W nocy z 26 na 27 listopada weszło w życie zawieszenie broni między Izraelem a Hezbollahem, będące wynikiem negocjacji między Izraelem i Libanem. Izrael ma dwa miesiące na wycofanie się z południowego Libanu
„Jego Eminencja, mistrz oporu, sprawiedliwy sługa, odszedł, aby być ze swoim panem, który cieszy się nim jako wielkim męczennikiem” – napisał Hezbollah w oficjalnym oświadczeniu, kilka godzin po tym, jak Izrael poinformował o śmierci jednego z przywódców organizacji, Hassana Nasrallaha. W komunikacie czytamy: „Przywódcy Hezbollahu obiecują kontynuować dżihad w walce z wrogiem, wspierać Gazę i Palestynę oraz bronić Libanu i jego niezłomnego i honorowego narodu”.
Nie ogłoszono, kto zastąpi Nasrallaha. Przywódca zginął w piątkowym nalocie sił izraelskich na przedmieścia Bejrutu, gdzie mieściła się siedziba Hezbollahu.
Po piątkowym ataku na przedmieścia Bejrutu zginął Hasan Nasrallah – informuje Izrael. Hezbollah jeszcze nie odniósł się do tych informacji.
Jeśli informacja zostanie potwierdzona, śmierć Nasrallaha będzie poważnym ciosem nie tylko dla Hezbollahu, ale także dla jego zwolenników w Iranie — pisze Agencja Reuters. Hasan Nasrallah od dawna jest główną postacią w „Osi Oporu”, sieci sojuszy utworzonej przez Irańczyków. Ajatollahowie z Teheranu od dekad wspierają i sponsorują Hezbollah.
„To niebezpieczna, przełomowa eskalacja, która zmienia zasady tej gry„ – napisała w oświadczeniu na X ambasada Iranu w Bejrucie. Dodała, że sprawcy „zostaną stosownie ukarani”.
Do ataku na Dahiję, dzielnicę Bejrutu doszło w piątkowe popołudnie. Celem nalotów było osiedle mieszkaniowe, pod którymi znajdowała się główna siedziba Hezbollahu. Izrael przez kilka godzin nie potwierdzał, że w ataku zginął Nasrallah. Dopiero w sobotę, 28 września rano Siły Obronne Izraela napisały na portalu X: „Hassan Nasrallah nie będzie już terroryzował świata”.
Wojskowi dodali w kolejnym komunikacie, że „uderzenie przeprowadzono, gdy wysokiej rangi dowódcy Hezbollahu działali ze swojego centrum dowodzenia, z którego prowadzili terrorystyczne działania wymierzone w obywateli Izraela". Izraelska armia utrzymuje, że wraz z Nasrallahem na miejscu zginęło kilku innych ważnych liderów Hezbollahu – w tym Ali Karaki, dowódca południowego frontu.
Hezbollah jeszcze nie odniósł się do tych informacji.
Reporter RMF FM nieoficjalnie dowiedział się, że w śledztwie dotyczącym wybuchu granatnika w gabinecie Jarosława Szymczyka doszło do przełomu. Były komendant główny policji usłyszy zarzuty.
Przypomnijmy: w grudniu 2022 ówczesny komendant główny policji Jarosław Szymczyk nielegalnie przewiózł z Ukrainy dwa granatniki. Jeden z nich odpalił w swoim gabinecie. Lekko poszkodowany został pracownik ochrony komendy, a sam komendant na krótko stracił słuch. Wyjaśniał później, że sam czuje się ofiarą w tej sprawie. Miał być przekonany, że granatniki są zużyte.
Jak nieoficjalnie dowiedzieli się reporterzy RMF FM, Jarosław Szymczyk usłyszy zarzuty w tej sprawie – choć jeszcze nie wiadomo, jakie konkretnie. Ma się stawić w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w poniedziałek, 30 września.
„Sprawa jest jednak mocno kontrowersyjna, ponieważ w związku z eksplozją granatnika w jego gabinicie śledztwo prowadzi także jednostka wyższego szczebla – Prokuratura Regionalna w Warszawie. W tym postępowaniu Jarosław Szymczyk ma status pokrzywdzonego” – czytamy w informacji RMF FM.
Obie prokuratury zajmowały się podejrzeniami spowodowania zagrożenia dla życia lub zdrowia wielu osób i mienia. Dodatkowymi wątkami w śledztwach są okoliczności wyjazdu delegacji do Kijowa i przywozu granatnika.
Już w lutym ówczesny minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński zapowiadał złożenie zawiadomienia do prokuratury w sprawie odpalenia granatnika przez komendanta.
„Skala bałaganu i niekompetencji doprowadziła do tego, że nie podjęto żadnych działań, aby chronić ludzi, którzy byli w budynku komendy policji. Czymś niepojętym jest, że nie zarządzono ewakuacji, a zajmowano się jedynie tym, żeby jak najmniej osób dowiedziało się o tym, co się wydarzyło”- mówił na konferencji prasowej. Odbyła się ona po zakończonym audycie przeprowadzonym przez MSWiA.
Wykryto aż 27 nieprawidłowości. „Pokazują skalę degrengolady i upadku zarządzania policją przez komendanta Szymczyka i polityków PiS” – mówił Kierwiński.
Izraelczycy zrównali z ziemią sześć bloków mieszkalnych w Bejrucie. Izraelskie wojsko potwierdziło, że zaatakowało główną siedzibę Hezbollahu na południowych przedmieściach Bejrutu. Atak wstrząsnął stolicą Libanu i spowodował gęste chmury dymu unoszące się nad miastem — podaje Reuters.
Atak musiał spowodować ogromną liczbę ofiar. Izraelska doktryna wojskowa dopuszcza jednak masowe niszczenie infrastruktury cywilnej w celu wywarcia presji na wrogie rządy.
Atak potwierdza Telewizja Al-Manar, będąca własnością Hezbollahu. Oznacza to poważną eskalację konfliktu Izraela z silnie uzbrojonym, wspieranym przez Iran Hezbollahem.
Rzecznik izraelskiej armii Daniel Hagari powiedział w telewizji, że ośrodek dowodzenia znajduje się głęboko na terenach cywilnych. Nagrania wyemitowane przez telewizję Al-Manar pokazały co najmniej jeden tlący się krater w miejscu ataku.
Źródła bezpieczeństwa w Libanie podały, że zaatakowany został obszar, gdzie zwykle przebywają najwyżsi rangą urzędnicy Hezbollahu. To najcięższy atak w Bejrucie w prawie rocznym konflikcie między Hezbollahem a Izraelem.
W piątek wczesnym rankiem w szpitalu w Londynie zmarła Maggie Smith, jedna z najwybitniejszych brytyjskich aktorek.
Znana z ról szekspirowskich, laureatka dwóch Oscarów. Grała u Roberta Altmana, Agnieszki Holland, ostatnio doceniono również jej rolę prof. McGonagall w serii filmów o Harrym Potterze i serialu Downton Abbey.
Miała 89 lat.