0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Ilustracja: Iga Kucharska / OKO.pressIlustracja: Iga Kuch...

Krótko i na temat: najnowsze wiadomości z Polski i ze świata

Witaj w sekcji depeszowej OKO.press. W krótkiej formie przeczytasz tutaj o najnowszych i najważniejszych informacjach z Polski i ze świata, wybranych i opisanych przez zespół redakcyjny

Google News

36 minut temu

Prawa autorskie: Zrzut ekranu ze świątecznego przemówienia prezydenta opublikowanego na stronie https://www.president.gov.ua/.Zrzut ekranu ze świą...

Spotkanie Zełenski-Trump jeszcze przed końcem roku

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ma odwiedzić prezydenta USA Donalda Trumpa w jego siedzibie Mar-a-Lago na Florydzie 28 grudnia – informuje dziennik „Kyiv Independent”, powołując się na źródła w Kancelarii Prezydenta.

Co się wydarzyło?

Jeszcze przed końcem roku ma dojść do kolejnego spotkania Zełenski-Trump – informuje dziennik Kyiv Independent, powołując się na źródła w Kancelarii Prezydenta. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ma odwiedzić prezydenta USA Donalda Trumpa w jego ośrodku golfowym na Florydzie 28 grudnia.

"Nie tracimy ani dnia. Uzgodniliśmy [ze stroną amerykańską – red.], że dojdzie do spotkania na najwyższym szczeblu z prezydentem Trumpem (…) Dużo może zostać postanowione jeszcze przed Nowym Rokiem” – napisał Zełenski w mediach społecznościowych 26 grudnia.

Rozmowy pomiędzy Amerykanami i Ukraińcami oraz Rosjanami toczą się niemal codziennie. Jeszcze 25 grudnia prezydent Ukrainy odbył godzinną rozmowę telefoniczną ze specjalnym wysłannikiem Białego Domu Stevem Witkoffem oraz zięciem prezydenta Trumpa Jaredem Kushnerem. Rozmowy miały być “bardzo konstruktywne” i dotyczyć „istotnych szczegółów” toczących się rozmów pokojowych.

„Pracujemy 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu, aby zbliżyć się do końca tej brutalnej wojny Rosji przeciwko Ukrainie (…) Mam nadzieję, że dzisiejsze świąteczne porozumienie i omówione przez nas pomysły okażą się przydatne” – powiedział Zełenski po rozmowie, nie informując jednak jakiej sprawy ma dotyczyć wspomniane przez niego „świąteczne porozumienie”.

W swoim wieczornym przemówieniu w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia Zełenski powiedział, że niektóre dokumenty, dotyczące ustaleń pokojowych, są już „prawie gotowe”, a niektóre są „w pełni przygotowane”.

Jaki jest kontekst?

Ukraina i USA negocjują obecnie trzy dokumenty: 20-punktowy „dokument ramowy” (to modyfikacja tego, co wcześniej było 28-punktowym planem pokojowym między Rosją a Ukrainą), projekt trójstronnych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy (obejmujący Europę i USA) oraz plan współpracy gospodarczej między Kijowem a Waszyngtonem, zwany „planem działania na rzecz dobrobytu Ukrainy”.

Treść 20-punktowego dokumentu ramowego prezydent Zełenski upublicznił 23 grudnia:

  • Dokument przewiduje uznanie suwerenności Ukrainy oraz objęcie jej silnymi gwarancjami bezpieczeństwa, przy jednoczesnym utrzymaniu licznej armii i dążeniu do członkostwa w Unii Europejskiej.
  • Istotnym elementem planu jest stworzenie stref zdemilitaryzowanych wzdłuż obecnej linii frontu oraz zaangażowanie sił międzynarodowych w monitorowanie rozejmu.
  • Proponowane zapisy obejmują również pakiet odbudowy gospodarczej o wartości 800 miliardów dolarów, finansowany przy wsparciu USA i instytucji globalnych.
  • Rozwiązanie kwestii spornych, takich jak zarządzanie elektrownią atomową w Zaporożu, ma opierać się na ścisłej współpracy z partnerami zagranicznymi.
  • Nad realizacją wszystkich postanowień ma czuwać specjalna Rada Pokoju, zapewniając trwałość przyjętych zobowiązań pod groźbą dotkliwych sankcji.

Rosja nie zgadza się na taki zarys porozumienia pokojowego. Prezydent Władimir Putin powiedział w zeszłym tygodniu, że cele Rosji na Ukrainie pozostają niezmienne i zostaną osiągnięte albo w drodze negocjacji, albo poprzez dalsze działania wojskowe, jeśli wysiłki dyplomatyczne zakończą się niepowodzeniem.

„Wolelibyśmy osiągnąć ten cel i zająć się podstawowymi przyczynami konfliktu za pomocą środków dyplomatycznych. Jeśli jednak strona przeciwna i jej zagraniczni patroni odmówią podjęcia merytorycznego dialogu, Rosja doprowadzi do wyzwolenia swoich historycznych ziem za pomocą środków militarnych” – powiedział Putin podczas spotkania z przedstawicielami rosyjskiego wojska.

Rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa powiedziała podczas konferencji prasowej w czwartek 25 grudnia, że rozmowy między Waszyngtonem a Moskwą „posuwają się naprzód”, ale towarzyszą im „niezwykle szkodliwe, a nawet złośliwe próby zniweczenia wysiłków dyplomatycznych” przez niewymienione z nazwy państwa europejskie.

Przeczytaj także:

12:45 26-12-2025

Prawa autorskie: Zdjęcie: Dimitrios Kambouris / GETTY IMAgencja GazetaES NORTH AMERICA / Getty Images via AFPZdjęcie: Dimitrios K...

Wydawczyni niezależnego rosyjskiego portalu skazana

Galina Timczenko, wydawczyni i współzałożycielka niezależnego rosyjskiego portalu „Meduza”, skazana zaocznie na pięć lat więzienia przez sąd w Moskwie. Timczenko jest uznawana przez Moskwę za „zagranicznego agenta”.

Co się wydarzyło?

W piątek 26 grudnia sąd w Moskwie skazał zaocznie Galinę Timczenko, współzałożycielkę i wydawczynię portalu „Meduza”, na pięć lat więzienia pod zarzutem kierowania „niepożądaną organizacją”, poinformował serwis Mediazona. Timczenko została też ukarana zakazem pełnienia funkcji kierowniczych przez pięć lat.

Według prokuratury, Timczenko założyła Meduzę kierowana „nienawiścią i pogardą dla systemu rządów w kraju” oraz jego „polityki wewnętrznej i zagranicznej”. Obciążające dla Timczenko ma być też to, że nie zaniechała działalności po tym, jak Meduza została uznana za „organizację niepożądaną”.

W materiale dowodowym znalazł się m.in. wywiad Timczenko dla Deutsche Welle, wywiad dla TV2media oraz przemówienie do czytelników Meduzy, w którym wydawczyni apeluje o wsparcie finansowe. Prokuratura uznała, że celem tych materiałów jest „wywołanie nastrojów protestacyjnych wśród obywateli oraz wciągnięcie ich do działalności organizacji, która została uznana za niepożądaną na terytorium Rosji”.

Wyrok jest zgodny z oczekiwaniem prokuratury.

Jaki jest kontekst?

„Meduza” to rosyjski, niezależny portal informacyjny z siedzibą w Rydze, założony w 2014 r. Portal skupia się na doniesieniach o Rosji i rosyjskiej opozycji. Publikuje treści po rosyjsku i angielsku. Dziennikarze portalu pracują z zagranicy, aby relacjonować wydarzenia z kraju, w tym wojnę na Ukrainie, w sposób niezależny od rosyjskiej propagandy.

Prokurator generalny Rosji zakazał działalności serwisu Meduza jako „niepożądanej organizacji” w 2023 roku. Rok później Timczenko została uznana za „zagranicznego agenta”.

Sprawa karna przeciwko Timczenko została upubliczniona w maju 2025 r. Niedługo potem rosyjskie władze umieściły ją na liście osób poszukiwanych. Pod koniec października 2025 Moskiewski Komitet Śledczy wydał za Timczenko list gończy. Wobec dziennikarki wydano też zaoczny nakaz aresztowania.

Dziennikarka od 2014 r. przebywa na emigracji.

Przeczytaj także:

10:32 26-12-2025

Prawa autorskie: Doug MILLS / POOL / AFP)Doug MILLS / POOL / ...

USA przeprowadziły ataki na ISIS w Nigerii

„Pod moim przywództwem nasz kraj nie pozwoli na rozkwit radykalnego islamskiego terroryzmu. Niech Bóg błogosławi nasze siły zbrojne i WESOŁYCH ŚWIĄT wszystkim, także martwym terrorystom" – napisał Donald Trump w mediach społecznościowych.

Co się wydarzyło?

Prezydent Donald Trump poinformował w mediach społecznościowych, że USA przeprowadziły ataki na pozycje ISIS w prowincji Sokoto w północnej części kraju. Członków ISIS określił mianem „terrorystycznych śmieci”, a za powód ataków podał ataki grup powiązanych z ISIS na chrześcijan.

„Dziś wieczorem, na mój rozkaz jako głównodowodzącego, Stany Zjednoczone przeprowadziły potężny i śmiercionośny atak na terrorystyczne śmieci z ISIS w północno-zachodniej Nigerii, którzy od wielu lat, a nawet stuleci, atakują i brutalnie zabiją przede wszystkim niewinnych chrześcijan! Wcześniej ostrzegłem tych terrorystów, że jeśli nie zaprzestaną mordowania chrześcijan, zapłacą za to wysoką cenę. Dzisiaj wieczorem tak się stało” – napisał Trump na platformie Truth Social 25 grudnia 2025.

Trump dodał, że USA przeprowadziły „perfekcyjne ataki” – tak „jak tylko Stany Zjednoczone są w stanie to zrobić”.

„Pod moim przywództwem nasz kraj nie pozwoli na rozkwit radykalnego islamskiego terroryzmu. Niech Bóg błogosławi nasze siły zbrojne i WESOŁYCH ŚWIĄT wszystkim, także martwym terrorystom, których będzie znacznie więcej, jeśli będą kontynuować zabijanie chrześcijan” – napisał prezydent USA.

O tym, że do ataków doszło, poinformowało też Dowództwo Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych w Afryce. Armia podała, że ataki zostały zrealizowane we współpracy z nigeryjskimi władzami, a ich celem była ochrona ludności cywilnej przed skutkami terroryzmu. W wyniku ataków miało zginąć „wielu terrorystów”.

Sekretarz obrony USA Pete Hegseth, zwany obecnie „sekretarzem wojny”, podziękował w mediach społecznościowych władzom Nigerii za współpracę i wsparcie przy przeprowadzeniu ataków.

CNN otrzymało oświadczenie nigeryjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w którym władze Nigerii potwierdzają współpracę z USA w atakach na „cele terrorystyczne” oraz zapewniają o swoim zaangażowaniu na rzecz obrony ludności cywilnej bez względu na wyznanie lub pochodzenie etniczne.

Jaki jest kontekst?

Nigeria to najludniejsze państwo Afryki i jedna z najbogatszych w surowce naturalne gospodarek kontynentu. Kraj od roku zmaga się z coraz poważniejszym kryzysem humanitarnym. Szalejąca inflacja, gwałtowny spadek wartości narodowej waluty i kryzys żywnościowy doprowadziły miliony ludzi na skraj ubóstwa.

Ze względu na słabość władzy państwowej i struktur bezpieczeństwa Nigeria od lat jest miejscem stacjonowania różnego rodzaju grup terrorystycznych, w tym powiązanych z ISIS. Jak ustaliło CNN, czwartkowe ataki zostały przeprowadzone na pozycje grupy Lakurawa.

Lakurawa to duża i dobrze zorganizowana grupa zbrojna działająca w regionie Sahelu, na pograniczu Mali, Nigru oraz stanów Kebbi i Sokoto w Nigerii. Grupa została oficjalnie uznana za organizację terrorystyczną przez władze Nigerii na początku 2025 roku. Niektóre źródła wskazują, że grupa została utworzona w 2010 r. przez pasterzy z Mali i Nigru, którzy osiedlili się w stanie Sokoto.

Ofiarami ataków przeprowadzanych przez grupę pada zarówno ludność cywilna wyznająca chrześcijaństwo, jak i muzułmanie. Przyczynami ataków, oprócz konfliktów na tle etniczno-religijnym, są często konflikty między pasterzami a rolnikami o dostęp do ograniczonych zasobów naturalnych.

O tym, jak trudna jest sytuacja w Nigerii, w OKO.press pisaliśmy w czerwcu 2025 roku:

Przeczytaj także:

15:57 25-12-2025

Prawa autorskie: Fot. Lukasz Cynalewski / Agencja Wyborcza.plFot. Lukasz Cynalews...

Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Jest komentarz MON

„Polskie myśliwce przechwyciły, dokonały identyfikacji wizualnej oraz eskortowania z rejonu odpowiedzialności samolotu rozpoznawczego Federacji Rosyjskiej” – podało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Co się wydarzyło?

„Pomimo okresu świątecznego miniona noc była pracowita dla dyżurnych służb obrony powietrznej RP” – podało na X Dowództwo Operacyjne RSZ. Jak czytamy w komunikacie, nad wodami międzynarodowymi Bałtyku polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot rozpoznawczy, „który wykonywał lot w pobliżu granic przestrzeni powietrznej RP”.

Dalej w komunikacie czytamy: „W nocy obserwowano wloty w polską przestrzeń powietrzną obiektów z kierunku Białorusi. Po przeprowadzeniu szczegółowych analiz stwierdzono, że były to najprawdopodobniej balony przemytnicze, poruszające się zgodnie z kierunkiem i prędkością wiatru. Lot wszystkich obiektów był nieprzerwanie monitorowany przez systemy radarowe. Dla zapewnienia bezpieczeństwa czasowo wyłączona była z użytkowania dla ruchu cywilnego część przestrzeni powietrznej nad województwem podlaskim”.

Aktualizacja: „Wszystkie prowokacje, zarówno nad Bałtykiem jak i nad granicą z Białorusią były pod pełną kontrolą. Dziękuję prawie 20 tysiącom naszych żołnierzy, którzy w czasie Świąt czuwają nad naszym bezpieczeństwem – i jak widać – robią to niezwykle skutecznie” – napisał szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz na platformie X.

O nocnej akcji informuje również Polska Agencja Żeglugi Powietrznej. „24 grudnia o godz. 20:08 czasu lokalnego PAŻP wydała NOTAM (z ang. Notice To Air Missions – od aut.) informujący użytkowników o ograniczeniach w korzystaniu z części polskiej przestrzeni powietrznej. Obowiązywał on do godz. 4.30 czasu lokalnego 25 grudnia. Obecnie nie ma ograniczeń w korzystaniu z przestrzeni” – podała PAŻP na X.

Dowództwo Operacyjne SZ podkreśla, że nie stwierdzono zagrożenia dla bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej RP. W komunikacie podało również, że „pozostaje w stałym kontakcie z właściwymi służbami, prowadzi bieżącą wymianę informacji oraz przekazuje niezbędne dane dotyczące zaobserwowanych obiektów”.

Przeczytaj więcej w OKO.press

Przeczytaj także:

15:07 25-12-2025

Prawa autorskie: ANDREW CABALLERO-REYNOLDS and Federico PARRA / AFPANDREW CABALLERO-REY...

Reuters: Trump ogłasza “kwarantannę” dla wenezuelskiej ropy

Zapowiedź blokady ruchu amerykańskich tankowców w basenie Morza Karaibskiego jest kolejnym aktem eskalacji napięcia pomiędzy Waszyngtonem a Caracas.

Co się wydarzyło?

To nowa odsłona konfliktu pomiędzy USA a Wenezuelą. Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zażądał „kwarantanny” dla wenezuelskiej ropy. Ma być ona zaprowadzona poprzez morską izolację kraju przez co najmniej dwa najbliższe miesiące. Poinformowała o tym agencja Reutera, powołując się na wysokiego rangą urzędnika bliskiego Donaldowi Trumpowi. Jego zdaniem prezydent nie chce na razie bezpośrednio atakować wenezuelskich celów i skupia się na presji gospodarczej.

Jaki jest kontekst?

„Chociaż opcje militarne nadal istnieją, nacisk kładzie się przede wszystkim na wykorzystanie presji gospodarczej poprzez egzekwowanie sankcji, aby osiągnąć rezultat, którego oczekuje Biały Dom” – mówi źródło Reutera. Jego zdaniem Maduro, na skutek ekonomicznego nacisku ze strony USA, może ustąpić jeszcze do końca stycznia, Usunięcie go z urzędu jest głównym celem Donalda Trumpa. USA od lat utrzymują krytyczne nastawienie wobec wenezuelskich władz – zarówno wobec Maduro, jak i jego poprzednika, Hugo Chaveza. Trump wzmocnił jednak tę retorykę i przeszedł do działań.

Waszyngton oskarża Caracas o celowe zalewanie USA narkotykami. Amerykańskie siły atakują łodzie wypływające z Wenezueli, na których pokładach mają znajdować się ładunki nielegalnych substancji. Prezydent USA zezwolił również CIA na prowadzenie działań wewnątrz Wenezueli. Pentagon zgromadził ogromne siły zbrojne na Karaibach. Liczą one ponad 15 000 żołnierzy. USA dysponują lotniskowcem, 11 okrętami wojennymi i kilkunastoma samolotami F-35. Straż przybrzeżna USA w grudniu przechwyciła już dwa wenezuelskie tankowce w basenie Morza Karaibskiego.

O możliwości blokady transportów wenezuelskiej ropy Trump wspominał już dwa tygodnie temu. „Nielegalny reżim Maduro wykorzystuje ropę z tych skradzionych pól naftowych do finansowania samego siebie, terroryzmu narkotykowego, handlu ludźmi, morderstw i porwań” – pisał prezydent USA na platformie Truth Social. „Wenezuela jest całkowicie okrążona przez największą w historii armadę sformowaną w Ameryce Południowej” – przekazywał Trump.

Przeczytaj więcej w OKO.press

Przeczytaj także: