0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Hezbollah supporters wave the yellow flag of the Lebanese militant group as they parade on motorbikes past buildings destroyed in recent Israeli strikes while people returned to the area to check their homes in Beirut’s southern suburbs on November 27, 2024, after a ceasefire between Israel and Hezbollah took effect. - A ceasefire between Israel and Hezbollah in Lebanon took hold on after more than a year of fighting that has killed thousands. (Photo by AFP)Hezbollah supporters...

Dzień na żywo. Zawieszenie broni między Izraelem a Hezbollahem

Świat

W nocy z 26 na 27 listopada weszło w życie zawieszenie broni między Izraelem a Hezbollahem, będące wynikiem negocjacji między Izraelem i Libanem. Izrael ma dwa miesiące na wycofanie się z południowego Libanu

Google News

09:20 04-08-2024

Prawa autorskie: Fot. Zrzut ekranu z Defense of Ukraine, Twitter.Fot. Zrzut ekranu z ...

Ukraińska armia zatopiła rosyjski okręt podwodny

Siły zbrojne Ukrainy informują o zatopieniu rosyjskiej łodzi podwodnej stacjonującej na Krymie. Ukraińcy uszkodzili także wyrzutnie rakiet obrony przeciwlotniczej rozlokowane na okupowanym półwyspie.

O udanym ataku na Krymie ukraińska armia poinformowała w sobotę 3 sierpnia. Ukraińskie pociski trafiły w łódź podwodną typu B-237 o nazwie “Rostów nad Donem”, która zatonęła na terenie rosyjskiego portu w Sewastopolu.

W piątek 2 sierpnia ukraińskie siły zbrojne uderzyły także w rosyjski system obrony przeciwlotniczej rozlokowane na Krymie. W wyniku ataku znacznemu uszkodzeniu uległy 4 wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych S-400 „Triumph”.

Najnowszą sytuację na rosyjsko-ukraińskim froncie opisuje pułkownik Piotr Lewandowski:

Przeczytaj także:

15:50 03-08-2024

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jaźwieck...

PAP: Większość członków PKW za odrzuceniem sprawozdania PiS

Decyzja PKW nie jest jeszcze przesądzona, ale – jak wynika z informacji PAP – do tej pory za odrzuceniem sprawozdania PiS opowiadało się pięciu na dziewięciu członków PKW

Państwowa Komisja Wyborcza nie podjęła jeszcze decyzji, czy przyjmuje sprawozdanie finansowe Prawa i Sprawiedliwości za wybory parlamentarne w 2023 roku. 31 lipca ogłosiła, że potrzebuje dodatkowych kilku tygodni i poprosiła o dokumenty Rządowe Centrum Legislacji i agencję NASK, podlegającą Ministerstwu Cyfryzacji. Decyzja PKW ma zapaść 29 sierpnia.

Przeczytaj także:

Z informacji, które pozyskała Państwowa Agencja Prasowa, wynika, że

w dotychczasowych dyskusjach za odrzuceniem sprawozdania opowiadało się pięciu członków PKW.

To osoby zgłoszone przez KO, Trzecią Drogę i Lewicę. Przeciw było czterech członków – sędziowie Sylwester Marciniak i Wojciech Sych oraz dwie osoby wskazane przez PiS.

Przypomnijmy: w wyniku zmian w kodeksie wyborczym przeprowadzonym przez rząd PiS w PKW zasiadają nie tylko sędziowie, ale także prawnicy zgłaszani przez kluby parlamentarne.

PKW przyjęła już sprawozdania pozostałych komitetów wyborczych. Sprawozdanie PiS budzi wątpliwości, bo do Komisji trafiły dokumenty m.in. z Kancelarii Premiera i NIK, w których obecnie rządzący zwracają uwagę na to, jak rząd Mateusza Morawieckiego wykorzystywał w kampanii publiczne środki. PiS mógł tym samym obejść limity wydatków narzucone komitetom.

Fundusz Sprawiedliwości nie będzie argumentem

PAP ustaliła, że, podejmując ostateczną decyzję, PKW nie będzie brała pod uwagę wydatków z Funduszu Sprawiedliwości. Tylko dwóch członków Komisji uważało, że aferę wokół Funduszu – który służył jako promocyjna skarbonka politykom Suwerennej Polski – należałoby uwzględnić w analizie.

Kluczowe w ustaleniu, czy PiS naruszyło dyscyplinę kampanii, będą natomiast zawiadomienia do prokuratury z NIK, a także dokumenty z RCL i NASK. Obie rządowe instytucje miały w kampanii pomagać politykom PiS.

Aby sprawozdanie zostało odrzucone, nadmiarowo wydana kwota musiałaby sięgnąć 387 tys. zł.

Konsekwencją odrzucenia sprawozdania finansowego jest utrata nawet 75 proc. rocznej subwencji (w przypadku PiS ok. 19,5 mln zł) oraz 75 proc. dotacji, w ramach której budżet państwa zwraca komitetom pieniądze za kampanię.

Źródło: PAP.

14:12 03-08-2024

Prawa autorskie: Fot. Hassan Ali ELMI / AFPFot. Hassan Ali ELMI...

Zamach bombowy w stolicy Somalii. 32 ofiary śmiertelne

Za samobójczym i wyjątkowo krwawym zamachem w Mogadiszu stoją islamscy rebelianci z grupy Asz-Szabab

Do samobójczego ataku doszło w piątkowy wieczór na uczęszczanej plaży Lido w Mogadiszu – poinformowała agencja AFP. W sobotę 3 sierpnia rzecznik miejscowej policji Abdifatah Adan Hassan przekazał prasie, że w wyniku wybuchu zginęły 32 osoby, 63 zostały ranne. Wśród rannych są osoby z ciężkimi obrażeniami.

Za zamachem mają stać radykalni islamiści z grupy Asz-Szabab (po arabsku: młodzież), powiązanej z Al-Kaidą. Jeden z nich wysadził się w powietrze na plaży Lido, leżącej w prestiżowej dzielnicy miasta, chętnie odwiedzanej przez urzędników państwowych i biznesmenów. W przeszłości plaża była już celem ataków. Po eksplozji napastnicy mieli otworzyć ogień do osób przebywających w okolicy.

„Bezwzględni terroryści zamordowali przypadkowych cywilów” – mówił w rozmowie z AFP oficer policji Mohamed Omar. Somalijskie siły bezpieczeństwa zabiły tego wieczora pięciu członków Asz-Szabab.

Poprzedni drastyczny atak islamskich rebeliantów miał miejsce w połowie lipca. W wyniku eksplozji samochodu-pułapki zaparkowanego w pobliżu kawiarni, gdzie trwała transmisja meczu Euro 2024, zginęło dziewięć osób, 20 zostało rannych. Rebelianci Asz-Szabab regularnie terroryzują somalijskie miasta i wsie. Ze stolicy zostali wyparci przez wojsko w 2011 roku, ale nadal są silnie obecni na obszarach wiejskich.

Na początku 2024 roku, po nieudanej obławie na terrorystów, w której brały udział siły Unii Afrykańskiej i amerykańskie, Asz-Szebab ogłosił, że zajął wiele miast w centrum Somalii.

Źródło: AFP.

13:00 03-08-2024

Prawa autorskie: Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.plFot. Jakub Włodek / ...

Wojna w Ukrainie. Nowe ofiary wśród cywilów

W ciągu ostatniej doby co najmniej pięć osób zginęło i 20 zostało rannych w atakach Rosji na terytorium Ukrainy

Do rosyjskich ataków doszło w kilku regionach na północy, południu i wschodzie Ukrainy. Trzy osoby zginęły w obwodzie donieckim, osiem osób zostało tam rannych. To ofiary wśród ludności cywilnej. Władze administracji wojskowej regionu donieckiego informują, że od początku inwazji zginęło tam 2119 osób, 5550 odniosło obrażenia. Dane te nie uwzględniają licznych ofiar walk w Mariupolu i Wołnowasze.

Z kolei w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy zginął wczoraj jeden cywil, 12 zostało rannych – poinformował Ołeh Syniehubow, z władz wojskowych tego obwodu. W południowej części kraju, w obwodzie chersońskim zginęła natomiast jedna osoba, kolejna została ranna.

Do ostrzału doszło też w położonych przy północnej granicy obwodach czernihowskim i sumskim, gdzie rannych zostało dwoje ludzi. Koleje dwie osoby doznały obrażeń w obwodzie zaporoskim, na południowym wschodzie.

W nocy z piątku na sobotę Rosja wystrzeliła też z okupowanego Krymu 29 dronów. Ukraińskie wojsko poinformowało dziś, że obrona strąciła 24 z nich nad obwodami: chersońskim, odeskim, mikołajowskim, połtawskim, sumskim, dniepropietrowskim, kijowskim, winnickim i żytomierskim.

Z kolei Ministerstwo Obrony Rosji podało mediom, że tej nocy armia zestrzeliła 75 dronów ukraińskich, które miały operować nad rosyjskim terytorium.

Źródło: PAP.

11:26 03-08-2024

Prawa autorskie: Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.plFot. Dawid Żuchowicz...

Andrzej Duda odebrał order misjonarzowi skazanemu za nadużycia seksualne

Prezydent Andrzej Duda pozbawił Krzysztofa Kuryłowicza Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski – poinformowała Kancelaria Prezydenta

Krzysztof Kuryłowicz został odznaczony w 2011 roku „za wybitne zasługi w działalności na rzecz środowisk polonijnych i krzewienie polskości w Kazachstanie”. Informację, że prezydent Duda postanowił pozbawić Kuryłowicza orderu, podała na swojej stronie w piątek 2 sierpnia Kancelaria Prezydenta.

„Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, postanowieniem z dnia 1 sierpnia 2024 r., na podstawie art. 36 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 16 października 1992 r. o orderach i odznaczeniach, pozbawił Krzysztofa Kuryłowicza Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski” – czytamy w komunikacie.

Kancelaria nie informuje natomiast, jakie są przyczyny tej decyzji.

Doniesienia o tym, że Kuryłowicz może stracić order, pojawiły się już w czerwcu. Kapituła Orderu Odrodzenia Polski 12 czerwca poprosiła o to prezydenta Dudę. Bo – jak przekazało kapitule Ministerstwo Spraw Zagranicznych – duchowny został skazany prawomocnym wyrokiem w sierpniu 2023 roku.

O wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu pisał Onet. Kuryłowicz dostał karę trzech lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności i pięciu lat pozbawienia praw publicznych. Wyrok dotyczył wykorzystywania seksualnego bezradności.

„Prawomocny wyrok nie powinien budzić naszych wątpliwości” – powiedział w rozmowie z Onetem kanclerz kapituły orderu Wiesław Johann, tłumacząc wniosek do prezydenta.

Pierwsze informacje na ten temat od poszkodowanej osoby dotarły do władz zakonu Towarzystwo Chrystusowe dla Polonii Zagranicznej w 2014 roku. W 2018 roku Kuryłowicz został przez chrystusowców wydalony ze stanu kapłańskiego.

Order Odrodzenia Polski jest drugim najważniejszym (po Orderze Orła Białego) odznaczeniem cywilnym za najwybitniejsze osiągnięcia. Kuryłowicz otrzymał go przy okazji obchodów dwudziestolecia parafii w Czkałowie. To miejscowość w Kazachstanie, w obwodzie północnokazachstańskim, w rejonie Tajnyszy. Odznaczenie miało być nagrodą za pracę misjonarza na rzecz Polonii i jego zaangażowanie w działalność kulturalną i harcerską.

Po opuszczeniu Kazachstanu Kuryłowicz do 2014 roku pełnił funkcję kapelana Polaków archidiecezji ryskiej na Łotwie.

Źródło: PAP/Onet/OKO.press.