Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach
Podczas spotkania opłatkowego z duchowieństwem Archidiecezji Warszawskiej metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz poinformował księży, iż złożył na ręce papieża Franciszka prośbę o przyjęcie rezygnacji z urzędu arcybiskupa warszawskiego. Informację tę przekazał na platformie X rzecznik prasowy archidiecezji warszawskiej ks. Przemysław Śliwiński.
Ks. Śliwiński wyjaśnił, że „prośba o przyjęcie rezygnacji ma związek z ukończeniem w lutym 2025 roku wieku 75 lat, jednak została skierowana wcześniej, bez czekania na dokładną datę osiągnięcia wieku emerytalnego”.
Kardynał Nycz był metropolitą warszawskim od 2007 roku. W 2010 r. papież Benedykt XVI mianował go kardynałem. Jest członkiem Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski oraz członkiem Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec oraz Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu RP i KEP.
Dzień przed Bożym Narodzeniem prezydent Andrzej Duda wetuje ustawę okołobudżetową. To ustawa pomocnicza – prace nad docelowym budżetem idą swoją drogą. Ale w ten sposób prezydent wetuje też podwyżki dla nauczycieli
Andrzej Duda poinformował na portalu X, że zawetował ustawę okołobudżetową.
„Podjąłem decyzję o zawetowaniu ustawy okołobudżetowej na rok 2024, w której znalazły się 3 miliardy złotych na media publiczne. Nie może być na to zgody wobec rażącego łamania Konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa. Media publiczne trzeba najpierw rzetelnie i zgodnie z prawem naprawić” – napisał prezydent w mediach społecznościowych.
Uwaga – to nie docelowy budżet, a ustawa pomocnicza – prace nad docelowym budżetem idą swoją drogą. Docelowego budżetu prezydent zawetować nie może. W ten sposób prezydent wetuje też podwyżki dla nauczycieli, które w ustawie okołobudżetowej się znalazły.
Rząd musi teraz w trakcie świąt rozważyć, jak tę sytuację rozegrać. W debacie sejmowej nad nowym budżetem minister finansów deklarował, że środki na media publiczne zostaną wstrzymane, choć do ustawy okołobudżetowej trafiły. Prezydent deklaruje, że zgłosi do Sejmu własną ustawę i wszystkie inne wydatki zostaną utrzymane, ale ważne będą szczegóły prezydenckiej ustawy.
O przedświątecznym wecie prezydenta Dudy więcej można przeczytać w naszym tekście na ten temat.
Prezydent podpisał ustawę przedłużającą ważność orzeczeń o niepełnosprawności. Ustawę ratunkową Sejm i Senat przyjęły we wtorek i w środę, wiedząc, że inaczej wielu ludzi może stracić świadczenia, zasiłki i karty parkingowe
A także nie będzie mogła skorzystać z wprowadzanego od 1 stycznia świadczenia wspierającego.
Problem znany był od dawna, ale poprzedni Sejm się nim nie zajął: ustawy covidowe przedłużyły ważność orzeczeń o niepełnosprawności na czas epidemii. Było jasne, że gdy stan epidemii zostanie zniesiony, orzeczenia zaczną wygasać falami — zgodnie z terminami wpisanymi do specustaw.
Komisje orzecznicze nie były w stanie rozpatrzyć takiej liczny wniosków na czas: kolejki ustawiły się na 6-8 miesięcy (prawo pozwala ubiegać się o wznowienie orzeczeń dopiero na miesiąc przed upływem ważności poprzedniego orzeczenia).
Pierwsza grupa orzeczeń miała wygasnąć już z końcem roku. A bez nich osoby z niepełnosprawnościami straciłyby m.in. świadczenia z pomocy społecznej, świadczenia rodzinne, alimentacyjne i zasiłki dla opiekunów.
Ustawa przedłuża ważność wygasających orzeczeń do 30 września 2024 r., co oczywiście nie rozwiązuje problemu kumulacji wniosków o przedłużenie orzeczeń. Ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk powiedziała 19 grudnia posłom komisji polityki społecznej, że rząd planuje do tego czasu wprowadzić rozwiązania systemowe.
Inspiracją dla zabójcy 14 osób na Uniwersytecie Karola w Pradze mógł być „podobny przypadek w Rosji” – podał komendant czeskiej policji.
W sobotę, 23 grudnia, w Czechach żałoba narodowa po czwartkowej strzelaninie na Uniwersytecie Karola w Pradze. Flagi na budynkach publicznych zostały opuszczone do połowy masztu — relacjonuje BBC. Sprawca strzelaniny — jeden ze studentów — zabił 14 osób i ranił 25.
W południe w całym kraju rozległy się dzwony, a pamięć ofiar strzelaniny została uczczona minutą ciszy. Wcześniej w praskiej katedrze św. Wita odprawiona została msza św. z udziałem prezydenta Petra Pavla. W wielu miastach spontanicznie organizowano miejsca pamięci, ludzie składali kwiaty i zapalali znicze.
Niektóre wydarzenia związane ze świętami Bożego Narodzenia zostały odwołane, inne odbędą się w weekend, ale poprzedzi je minuta ciszy. Jarmarki bożonarodzeniowe nadal pozostają otwarte, ale muzykę na nich wyciszono — poinformowało w sobotę Czeskie Radio.
Jak podkreśliła BBC, atak na Uniwersytecie Karola był jednym z najtragiczniejszych zamachów dokonanych w ostatnich dekadach w Europie przez napastnika działającego w pojedynkę. Sprawca strzelaniny popełnił samobójstwo. Policja wciąż ustala motywy jego działania.
Strzelanina rozpoczęła się w czwartek około godz. 15 w budynku Wydziału Filozofii Uniwersytetu Karola przy placu Jana Palacha w centrum czeskiej stolicy. Napastnik otworzył ogień na korytarzach i w salach wykładowych budynku. Policja podała najpierw, że sprawca został „wyeliminowany”, potem poinformowano, że popełnił samobójstwo. Czeskie MSW podkreśliło, że atak nie miał związku z „międzynarodowym terroryzmem”, a zabójca działał sam.
Według policji sprawcą był 24-letni student uniwersytetu, który nie był wcześniej karany. W jego domu znaleziono dużą ilość broni i amunicji. Lokalne media powiadomiły, że zamachowiec to obywatel Czech David Kozak.
Komendant policji Martin Vondrasek poinformował w piątek, że dochodzenie, przeprowadzone na podstawie analizy treści publikowanych w mediach społecznościowych, może sugerować, że inspiracją dla napastnika był „podobny przypadek w Rosji”. Policja przekazała także, że sprawca prawdopodobnie wcześniej zabił swego ojca. Podejrzewa się również, że 15 grudnia br. zamordował młodego mężczyznę z dzieckiem na obrzeżach Pragi.
Premier Donald Tusk opublikował w sobotę rano na platformie X (dawny Twitter) swoje życzenia świąteczne. W trwającym nieco ponad 2 minuty wystąpieniu wideo mówił o odbudowywaniu wspólnoty.
„Będę was przekonywał do swoich racji, ale przede wszystkim będę uważnie słuchał tego, co wy mówicie. Moim podstawowym zadaniem jest, żeby każdy i każda z was — bez względu na to, czy jesteście zwolennikami rządu, czy jego zdecydowanymi przeciwnikami — czuli się w Polsce bezpiecznie i u siebie. Prawda, zaufanie i wzajemna życzliwość niech będą znowu obecne w życiu publicznym i waszym osobistym. Nadchodzą wzruszające i ważne chwile dla każdej polskiej rodziny. Kiedy będziemy życzyć sobie wszystkiego, co najlepsze, to uwierzmy, proszę, że to nie tylko życzenia, że naprawdę może być i będzie lepiej. Postarajmy się o to wszyscy razem”.
„Zacznijmy od świąt. Zostawmy na tych parę pięknych dni politykę i spory. Zobaczmy w nas to, co łączy, i pomyślmy, jakie to ważne móc być razem. Choinka, kolacja wigilijna, opłatek, rozmowy bliskich sobie ludzi to najlepszy czas, aby poczuć się znowu wspólnotą. Wierzę w przyszłość Polaków jako wielkiego, zjednoczonego narodu. Wierzę w polskie odrodzenie. Życzę wam wesołych, pełnych miłości i ciepła świąt”.