Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach
Nowy minister spraw europejskich ma dziś odbyć dwa ważne spotkania w Komisji Europejskiej. Szłapka będzie rozmawiał o tym, co musi zrobić Polska, by Komisja Europejska mogła uznać spełnienie kamieni milowych i odblokować KPO
Drugi dzień Donalda Tuska i jego ministrów w Brukseli. Premier uczestniczy w szczycie UE, a polska delegacja odbywa ważne spotkania w sprawie odblokowania środków KPO oraz funduszy spójności dla Polski.
Tuskowi towarzyszy nowy minister ds. europejskich Adam Szłapka, przyszły ambasador Polski (na zdjęciu powyżej widoczny obok Rafała Grupińskiego, posła PO, podczas kampanii wyborczej przed wyborami 15 października 2023) przy UE Piotr Serafin, który ma zastąpić odwołanego z funkcji Andrzeja Sadosia oraz Paweł Graś, który nie pełni żadnej funkcji w nowym rządzie.
Adam Szłapka ma dziś spotkać się z wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej Věrą Jourovą oraz komisarzem sprawiedliwości Didierem Reyndersem. Tematem rozmów mają być kroki podjęte przez nowy rząd w celu przywrócenia praworządności w Polsce oraz sposób udokumentowania tego na potrzeby złożenia pierwszego wniosku o płatność z KPO.
W środę 13 grudnia Donald Tusk powołał międzyresortowy zespół ds. przywracania praworządności. Zespół ma się zająć określeniem propozycji działań związanych z przywracaniem praworządności oraz wprowadzaniem ich w życie. To ważny sygnał dla Komisji Europejskiej, która będzie oceniała stopień spełnienia przez Polskę kamieni milowych.
Prace zespołu ma koordynować minister sprawiedliwości Adam Bodnar lub wyznaczony przez niego sekretarz stanu.
Jak wynika z podpisanego przez premiera zarządzenia, do zadań zespołu należy:
Już w środę 13 grudnia pierwszą rozmowę z komisarzem sprawiedliwości Didierem Reyndersem oraz komisarzem budżetu oraz administracji Johannesem Hahnem odbył nowy minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Bodnar pytał m.in. o to, czy Komisja Europejska będzie gotowa wstępnie uznać za wystarczające spełnienie kamieni milowych sytuacji, w której wadliwe ustawy, które zgodnie z zapisami kamieni milowych powinny zostać usunięte z porządku prawnego, nie będą stosowane.
Chodzi m.in. o zapisy ustawy kagańcowej.
Po rozmowie z Adamem Bodnarem komisarz Hahn zapewniał w rozmowie z Reutersem, że Komisja Europejska „na pewno znajdzie sposób” na to, by wesprzeć Polskę w wysiłkach na rzecz odblokowania funduszy unijnych oraz przywrócenia praworządności.
„Mamy wiele oczekiwań, ale z pewnością będziemy wspierać [Donalda Tuska] w jego wysiłkach” – powiedział Hahn w wywiadzie dla agencji Reuters.
„Nie mówimy o natychmiastowym transferze miliardów, chodzi raczej o odblokowanie funduszy. Musimy zobaczyć, jak postępować” – powiedział. „Jestem pewien, że znajdziemy sposoby, by pomóc Polsce. Nie mamy żadnych wątpliwości, że Polska zmierza w dobrym kierunku, jeśli chodzi o praworządność” – podkreślił komisarz.
W piątek 15 grudnia rano premier Donald Tusk ma się spotkać z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Możliwe jest ogłoszenie, że Polska już złożyła pierwszy wniosek o płatność z KPO.
Ponadto premier może się też odnieść do tego, że już na początku roku nastąpi wypłata 5 mld euro zaliczek z programu REPowerUE. To zaliczki, które zostaną Polsce wypłacone bez względu na spełnienie kamieni milowych. Pochodzą one z nowej części KPO – programu REPowerUE, który jest programem interwencyjnym. Jego celem jest jak najszybsza transformacja energetyczna oraz uniezależnianie się od paliw kopalnych z Rosji.
Polska może dostać niemal 60 mld euro z KPO oraz 76,5 mld euro z funduszy spójności. To wielkie zastrzyk do budżetu i środki na ważne inwestycje.
10 minut spóźniony Putin zaczął swoją konferencję prasową połączoną z „odpowiedziami na pytania obywateli”. To pierwsze takie wydarzenie od początku najazdu na Ukrainę 24 lutego 2022 r. Wcześniej Putin organizował to corocznie.
Sprawozdaje to na żywo cała putinowska propaganda. Prowadzący wydarzenie “dziennikarze” przyznali, że w pytaniach od ludzi dominowała sprawa operacji specjalnej, czyli najazdu na Ukrainę. Putin, pytany, co dla niego w tych pytaniach było najważniejszym problemem, zaczął od tego, że najważniejsza jest “suwerenność Rosji”. Czyli – co wiemy z kremlowskiej propagandy – stan imperium i prawo Putina do robienia tego, co chce i najeżdżania kogo chce.
Czy padnie pytanie o liczbę zabitych na froncie? Padło na razie tylko o to, „kiedy będzie pokój”. Na co Putin odpowiedział, że „kiedy osiągniemy swoje cele”.
Konferencja jest elementem kampanii wyborczej Putina (wybory na prezydenta są w marcu).
Prezes TVP Mateusz Matyszkowicz powołał w środę prokurenta spółki. PiS liczy na to, że uniemożliwi to nowemu rządowi zmiany personalne.
Nowy rząd Donalda Tuska miał natychmiast zająć się zmianami personalnymi w spółkach Skarbu Państwa. W środę dowiedzieliśmy się, że stanowisko w radzie nadzorczej PKN Orlen straciła już Janina Goss, przyjaciółka Jarosława Kaczyńskiego. Media nieoficjalnie informowały, że szybkie zmiany miały nastąpić także w mediach publicznych. W środę nowy minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz miał zawiesić prezesa i powołać kuratora w TVP.
Stało się jednak inaczej. W dniu zaprzysiężenia rządu aktualny prezes prezes spółki, czyli Mateusz Matyszkowicz powołał w TVP prokurenta. Jak podaje „Gazeta Wyborcza” został nim Przemysław Herburt, dyrektor biura spraw korporacyjnych TVP i szef Ośrodka Dokumentacji i Zbiorów Programowych, bliski współpracownik Matyszkowicza.
TVP liczy na to, że ten krok zablokuje zmiany rządu Tuska. Prawnicy mają jednak wątpliwości.
„Prokura udzielona P. Herburtowi przez obecny zarząd Telewizji Polskiej wygaśnie z mocy prawa w sytuacji, gdy sąd rejestrowy powoła dla TVP kuratora (art. 109 (7) par. 3(1) KC)” – skomentowała sprawę na Twitterze prof. Katarzyna Bilewska, kierowniczka Katedry Prawa Handlowego na Uniwersytecie Warszawskim.
Przepis kodeksu cywilnego, który przywołuje prof. Bilewska mówi o tym, że „Prokura wygasa wskutek ustanowienia kuratora na podstawie art. 42 § 1. W okresie kurateli prokura nie może być ustanowiona”.
Oto najważniejsze wydarzenia środy, 13 grudnia:
W godzinach porannych został zaprzysiężony rząd Donalda Tuska. W ciągu dnia nowi ministrowie przejmowali już swoje resorty i rozpoczynali urzędowanie. Premier natomiast udał się do Brukseli – gdzie weźmie udział w szczycie Rady Europejskiej i w szczycie UE-Bałkany. Czeka go także osobne spotkanie z Ursulą von der Leyen i – najprawdopodobniej – prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
W Brukseli jest dziennikarka OKO.press Paulina Pacuła. W jej materiale z Brukseli czytamy o tym, jak nowy polski premier widzi szanse na odblokowanie KPO. A widzi je spore.
Więcej natomiast na temat zaprzysiężenia – i tego, jaki obraz relacji przyszłych rząd-prezydent wyłania się w pierwszych dniach po zmianie władzy – w tekście Witolda Głowackiego.
Przed wyjazdem do Brukseli Donald Tusk zdążył złożyć do sejmowej komisji ds służb specjalnych do zaopiniowania wnioski o odwołanie szefów wszystkich służb specjalnych powołanych za rządów PiS.
Komisja zaopiniowała pozytywnie wszystkie wnioski.
Odwołane zostaną następujące osoby:
Więcej – tutaj.
Nowy minister aktywów państwowych Borys Budka odwołał dziś Janinę Goss z Rady Nadzorczej PKN ORLEN.
80-letnia Janina Goss to wieloletnia przyjaciółka rodziny Kaczyńskich – i prezesa PiS. Zasiada w zarządzie spółki Srebrna – będącej biznesowym zapleczem partii, ma dostęp do jej najściślejszych politycznych tajemnic, a według niektórych źródeł nawet własny gabinet w partyjnej centrali na Nowogrodzkiej. Za rządów PiS zarobiła setki tysięcy złotych jako członek rad nadzorczych kilku państwowych spółek, nie tylko Orlenu.
Więcej – tutaj.
Według Gazety.pl Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości i szef Suwerennej Polski ma bardzo poważne problemy ze zdrowiem. Na tyle poważne, że na co najmniej miesiąc uniemożliwiają mu funkcjonowanie w polityce. Na czas swego leczenia – wg Gazety.pl – Ziobro miał przekazać obowiązki prezesa partii Patrykowi Jakiemu.
O występie Brauna wieczorne “Wiesti”, główny program “informacyjny” rosyjskiej telewizji, opowiedziały w krótkiej migawce, tuż po relacji ze strefy Gazy. Rosyjska propaganda pokazała sam atak Brauna z komentarzem, że choć posłowi odebrano część uposażenia, a prokuratora wszczęła w sprawie śledztwo, to “wielu Polaków popiera Brauna i organizuje dla niego zbiórki”. Z tym że zbiórki zostały zablokowane. Wynika z tego, że tajemnicze siły nie pozwoliły Polakom zrealizować swoich prawdziwych antysemickich pasji.
Więcej – tutaj.
O rosyjskiej propagandzie także w najnowszym odcinku Goworit Moskwa, autorskiego cyklu Agnieszki Jędrzejczyk:
W najnowszym odcinku podcastu Powiększenie Agata Kowalska rozmawia z Michałem Danielewskim, wicenaczelnym OKO.press, o tym, co wynika z dwóch wygłoszonych w Sejmie przemówień. Tego poniedziałkowego – którym pożegnał się z władzą wraz z całym PiS Mateusz Morawiecki. I tego wtorkowego – które oznaczało otwarcie rządów Donalda Tuska i demokratycznej koalicji.
Zapraszamy do słuchania!
13 grudnia to kolejny tragiczny dzień w Strefie Gazy. Do dramatycznych zniszczeń spowodowanych bombardowaniami i atakami izraelskiego wojska, dziś doszły też fatalne warunki pogodowe. Ulewne deszcze spowodowały powodzie w wielu miejscach strefy. Warunki sanitarne z każdym dniem się pogarszają – pisze w OKO.press Jakub Szymczak.
Zgaszenie świec chanukowych w Sejmie przez posła Konfederacji Grzegorza Brauna wywołało falę antysemickiej mowy nienawiści w internecie. Czy w ataku Brauna chodziło o to, by Tusk zaczął swoje rządy od problemów w relacjach z Izraelem? – pyta Anna Mierzyńska, która przeanalizowała reakcje internautów na atak Grzegorza Brauna na uczestników obchodów żydowskiego święta Chanuki w polskim Sejmie.
Według Gazety.pl Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości i szef Suwerennej Polski ma bardzo poważne problemy ze zdrowiem. Na tyle poważne, że na co najmniej miesiąc uniemożliwiają mu funkcjonowanie w polityce. Na czas swego leczenia – wg Gazety.pl – Ziobro miał przekazać obowiązki prezesa partii Patrykowi Jakiemu.
„Patryk Jaki ma kierować partią aż do powrotu Zbigniewa Ziobry, co może potrwać długi czas – mówi nam zorientowana osoba. Wedle naszych informacji może to potrwać miesiące.” – czytamy w Gazeta.pl.