0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jaźwieck...

Ostatni dzień kampanii samorządowej

Na żywo

Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach

Google News

15:25 21-02-2024

Prawa autorskie: 09.06.2018 Wroclaw . Tomasz Komenda - nieslusznie skazany na 25 lat pozbawienia wolnosci za morderstwo , ktorego nie popelnil . Zostal uznany za niewinnego i po 18 latach opuscil zaklad karny . Fot. Lukasz Giza / Agencja Wyborcza.pl09.06.2018 Wroclaw ....

Nie żyje Tomasz Komenda – człowiek, który po niesłusznym wyroku odsiedział 18 lat w więzieniu

Tomasz Komenda zmarł w wieku 46 lat skutek ciężkiej choroby nowotworowej. O jego śmierci poinformował dziennikarz TVN Grzegorz Głuszak

Tomasz Komenda w 2000 roku został bezpodstawnie obwiniony przez policję i prokuraturę o zgwałcenie i zabójstwo 15-latki w podwrocławskich Miłoszycach – a następnie aresztowany. Był podobny do osoby przedstawionej na portrecie pamięciowym, na jego niekorzyść świadczyły też tzw „ślady zapachowe” wskazane przez policyjne psy. Zeznania 12 świadków, którzy potwierdzili, że w noc, w którą popełniono zbrodnię, Komenda przebywał we Wrocławiu, nie przekonały śledczych.

Mord – znany jako „zbrodnia miłoszycka” – bulwersował opinię publiczną a prawdziwego sprawcy nie odnaleziono. Czteroletni proces sądowy zakończył się w 2 instancji skazaniem Komendy na 25 lat więzienia.

Komenda spędził w więzieniu 18 lat. Do jego uniewinnia doprowadzili policjanci z kolejnego już pokolenia funkcjonariuszy, którzy bardzo dokładnie analizowali akta jego sprawy i stwierdzili, że z całą pewnością nie był on sprawcą zbrodni. Oni też wytypowali prawdziwych sprawców morderstwa i gwałtu – Ireneusza M. i Norberta B.

Na tej podstawie prokuratura złożyła do Sądu Najwyższego wnioski o uniewinnienie Komendy. SN w 2018 roku uchylił wyroki skazujące i uniewinnienie Komendy. Komenda wyszedł na wolność na 3 miesiące przed tym wyrokiem – na mocy tymczasowego postanowienia o przerwie w odbywanie kary.

Przeczytaj także:

W 2021 roku Komenda uzyskał za niesłuszne skazanie i 18 lat spędzonych w więzieniu odszkodowanie i zadośćuczynienie w łącznej rekordowej wysokości 12,8 mln złotych. Niedługo później opinia publiczna dowiedziała się o jego nowotworze. Komenda zmarł 21 lutego po długiej chorobie.

Proces prawdziwych sprawców zbrodni zakończył się po apelacji w 2021 roku. Ireneusz M. usłyszał wyrok 25 lat więzienia, Norbert B. został skazany na 15 lat.

13:52 21-02-2024

Prawa autorskie: Fot. Anatolii STEPANOV / AFPFot. Anatolii STEPAN...

Tylko 10 proc. Europejczyków wierzy w zwycięstwo Ukrainy

Nie wierzymy w Ukrainę, ale boimy się Putina – to wnioski z najnowszego sondażu zrealizowanego przez Europejską Radę Stosunków Zagranicznych (ECFR)

ECFR badał stosunek do wojny w 12 krajach. Tylko 1 na 10 osób wierzy w zwycięstwo Ukrainy. Średnią zawyżają Polacy, Szwedzi i Portugalczycy, ale także tutaj nie ma rewelacji: tylko co piąta osoba skłania się ku rozstrzygnięciu na rzecz Kijowa.

Najwięcej Europejczyków uważa, że wojna zakończy się jakimś rodzajem ugody. Na rozwiązanie kompromisowe wskazało 37 proc. badanych. Co trzeci Węgier i Grek uważa za to, że wygra Rosja. W Polsce na zwycięstwo Putina wskazuje 20 proc. respondentów.

ECFR pytał też, czy Europa powinna wspierać Ukrainę w odzyskiwaniu okupowanych terytoriów. I znów: najbardziej pro-ukraińskie postawy prezentują mieszkańcy Szwecji, Portugalii i Polski, gdzie ponad połowa badanych popiera ten rodzaj pomocy. Kierowania Ukrainy na tory rozmów pokojowych z Rosją chcieliby za to Węgrzy, Grecy, Włosi, Rumuni i Austriacy.

13:28 21-02-2024

„Żegnam, już więcej się nie spotkamy”. W Sejmie trwa debata o neo-KRS

W Sejmie trwa prezentacja sprawozdania z działalności Krajowej Rady Sądownictwa za rok 2022. Naturalnie, ten punkt porządku obrad stał się pretekstem do dyskusji o praworządności w Polsce.

Kamila Gasiuk-Pihowicz, KO: "Pani Pawełczyk-Woicka [red. – przewodnicząca neo-KRS] wyjaśniła, czym zajmuje się Krajowa Rada Sądownictwa, ale zapomniała dodać, że ona w tej radzie stanowisko przewodniczącej okupuje nielegalnie. Ona i pozostała czternastka została wybrana do tej Rady niezgodnie z Konstytucją. Ale to są ostatnie tygodnie tego neo-organu, który od 2018 roku odbierał polskim obywatelom prawo do legalnego sądu. Ale dla tych, którzy byli w PiS-ie, którzy robili karierę na na gruzach praworządności, ważniejsze były skokowe awanse, wysokie zarobki, profitem była możliwość zapewnienia sobie bezkarności. Koniec z tym. To jest ostatnie sprawozdanie tego neo-organu. Dzisiaj jest dobry dzień dla polskiej praworządności. W Sejmie jest ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa. Przywracamy niezależność sądownictwu, ale przede wszystkim sprawiedliwość i przyzwoitość. To jest ostatnie takie sprawozdanie.

Żegnam panią przewodniczącą neo-KRS, więcej się już na tej sali nie spotkamy".

We wtorek 20 lutego 2024 roku rząd przyjął projekt nowelizacja ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, która wprowadza wybory dla 15 członków-sędziów do KRS. Wybierać będą ich sędziowie, a nie jak obecnych członków neo-KRS wybrali posłowie. Projekt wygasza też neo-KRS.

Więcej o praworządnościowym „action planie” Bodnara pisał w OKO.press Mariusz Jałoszewski:

Przeczytaj także:

13:12 21-02-2024

Prawa autorskie: Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.plFot. Slawomir Kamins...

Hołownia: Nie wiem, czy PO płaciła, żeby ktoś mnie hejtował

„To frajerstwo. PiS robi to zupełnie bezpłatnie” – marszałek Sejmu komentuje ustalenia Wirtualnej Polski ws. internetowego hejtera opłacanego przez PO

Według ustaleń Wirtualnej Polski, w ciągu ostatnich ośmiu lat Platforma Obywatelska zapłaciła jednemu z przedsiębiorców 305 tys. zł za „analizy politologiczne”. W tym czasie prowadził on dwa konta w mediach społecznościowych, które zajmowały się promowaniem polityków PO i organizowaniem wściekłych ataków na ich przeciwników. Jedno z kont – Pablo Morales – obserwowało ponad 100 tys. osób. A na celowniku internetowego hejtera znalazł się m.in. Szymon Hołownia.

„Co ja mogę powiedzieć, jeśli ktoś robił takie rzeczy za pieniądze czy ktoś za takie rzeczy płacił, to jest to jakiś rodzaj frajerstwa, dlatego że np. PiS robi to zupełnie bezpłatnie i nie musi za to płacić 300 tys. zł” – żartował w rozmowie z dziennikarzami Marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

„Dzisiaj patrzę na te doniesienia z jednej strony z przerażeniem, że takie rzeczy jak hejt, nienawiść do tego stopnia mogą być obecne w debacie (...) natomiast z drugiej strony, po prostu się z tego śmieję, bo jeżeli ktoś musi się uciekać do takich form walki politycznej, to źle o nim świadczy” – dodał Hołownia.

Zastrzegł jednak, że nie wie, czy PO faktycznie płaciła za to, żeby ktoś go hejtował. „Ale musimy mieć wszyscy świadomość, że nienawiści w przestrzeni publicznej trzeba mowić twarde »nie«”.

12:45 21-02-2024

Prawa autorskie: Fot. Wladyslaw Czulak / Agencja Wyborcza.plFot. Wladyslaw Czula...

Antyukraińskie hasła na protestach rolników. Jest oświadczenie MSZ

„Oceniamy, że antyukraińskie hasła, które pojawiły się w trakcie blokad, to próba przejęcia rolniczego ruchu protestacyjnego przez grupy skrajne, być może będące pod wpływem rosyjskiej agentury” – przekazał w środę MSZ

„Ministerstwo Spraw Zagranicznych z najwyższym zaniepokojeniem odnotowuje pojawienie się w trakcie ostatnich blokad rolniczych haseł antyukraińskich oraz wysławiających Władimira Putina i prowadzoną przez niego wojnę” – czytamy w oświadczeniu polskiego MSZ.

Resort podkreśla, że tego typu działania stawiają Polskę w złym świetle. I kompromitują organizatorów protestów. „Oceniamy, że jest to próba przejęcia rolniczego ruchu protestacyjnego przez ugrupowania skrajne i nieodpowiedzialne, być może będące pod wpływem rosyjskiej agentury” – podaje MSZ.

Przeczytaj także:

„Wzywamy organizatorów protestów, by w imię polskiej racji stanu i szansy realizowania postulatów, które w dużej części są słuszne, sami identyfikowali i eliminowali ze swojego ruchu nielicznych inicjatorów podobnych akcji” – apeluje ministerstwo.

I dodaje, że sytuacja polskich rolników jest wynikiem agresji Putina na Ukrainę i rozchwiania światowej gospodarki.