0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.plFot. Dawid Żuchowicz...

Dzień na żywo. Nadzwyczajny szczyt w Szwecji: państwa skandynawskie, bałtyckie i Polska. Ukraina dostanie z USA miny przeciwpiechotne

Świat

Szczyt odbędzie się 27 i 28 listopada w mieście Harpsund. „Zachód musi mieć jednolite stanowisko dotyczące wsparcia Ukrainy i wspólnego bezpieczeństwa” – napisał na X Donald Tusk

Google News

10:15 11-07-2024

Prawa autorskie: Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.plFot. Slawomir Kamins...

Debata o aborcji w Sejmie. PiS apeluje do Trzeciej Drogi

W Sejmie trwa debata nad projektami o dekryminalizacji i depenalizacji aborcji. KO i Lewica są za, opozycja przeciw. PiS apeluje do posłów Trzeciej Drogi, by „bronili życia”

Posłanki i posłowie zajmują się w Sejmie ustawami o dekryminalizacji i depenalizacji aborcji. O samych projektach dokładnie w OKO.press pisała 9 lipca Magdalena Chrzczonowicz.

„Te rozwiązania dotyczą dekryminalizacji przerywania ciąży. Nie można karać za pomoc w czymś, co nie jest przestępstwem” – mówiła podczas dyskusji na sejmowej sali plenarnej posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska.

Żukowska jest sprawodzawczynią komisji nadzwyczajnej, która pracowała nad projektami aborcyjnymi. „Komisja obradowała na kilku posiedzeniach, odbywając bardzo szeroką debatę, w tym wysłuchanie publiczne, które spotkało się z bardzo liczną obecnością strony społecznej” – mówiła posłanka. I podkreślała, że większość ekspertyz do projektu jest pozytywna: „Wskazuje, że jest to rozwiązanie, które na ten moment jest najbardziej optymalne, jest oczekiwane społecznie i jest spójne, jeżeli chodzi zarówno o logikę, jak i prawo”.

KO za

Urszula Pasławska z PSL mówiła, że „znowu uczestniczmy w jakiejś akademickiej dyskusji. Jeśli nawet będzie większość, to prezydent już zapowiedział, że jej nie podpisze. Tracimy energię na rzeczy, które nie mają szans na wejście w życie”. Mimo tego, Pasławska zapowiedziała, że zagłosuje za ustawą dekryminalizacyjną.

Za ustawą zagłosuje Koalicja Obywatelska. „To pierwszy krok w kierunku legalnej i bezpiecznej aborcji” – mówiła przedstawicielka klubu Dorota Łoboda. Łoboda przypomniała też historię szesnastolatki z Kędzierzyna-Koźla, która zaszła w ciążę.

„Jej matka zamówiła przez internet tabletki poronne, które tę ciążę przerwały” – powiedziała. Po tym, jak sprawa wyszła na jaw, 35-letnia matka dziewczyny przyznała się, że pomogła córce, a opolski sąd uznał ją za winną. Wyrok: rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Zdaniem Łobody właśnie takim przypadkom ma zapobiec omawiana ustawa.

Prawica za całkowitym odrzuceniem

PiS chce natomiast odrzucenia projektu w całości. „To wypowiedzenie wojny człowieczeństwo” – mówiła posłanka Lidia Burzyńska. Za odrzuceniem jest też Konfederacja. W jej imieniu przemawiała między innymi Karina Bosak. Ale zamiast odnosić się do projektów, przede wszystkim potępiała aborcję jako taką. Podobnie było w przypadku większości przemówień przedstawicieli dwóch prawicowych klubów opozycyjnych.

Paweł Jabłoński z PiS apelował do posłów PSL i Polski 2050, by odrzucili tę ustawę i „nie dali sobie złamać kręgosłupa przez Donalda Tuska”. Szymon Hołownia zapowiadał, że posłanki i posłów Polski 2050 nie będzie obowiązywała partyjna dyscyplina. Głosowania odbędą się jutro.

09:07 11-07-2024

Hołownia o dekryminalizacji aborcji: na pewno nie będę przeciw

„Moje ugrupowanie zagłosuje, jak chce i pewnie większość będzie za, natomiast ja dzisiaj próbuję jeszcze skalibrować sobie decyzję, na pewno nie będę przeciw, to mogę już dzisiaj powiedzieć, natomiast czy wstrzymam się, czy zagłosuję za, zdecyduję jutro, dzisiaj jeszcze zaprosiłem prawniczki, które konsultowały ten projekt ustawy, będę rozmawiał też z innymi prawnikami” – powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia i szef Polski 2050 na briefingu prasowym tuż przed otwarciem dzisiejszego posiedzenia Sejmu. Głosowanie nad ustawą dekryminalizacyjną odbędzie się jutro.

07:52 11-07-2024

Prawa autorskie: Fot. Maciej Wasilewski / Agencja Wyborcza.plFot. Maciej Wasilews...

Rozłam w PiS? Ardanowski zapowiada powstanie nowego koła w Sejmie

„Nie będę dalej czekał” – mówi w mediach Jan Ardanowski. Ma dosyć przywództwa Jarosława Kaczyńskiego i chce tworzyć własną siłę polityczną na prawicy

„Szyld PiS-u przestaje być wartością dodaną, a staje się czasem obciążeniem” – mówił dziś w Polsat News poseł PiS Jan Ardanowski. Zdaniem Ardanowskiego Kaczyński traktuje PiS jak swoją prywatną partię.

Ardanowski zapowiada, że zamierza wystąpić z PiS i założyć swoje koło poselskie. „Nie będę czekał dalej, bo uważam, że projekt polityczny pod nazwą PiS, choć miał wiele sukcesów, jest trochę passé”.

„Ja jestem po słowie z kołem Pawła Kukiza i bardzo cenię zarówno Jakubiaka, który ma duże rozeznanie w sprawach przedsiębiorczości. Jarek Sachajko jest człowiekiem niesamowicie pracowitym, oddanym sprawom wsi. Również trzeba wrócić do pomysłów Pawła Kukiza, czyli demokracji bezpośredniej” – mówił Ardanowski.

Plany są jednak ambitniejsze niż tylko koło poselskie. Poseł liczy, że po ogłoszeniu inicjatywy przyłączy się więcej osób i uda się stworzyć klub poselski – do tego potrzeba przynajmniej 15 osób. Dalej Ardanowski chciałby tworzyć nową partię z myślą o kolejnych wyborach parlamentarnych.

Ardanowski jest posłem PiS od 2011 roku, był też ministrem rolnictwa w latach 2018-2020. Od lat jest jednym z największych krytyków przywództwa Jarosława Kaczyńskiego z wewnątrz obozu PiS. Początek konfliktu z Kaczyńskim to 2020 rok, gdy Ardanowski złamał dyscyplinę partyjną i zagłosował przeciwko „piątce dla zwierząt” – ustawie, która miała chronić prawa zwierząt. Został zawieszony w prawach członka PiS, niedługo później przestał pełnić stanowisko ministra zdrowia.

07:10 11-07-2024

Prawa autorskie: Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.plFot. Slawomir Kamins...

Początek dwudniowego posiedzenia Sejmu. Na początek projekty aborcyjne

O godzinie 10 rozpocznie się sprawozdanie i dyskusja na temat projektów łagodzących prawo aborcyjne. Ten temat może zdominować dwudniowe posiedzenie

O godzinie 10 rozpoczyna się 15. posiedzenie Sejmu X kadencji. Na początek w planie sprawozdanie komisji z prac nad dwoma projektami łagodzącymi prawo aborcyjne. Przewidziana jest dyskusja i oświadczenia w imieniu klubów.

O projektach i ich drodze przez Sejm pisała w OKO.press 9 lipca Magdalena Chrzczonowicz.

Co jeszcze czeka nas dziś w Sejmie?

  • O 12:30 w planie jest drugie czytanie rządowego projektu Prawa komunikacji elektronicznej i przepisów wprowadzających,
  • O 14:30 odbędzie się drugie czytanie rządowego projektu ustawy dotyczącej usprawnienia działań wojska, Policji oraz Straży Granicznej w kontekście sytuacji na granicy polsko-białoruskiej,
  • O 15:30 w planie jest pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy „Stop podwyżkom od lipca” Prawa i Sprawiedliwości.

Posiedzenie Senatu trwa natomiast od wczoraj. Przed 9 rano rozpoczęło się posiedzenie sejanackiej komisji kultury i środków przekazu. Na posiedzeniu przemawiał wiceminister kultury Andrzej Wyrobiec. Komisja będzie pracować nad nowelizacją ustawy o prawie autorskim – Postulaty filmowców już zostały uwzględnione.

Komisja zajmie się też postulatami wydawców w sporze z wielkimi firmami technologicznymi. „Rząd podziela obawy wydawców” – mówił wiceminister kultury Andrzej Wyrobiec. Rząd zgadza się też z postulatem, by w negocjacjach między wydawcami a wielkimi platformami uczestniczył Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta.

06:23 11-07-2024

Prawa autorskie: Photo by SAUL LOEB / AFPPhoto by SAUL LOEB /...

Deklaracja szczytu NATO: wsparcie dla Ukrainy, Chiny jako pomocnik Rosji i baza w Redzikowie

Wczoraj późnym wieczorem czasu polskiego NATO opublikowało wielopunktowy dokument, podpisany przez wszystkie 32 kraje sojuszu. Sporo miejsca poświęcono zagrożeniu ze strony Rosji

„Pełnoskalowa inwazja Rosji na Ukrainę zniszczyła pokój i stabilność na obszarze euroatlantyckim, a także poważnie podważyła globalne bezpieczeństwo. Rosja pozostaje największym i bezpośrednim zagrożeniem dla bezpieczeństwa Sojuszników” – czytamy w trzecim punkcie trzydziestoośmiopunktowej deklaracji szczytu NATO.

Dokument podkreśla, że ponad dwie trzecie z 32 krajów zrzeszonych w NATO osiągnęły 2 proc. PKB wydatków na zbrojenia. A w samym 2024 roku poziom wydatków na obronność w krajach NATO wzrósł aż o 18 proc.

Baza w Redzikowie gotowa do działania

W ósmym punkcie znajduje się deklaracja dotycząca polskiej bazy:

„Z przyjemnością ogłaszamy zwiększenie zdolności operacyjnych obrony NATO przed rakietami balistycznymi (BMD). Dostarczenie Aegis Ashore do Redzikowa w Polsce uzupełnia istniejące zasoby w Rumunii, Hiszpanii i Turcji. Sojusznicy pozostają zaangażowani w pełny rozwój NATO BMD, aby realizować kolektywną obronę Sojuszu i zapewnić pełne pokrycie i ochronę wszystkim europejskim populacjom, terytorium i siłom NATO przed rosnącym zagrożeniem stwarzanym przez rozprzestrzenianie się pocisków balistycznych”.

„To ważny krok dla bezpieczeństwa transatlantyckiego i zdolności NATO do obrony przed rosnącym zagrożeniem ze strony rakiet balistycznych” – podkreślał na konferencji prasowej sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Rosja i Ukraina

Sporą część tekstu zajmuje właśnie kwestia Rosji i Ukrainy – w pełni poświęcone są im punkty 16-24.

„W pełni popieramy prawo Ukrainy do wyboru własnej przyszłości w kwestii bezpieczeństwa, bez zewnętrznych nacisków. Przyszłość Ukrainy jest w NATO” – mówi tekst deklaracji. W kolejnym punkcie sojusznicy podkreślają, że Rosja ponosi pełną odpowiedzialność za wywołanie wojny przeciwko Ukrainie. Powtarza się deklaracja, że kraje NATO nigdy nie uznają aneksji Krymu przez Rosję. NATO apeluje też o wycofanie rosyjskich wojsk z terenów Mołdawii i Gruzji. Oraz o to, by nie pomagać Rosji w agresji na Ukrainę.

Chiny jako wyzwanie

W dalszej części dokumentu jasne jest, że chodzi przede wszystkim o Chiny.

„Ambicje i polityka Chińskiej Republiki Ludowej w dalszym ciągu stanowią wyzwanie dla naszych interesów, bezpieczeństwa i wartości” – czytamy. W kolejnym zdaniu wspomniane jest partnerstwo z Rosją.

W dalszych punktach dokument nazwywa Chiny głównym graczem, który umożliwia Rosji wojnę przeciwko Ukrainie. Znajduje się tam też stwierdzenie, że Chiny „nie mogą umożliwiać prowadzenia największej wojny w Europie w najnowszej historii bez negatywnego wpływu na ich interesy i reputację”.

„To nie jest tylko tymczasowa koalicja z rozsądku. To poważne przesunięcie strategiczne (...) Chiny są kluczowym wspomagaczem agresji Rosji” – podkreślał na konferencji prasowej szef Jens Stoltenberg

Drugą część dokumentu stanowi sześciopunktowa deklaracja wsparcia dla Ukrainy. To przede wszystkim obietnica pomocy wartej 40 mld dolarów rocznie.