Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach
Premier Donald Tusk na konferencji prasowej w Brukseli skomentował dzisiejszą decyzję prezydenta Dudy o zwołaniu Rady Gabinetowej na 13 lutego 2024. Rada Gabinetowa to format obrad Rady Ministrów, któremu przewodzi prezydent. Duda tłumaczył, że chce porozmawiać z nowym rządem o kluczowych inwestycjach. „To jest dla mnie kwestia odpowiedzialności za rozwój i los przyszłych pokoleń” – powiedział.
„Rada Gabinetowa to jest format przewidziany przez Konstytucję, tam nie ma o czym dyskutować. To jest uprawnienie prezydenta, żeby zaprosić ministrów rządu na spotkanie. […] Oczywiście będziemy na zaproszenie czy na wezwanie, jak zwał tak zwał, pana prezydenta, będziemy jego gośćmi i bardzo chętnie podzielę się informacjami, chociaż one są dostępne w przestrzeni publicznej, ale jeśli pan prezydent potrzebuje zwołania Rady Gabinetowej, żeby się dowiedzieć co z CPK czy z energią atomową w Polsce, to możemy przecież spokojnie na takim spotkaniu wszystko powiedzieć” – stwierdził dziś Tusk.
„Ja byłbym bardzo usatysfakcjonowany, żeby nie było jakichś domysłów […] jakby ta Rada Gabinetowa była tak live we wszystkich telewizjach, to moim zdaniem byłoby wszystko jasne, o co chodzi, kto o czym debatuje i rozmawia, ale oczywiście tu gospodarz decyduje, pan prezydent, więc ja nie będę się w to w żaden sposób wtrącał” – dodał.
Cytaty za portalem 300polityka.pl.
Rolnicze protesty sparaliżowały dziś ulice Brukseli. Pod siedzibą Parlamentu Europejskiego rozniecono ogień, protestujący rzucali w policję petardami i kamieniami.
Protesty rolników przetaczają się obecnie przez całą Unię Europejską. Dlaczego? Bezpośrednim powodem jest unijna polityka klimatyczna, którą pracownicy rolni uważają za zagrażającą ich interesom. Nasz dziennikarz Marcel Wandas o przyczynach traktorowej ofensywy w europejskich stolicach rozmawiał z dr. Pauliną Sobiesiak-Penszko, dyrektorką Programu Zrównoważonego Rozwoju i Polityki Klimatycznej w Instytucie Spraw Publicznych.
Przeczytaj także:
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski zawiesił decyzję ministra Adama Bodnara o zawieszeniu sędziego Piotra Schaba w sprawowaniu funkcji Prezesa Sądu Okręgowego w Warszawie — podaje niezależna.pl.
18 stycznia 2024 r. minister sprawiedliwości Adam Bodnar wydał postanowienie o wszczęciu procedury odwołania ze stanowiska prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie, sędziego Piotra Schaba (rzecznika dyscyplinarnego dla sędziów za czasów Zbigniewa Ziobry), oraz zawieszeniu go w pełnieniu czynności. Ministerstwo Sprawiedliwości zarzuciło sędziemu m.in. nadużycie władzy.
Przeczytaj także:
TK Przyłębskiej twierdzi teraz, że będzie badać podstawę prawną, którą posługuje się minister Bodnar, a do tego czasu ministrowi nie wolno nic robić.
Za prace odpowiada w MSWiA wiceminister Maciej Duszczyk. 1 lutego ministerstwo ogłosiło „Harmonogram prac nad stworzeniem kompleksowej, odpowiedzialnej i bezpiecznej strategii migracyjnej Polski na lata 2025-2030”. Nowa ustawa o cudzoziemcach ma powstać w ciągu półtora roku
Polityki migracyjnej Polska nie ma, odkąd w 2016 r. rząd Beaty Szydło unieważnił dokument stworzony w 2012 r. Powstania takiej strategii domagały się od nowych władz organizacje pozarządowe zajmujące się migracją.
Jak podaje MSWiA, w styczniu został reaktywowany Międzyresortowy Zespół ds. Migracji, który będzie koordynował prace nad dokumentem. Do końca kwietnia, w konsultacji ze środowiskiem naukowym, powstanie ankieta. „Trafi ona szerokiego grona podmiotów zajmujących się polityką migracyjną”, a na podstawie odpowiedzi na nią do końca sierpnia powstanie raport.
Posłuży on do przygotowania projektu polityki migracyjnej, która do konsultacji ma trafić w listopadzie. W grudniu projekt dostanie rząd i na tej podstawie w ciągu pół roku Rada Ministrów przygotuje projekty nowych aktów prawnych. Wśród nich będzie m.in. nowa ustawa o cudzoziemcach.
Przeczytaj także:
Przywódcy Unii Europejskiej jednomyślnie zgodzili się na przekazanie Ukrainie pomocy w wysokości 50 miliardów euro
„Mamy porozumienie. Jednogłośne” – napisał przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel w poście na X. „Wszystkich 27 przywódców zgodziło się na dodatkowy pakiet wsparcia dla Ukrainy w wysokości 50 miliardów euro w ramach budżetu UE”.
„Zapewnia to Ukrainie stałe, długoterminowe i przewidywalne finansowanie. UE przejmuje przywództwo i odpowiedzialność za wsparcie dla Ukrainy; wiemy, o co toczy się gra”.