0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Hezbollah supporters wave the yellow flag of the Lebanese militant group as they parade on motorbikes past buildings destroyed in recent Israeli strikes while people returned to the area to check their homes in Beirut’s southern suburbs on November 27, 2024, after a ceasefire between Israel and Hezbollah took effect. - A ceasefire between Israel and Hezbollah in Lebanon took hold on after more than a year of fighting that has killed thousands. (Photo by AFP)Hezbollah supporters...

Dzień na żywo. Zawieszenie broni między Izraelem a Hezbollahem

Świat

W nocy z 26 na 27 listopada weszło w życie zawieszenie broni między Izraelem a Hezbollahem, będące wynikiem negocjacji między Izraelem i Libanem. Izrael ma dwa miesiące na wycofanie się z południowego Libanu

Google News

15:17 26-09-2024

Prawa autorskie: źródło: portal X, konto PiSźródło: portal X, ko...

Tusk do PiS-u: „Po trupach do celu”

PiS opublikował dziś spot, w którym podważa liczbę zmarłych z powodu powodzi. Tusk zareagował

Podczas gdy w Sejmie toczy się debata na temat specustawy powodziowej, w mediach społecznościowych trwa spór między PiS a premierem Donaldem Tuskiem.

PiS: „Nie wiemy, ile osób straciło życie”

Dzień po informacji rządu na temat powodzi i w dniu sejmowej debaty o specustawie powodziowej Prawo i Sprawiedliwość opublikowało 26 września 2024 w mediach społecznościowych spot. Zatytułowany jest „Donald Tusk zawiódł!”

W spocie pojawia się wielokrotnie powtarzany zarzut, że mimo wcześniejszych informacji o możliwych powodziach, Tusk powiedział 13 września 2024, że „prognozy nie są przesadnie alarmujące”. „Zbagatelizował zagrożenie i nie przygotował południowej Polski na nadchodzący kataklizm”.

„Wprowadził ludzi w błąd” – ogłasza wielkimi literami PiS.

PiS zarzuca premierowi, że nie ostrzegł Stronia Śląskiego, Kłodzka ani Nysy.

Spot kończy się zdaniem: „Wciąż nie wiemy, ile osób straciło życie, zostało rannych i ile jest zaginionych. Donald Tusk i jego rząd zawiódł”.

Janusz Kowalski, poseł PiS, który jest twarzą agresywnie negatywnego podejścia PiS do pomocy rządu w czasie powodzi, zapowiedział, że PiS ogłosi raport na temat działań rządu w czasie powodzi. Stwierdził, że „w normalnym państwie” Tuskowi groziłby Trybunał Stanu i zarzuty karne.

„Obrzydliwy przykład”

Premier zareagował na portalu X. „Politycy wypatrujący z nadzieją większej liczby ofiar powodzi to wyjątkowo obrzydliwy przykład zasady «po trupach do celu».

Rzad i premier wielokrotnie apelowali, żeby nie rozpowszechniać dezinformacji dotyczącej liczby ofiar. Donald Tusk zaznaczał, że te dane podaje policja i należy jej ufać.

Policja: Siedem ofiar

Informacje organów państwa, że ofiar jest siedem, podważał również w rozmowie w RMF FM Krzysztof Bosak z Konfederacji.

W czwartek do wypowiedzi podważających oficjalne dane odniosła się Policja.

Cytujemy obszerny fragment komunikatu:

„Z całą stanowczością dementujemy nieprawdziwe informacje, dotyczące zgonów osób zaistniałych w związku z powodzią, które pojawiają się w przestrzeni medialnej. Przypominamy, że w tak tragicznej sytuacji związanej ze śmiercią osób, przekazywane publicznie informacje powinny być rzetelne i cechować się odpowiednią wrażliwością. Warto o tym pamiętać, aby nie tworzyć przestrzeni do kłamliwych spekulacji, zwłaszcza w tak delikatnej materii jak ludzkie życie.

Informujemy, że dotychczas ujawniono 7 zgonów osób, których okoliczności śmierci mogą wskazywać na to, że ich przyczyną było utonięcie. Każda z tych śmierci to rodzinna tragedia” – pisze Policja.

12:44 26-09-2024

Prawa autorskie: Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.plFot. Sławomir Kamińs...

W Sejmie o specustawie powodziowej. Rząd złożył autopoprawkę

Drugi dzień posiedzenia Sejmu rozpoczął się od burzliwej dyskusji o powodzi w Polsce. Trwa czytanie rządowego projektu pomocowego

Czwartek 26 września to drugi dzień trwającego posiedzenia Sejmu, które ma zakończyć się 1 października. Tematem numer jeden jest powódź – a dokładnie przygotowana przez rząd koalicji 15 października specustawa, która ma pomóc walczyć ze skutkami kataklizmu. W wyniku powodzi w południowej Polsce zdewastowane zostały liczne miejscowości, ich mieszkańcy stracili życiowy dobytek.

Na Wiejskiej trwa pierwsze czytanie rządowego projektu oraz alternatywnego projektu poselskiego, złożonego 17 września przez członków klubu PiS. Zanim jednak Sejm doszedł do tego punktu obrad, w czasie przeznaczonym na pytania w sprawach bieżących, rozgorzała słowna przepychanka między rządzącymi a opozycją.

„Donald Tusk doprowadził do takiej dezinformacji, do takiego chaosu i naraził ludzi na takie niebezpieczeństwo, że nie może to pozostać bez konsekwencji. Kto powinien je ponieść? Kto takie informacje panu premierowi przekazał?” – pytała z mównicy była marszałkini Elżbieta Witek z PiS.

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości wznosili okrzyki „skandal”, kiedy do słów Witek próbował się odnieść, Przemysław Koperski, wiceminister infrastruktury z Lewicy. Krzyki opozycji podniosły się także wtedy, gdy przemawiała Krystyna Skowrońska z Koalicji Obywatelskiej. „Nie róbcie więcej takiej hucpy, bo bardzo szkodzicie. Nie róbcie hucpy i za własne grzechy odpowiedzcie przed ludźmi. To są wasze grzechy” – zareagowała.

Przeczytaj także:

Co w specustawie?

W czwartek rano rząd złożył autopoprawkę do proponowanej specustawy. Jak informuje na platformie X Maciej Berek, przewodniczący komitetu Rady Ministrów, zakłada ona m.in.:

  • dla przedsiębiorców nowe wsparcie w formie świadczenia interwencyjnego;
  • dodatkowy płatny urlop w wymiarze do dni 20 dla poszkodowanych w wyniku powodzi, z którego można skorzystać w celu usuwania skutków powodzi. Pracodawca będzie mógł uzyskać zwrot kosztów wynagrodzenia za czas tego urlopu – do wysokości przeciętnego wynagrodzenia.

Pełna nazwa specustawy to ustawa, „która wprowadza szczególne rozwiązania prawne mające na celu szybszą i bardziej efektywną reakcję na skutki powodzi, a także wsparcie dla osób i instytucji poszkodowanych przez ten kataklizm”. Rządowy projekt zakłada przede wszystkim nowelizację ustawy o zarządzaniu kryzysowym w przypadku powodzi. Cel: usprawnienie usuwania szkód powodzi.

Ale specustawa zmienia też szereg innych przepisów dotyczących m.in. ochrony zdrowia, edukacji, rynku pracy, infrastruktury, warunków mieszkaniowych czy rolnictwa. Uproszczone mają być niektóre procedury, część mechanizmów wsparcia zmieniona.

11:09 26-09-2024

Prawa autorskie: Foto Alain JOCARD / AFPFoto Alain JOCARD / ...

Elon Musk z nominacją do nagrody UE. Dostają ją obrońcy praw człowieka

Kandydaturę biznesmena do prestiżowej nagrody Sacharowa, przyznawanej obrońcom praw człowieka, zgłosiły dwa ugrupowania w Parlamencie Europejskim

Parlament Europejski opublikował dziś listę kandydatów zgłoszonych do tegorocznej Nagrody Sacharowa za „wolność myśli”. To najwyższe wyróżnienie, jakie Unia Europejska przyznaje osobom zasłużonym dla praw człowieka: obrońców i obrończyń swobody wypowiedzi, praw mniejszości i demokracji.

Nagroda przyznawana jest od 1988 roku, kiedy pierwszymi laureatami zostali Nelson Mandela i Anatollij Marczenko. W 2023 roku otrzymała ją (pośmiertnie) Iranka Juna Mahsa Amini, zabita przez policjantów w Teheranie za nienoszenie hidżabu.

Kandydatów i kandydatki zgłaszają grupy polityczne w Parlamencie Europejskim. Każda nominowana osoba musi mieć poparcie co najmniej jednej grupy lub 40 eurodeputowanych, a każdy europoseł i europosłanka ma tylko jeden głos. Tym razem nominowanych zostało sześć osób i organizacji.

W zestawieniu dwukrotnie pojawia się amerykański biznesmen Elon Musk.

Muska – szefa firm SpaceX, Tesla oraz platformy społecznościowej X (dawniej Twitter), zgłosiły skrajnie prawicowe i populistyczne grupy polityczne Patrioci za Europą (jej członkami są m.in. węgierski Fidesz, Zjednoczenie Narodowe z Francji, austriackie FPÖ i Liga Matteo Salviniego z Włoch) oraz Europa Suwerennych Narodów (tu członkami są m.in. Alternatywa dla Niemiec oraz polska Konfederacja).

W uzasadnieniu czytamy, że

„Musk przejął Twittera w 2022 r., deklarując, że jego celem jest ochrona wolności słowa. W 2024 r. przywrócił zablokowane konta, argumentując, że kontrowersyjne opinie zasługują na udział w debacie w celu ochrony demokracji”.

Trudno zgodzić się z tym poglądem. O tym, jak pod rządami Muska Twitter (obecnie X) zamienił się w istocie w platformę do dezinformacji, pisał w OKO.press Michał Rysiek Woźniak.

Przeczytaj także:

Europosłowie, którzy zgłosili Muska twierdzą jednak, że biznesmen „ujawnił przypadki cenzury i opowiadał się za regulacjami chroniącymi różnorodność opinii. Ponadto jest zaangażowany w rozszerzanie dostępu do Internetu w odległych obszarach, promowanie włączenia cyfrowego i równości w dostępie do informacji”.

Poza Muskiem na liście kandydatów znaleźli się:

  • María Corina Machado, prodemokratyczna aktywistka z Wenezueli, którą nominowała Europejska Partia Ludowa;
  • organizacje „Women Wage Peace” i „Women of the Sun” oraz ich współzałożycielki Yael Admi i Reem Hajajreh nominowane przez grupy Socjalistów i Demokratów oraz „Odnowić Europę”;
  • Edmundo González Urrutia z Wenezueli, zgłoszony przez Europejskich Konserwatystów i Reformatorów;
  • Dr Gubad Ibadoghlu, antykorupcyjny działacz akademicki z Azerbejdżanu, z nominacją od grupy Zielonych;
  • Dziennikarze w Palestynie (Hamza i Wael Al-Dahdouh, Plestia Alaqad, Shireen Abu Akleh i Ain Media w hołdzie dla Yassera Murtaja i Roshdiego Sarraja), nominowani przez Lewicę.

17 stycznia połączone komisje Spraw Zagranicznych oraz Rozwoju w PE z nominowanych wybiorą trójkę finalistów. Ostatecznego zwycięzcę lub zwyciężczynię wybierze 24 października Konferencja Przewodniczących, czyli parlamentarne ciało złożone z przewodniczącego PE oraz liderów grup politycznych. Ceremonia przyznania nagrody Sacharowa odbędzie się podczas posiedzenia plenarnego PE 18 grudnia w Strasburgu.

09:37 26-09-2024

Prawa autorskie: Fot. Genya SAVILOV / AFPFot. Genya SAVILOV /...

Rosja ostrzelała w nocy osiem obwodów w Ukrainie. Pociski spadły m.in. na Kijów

O szeroko zakrojonym rosyjskim ataku poinformował minister spraw wewnętrznych Ukrainy Ihor Kłymenko. Są zabici i ranni

Rosyjskie pociski spadły w nocy z 25 na 26 września w ośmiu obwodach w Ukrainie: zaporoskim, chersońskim, Kijowie i obwodzie kijowskim, odeskim, a także donieckim, charkowskim, sumskim i iwanofrankowskim.

W Zaporożu w wyniku bombardowania rannych zostało co najmniej osiem osób, w tym dziecko. Zniszczonych lub uszkodzonych zostało 12 budynków, w tym jeden apartamentowiec. Ratownicy przeprowadzili akcję poszukiwawczo-ratowniczą, w wyniku której ewakuowano z gruzów 18 osób.

W obwodzie chersońskim ranne zostały dwie osoby. Siły obronne Ukrainy miały zestrzelić nad regionem dwa drony typu Shahed-131/136.

W Kijowe spadające odłamki dronów uszkodziły cztery budynki mieszkalne, 20 samochodów i instalację gazową. Poszkodowane zostały dwie osoby: mężczyzna i jego dziecko, które doznało ostrej reakcji na stres. W obwodzie kijowskim ranna została 66-letnia kobieta. W momencie ataku wraz z mężem przebywała w domu zniszczonym przez spadające odłamki.

Rosyjskie rakiety spadły również na obwód odeski. Zginęła tam 62-letnia kobieta. W obwodach donieckim, charkowskim, sumskim i iwanofrankowskim nie było ofiar.

W czwartek 26 września już trzykrotnie ogłaszano alarm powietrzny na terytorium całej Ukrainy – informują o tym każdorazowo ukraińskie siły powietrzne. To reakcja na uruchomienie przez Rosję myśliwców MiG-31K, niosących rakiety balistyczne. Rakiety Kindżał miały zostać wystrzelone m.in. w kierunku Statokontantynowa w obwodzie chmielnickim. W regionie słychać było eksplozje.

08:51 26-09-2024

Prawa autorskie: Fot. Władysław Czulak / Agencja Wyborcza.plFot. Władysław Czula...

Fala powodziowa w Słubicach. W woj. lubuskim 19 miejscowości walczy z wysoką wodą

W Słubicach w woj. lubuskim Odra przekroczyła stan alarmowy o 178 cm. Fala powodziowa rozciąga się na 100 km

Do Słubic w woj. lubuskim, położonych na granicy z Niemcami, dotarł szczyt fali powodziowej na Odrze. Wodowskazy notują tam obecnie stan 588 cm – o 178 cm ponad stan alarmowy w tej miejscowości. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje, że taki stan będzie utrzymywał się w następnych godzinach. W położonym na drugim brzegu Odry Frankfurcie zalane zostały nadrzeczne bulwary.

Jak informuje RMF FM, w mieście są już lokalne przesiąki. W nocy straż pożarna zabezpieczała m.in. ul. Szczecińską, gdzie w garażach utworzyło się rozlewisko. To jednak nie problem z przeciekaniem wałów, a raczej efekt podnoszenia się wód gruntowych. Lokalne służby przypominają o zakazie wchodzenia na wały, gdzie biegnie ścieżka spacerowa.

„Fala przechodzi przez region, ale nie doszło do żadnych poważnych wydarzeń w związku z powodzią” – uspokajał w rozmowie z RMF FM mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej.

Fala powodziowa na Odrze przemieszcza się powoli przez woj. lubuskie, jest rozciągnięta na długości 100 km. Dlatego wysoki stan wody utrzymuje się w wielu miejscowościach jednocześnie, a przyrost poziomu wody jest wolniejszy – IMGW informuje dziś rano o 19 miejscowościach z przekroczonym stanem alarmowym. Dla wielu miast i wsi oznacza to przygotowania na dłuższą walkę z wysoką wodą, która może powodować lokalne podtopienia.

Nadal wysoki jest stan Odry np. w Cigacicach – 600 cm, 2 m powyżej stanu alarmowego. Trend w tej miejscowości jest jednak wyraźnie malejący. Rośnie natomiast poziom Warty i Odry w Kostrzynie nad Odrą, stany alarmowe są tam przekroczone o kilkadziesiąt centymetrów.

„Rzeka na całej długości w województwie lubuskim jest na bieżąco pod kontrolą, ewentualne przesiąki są usuwane od razu” – informował w wywiadzie dla RMF FM rzecznik lubuskich strażaków.

Źródło: RMF FM, IMGW.