Władimir Putin odwołał ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu, na jego miejsce wysunął kandydaturę ekonomisty wicepremiera Andrieja Biełousowa. Szojgu ma zostać przewodniczącym Rady Bezpieczeństwa. Stanowisko traci dotychczasowy przewodniczący Nikołaj Patruszew
Do konkursu na stanowisko w Prokuraturze Europejskiej stanęło trzech kandydatów i jedna kandydatka
Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało nazwiska osób, które będą kandydować na stanowisko Prokuratora Europejskiego. W procedurze zgłosiło się pięć osób, ale jedna z kandydatur została odrzucona z przyczyn formalnych. Kandydatami zostali:
Kandydaci 18 kwietnia odbędą rozmowy kwalifikacyjne z zespołem powołanym w tym celu przez ministra Adama Bodnara. Ministerstwo informuje, że będzie badać ich doświadczenie w pracy z przestępstwami na szkodę interesów finansowych UE, doświadczenie we współpracy międzynarodowej w sprawach karnych, umiejętności językowe i dorobek naukowy.
W rozmowach kwalifikacyjnych udział będą brali także (ale bez prawa głosu) zgłoszeni wcześniej zewnętrzni obserwatorzy. To przedstawiciele i przedstawicielki organizacji pozarządowych, a także osoby wyznaczone przez Naczelną Radę Adwokacką, Krajową Izbę Radców Prawnych, Prokuratorię Generalną RP oraz Kancelarię Premiera.
Zespół z czterech kandydatów wyłoni finałową trójkę, która zostanie przedstawiona komisji selekcyjnej.
Prokurator Europejski będzie reprezentował Polskę w Prokuraturze Europejskiej (EPPO), organie UE zajmującym się tropieniem przestępstw na szkodę unijnego budżetu (wyłudzeń funduszy, transgranicznych oszustw podatkowych itp.).
Polska po raz pierwszy wyśle do EPPO swojego przedstawiciela lub przedstawicielkę. Rząd Zjednoczonej Prawicy sprzeciwiał się przystąpieniu do EPPO. Były minister Zbigniew Ziobro przekonywał, że krajowa prokuratura dostatecznie dobrze radzi sobie z przestępstwami na szkodę unijnego budżetu. W OKO.press pisaliśmy, że członkostwo w EPPO zwiększy kontrolę unijnych instytucji nad działaniami polskich śledczych.
Wynik sondażu wskazuje na remis KO i PiS w wyborach do sejmików wojewódzkich 7 kwietnia
Sondaż przeprowadziła dla „Faktów” TVN i TVN24 pracownia Opinia24. Wynika z niego, że w wyborach do sejmików wojewódzkich nieznaczną przewagę ma Koalicja Obywatelska: może liczyć na poparcie na poziomie 29 procent, wyprzedzając PiS o jeden punkt procentowy (28 proc.). To różnica nieistotna statystycznie, czyli faktyczny remis.
Na trzecim miejscu znalazła się Trzecia Droga – koalicja Polski 2050 i PSL. Wynik TD to 11 proc.
9 proc. wyborców planuje oddać głos na komitet lokalny. W sondażu Konfederacja nieznacznie wyprzedziła Lewicę. Na komitety zagłosować chce odpowiednio 8 i 7 proc. badanych. Bezpartyjni Samorządowcy mogą liczyć na 4 proc. poparcia. Tyle samo osób nie jest jeszcze zdecydowanych, na kogo odda głos.
Ministra zdrowia Izabela Leszczyna przedstawiła na konferencji prasowej założenia rozporządzenia, które ma ułatwić dostęp do pigułki „dzień po”
Projekt został opublikowany 3 kwietnia na stronie Rządowego Centrum Legislacji i samego dnia wysłany do konsultacji.
Zasadniczą częścią proponowanego przez Ministerstwo Zdrowia pilotażowego programu będzie możliwość przepisywania recepty farmaceutycznej przez pracowników apteki, którzy mają do tego uprawnienia (mają prawo wykonywania zawodu i tytuł zawodowy magistra farmacji oraz pracują jako farmaceuci co najmniej rok). Apteki będą musiały mieć też warunki lokalowe gwarantujące ochronę danych – możliwość rozmowy w cztery oczy.
Propozycje przedstawione dziś przez ministrę Izabelę Leszczynę to zapowiadana odpowiedź na weto prezydenta Dudy do ustawy prawo farmaceutyczne. Ustawa miała zagwarantować swobodny dostęp do antykoncepcji awaryjnej osobom od 15. roku życia. Ale Andrzej Duda uznał, że zagraża zdrowiu młodych ludzi. Pigułki są więc nadal dostępne wyłącznie na receptę.
Zgodnie z projektem ministerstwa wkrótce procedura zakupu tabletki „dzień po” ma wyglądać następująco: osoba, która chce kupić tabletkę, idzie do apteki. Tam farmaceuta lub farmaceutka przeprowadza z nią wywiad (może zażądać dokumentu potwierdzającego wiek) i wypisuje na tej podstawie receptę na tabletkę, a następnie ją sprzedaje.
W fazie pilotażowej z recept farmaceutycznych będzie można skorzystać maksymalnie raz na 30 dni. Apteki do programu zgłaszać się będą dobrowolnie.
Więcej o projekcie i wecie prezydenta pisze w OKO.press Magdalena Chrzczonowicz.