0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Ilustracja: Iga Kucharska / OKO.pressIlustracja: Iga Kuch...

Krótko i na temat: najnowsze depesze OKO.press z Polski i ze świata

Witaj w dziale depeszowym OKO.press. W krótkiej formie przeczytasz tutaj o najnowszych i najważniejszych informacjach z Polski i ze świata, wybranych i opisanych przez zespół redakcyjny

Google News

08:55 04-05-2025

Prawa autorskie: Photo by Daniel MIHAILESCU / AFPPhoto by Daniel MIHA...

Rumunia głosuje w powtórzonych wyborach prezydenckich. Faworytem skrajnie prawicowy kandydat

Faworyt pierwszej tury, George Simion, sprzeciwia się pomocy militarnej Ukrainie. Pierwszy raz wybory odbyły się w listopadzie 2024 roku, ale unieważnił je sąd konstytucyjny

Co się wydarzyło

Rumunia organizuje dzisiaj pierwszą turę wyborów prezydenckich. Lokale wyborcze zamkną się o 21 czasu bukaresztańskiego, czyli o 20 w Polsce. Rumunii wybierają pomiędzy 11 kandydatami (dwie kobiety i dziewięciu mężczyzn). Niemal pewnym uczestnikiem drugiej tury jest George Simion. To lider partii Alianța pentru Unirea Românilor (AUR). Jej krytycy opisują ją w Rumunii jako partia neofaszystowska, antysemicka i prorosyjska. Ugrupowanie wspierało przeciwników szczepień na COVID-19 oraz protestowało przeciwko obostrzeniom sanitarnym w czasie pandemii (Simion nazywał to „wolnością wyboru”). Partia sprzeciwia się także udzielaniu Ukrainie pomocy militarnej oraz chce zakazać tranzytu ukraińskich produktów przez Rumunię.

Simion prowadzi we wszystkich sondażach i prawie zawsze przekracza w nich 30 proc. wskazań.

Na drugie miejsce szanse ma dwójka kandydatów niezależnych: Nicușor Dan i Cirin Antonescu. Pomimo startu bez szyldu partyjnego obaj mają za sobą duże kariery polityczne — Dan jest burmistrzem Bukaresztu, Antonescu był marszałkiem Senatu i tymczasowo pełnił urząd prezydenta.

Chyba, że sondaże ponownie sprawią ogromną niespodziankę, tak jak miało to miejsce w listopadzie 2024.

Jaki jest kontekst

Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbywa się bowiem po raz drugi. Za pierwszym razem, 24 listopada 2024 roku pierwsze miejsce z 23 proc. głosów zdobył niezależny, prorosyjski Călin Georgescu. Dla Rumunów wynik był szokiem, ponieważ sondaże dawały mu między 5 a 10 proc. i 4-6 miejsce.

Do drugiej tury, zaplanowanej na 8 grudnia, nie doszło. Rumuński Sąd Konstytucyjny unieważnił jednak wybory. Powodem było niejasne finansowanie kampanii wyborczej Georgescu i podejrzenia o ingerencję Rosji w proces wyborczy. Decyzja sądu odbiła się szerokim echem w Europie i na świecie. Decyzję tę krytykował publicznie amerykański wiceprezydent J.D. Vance, podając ją jako dowód, że Unia Europejska staje się coraz mniej demokratyczna. Krytycy tej decyzji uważają, że była motywowana politycznie – miała na celu wyeliminowanie antyestablishmentowego kandydata. W tym tonie decyzję komentował też sam Georgescu.

Decyzja została jednak podtrzymana i nazwisko polityka nie znajduje się dziś na karcie do wyborów. Georgescu nie poparł żadnego kandydata. Zaapelował do swoich zwolenników do postępowania zgodnie ze swoim sumieniem.

Simiona poparł za to Mateusz Morawiecki. Partia skrajnego rumuńskiego kandydata jest częścią unijnej Partii Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Mateusz Morawiecki jest jej przewodniczącym, Simion wiceprzewodniczącym. W pierwszej turze z listopada 2024 roku Simion zajął czwarte miejsce z 13,9 proc. głosów.

Przeczytaj inne teksty na ten temat w OKO.press

Przeczytaj także:

14:09 03-05-2025

Prawa autorskie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.plFot. Kuba Atys / Age...

Zełenski odrzucił 3-dniowe zawieszenie broni. „To teatralna inscenizacja”

Prezydent Ukrainy podkreśla, że przyjąłby propozycję zawieszenia broni na 30 dni

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że jego kraj nie traktuje poważnie 3-dniowego zawieszenia broni ogłoszonego w poniedziałek jednostronnie przez Kreml i mającego – według Moskwy – obowiązywać od 7 do 9 maja. Termin wydaje się nie być przypadkowy – bo przypadający dzień po rocznicy kapitulacji Niemiec w II wojnie światowej 9 maja jest obchodzony w Rosji jako Dzień Zwycięstwa. Odbywa się wtedy wielka defilada wojskowa w Moskwie, czemu towarzyszą festyny i uroczystości w całym kraju.

To „teatralna inscenizacja mająca na celu stworzenie wrażenia wyjścia Rosji z izolacji” – tak Zełenski scharakteryzował propozycję Kremla. Prezydent Ukrainy zaznaczył przy tym bardzo wyraźnie, że jego kraj jest gotów do przyjęcia zawieszenia broni, które trwałoby 30 dni lub więcej.

„Bezwarunkowe zawieszenie broni to model zaproponowany przez Amerykanów. Podążamy za nim. Od tej lub innej daty – najlepiej wcześniej. Tak, spróbujmy na 30 dni. Dlaczego 30-dniowe zawieszenie broni? Ponieważ niemożliwe jest uzgodnienie czegokolwiek w ciągu trzech, pięciu, siedmiu dni” – tak tłumaczył to Zełenski

09:04 03-05-2025

Prawa autorskie: 11.04.2025 Warszawa , Krakowskie Przedmiescie , Palac Prezydencki , Pomnik Jozefa Poniatowskiego . Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl11.04.2025 Warszawa ...

Od dziś trwa oficjalna kampania wyborcza w mediach publicznych. Zaczęła się emisja spotów

Przez najbliższych 15 dni komitety wyborcze mają prawo do emisji bezpłatnych spotów na antenach TVP i Polskiego Radia

Sobota 3 maja to pierwszy dzień kampanii wyborczej w mediach publicznych. W jej ramach na mocy Kodeksu Wyborczego emitowane są w TVP i Polskim Radiu bezpłatne audycje wyborcze do przygotowywania których uprawnione są komitety wyborcze każdego z 13 startujących w tych wyborach kandydatów. Spoty będą emitowane do ciszy wyborczej. która rozpoczyna się o północy z piątku 16 maja na sobotę 17 maja.

Według rozporządzenia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji regulującego zasady emisji spotów wyborczych. TVP rozdziela między komitety łącznie 25 godzin czasu antenowego w programach ogólnopolskich (po 10 godzin w programach 1 i 2, 5 godzin w TVP Polonia), Polskie Radio łącznie 35 godzin. Czas antenowy jest dzielony między komitety po równo.

W Telewizji Polskiej audycje będą emitowane codziennie w dwóch blokach: porannym o 6.00 w TVP2 i 6.40 w TVP1 oraz popołudniowym o godz. 16.45 w TVP1 i 17.15 w TVP2.

Bloki bezpłatnych audycji wyborczych mają być wyraźnie oddzielone planszami od reszty ramówki programowej i reklamowej. W TVP bloki mają trwać nie krócej niż 10 minut. W Polskim Radiu w programach 1 i 3 bloki wyborcze mają trwać nie krócej niż 18 minut, z kolei w programach 2 i 4 nie krócej niż 8 minut.

Przeczytaj także:

08:25 03-05-2025

Prawa autorskie: Ukrainian rescuers work on a residential building after a drone strike on Kharkiv late on May 2, 2025, amid Russian invasion in Ukraine. Forty seven people were wounded and stressed as a result of seventeen Russian drones night attack to civilian infrastructure, residential buildings, houses and shops in Kharkiv. (Photo by SERGEY BOBOK / AFP)Ukrainian rescuers w...

Zmasowany rosyjski atak dronowy na Charków. Wielu rannych

Drugie co do wielkości miasto Ukrainy zostało po raz kolejny zaatakowane przez Rosjan dronami kamikaze

W nocy z piątku na sobotę 3 maja Rosjanie przeprowadzili zmasowane uderzenie dronowe na Charków. Użyli kilkudziesięciu bezzałogowców typu Szachid i Gerań, do eksplozji doszło w nie mniej niż 12 punktach miasta, w tym w dzielnicach mieszkalnych. Rannych zostało 46 osób – ta liczba może się jeszcze zmienić. Wśród rannych jest 11 letnie dziecko.

"Nie było żadnych celów wojskowych i nie mogło ich być. Rosja atakuje budynki mieszkalne, gdy Ukraińcy są w swoich domach, gdy kładą dzieci spać” – napisał po ataku na Telegramie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Wcześniej w piątek, w godzinach popołudniowych Rosjanie przeprowadzili podobny atak na inne ukraińskie miasto – Zaporoże. W jego wyniku rannych zostało 46 osób.

15:41 02-05-2025

Prawa autorskie: Chip Somodevilla / POOL / AFPChip Somodevilla / P...

USA wycofują się z roli mediatora między Ukrainą a Rosją

Rzeczniczka Departamentu Stanu USA Tammy Bruce poinformowała, że Stany Zjednoczone ograniczą swój udział w negocjacjach między Rosją a Ukrainą.

Co się wydarzyło?

Potwierdziły się wcześniejsze spekulacje mediów — USA wycofują się z roli mediatora, który miał doprowadzić do pokojowego rozwiązania wojny w Ukrainie. Potwierdziła to Tammy Bruce, rzeczniczka Departamentu Stanu. „Oczywiście nadal jesteśmy zaangażowani w tę sprawę i będziemy pomagać oraz robić wszystko, co w naszej mocy. Nie będziemy jednak latać po całym świecie na zawołanie, aby mediować spotkania” – powiedziała.

„Teraz to obie strony muszą przedstawić i opracować konkretne pomysły na zakończenie tego konfliktu. To będzie zależeć od nich” – podkreśliła

Sekretarz Stanu Marco Rubio w wywiadzie dla Fox News powiedział, że stanowiska Rosji i Ukrainy „są nadal trochę rozbieżne”. „Putin nie może przejąć całej Ukrainy, Ukraina nie może zepchnąć Rosjan z powrotem tam, gdzie byli w 2014 roku”– powiedział.

Wiceprezydent USA J.D. Vance 1 maja komentował sprawę w znacznie bardziej zdecydowanych słowach niż Rubio. Powiedział, że wciąż istnieje „bardzo duża przepaść” między Ukrainą a Rosją w postrzeganiu końca wojny. Podkreślał, że USA mimo wszystko będą pracować nad „próbą zbliżenia tych stron”.

„Prezydent chce, aby wszystkie działania podejmowane przez nasz kraj miały charakter dyplomatyczny; jest to oczywiste, ponieważ jest on temu zobowiązany. Wie jednak również, że istnieje inna część świata, cały glob, który wymaga uwagi”- dodała Bruce.

Informacja o wycofaniu się USA z roli mediatora zbiegła się w czasie z doniesieniami „Bloomberga”, według którego Trump rozważa zwiększenie ekonomicznej presji na Rosję.

Według informatorów amerykańscy urzędnicy przygotowali dla Trumpa szereg wariantów – na razie jednak prezydent nie podjął w tej sprawie ostatecznej decyzji.

Jaki jest kontekst?

Według medialnych doniesień, USA przedstawiły wcześniej propozycję porozumienia pokojowego między Rosją a Ukrainą, które zakładało, że Krym pozostanie w rękach Rosji. Również części obwodów donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego miałyby być uznane za rosyjskie. Rosjanie mieliby natomiast wycofać się z obwodu charkowskiego. Ukraina zachowałaby też terytorium obwodów donieckiego, zaporoskiego i chersońskiego, które nadal kontroluje.

Wołodymyr Zełenski odrzucił możliwość uznania rosyjskiej okupacji Krymu. Nie zgodził się też na amerykański zarząd nad Zaporoską Elektrownię Jądrową — okupowaną obecnie przez Rosję.

USA wycofują się z mediacji tuż po podpisaniu porozumienia z Ukrainą, według którego powstanie fundusz odbudowy, finansowany po równo przez oba kraje.

Przeczytaj więcej w OKO.press

Przeczytaj także: