0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jaźwieck...

Ostatni dzień kampanii samorządowej

Na żywo

Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach

Google News

12:25 23-01-2024

Prawa autorskie: Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Wyborcza.plFot. Dawid Zuchowicz...

Jest plan Tuska na KPO. 80 mld zł jeszcze w tym roku

Polska w tym i kolejnym roku ma łącznie otrzymać przynajmniej 135 mld zł z KPO. Dziennikarze „Dziennika Gazety Prawnej” dotarli do planu rządu Donalda Tuska

Dziennikarze „Dziennika Gazety Prawnej” dotarli do rządowego harmonogramu pozyskiwania środków z Krajowego Planu Odbudowy.

Według niego Polska w tym roku otrzyma 18,5 mld euro, a więc ponad 80 mld zł w ramach trzech osobnych wniosków o płatność. W tym 10,5 mld euro dotacji i 10,5 mld euro w ramach części pożyczkowej. To spora kwota – razy więcej niż roczny koszt programu 800 plus (ok 65 mld zł). Można ją też przyrównać do całego budżetu państwa na 2024 rok – tutaj wydatki zaplanowano na 682 mld zł.

Kolejne pieniądze w 2025 roku

Pieniądze z dwóch kolejnych wniosków o płatność najpewniej wpłyną na polskie konta już w 2025 roku. To łącznie 12,7 mld euro w dotacjach i pożyczkach (ponad 55 mld zł).

Te pięć wniosków o wypłatę to łącznie ponad połowa należnych Polsce środków – 31,2 mld euro z 59,8 mld euro (25,3 mld to dotacje, 34,5 mld – pożyczki).

W tym roku pierwsza wypłata (31 mld zł) planowana jest na kwiecień, a dwie kolejne (ponad 50 mld zł) – na czwarty kwartał tego roku.

Na co przeznaczone będą środki?

Na jakie reformy przeznaczone zostaną pieniądze z wszystkich pięciu zaplanowanych już wypłat? To między innymi:

  • ułatwienia dla studentów kierunków medycznych,
  • ułatwienia prawne dla firm, które mają zwiększyć innowacyjność,
  • zwiększenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym,
  • ustawa o obowiązku zakupu autobusów niskoemisyjnych i zeroemisyjnych w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców.

Rząd Donalda Tuska złożył wnioski o płatności z KPO już w grudniu zeszłego roku. Komisja Europejska odblokowuje środki dla Polski, które wcześniej były zamrożone, ponieważ rząd Prawa i Sprawiedliwości nie chciał wycofać zmian w prawie, które uderzały w polski system praworządności.

Krajowe Plany Odbudowy to części wynegocjowanego w 2020 roku funduszu Next Generation UE, który jest warty 750 mld euro. Fundusz ma pomóc w odbudowie gospodarki po pandemii i w transformacji energetycznej krajów Unii. Polsce przyznano trzecią największą sumę środków, po Włoszech i Hiszpanii.

11:37 23-01-2024

Ministerstwo Sprawiedliwości: postanowienie TK w sprawie Barskiego uznajemy za nieistniejące

Ministerstwo Sprawiedliwości wydało komunikat na temat postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z 15 stycznia:

"Minister Sprawiedliwości – Prokurator Generalny uznaje jako nieistniejące (sententia non existens) postanowienie zabezpieczające wydane przez sędzię Trybunału Konstytucyjnego Krystynę Pawłowicz w dniu 15 stycznia 2024 r. (sygn. Ts 9/24), dotyczące zastosowania przepisów art. 47 ustawy z dnia 28 stycznia 2016 r. Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo o prokuraturze (Dz.U. z 2016 r., poz. 178).

Postanowienie to zostało wydane z rażącym naruszeniem prawa" – czytamy w mediach społecznościowych MS. Pełne oświadczenie można przeczytać na stronie internetowej MS.

To kolejna odsłona boju o kontrolę nad prokuraturą. W piątek 12 stycznia, prokurator generalny Adam Bodnar przekazał prokuratorowi krajowemu Dariuszowi Barskiemu dokument stwierdzający, że pozostaje w stanie spoczynku, bo Zbigniew Ziobro nieskutecznie przywrócił go z emerytury do pełnienia obowiązków. Posłużył się bowiem przepisem prawa, który dziś nie obowiązuje. Decyzji nie zaakceptował ani Barski, ani siedmiu zastępców Adama Bodnara, którzy swoje funkcje zawdzięczają poprzedniej władzy. Uznali, że odwołanie prokuratora może odbyć się tylko przy zgodzie prezydenta Andrzeja Dudy. I oskarżyli Bodnara o złamanie prawa. TK Julii Przyłębskiej wydał oświadczenie, które było korzystne dla Barskiego.

Dziś MS uznało to postanowienie TK za nieistniejące.

10:05 23-01-2024

Prawa autorskie: Fot. Michal Ryniak / Agencja Wyborcza.plFot. Michal Ryniak /...

Michał Karnowski: TVP nie płaciła mi za komentarze. TVP: płaciliśmy

W zeszłym tygodniu dowiedzieliśmy się, że rekordziści w TVP otrzymywali prawie 300 tys. zł rocznie za komentarze przychylne PiS. Michał Karnowski twierdził, że mówienie o tym to nagonka

„Jak tylko ustalony zostanie status prawny osób podających się za władze TVP, podejmę wobec nich kroki prawne. ”Zapomnieli„ o programie, który realizowałem dla TVP, twierdzą, że dostawałem jakieś pieniądze ”za wypowiedzi„ – co nie jest prawdą. To nagonka” – pisał 17 stycznia publicysta tygodnika „Sieci” Michał Karnowski.

Karnowski w TVP wielokrotnie komentował bieżące wydarzenia, zarówno w „Wiadomościach”, jak i w różnych programach TVP Info. Komentarze zawsze były przychylne rządowi Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordzista: 300 tys. rocznie

16 stycznia w trybie dostępu do informacji publicznej poseł KO Krzysztof Brejza otrzymał od TVP potwierdzenie, że komentatorzy w telewizji publicznej za czasów rządów PiS otrzymywali spore sumy za wygłaszane komentarze. Rekordzista miał otrzymać prawie 300 tys. zł w ciągu roku. Na liście osób objętych wynagrodzeniem za komentarze jest między innymi właśnie Michał Karnowski.

Karnowski uważa, że mówienie o zarobkach za komentarze to nagonka. W Radiu Wnet posunął się do takiego komentarza:

„Jak spojrzymy, jak szykowano zabójstwo Borysa Niemcowa, to tak je szykowano. Jak zobaczymy, jak rozprawiały się rozmaite kamaryle w Ukrainie z ludźmi, którzy, chociażby podejmowali walkę z korupcją, czy chcieli być niezależni. To dokładnie w taki sam sposób. To jest bardzo wschodni sposób działania”.

TVP potwierdza

Portal Wirtualna Polska zapytał Centrum Informacji TVP o to, czy umowa Michała Karnowskiego z TVP obejmowała opłaty za komentarze.

„Potwierdzamy, że Pan Michał Karnowski w przedmiocie umowy, która obowiązywała przez cały 2023 rok, miał obowiązek zarówno prowadzenia audycji pod nazwą ”Salon Dziennikarski„, jak i – odrębnie – do opracowywania komentarzy do audycji informacyjnych i publicystycznych na antenie TVP INFO, w liczbie od 19 do 23 (miesięcznie). Z tytułu umowy przysługiwało mu ryczałtowe miesięczne wynagrodzenie” – czytamy w odpowiedzi.

Nie wiemy jednak, ile Karnowski otrzymywał za same komentarze.

09:14 23-01-2024

Prawa autorskie: Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.plFot. Slawomir Kamins...

Mastalerek: gdy prezydent otrzyma akta, podejmie decyzję. Ułaskawieni do jutra?

Kancelaria prezydenta i Ministerstwo Sprawiedliwości wzajemnie oskarżają się o przedłużanie procedury ułaskawieniowej wobec Kamińskiego i Wąsika. Obaj mogą wyjść z więzienia już w tym tygodniu

„Prezydent ma rację w tej sprawie, nie prezes Jarosław Kaczyński. To oczywiste, że gdyby prezydent zastosował rady w dobrej wierze, składane przez PiS i prezesa Kaczyńskiego, to byłoby to po prostu bezskuteczne. Bo nieuznawane jest pierwsze ułaskawienie, więc aktualizacja tego ułaskawienia też nie będzie uznawana” – powiedział dziś rano w TVN24 szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek.

Mastalerek odnosił się do słów Jarosława Kaczyńskiego, które nagrały kamery. Szef PiS mówił:

„Mam nadzieję, że prezydent się zdecyduje i w końcu uwolni. Z tą metodą, którą zastosował, to jeszcze rok może trwać”.

Mastalerek: inicjatywa u Bodnara

Mastalerek uważa jednak, że inicjatywa należy obecnie do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, a nie do prezydenta Dudy.

„Prezydent wzywał Adama Bodnara do szybszego przesłania opinii i akt, dlatego że prawie 2 tygodnie minęły od tego czasu. Wcześniej widzieliśmy ekspresowe działanie w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika tak naprawdę wszystkich organów i nagle okazuje się, że w 12 dni, prawie 2 tygodnie, nie można przesłać opinii. To po prostu wygląda na złośliwe, wręcz sadystyczne działanie Adama Bodnara. Zastanawiam się, czy ten pan pamięta jeszcze, że był RPO, że pracował w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka” – mówił w oskarżycielskim tonie Mastalerek.

Ejchart: wszystko zależy od prezydenta

Te zarzuty w Polsat News odpierała wiceministra sprawiedliwości Maria Ejchart. Jej zdaniem „zdrowie, życie, a precyzyjniej wolność panów Wąsika i Kamińskiego są wyłącznie w rękach pana prezydenta”. Jej zdaniem nie ma obecnie przesłanek, by prokurator generalny (czyli Adam Bodnar) podejmował obecnie decyzję o przerwie w karze. Według jej informacji życiu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika nic obecnie nie zagraża.

Jednocześnie przekazała, że opinia i akta, o których mówił w TVN24 Marcin Mastalerek zostaną przekazane prezydentowi dziś lub jutro.

„Te akta są bardzo obszerne. To są, również akta tajne. Jest ich, jeżeli dobrze pamiętam 38 tomów. Samo uzasadnienie ma kilkadziesiąt stron. Przygotowanie takiej opinii po prostu zajmuje czas. Na pewno nie jest tak, że pan profesor Adam Bodnar, prokurator generalny przetrzymuje te akta”.

Ułaskawienie najpóźniej jutro?

Co stanie się, gdy prezydent otrzyma od Bodnara akta sprawy?

„W dniu, kiedy prezydent dostanie, podejmie decyzję” – mówił dziś Mastalerek. Należy spodziewać się, że Andrzej Duda ułaskawi Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, gdy tylko otrzyma akta. Obaj politycy PiS mogą wyjść z więzienia jeszcze w tym tygodniu.

07:52 23-01-2024

Prawa autorskie: 03.10.2023 Gdansk , Plac Solidarnosci . Katarzyna Kotula (l) i Agnieszka Dziemianowicz - Bak (c) podczas konferecji Lewicy . Fot. Martyna Niecko / Agencja Wyborcza.pl03.10.2023 Gdansk , ...

Projekty aborcyjne w piątek w Sejmie

Wreszcie ruszą sejmowe prace nad projektami legalizującymi aborcję. Projekty będą trzy: dwa Lewicy i jeden Koalicji Obywatelskiej

Na pierwszym posiedzeniu Sejmu Lewica złożyła dwa projekty dotyczące aborcji. Jeden zakłada legalizację aborcji do 12. tygodnia, drugi – dekryminalizację.

Od 13 listopada projekty leżały w zamrażarce, choć marszałek Szymon Hołownia obiecywał, że zamrażarkę z Sejmu wyprowadzi. Dlaczego? Sejmowi legislatorzy zgłosili do projektów poprawki, piłka jest po stronie Lewicy – usłyszało OKO.press w Kancelarii Sejmu.

Jak się dowiadujemy, chodziło o doprecyzowanie jednego z przepisów. Według informacji OKO.press Lewica ma złożyć poprawki dziś (wtorek 23 stycznia 2024).

Przeczytaj także:

Również dziś polityczki Koalicji Obywatelskiej spotykają się z przedstawicielkami organizacji społecznych. Po tym spotkaniu KO ma złożyć swój projekt dotyczący aborcji.

Prace nad wszystkimi trzema projektami mają ruszyć jednocześnie.

„Liczę, że parlamentarzyści zastanowią się nad tym, jak głosować, bo będzie to miało poważne konsekwencje” – powiedziała w rozmowie z OKO.press Katarzyna Kotula, ministra do spraw równości.