0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jaźwieck...

Ostatni dzień kampanii samorządowej

Na żywo

Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach

Google News

17:52 04-01-2024

Adam Bodnar odwołał delegacje blisko 150 prokuratorów

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar zdecydował o zakończeniu delegacji do Prokuratury Krajowej blisko 150 prokuratorów prokuratur rejonowych z prokuratur regionalnych. Ministerstwo Sprawiedliwości uzasadnia tę decyzję „trudną sytuacją kadrową na najniższych szczeblach”, czyli prokuratur rejonowych i okręgowych. I mówi o nadużywaniu delegacji od 2016 roku.

„Tak masowa skala delegacji, w większości o charakterze bezterminowym negatywnie wpływa na bieżące działanie prokuratur rejonowych i okręgowych, na których spoczywa ciężar prowadzenia 99 proc. postępowań przygotowawczych (ponad 1 mln. śledztw i dochodzeń w 2022 roku)” – pisze MS w oficjalnym komunikacie.

„Najtrudniejsza jest sytuacja w prokuraturach rejonowych, które w wielu jednostkach funkcjonują w obsadzie sięgającej 60-70 proc. prokuratorów. Taki stan rzeczy wymaga systematycznej analizy ich sytuacji kadrowej i podejmowania dalszych czynności w zakresie delegacji”.

Ministerstwo pisze też, że nadużywaniu delegacji „wywołało rosnące zaległości w prokuraturze”. A co za tym idzie, nierównomierne obciążenie prokuratorów prowadzonymi postępowaniami przygotowawczymi.

„To w konsekwencji narusza prawa obywateli do rozpoznania spraw w rozsądnym terminie. Korzystanie z delegacji winno charakteryzować się rozwagą i dbałością o zrównoważenie obowiązków na wszystkich szczeblach organizacyjnych prokuratury” — pisze MS.

Decyzja Prokuratora Generalnego „ma także na względzie ograniczenie niepotrzebnie ponoszonych znacznych wydatków w postaci zwrotów kosztów zamieszkania, dojazdów oraz wypłat diet prokuratorom delegowanym”. Zachowanie okresu wypowiedzenia oznacza, że odwołani z delegacji prokuratorzy wrócą do wykonywania obowiązków w jednostkach niższego szczebla, co – według MS – ma wzmocnić ich zespoły.

Przypomnijmy, że Adam Bodnar zrobił już pierwszy krok do przywrócenia niezależności prokuratury. Poprowadził posiedzenie Krajowej Rady Prokuratorów, z której Ziobro zrobił fasadowy organ. Bodnar wysłał tam jasny sygnał, że idą zmiany i, że teraz można już krytykować prokuraturę. Mariusz Jałoszewski pisał o tym w OKO.press tutaj:

Przeczytaj także:

    17:29 04-01-2024

    Skandal w TV Republika. Marek Jakubiak porównuje imigrantów do „odpadów”

    W Telewizji Republika padły kolejne skandaliczne wypowiedzi o osobach, które przenoszą się do Europy. Poseł Zjednoczonej Prawicy Marek Jakubiak porównał imigrantów do „niepotrzebnych odpadów”. Był gościem w programie TVP Michała Rachonia.

    „Przyjmiemy kilkaset tysięcy. Ale to będzie zawsze mało. Niemcy załatwili sobie w ten sposób filtry, które wyciągną z ich państwa niepotrzebnych imigrantów (...) Polska będzie śmietnikiem. Tak jak do nas przywozili tiry niepotrzebnych u siebie odpadów, tak brzydko porównując” — mówił Jakubiak.

    „To może zostawmy te brzydkie porównania” — stwierdził Rachoń. Kawałek programu TV Republika widać na nagraniu poniżej:

    Przypomnijmy, że to kolejna bulwersująca wypowiedź w TV Republika w ciągu ostatnich dni. Wcześniej komentator Jan Pietrzak w Sylwestra zasugerował w TV Republika, że w Polsce „jest dużo miejsca dla migrantów, bo znajdują się tutaj baraki w obozach koncentracyjnych”. Potem stwierdził, że jego wypowiedź to „okrutny żart”. Na prośbę ministra sprawiedliwości Adama Bodnara zajęła się tym prokuratura.

    Z kolei były redaktor naczelny „Wprost” Marek Król w środę 3 stycznia 2024 roku był pytany prowadzącego, co należy zrobić z migrantami w Polsce. „To prosty sposób. Należy im założyć czipy, jak się pieskom zakłada, a taniej jest oczywiście numery na lewej ręce wytatuować i wtedy łatwo się ich znajdzie”.

      16:40 04-01-2024

      Nowe szczepienia na COVID-19 przyjęło ponad 360 tys. osób

      Do tej pory do Polski dostarczono 800 tys. szczepionek Nuvaxovid, a zaszczepiło się ponad 360 tys. osób – mówił podczas konferencji rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia Damian Kuraś. Podkreślił, że MZ sprowadza do Polski jak największą liczbę szczepionek przeciw COVID-19.

      „Dzięki staraniom ministry zdrowia Izabeli Leszczyny mamy dodatkowe 200 tys. szczepionek. Prawie 220 tys. szczepionek jest dostępnych w punktach szczepień” – mówił Kuraś.

      „Mamy 80 tys. wolnych terminów na szczepienie przeciwko COVID-19, dlatego nie powinno być problemów ze szczepieniem. 20 tys. osób jest już zapisanych. To nie wszystko, ponieważ ponad 200 tys. dawek RARS właśnie dostarcza do placówek opieki zdrowotnej, aptek, szpitali, Domów Pomocy Społecznej i zakładów opiekuńczo-leczniczych” – przekazał Kuraś.

      I dodał: „Każdy, kto chce lub powinien być zaszczepiony, może to zrobić”.

      16:09 04-01-2024

      Tusk: Nie będzie żadnej przymusowej relokacji

      „Od lat, jeszcze będąc w roli szefa Rady Europejskiej, byłem zdecydowanie przeciwny tej tak zwanej przymusowej solidarności. Między innymi dlatego, że byłem szefem Rady Europejskiej. Mechanizm przymusowej relokacji nigdy nie został wprowadzony w życie i Polska nie będzie nigdy częścią takiego mechanizmu” – mówił 4 stycznia 2023 r. premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

      „Chciałbym, żeby w pamięci było to, z czym mieliśmy do czynienia przez ostatnie lata: dziesiątki i setki tysięcy migrantów, jakie wpuszczano tutaj także poprzez mechanizm korupcyjny, jeśli chodzi o wydawanie polskich wiz. To był prawdziwy problem. Zakończenie etapu, epoki rządów PiS-u i Kaczyńskiego oznacza także zdecydowanie większe bezpieczeństwo, również jeśli chodzi o niekontrolowany napływ migrantów, w tym migrantów udających legalnych, dzięki temu koszmarnemu mechanizmowi wizowemu, jaki PiS zafundował Polsce”.

      O aferze wizowej w OKO.press możesz przeczytać tutaj:

      Przeczytaj także:

        14:44 04-01-2024

        Prawa autorskie: Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.plFot. Dawid Żuchowicz...

        Hołownia: „Status pana Wąsika jest niejasny prawnie”

        „Sprawa pana Kamińskiego nie została rozpatrzona przez Izbę Pracy, a pana Wąsika została rozpatrzona przez Izbę Kontroli. Wobec Kamińskiego sprawa jest jasna — ma wygaszony mandat poselski. Status pana Wąsika jest dla mnie niejasny” – mówił marszałek

        „Przed chwilą dotarła do nas wiadomość i pismo, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego wydała postanowienie uchylające moje postanowienie o wygaszeniu mandatu pana Wąsika. Nie otrzymałem uzasadnienia. Nie wiem, na jakiej podstawie Izba Kontroli Nadzwyczajnej moje postanowienie wygaszenia mandatu uchyliła. Czy chodzi o łaskę pana prezydenta, którą zastosował wobec obu panów? Nie ma grzechu, nie ma materii do rozgrzeszenia. Jaki był powód, który doprowadził do takiego rozstrzygnięcia?” – mówi Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej w Sejmie.

        Przypomnijmy, że były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński, a także jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności za działania w tzw. aferze gruntowej. Mariusz Jałoszewski pisał o tym w OKO.press m.in. tutaj.

        Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podpisał postanowienie o wygaszeniu mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika, którzy reprezentują w parlamencie Prawo i Sprawiedliwość. Ale politycy PiS nie uznają wyroku sądu. I złożyli odwołania do Sądu Najwyższego. Andrzej Duda w piśmie do marszałka Sejmu poinformował, że przez zastosowanie w 2015 roku prawa łaski wobec Kamińskiego i Wąsika „nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu”.

        „Mamy do czynienia z sytuacja absolutnie bez precedensu. Podpisałem postanowienie o wygaszeniu mandatu posła. Nie miałem żadnych wątpliwości. To osoby skazane za przestępstwo wykreowania przestępstwa przez urzędników państwowych, co nigdy nie powinno mieć miejsca. Skierowałem korespondencję do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych i oczekuję odpowiedź od Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego. Chciałbym, by ona wypowiedziała się w tej sprawie. Jeżeli Izba uzna, że przekazuje sprawę do Izby Kontroli Nadzwyczajnej, to chciałbym zostać o tym poinformowany. Jako nadawca wiadomości chciałbym mieć pewność, że jeżeli wysyłam wiadomość do przysłowiowego Kowalskiego, to odpowiada mi Kowalski. A nie Nowak” – mówi Hołownia.

        Marszałek Sejmu stwierdził, że sytuacja jest prawnie niejasna wobec Wąsika.

        „Mamy dwóch panów, sprawa pana Kamińskiego nie została rozpatrzona przez Izbę Pracy, a pana Wąsika została rozpatrzona przez Izbę Kontroli. Wobec Kamińskiego sprawa jest jasna. Mariusz Kamiński ma wygaszony mandat poselski i nie powinien pełnić żadnych funkcji wynikających z mandatu poselskiego. Chyba że pojawi się inne orzeczenie sądu. Teraz obowiązuje postanowienie, które zostało wydane” – mówi Hołownia.

        „Jeżeli chodzi o status pana Wąsika, jest on dla mnie niejasny. Wypowiem się w tym temacie, kiedy otrzymam komplet dokumentacji od Sądu Najwyższego. Będę mógł wtedy ocenić, z jaką rzeczywistością prawną mamy do czynienia” – mówi Hołownia.

        „Dla mnie, jako dla urzędnika państwowego, ta sytuacja pokazuje, do czego doprowadziły reformy praworządności Zbigniewa Ziobry, którego wspierał Andrzej Duda. Być może w tej sprawie zapadną jeszcze trzy lub cztery orzeczenia innych izb. Poradzimy sobie z tą sytuacją zgodnie z prawem i ściśle trzymać prawa. Zobaczyliśmy, że król jest nagi i do czego został doprowadzony wymiar sprawiedliwości. W Sądzie Najwyższym toczy się batalia o dokumentację”.

        Przeczytaj także: