski. Przy czym podkreślał, że są to nieoficjalne informacje.

„Proszę nie zakładać, że my tym protestem sterujemy. Jesteśmy w kraju, gdzie obowiązują zasady demokracji”

- powiedział minister rolnictwa.

„Dzięki naszym głosom [Kołodziejczak] dostał się do rządu i teraz ma nas gdzieś. Olał nas” – mówili rolnicy cytowani przez Telewizję Republika bezpośrednio po konferencji resortu rolnictwa.

13:06 25-02-2024

Prawa autorskie: Polish Foreign Minister Radoslaw Sikorski addresses the UN General Assembly meeting on the "temporarily occupied territories of Ukraine" marking the second anniversary of the Russian invasion, at the UN Headquarters in New York City on February 23, 2024. (Photo by ANGELA WEISS / AFP)Polish Foreign Minis...

Ambasador Ukrainy: „Doskonale, ministrze Sikorski! Dziękuję!”

Na lini Kijów-Warszawa iskrzy w związku z protestami rolniczymi. Jednak przedstawiciele ukraińskich władz dziękują za słowa Radosława Sikorskiego na forum ONZ

W piątek 23 lutego 2024 roku, w przeddzień drugiej rocznicy pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, Radosław Sikorski zdemaskował kłamstwa rosyjskiego ambasadora podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Reprezentujący Rosję Wasilij Nebenzia stwierdził, że przed dwoma laty „rosyjscy chłopcy” wkroczyli do Ukrainy, żeby zakończyć jedną wojnę [w Donbasie], a nie po to, żeby zaczynać nową. O Ukrainie mówił, że jest klientem Zachodu. Stwierdził też, że im dłużej Zachód będzie wspierał Ukrainę, tym mniej korzystne będą warunki pokoju dla Ukrainy.

Sikorski daje odpór

„Taka demagogia jest niegodna stałego członka Rady Bezpieczeństwa. Ale to, co ambasador osiągnął, to przypomnienie nam, dlaczego opieraliśmy się sowieckiej dominacji i czemu Ukraina opiera się teraz” – mówił Sikorski.

„Wtedy nie udało im się nas podporządkować. Nie uda im się podporządkować Ukrainy i nas teraz” – stwierdził polski minister spraw zagranicznych.

Przeczytaj także:

Przemówienie odbiło się szerokim echem na Zachodzie. Głos zabrał też ukraiński ambasador w RP.

Ukraińskie władze dziękują

W sobotę 24 lutego zareagował ukraiński minister spraw zagranicznych.

„Doskonale, panie ministrze Sikorski! Dziękuję!” – napisał ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz.

Podziękowania przesłał też za pośrednictwem poralu X (dawniej Twitter) doradca w ukraińskim Ministerstwie Spraw Wewnętrznych Anton Heraszczenko.

„Polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski przemawiał wczoraj w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Ukrainy. Swoje wystąpienie poświęcił podważeniu twierdzeń rosyjskiego ambasadora Wasilija Niebienzia, że jego kraj jest ofiarą agresywnej polityki Zachodu. Dziękujemy!” — napisał Heraszczenko.

Ostro między Ukrainą a Polską. W tle protesty na granicy

Słowa podziękowań ze strony ukraińskiej padają w momencie, kiedy zaostrza się konflikt dotyczący protestów rolników na granicy. Ukraińskie media zwracają uwagę na proputinowskie transparenty na rolniczych protestach.

Pojawiły się pogłoski, że to właśnie z powodu protestów polskie władze nie zostały zaproszone na oficjalne obchody drugiej rocznicy inwazji Rosji.

Premier Donald Tusk zapowiedział rozmowy ze stroną ukraińską na 28 marca 2024 roku.

„Sprawa odblokowania granicy z Polską powinna zostać rozwiązana do 28 marca, w przeciwnym razie Ukraina może zastosować środki odwetowe na przejściach granicznych” – skomentował ukraiński premier Denys Szmyhal. Przyjechał on na polsko-ukraińską granicę w piątek 23 lutego 2024 roku.

Polskie władze niemile widziane w Kijowie?

Na temat pogłosek o cofnięciu zaproszenia dla prezydenta Andrzeja Dudy wypowiedziała się w niedzielę w Radiu Zet Małgorzata Paprocka z Kancelarii Prezydenta.

„Czy to prawda, że pan prezydent planował wizytę w Ukrainie w ostatnich dniach i ona została odwołana?” — zapytał Andrzej Stankiewicz.

„Pan prezydent jest w stałym kontakcie z prezydentem Zełenskim. Nie odbyła się wizyta rocznicowa” — odpowiedziała Paprocka. „Mówię o fakcie. Pana prezydenta w przeciwieństwie do Ursuli von der Leyen czy innych przywódców europejskich w Kijowie nie było. Nie było również premiera Tuska”.

Czy zaproszenie zostało wysłane i cofnięte? – chciał wiedzieć Stankiewicz.

„Nie mam wiedzy na ten temat. To, co jest istotne, sprawy rolne na poziomie unijnym absolutnie są to kwestie dzisiaj ponadnarodowe. (...) Stanowisko prezydenta, co do wsparcia Ukrainy, jest stałe i niezmienne” – mówiła w Radiu Zet Małgorzata Paprocka.

11:15 25-02-2024

Prawa autorskie: 17.01.2024 Warszawa , ul Wiejska , Sejm . Poslowie podczas drugiego dnia posiedzenia . Nz marszalek Sejmu Szymon Holownia i wicemarszalek Piotr Zgorzelski . Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl17.01.2024 Warszawa ...

Aborcja wreszcie w Sejmie. Kiedy?

Wicemarszałek Sejmu zapowiedział, kiedy parlament zajmie się ustawami liberalizującymi prawo aborcyjne

Od powołania rządu Donalda Tuska minęło dwa i pół miesiąca, a Sejm wciąż nie zajął się ustawami liberalizującymi prawo aborcyjne. Na podjęcie sejmowych prac czekają projekty Lewicy i Koalicji Obywatelskiej.

W piątek 23 lutego 2024 roku projekt ustawy dotyczącej aborcji przedstawiła Trzecia Droga. Zakłada on przywrócenie przepisów z 1993 roku.

A zatem wszystkie siły tworzące rządzącą koalicję zaprezentowały propozycje dotyczące zmiany prawa aborcyjnego. Co dalej?

Przeczytaj także:

W Dzień Kobiet aborcja w Sejmie?

„Na najbliższym powiedzeniu w Sejmie będzie zrealizowane porozumienie koalicyjne, że wszystkie projekty złożone przez ugrupowania polityczne, co do których jasności nie umawialiśmy się w koalicyjnym porozumieniu, będą przedstawione na Sejmie i skierowane do komisji” – zapowiedział w programie „Kawa na ławę” w TVN24 wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL).

Najbliższe posiedzenie Sejmu jest zaplanowane na 6-8 marca 2024.

Jak należy rozumieć wypowiedź Zgorzelskiego?

Po pierwsze wicemarszałek składa jasną deklarację, że prace nad liberalizacją prawa aborcyjnego w końcu ruszą.

Po drugie podkreśla, że konkretne rozwiązania dotyczące aborcji nie były przedmiotem umowy koalicyjnej. A zatem nie będzie zgody co do tych rozwiązań wśród partii tworzących Koalicję 15 Października.

Po trzecie zapowiada, że projekty zostaną skierowane do prac w komisjach, co pozwala przypuszczać, że mimo braku zgody wszystkie partie koalicyjne zagłosują nawzajem za dalszymi pracami nad wszystkimi projektami.

Przeczytaj także:

10:24 25-02-2024

Prawa autorskie: 13.02.2024 Warszawa , ulica Krakowskie Przedmiescie . Palac Prezydencki . Prezydent RP Andrzej Duda podczas oswiadczenia po posiedzeniu Rady Gabinetowej . Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl13.02.2024 Warszawa ...

Prezydent zawetuje pigułkę „dzień po”? „Wysoce prawdopodobne”

Prezydencki minister powiedział, co zrobi Andrzej Duda z ustawą o pigułce „dzień po”

„Papierosy, alkohol, energetyki wymagają okazania legitymacji i pełnoletności” – mówił w programie „Śniadanie Rymanowskiego” w Polsat News Wojciech Kolarski z Kancelarii Prezydenta RP. Politycy dyskutowali o tzw. pigułce dzień po.

22 lutego 2024 roku Sejm większością głosów zdecydował, że antykoncepcja awaryjna będzie w Polsce dostępna do recepty. Emocje wśród polityków wzbudził wiek, od którego będzie można kupić pigułkę „dzień po”. Ostatecznie w ustawie nie ma dolnej granicy wieku. W praktyce oznacza to, że będzie ona dostępna od osiągnięcia wieku rozrodczego, czyli od ok. 15 roku życia.

Przeczytaj także:

„Chodzi o młode kobiety, córki”

„Chodzi o odpowiedzialność. Też za młode kobiety. Za ich płodność” – mówił w programie „Śniadanie Rymanowskiego” w Polsat News Wojciech Kolarski z Kancelarii Prezydenta RP.

Kolarski chciałby, żeby pigułka była dostępna dopiero od 18. roku życia kobiety.

Zareagował Krzysztof Śmiszek, wiceminister sprawiedliwości (Lewica): „Cała Unia się myli, cały świat się myli?”

Minister Kolarski kontynuował:

„Żeby później [młode kobiety] nie miały problemów zdrowotnych. [Chodzi o odpowiedzialność] za młode kobiety, za córki”.

Kolarski stwierdził, że to nie jest fałszywa troska, co zarzucił mu Śmiszek.

„Papierosy, alkohol, energetyki wymagają okazania legitymacji i pełnoletności” – argumentował prezydencki minister.

Krzysztof Śmiszek nie ustępował: „Fałszywa troska facetów, którzy chcą kontrolować [kobiety]”.

Weto jest pewne?

Do rozmowy włączyła się Małgorzata Wasserman z PiS: „[Chodzi] przede wszystkim o zdolność do czynności prawnych. Żeby młodej osobie lekarz pomógł podejmować decyzje”.

„Czy weto jest przesądzone?” – zapytał Bohdan Rymanowski.

„Jest wysoce prawdopodobne. Argumenty są jednoznaczne” – odpowiedział przedstawiciel Kancelarii Andrzeja Dudy Wojciech Kolarski.

Antykoncepcja awaryjna jest dostępna bez recepty w całej Unii Europejskiej z wyjątkiem Polski i Węgier. Recepty na pigułkę „dzień po” wprowadził w Polsce rząd PiS. Ustawa trafiła teraz do Senatu.