0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Serigiej SzojguSerigiej Szojgu

Wybory samorządowe

Na żywo

Władimir Putin odwołał ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu, na jego miejsce wysunął kandydaturę ekonomisty wicepremiera Andrieja Biełousowa. Szojgu ma zostać przewodniczącym Rady Bezpieczeństwa. Stanowisko traci dotychczasowy przewodniczący Nikołaj Patruszew

Google News

15:16 11-04-2024

Prawa autorskie: Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.plFot. Slawomir Kamins...

Lewica ma plan na wypadek, gdyby ustawy aborcyjne upadly w glosowaniu

Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z OKO.press podkreśla, że Lewica jest przygotowana na odrzucenie aborcyjnych projektów.

„Nasze stanowisko jest znane, bo byliśmy na sali obrad podsłuchiwani. Innych partii nie podsłuchujemy” – odpowiedział Włodzimierz Czarzasty (Lewica) na pytanie naszej reporterki, Julii Theus, o nastroje w koalicji rządzącej.

Czarzasty podkreśla również, że Lewica ma plan awaryjny na wypadek, gdyby wszystkie projekty aborcyjne zostały odrzucone. „Jeśli zostaną odrzucone, to go ujawnimy. I wprowadzimy w życie” – zaznaczał.

Joanna Scheuring-Wielgus dodaje, że dwa lewicowe projekty będą procedowane jako pierwsze. „Mamy nadzieję, że cała koalicja rządząca za nimi zagłosuje” – mówi.

Czy będzie większość w Sejmie? „Mam nadzieję” – odpowiada.

Przypomnijmy: Lewica złożyła dwa projekty dotyczące aborcji. „W Polsce odbywają się procesy, osoby są pociągane do odpowiedzialności za pomoc. To musi się zmienić” – mówiła Anna Maria Żukowska z Lewicy w Sejmie, przedstawiając pierwszy z nich. Chodzi o usunięcie z Kodeksu karnego art. 152: „Kto za zgodą kobiety przerywa jej ciążę z naruszeniem przepisów ustawy, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Tej samej karze podlega, kto udziela kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży z naruszeniem przepisów ustawy lub ją do tego nakłania”.

Drugi projekt dotyczy prawa do aborcji do 12. tygodnia w określonych przypadkach:

  • gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia fizycznego lub psychicznego osoby w ciąży;
  • gdy wyniki diagnostyki prenatalnej lub inne przesłanki medyczne wskazują na to, że występują nieprawidłowości rozwojowe lub genetyczne płodu; jeśli do stwierdzenia wady wystarczające są wyniki badań obrazowych, przeprowadzanie dalszej diagnostyki nie jest wymagane (do 24 tygodnia ciąży, chyba że płód będzie niezdolny do życia – wtedy przerwanie ciąży jest dopuszczalne także później);
  • gdy istnieje uzasadnione podejrzenie, że ciąża jest następstwem czynu zabronionego (do 24. tygodnia ciąży).

Zgodnie z ustawą aborcja jest świadczeniem opieki zdrowotnej i finansuje je NFZ. Powinno być zrealizowane w ciągu 72 godzin od złożenia wniosku. Jeżeli lekarz odmawia przerwania ciąży, placówka musi zapewnić pacjentce dostęp do procedury.

14:40 11-04-2024

Arkadiusz Myrcha (KO): Koalicja ma bezpieczną większość w sprawie projektów aborcyjnych

„Nie zakładamy takiego scenariusza, żeby było odrzucone” – mówi w rozmowie z OKO.press poseł KO Arkadiusz Myrcha. „Koalicja ma bezpieczną większość i nie słyszałem też o większych grupach czy jakichkolwiek grupach osób z koalicji 15 października, które chciałyby głosować za odrzuceniem tych projektów” – dodał. Jak zaznaczył, koalicja „ma bezpieczną większość” w sprawie projektów aborcyjnych.

Zadeklarował: „Ja na pewno będę głosował, żeby wszystkie cztery projekty znalazły się w pracach w komisji, aczkolwiek najbardziej podpisuję się pod projektem Koalicji Obywatelskiej”.

14:27 11-04-2024

Prawa autorskie: Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.plFot. Slawomir Kamins...

Prawica porównuje zwolenników legalizacji aborcji do Hitlera i płacze nad losem „bezbronnych dzieci”

Na mównicę Sejmową weszła posłanka Konfederacji Karina Bosak, opowiadając się przeciwko legalizacji aborcji. „Jesteśmy po to, żeby usuwać lęk kobiet, a nie jej dzieci” – powiedziała. Jej partyjny kolega Roman Fritz porównał zwolenników aborcji do Hitlera.

„Okoliczności zajścia w ciąże są różne, jest wiele kobiet czujących niepokój: jestem za młoda, za stara, nie mam dzieci, mam ich za dużo, dlaczego ja, dlaczego teraz? Taka kobieta potrzebuje usłyszeć: »nie bój się, nie jesteś sama, pomogę ci«. A nie: twoje ciało, twój wybór. Taka kobieta zasługuje, żeby usłyszeć »nasze dziecko nasza odpowiedzialność«” – mówiła w Sejmie Karina Bosak z Konfederacji.

Podkreślała, że „radykalne feministki chcą wyrwać kobiety z rąk mężczyzn”, a samym mężczyznom taki układ może odpowiadać. „Pozbawia ich obowiązku i odpowiedzialności” – ciągnęła posłanka. „A to nie oni będą szli do kliniki aborcyjnej, to nie oni będą czuć ból i krwawić” – wyliczała. „Matka i dziecko są osobami, które wymagają wsparcia, miłości i opieki. Od ojca, rodziny, ale jak tego brakuje, potrzebują wsparcia społeczeństwa i państwa. Jesteśmy po to, żeby usuwać jej lęk, a nie jej dziecko” – powiedziała.

W jej opinii matka i „nienarodzone dziecko” są pacjentami. A lekarze będą „zmuszani”, żeby jednego z tych pacjentów zabijać.

Ze łzami w oczach mówiła: „Jako matka trójki dzieci, która weszła do Sejmu przed porodem, wiem, jakim poświęceniem jest bycie matką”.

Zwolennicy legalizacji jak Hitler – mówi poseł

Po Karinie Bosak na mównicę wszedł Roman Fritz, poruszony słowami swojej przedmówczyni. „Trudno poskładać myśli” – powiedział. Później jednak, wyjaśniając, jakim złem w jego opinii jest aborcja, ogłosił, że zwolennicy legalizacji aborcji „czerpią z dokonań Adolfa Hitlera”. „Hitler jako pierwszy wprowadził aborcję dla Polek. Chodziło o fizyczne zniszczenie ludności niearyjskiej. Wiedział, że jeśli zalegalizuje aborcję, spadnie liczba urodzeń” – mówił.

W tej samej sprawie wystąpił poseł Przemysław Wipler. Zaznaczał, że „Tusk za poglądy antyaborcyjne wyrzucał z KO”. „Teraz ci ludzie są w Trzeciej Drodze i nie zmienili poglądów, nie chcą, żeby zabijano bezbronne dzieci” – mówił. W imieniu całej Konfederacji dodał: „Jesteśmy ideową prawicą, jesteśmy za życiem, jesteśmy za podstawowymi prawami człowieka, takimi jak życie, wolność, własność”.

Jarosław Sachajko z Kukiz15 wytykał rzekomą niekonsekwencję aktywistkom aborcyjnym: „W Warszawie były protesty przeciwko myśliwym, którzy strzelają do prośnych loch. Wisiał wielki plakat z dzikiem, w którego brzuchu są małe dziki. Zniknął niedługo po protestach czarnych parasolek. Co się aktywistom nie zgadza? Dla was ważniejsze są płody dzików niż dzieci?”.

13:30 11-04-2024

Prawa autorskie: Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Wyborcza.plFot. Dawid Zuchowicz...

Posłanka Polski 2050: Sejm jest w większości konserwatywny, trzeba oddać głos kobietom

Posłanka Barbara Oliwiecka zapowiada w rozmowie z OKO.press referendum w sprawie aborcji. „Oddamy głos wszystkim, a przede wszystkim kobietom” – mówi.

„Dalsze kroki rozumiemy jako referendum, w którym damy się wypowiedzieć wszystkim, szczególnie Polkom, szczególnie w tym wieku, którego ta sprawa dotyczy najbardziej” – mówi posłanka Polski 2050 Barbara Oliwiecka. Jak dodaje, w Sejmie 70 proc. to mężczyźni powyżej 50 roku życia. „Większa część Sejmu jest bardziej konserwatywna niż społeczeństwo. Ale najpierw najważniejszy krok, procedowanie wszystkich czterech projektów” – dodaje. „Bardzo liczę na to, że wszystkie projekty przejdą przez komisje” – podkreśla Barbara Oliwiecka.

Przypomnijmy: Trzecia Droga zaprezentowała dziś w Sejmie trzeci projekt dotyczący aborcji.

„Nasz projekt przywraca ustawę sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Ale nie tylko. Przywracamy też dostęp do antykoncepcji. Proponujemy także referendum. Ja mam poglądy niezwykle liberalne i traktuję nasz projekt jako pierwszy krok. Chciałabym, żeby poszło to dalej, ale chodzi o skuteczność" – mówiła posłanka PSL Urszula Pasławska, prezentując projekt.

13:03 11-04-2024

Prawa autorskie: 12.12.2023 Warszawa , ulica Wiejska . Sejm . Dziesiaty dzien pierwszego posiedzenia Sejmu X kadencji . Poslanka Katarzyna Sojka podczas pytan poselskich do premiera po expose premiera Donalda Tuska . Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Wyborcza.pl12.12.2023 Warszawa ...

Aborcja. PiS poprze projekt partii Hołowni i PSL?

PiS zagłosuje przeciwko projektom Lewicy i Koalicji Obywatelskiej w sprawie aborcji. Jak się zachowa w sprawie projektu Trzeciej Drogi?

Posłanka PiS Katarzyna Sójka skrytykowała wszystkie cztery projekty w sprawie aborcji, nad którymi debatuje dziś Sejm. Mówiła, że zawierają buble prawne i etyczne.

„Partia Hołowni zasłania się referendum”

„Nie potraficie znaleźć jednego spójnego projektu, który odzwierciedlałby wasze poglądy” – mówiła Sójka.

Pytała, dlaczego nie było tej dyskusji przed wyborami i zacytowała opinię Krzysztofa Bosaka, że Szymon Hołownia bał się głosu proboszczów. „To były wybory w ciemno. Kinder niespodzianka w waszym wydaniu”.

„Czy po to wybrali pana wyborcy, żeby odwlekał pan decyzję i zasłaniał się referendum?” – pytała nieobecnego Hołownię posłanka Sójka.

„Przerywać można mecz”

Projektom Lewicy Sójka wytknęła niespójność leksykalną. Mówiła, że w projektach jest mowa o lekarzach i pielęgniarkach. „A gdzie osoba lekarska, osoba położnicza?” – drwiła Katarzyna Sójka. „Przerywać można mecz” – mówiła o sformułowaniu „przerwać ciążę”. Mówiła też, że niektóre kobiety chcą urodzić chore dziecko.

„Nie wypowiadajcie się w imieniu wszystkich Polek. Polki wypowiedziały się również w ostatnich wyborach” – dodała.

Jak zagłosuje PiS?

„Te przepisy nie są zgodne z prawem konstytucyjnym” – mówiła Sójka o wszystkich projektach. W PiS nie będzie dyscypliny w głosowaniu nad tymi projektami.

Sójka oświadczyła jednak, że PiS zagłosuje przeciwko projektom Lewicy i Koalicji Obywatelskiej.

A co z projektem Trzeciej Drogi?

Projekt ten zakłada powrót do sytuacji prawnej z 1993 roku. Czyli: aborcja będzie dopuszczalna w przypadku ciężkiej i nieodwracalnej wady płodu. Inaczej niż prawo z lat 90. z zapisów projektu wynika, że dopuszcza on aborcję farmakologiczną (czyli przy użyciu tabletki i bez udziału lekarza).

Katarzyna Sojka z PiS powiedziała: „Projekt Trzeciej Drogi będzie projektem, który prawdopodobnie będzie miał w naszym klubie różne opinie”.