0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Ilustracja: Iga Kucharska / OKO.pressIlustracja: Iga Kuch...

Krótko i na temat: najnowsze depesze OKO.press z Polski i ze świata

Witaj w dziale depeszowym OKO.press. W krótkiej formie przeczytasz tutaj o najnowszych i najważniejszych informacjach z Polski i ze świata, wybranych i opisanych przez zespół redakcyjny

Google News

15:42 12-06-2024

Prawa autorskie: Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.plFot. Sławomir Kamińs...

Prokuratura zajmie się neo-KRS. Dwudziestu sędziów pod lupą śledczych

Śledczy przychylili się do wniosku Stowarzyszenia Sędziów Polskich „IUSTITIA”. Potwierdził to Wydział Wewnętrzny Prokuratury Krajowej.

Wczoraj śledczy wszczęli postępowanie w sprawie przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego w celu osiągnięcia korzyści osobistej. Dotyczy ono 20 członków Krajowej Rady Sądownictwa, którzy powołani zostali już po zmianach w wymiarze sprawiedliwości przeprowadzonych przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Od 2018 roku o składzie KRS decydują politycy, a nie środowisko sędziowskie, czego efektem jest upolitycznienie tego organu, w którym dominować zaczęły osoby blisko związane z poprzednim obozem rządzącym.

Zawiadomienie Iustitii dotyczyło osób, które są lub były członkami KRS po wprowadzeniu zmian oddających ją politykom. Chodzi między innymi o przewodniczącą Dagmarę Pawelczyk-Woicką, jak i kontrowersyjnych sędziach Macieja Nawackiego czy Rafała Puchalskiego. Jak wskazują członkowie Stowarzyszenia, osoby te dopuściła się „wyraźnego naruszenia zasady trójpodziału władzy, zasady niezależności władzy sądowniczej od innych władz oraz zasady niezawisłości sędziowskiej”.

„Sędziowie powinni być ludźmi odważnymi i z zasadami. Tylko tacy mogą bronić obywateli przed nadużyciami. Sędziowie, którzy w czasie próby nie zdali egzaminu i stanęli po stronie zła, powinni za to odpowiedzieć” – uzasadniał złożenie zawiadomienia Krystian Markiewicz z Iustitii.

Zawiadomienie Stowarzyszenia dotyczyło 20 sędziów – dlatego można wnioskować, że prokuratura wszczęła śledztwo wobec wszystkich z nich. Na liście Iustitii znajdowali się:

1. Zbigniew Łupina, 2. Leszek Mazur, 3. Maciej Mitera, 4. Maciej Nawacki, 5. Dagmara Pawełczyk – Woicka, 6. Rafał Puchalski, 7. Paweł Styrna, 8. Dariusz Drajewicz, 9. Jarosław Dudzicz, 10. Grzegorz Furmankiewicz, 11. Marek Jaskulski, 12. Joanna Kołodziej – Michałowicz, 13. Jędrzej Kondek, 14. Teresa Kurcyusz – Furmanik, 15. Ewa Łąpińska, 16. Irena Bochniak, 17. Katarzyna Chmura, 18. Anna Dalkowska, 19. Krystyna Morawa-Fryźlewicz, 20. Stanisław Zdun.

15:07 12-06-2024

Prawa autorskie: Fot. Adam Stepien / Agencja Wyborcza.plFot. Adam Stepien / ...

Duże zmiany na polskiej liście europosłów. Ponad dwie trzecie mandatów do wymiany

Polska przesłała do PE oficjalną listę europosłów nowej kadencji. Aż 34 eurodeputowanych kończącej się obecnie kadencji nie zasiądzie ponownie w Parlamencie Europejskim. Na ich miejsce w PE zasiądą nowi.

W niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego wybraliśmy w sumie 53 europosłów.

Z 21 mandatów, które zdobyła Koalicja Obywatelska, tylko siedem objęli dotychczasowi europosłowie.

Na kolejną kadencję zostają: Magdalena Adamowicz, Krzysztof Brejza, Andrzej Halicki, Łukasz Kohut, Ewa Kopacz, Janusz Lewandowski oraz Elżbieta Łukacijewska. Przy czym Magdalena Adamowicz w parlamencie kończącej się kadencji figurowała jako niezależna (nieprzynależąca do żadnej partii politycznej), a Łukasz Kohut zasilił szeregi KO tuż przed wyborami. Wcześniej należał do Nowej Lewicy.

Pozostałych 14 mandatów obejmą nowe osoby.

Duże zmiany też w PiS

Z 20 mandatów Prawa i Sprawiedliwości, dziewięć obejmą dotychczasowi europosłowie.

Na kolejną kadencję zostają: Adam Bielan, Joachim Brudziński, Patryk Jaki (przy czym w parlamencie kończącej się kadencji figurował jako europoseł Suwerennej Polski, a w tych wyborach wystartował z list PiS), Bogdan Rzońca, Beata Szydło, Dominik Tarczyński, Jadwiga Wiśniewska, Anna Zalewska oraz Kosma Złotowski.

Pozostałych 11 nazwisk to nowi europosłowie, w tym takie postaci jak były prezes Orlenu Daniel Obajtek, czy niedoszli „polscy więźniowie polityczni” Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik.

Nowa Lewica i Trzecia Droga poradziły sobie w wyborach do PE słabo – wprowadzą tylko po 3 europosłów.

Wśród europosłów Nowej Lewicy znalazł się tylko jeden dotychczasowy europoseł – Robert Biedroń, a na liście Trzeciej Drogi – Adam Jarubas z PSL.

Nowi z list Konfederacji

Poza tym sześć nowych europosłów wprowadza Konfederacja, która po raz pierwszy zdobyła mandaty w PE.

Pracę w europarlamencie kończy w sumie 34 osób, w tym siedemnastu europosłów PiS, siedmiu europosłów Platformy Obywatelskiej, pięciu europosłów Lewicy, jedna osoba z Polski 2050, jedna z PSL, jedna z Suwerennej Polski i dwóch niezależnych.

Oto pełna lista europosłów z Polski nowej kadencji:

Osoby, których nazwisko jest podkreślone, to dotychczasowi europosłowie.

KOALICJA OBYWATELSKA (KO)

ADAMOWICZ Magdalena

ARŁUKOWICZ Bartosz

BREJZA Krzysztof

BUDKA Borys

BUŁA Andrzej

GASIUK-PIHOWICZ Kamila

HALICKI Andrzej

JOŃSKI Dariusz

KIERWIŃSKI Marcin

KOHUT Łukasz

KOPACZ Ewa

LEWANDOWSKI Janusz

ŁUKACIJEWSKA Elżbieta Katarzyna

MARCZUŁAJTIS-WALCZAK Jagna Kinga NYKIEL Mirosława

PROTAS Jacek

SIENKIEWICZ Bartłomiej Henryk

SZCZERBA Michał Roch

WAWRYKIEWICZ Michał

WCISŁO Marta Anna

ZDROJEWSKI Bogdan Andrzej

PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ (PIS)

BIELAN Adam

BOCHEŃSKI Tobiasz Adam

BRUDZIŃSKI Joachim Stanisław

BUDA Waldemar Grzegorz

DWORCZYK Michał Paweł

GOSIEWSKA Małgorzata Maria

JAKI Patryk

KAMIŃSKI Mariusz

MALĄG Marlena Magdalena

MULARCZYK Arkadiusz

MÜLLER Piotr Józef

OBAJTEK Daniel

OZDOBA Jacek Dawid

RZOŃCA Bogdan

SZYDŁO Beata

TARCZYŃSKI Dominik

WĄSIK Maciej Roman

WIŚNIEWSKA Jadwiga

ZALEWSKA Anna

ZŁOTOWSKI Kosma

KONFEDERACJA WOLNOŚĆ I NIEPODLEGŁOŚĆ (KONFEDERACJA)

BRAUN Grzegorz

BRYŁKA Anna Mirosława

BUCZEK Tomasz Wojciech

SYPNIEWSKI Marcin

TYSZKA Stanisław

ZAJĄCZKOWSKA-HERNIK Ewa

TRZECIA DROGA PSL-PL2050 SZYMONA HOŁOWNI

HETMAN Krzysztof Andrzej

JARUBAS Adam

KOBOSKO Michał

LEWICA

BIEDROŃ Robert

SCHEURING-WIELGUS Joanna Izabela

ŚMISZEK Krzysztof Jan

Europosłowie, którzy kończą pracę w Parlamencie Europejskim:

BALT Marek Paweł – Nowa Lewica

BELKA Marek – Nowa Lewica

CIMOSZEWICZ Włodzimierz – SLD UP

LIBERADZKI Bogusław – Nowa Lewica

MILLER Leszek – Nowa Lewica

BUZEK Jerzy – PO

DUDA Jarosław – PO

FRANKOWSKI Tomasz – PO

HÜBNER Danuta Maria – PO

OCHOJSKA Janina – PO

OLBRYCHT Jan – PO

PAHL Witold – PO

KALINOWSKI Jarosław – PSL

THUN UND HOHENSTEIN Róża – Polska 2050

CZARNECKI Ryszard – PiS

FOTYGA Anna – PiS

JURGIEL Krzysztof – PiS

KARSKI Karol – PiS

KLOC Izabela-Helena – PiS

KOPCIŃSKA Joanna – PiS

KRASNODĘBSKI Zdzisław – PiS

KRUK Elżbieta – PiS

LEGUTKO Ryszard Antoni – PiS

MAZUREK Beata – PiS

MOŻDŻANOWSKA Andżelika Anna – PiS

PORĘBA Tomasz Piotr – PiS

RAFALSKA Elżbieta – PiS

ROMANOWSKI Rafał – PiS

SARYUSZ-WOLSKI Jacek – PiS

TOBISZOWSKI Grzegorz – PiS

WASZCZYKOWSKI Witold Jan – PiS

KEMPA Beata – Suwerenna Polska

SPUREK Sylwia – niezależna

KARPIŃSKI Włodzimierz – niezależny

14:51 12-06-2024

Prawa autorskie: Fot. Grzegorz Dabrowski / Agencja Wyborcza.plFot. Grzegorz Dabrow...

Strefa buforowa: jest rozporządzenie MSWiA, pas przygraniczny zamknięty

Strefa buforowa została ustanowiona mimo protestów przedsiębiorców i aktywistów. Zdecydował o tym szef MSWiA Tomasz Siemoniak.

Szef MSWiA podpisał rozporządzenie, na którego mocy możliwe jest ustanowienie tak zwanej strefy buforowej w pobliżu granicy polsko-białoruskiej. Do przygranicznego pasa będą miały dostęp jedynie służby, co wywołuje duże kontrowersje. Protestują między innymi przedsiębiorcy z branży turystycznej, dla których utworzenie strefy może oznaczać utratę wpływów w nadchodzącym sezonie wakacyjnym. Przedstawiciele MSWiA twierdzą jednak, że rozporządzenie nie zagrozi ich bytowi.

„W efekcie przeprowadzonych uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych, także z lokalnymi przedsiębiorcami i samorządowcami, uwagi i postulaty, w szczególności dotyczące zmniejszenia obszaru strefy nadgranicznej objętej czasowym zakazem przebywania zostały uwzględnione, a strefa ta została ograniczona do niezbędnego minimum” – czytamy w komunikacie resortu spraw wewnętrznych.

Ministerstwo przekazuje, że na 44 kilometrach pasa przygranicznego strefa zostanie wyznaczona w odległości 200 metrów od granicy. Na 16 km, gdzie ustanowione są rezerwaty przyrody, sięgnie dwóch kilometrów. Strefa buforowa będzie wyznaczona na 90 dni z możliwością przedłużenia tego rozwiązania.

Siemoniak: strefa buforowa otwarta dla mediów i aktywistów

„Wprowadzone rozwiązania – poprzez ograniczenie obecności osób postronnych w rejonie działań służbowych – mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa zarówno osobom postronnym, a także funkcjonariuszom Policji, Straży Granicznej i żołnierzom oraz ograniczenie aktywności działań grup przemytniczych, ułatwiających proceder nielegalnej migracji” – podaje MSWiA.

Wcześniej minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak zapewniał, że w strefie będą mogły działać organizacje pomocowe, a także dziennikarze, którzy otrzymają możliwość ubiegania się o przepustki.

„Przewidujemy zgody Straży Granicznej. Nikt nie będzie odsuwany. Przejrzystość tej sytuacji jest ważną wartością w tym wszystkim. Nie ma żadnego powodu, by odcinać tę granicę od mediów” – mówił Siemoniak w radiowej Jedynce. – „Działamy tam, gdzie jest to absolutnie niezbędne. Nie ma tam żadnych szlaków turystycznych, żadnej miejscowości. W jednym miejscu, gdzie dochodzi szlak nie będzie żadnej przeszkody, by mogli poruszać się tam turyści” – przekonywał.

Fasadowe konsultacje?

Organizacje społeczne miały jednak wiele uwag do trybu przeprowadzenia konsultacji społecznych. Zdaniem aktywistów nie wystarczą do zapewnienia bezpieczeństwa i dostępu do pasa przygranicznego dla osób niosących pomoc humanitarną uchodźcom i migrantom.

"Wątpliwości jest wiele, począwszy od ekstremalnie krótkiego czasu, braku szerokiego planu konsultacji, poprzez wybiórczą listę zaproszonych organizacji, aż po fakt, że spotkanie odbywało się dokładnie w czasie konferencji prasowej, podczas której prezes Rady Ministrów poinformował społeczeństwo o wprowadzonej strefie buforowej. Fasadowości procesu konsultowania towarzyszy także brak proporcjonalności – im ważniejsze mogą być dane regulacje dla obywateli lub im większy mogą mieć wpływ na nich, tym więcej czasu i wysiłku należy zainwestować w konsultacje” – czytamy w liście do strony rządowej, podpisanej między innymi przez członków Grupy Granica czy Fundacji Ocalenie.

Sondaż: strefa buforowa dzieli respondentów, ale zwolenników nie brak

Z sondażu IPSOS dla OKO.press i TOK FM wynika, że kwestia wprowadzenia strefy cieszy się sporym poparciem.

  • 48 proc. respondentów uznało, że to „dobry pomysł, bo bezpieczeństwo jest najważniejsze, nawet jeśli ograniczane są prawa obywatelskie”
  • 35 proc., że to „zły pomysł, bo bezpieczeństwo jest ważne, ale władze nie powinny działać bez żadnej kontroli i ograniczać praw obywatelskich”
  • 17 proc. wybrało „trudno powiedzieć”.

Przeczytaj także:

13:44 12-06-2024

Prawa autorskie: AFPAFP

Poważne problemy Gazpromu. Wyciekł tajny raport

Rosyjski gigant gazowy ze stratą i bez dobrych perspektyw – wynika z wewnętrznych danych koncernu, które miały pozostać niejawne.

Dane opublikował dziennik „Financial Times”. Wynika z nich, że w zeszłym roku Gazprom odnotował potężną stratę o wysokości 7 mld dolarów. Prognoza na kolejne lata również nie jest optymistyczna. Koncern może liczyć na osiągnięcie od 50 do 75 mld metrów sześciennych rocznie. Oznacza to spadek o dwie trzecie wolumenu eksportowanego w kierunku zachodnim przez rosyjskiego giganta.

W raporcie pojawiły się również informacje o dramatycznym spadku wartości akcji Gazpromu, które jedynie w maju runęły o 20 proc. Z pewnością wiążę się to z utratą europejskich rynków, ale i braku alternatywnych kierunków, które mogłyby zrekompensować te straty – choć Rosjanie próbują dogadać się z odbiorcami w Chinach. Raport pokazuje jednak, że ten kierunek nie zapewni zysków, które mogłyby wpłynąć na powrót Gazpromu na dawne tory. Dużego znaczenia nie będzie też miał nieobjęty europejskimi sankcjami eksport nawozów, do których produkcji potrzebny jest gaz ziemny.

Informacje płynące z rosyjskiej gospodarki mogą jednak uspokajać reżim Władimira Putina. Okazuje się, że w dużej części udało się ją dostosować do warunków wynikających z unijnych sankcji.

„Wbrew przepowiedniom autorów sankcji antyrosyjskich, ale również wcześniejszym prognozom rządowym i Banku Centralnego Rosji (CBR), w rosyjskiej gospodarce w 2023 r. nie było załamania, ale solidny wzrost PKB na poziomie 3,6 proc. W tempie nienotowanym od co najmniej 15 lat (20,8 proc.) wzrosły inwestycje, płace oraz dochody realne ludności (4,6 proc.), polepszyła się zdrowotność społeczeństwa, wzrosła zamożność i spadła skala ubóstwa” – zauważa na łamach „Obserwatora Finansowego” Jerzy Rutkowski, były radca ministra w Ministerstwie Gospodarki i Ministerstwie Rozwoju

13:00 12-06-2024

Prawa autorskie: 12.06.2024 Warszawa , Uniwersytet Warszawski , interwencja policji podczas protestu okupacyjnego studentow przeciwko wojnie w Strefie Gazy . Fot. Robert Kowalewski / Agencja Wyborcza.pl12.06.2024 Warszawa ...

Policja na Uniwersytecie Warszawskim. Chodzi o protest studentów

Policja interweniowała na terenie Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie od kilkunastu dni trwa studencki protest solidarnościowy z Palestyną. Na miejscu posłowie Razem, trwają negocjacje z rektorem

Studenci rozpoczęli protest 24 maja. Początkowo protestowali na terenie Parku Autonomia przylegającego do Wydziału Nauk Politycznych na rogu ul. Świętokrzyskiej i Nowego Światu. Wczoraj przenieśli protest na Kampus Główny UW przy Krakowskim Przedmieściu.

Podczas wczorajszej (11 czerwca 2024) akcji, studenci odpalili race dymne na terenie kampusu oraz przerwali zajęcia odbywające się w głównej sali wykładowej, czyli Audytorium Maximum. Usiedli też w obu bramach wjazdowych na teren uniwersytetu.

- Będziemy blokować uczelnię, dopóki Uniwersytet Warszawski nie potępi ludobójstwa i zbrodni wojennych popełnianych przez państwo Izrael na ludności palestyńskiej – zadeklarowali studenci.

Policja wyniosła protestujących i przeszukała dziennikarza z Jordanii

Jak informują protestujący w komunikacie przesłanym do mediów, władze Uniwersytetu Warszawskiego po raz pierwszy “od lat” wezwały policję przeciwko swoim studentom. Funkcjonariusze siłowo rozpędzili protestujących, wynosząc ich z uniwersyteckich bram. Sześć osób otrzymało wezwania na przesłuchanie na komendzie policji pod zarzutem zakłócania porządku publicznego (art. 51 kodeksu wykroczeń).

“Jordański dziennikarz jako jedyny spośród spisywanych osób został zabrany do samochodu policyjnego na 20 minut i tam przeszukany. Policja nie podała żadnego uzasadnienia dla podjęcia dodatkowych środków” – czytamy w komunikacie studentów.

Posłowie Razem interweniują

Na miejscu protestu pojawili się Adrian Zandberg, Marcelina Zawisza i Maciej Konieczny. Posłowie próbują nakłonić władze uniwersyteckie do rozmów z protestującymi. Rektor UW Alojzy Nowak zgodził się rozmawiać z posłami, ale nie chce zaprosić do stołu studentów.

Posłowie nie zgodzili się na spotkanie bez udziału protestujących i czekają na rektora Nowaka pod Pałacem Kazimierzowskim na Kampusie Głównym UW. Na miejscu gromadzą się osoby wspierające protestujących studentów.