0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Adam Stepien / Agencja Wyborcza.plFot. Adam Stepien / ...

Wybory 2023 na żywo. Duda o szkodliwych sojuszach, narodowcy o komunistach. Kaczyński o zawsze złych Niemcach

Wybory 2023

Po wyborach na żywo. Tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. 11 listopada okazją do politycznych oświadczeń. Tusk o pojednaniu, Duda o tym, że trzeba uważać na sojusze, Kaczyński o niemieckiej partii Tuska

Google News

20:36 31-10-2023

Prawa autorskie: Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.plFot. Grzegorz Celeje...

Podsumowanie 31 października: Budka o „rotacyjnym” marszałku. Koniec negocjacji koalicyjnych blisko?

Partie paktu senackiego zapowiadają, że dogadają się co do personaliów nowego rządu jeszcze przed pierwszym posiedzeniem Sejmu. Na stole jest propozycja rotacji na stanowisku marszałka Sejmu.

Za wiadomość dnia zdecydowanie można uznać wypowiedź Borysa Budki, jednego z liderów Koalicji Obywatelskiej. Polityk wyjawił, jak mógłby częściowo wyglądać ostateczny podział stanowisk pomiędzy KO, Lewicą i Trzecią Drogą.

„Wariant z trzema wicepremierami – liderami ugrupowań koalicyjnych oraz wariant z rotacyjnym marszałkiem Sejmu i Senatu. To wszystko jest w grze” – mówił w rozmowie z Wirtualną Polską szef klubu KO.

„Pomysł rotacyjnego marszałka jest wzorowany na Parlamencie Europejskim. Nasi liderzy dobrze go przyjęli” – stwierdził Budka. Wariant „rotacyjny” ma jednak budzić wątpliwości wśród politycznych partnerów Koalicji Obywatelskiej. Według WP.pl na stole jest alternatywny wariant:

  • wicepremier dla polityka Koalicji Obywatelskiej (na razie nie wiadomo kto dokładnie),
  • wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz (jako minister obrony narodowej lub minister odpowiedzialny za gospodarkę)
  • i wicepremier Krzysztof Gawkowski odpowiedzialny za resort cyfryzacji.

„Rotacja” według PSL nie musi działać

Najwięcej wątpliwości co do „rotacyjnego” rozwiązania obsady fotela marszałka Sejmu i Senatu wyrażali we wtorek politycy Trzeciej Drogi, a konkretnie Polskiego Stronnictwa Ludowego. Mówił o nich między innymi polityk tego ugrupowania Marek Sawicki. Jak stwierdził, „nie sądzi”, by przyszła koalicja wprowadziła taką opcję, która według niego w Parlamencie Europejskim działa nie bez problemów.

„Należy rozpatrywać wszystkie możliwe rozwiązania, które są zgodne z prawem i mogą być niekonwencjonalne, jeżeli pomogą w negocjacjach, żeby stworzyć koalicję” – stwierdził inny z polityków PSL, Władysław Teofil Bartoszewski na antenie Polsat News.

Lewica spokojna o sprawę aborcji

W politycznej dyskusji nadal ważny jest wciąż wątek aborcji. Przypomnijmy, że Koalicja Obywatelska i Lewica opowiadały się w kampanii wyborczej za wprowadzeniem do polskiego prawa do legalnej aborcji do 12 tygodnia ciąży. Sceptyczni są niektórzy politycy Trzeciej Drogi. To jedna z najtrudniejszych dla przyszłej koalicji rządowej spraw – nie kryła Anna Maria Żukowska z Nowej Lewicy.

„Myślę, że w ciągu dwóch tygodni, na pewno do grudnia będzie umowa koalicyjna w sprawie aborcji” – mówiła polityczka na antenie RMF FM. – „Nie wydaje mi się, że wszystko ustalimy do pierwszego posiedzenia Sejmu. Myślę, że ustalimy rzeczy dotyczące podziału kluczowych ministerstw. Kwestia legalizacji aborcji znajdzie się w protokole rozbieżności, który stanowić będzie załącznik do umowy koalicyjnej. Tam będą wpisane rzeczy, o które będziemy walczyli, niezależnie od tego, czy będzie to projekt docelowo rządowy, będzie to projekt poselski” – mówiła Żukowska.

Koniec negocjacji w ciągu kilku dni

Jej kolega z list Lewicy i partii Razem Adrian Zandberg mówił jednak o rychłym sukcesie negocjacji koalicyjnych z dużą dozą pewności w głosie.

„Kończą się czasy jednowładztwa w polskiej polityce. Ostatnie 8 lat wszystkich chyba w Polsce nauczyło tego, jakie są złe strony skupienia całości władzy w jednej ręce. I myślę, że dobrze, żebyśmy wszyscy jakąś naukę wynieśli z tego, co przez lata w Polsce się działo, bo nie działo się dobrze” – stwierdził Adrian Zandberg w radiowej Trójce.

Politycy Koalicji Obywatelskiej mówili we wtorek, że ogłoszenie treści umowy koalicyjnej to kwestia kilku dni – według Marcina Kierwińskiego możemy się tego spodziewać w przyszłym tygodniu. Włodzimierz Czarzasty zapowiedział, że do tego czasu liderzy partii paktu senackiego nie będą publicznie wypowiadać się w mediach.

19:18 31-10-2023

Politycy PSL ostrożnie wobec pomysłu „rotacyjnego marszałka”. Umowa koalicyjna w przyszłym tygodniu?

„Jest oczywiste, że dlatego ludzie na nas zagłosowali, byśmy stworzyli wspólny rząd” – zapewniała w TVN24 Anna Maria-Żukowska z Nowej Lewicy. Zaznaczyła jednak, że rozmowy są intensywne i wymagające. – „Nie można oczekiwać, że umowa koalicyjna powstanie zaraz” – mówiła posłanka.

„Myślę, że umowa koalicyjna to perspektywa przyszłego tygodnia” – odpowiadał jej Michał Kierwiński z Koalicji Obywatelskiej. Prowadząca rozmowę Monika Olejnik nawiązała do propozycja powołania „rotacyjnego” marszałka Sejmu. Taką opcję dopuścił dziś Borys Budka. „W Parlamencie Europejskim to się sprawdziło, nie budziło kontrowersji, to może zafunkcjonować” – mówiła Żukowska. Zdaniem Kierwińskiego na obecnym etapie rozmów panuje zgoda w tym punkcie negocjacji, a politycy dogadają się, kto jako pierwszy obejmie tę funkcję. Kierwiński i Żukowska nie odpowiedzieli wprost na pytanie o to, ilu będzie wicepremierów i kto obsadzi najważniejsze funkcje w rządzie. Według polityka KO wicepremierów będzie mniej.

Wątpliwości do propozycji rotacji na stanowisku marszałka w Radiu Zet wyraził z kolei Marek Sawicki z PSL i Trzeciej Drogi. Jak stwierdził, „nie sądzi” że przyszła koalicja rządowa przyjmie takie rozwiązanie, a system rotacyjny „niby jest w Brukseli, ale nie zawsze obowiązuje”.

„Należy rozpatrywać wszystkie możliwe rozwiązania, które są zgodne z prawem i mogą być niekonwencjonalne, jeżeli pomogą w negocjacjach, żeby stworzyć koalicję” – stwierdził inny z polityków PSL Władysław Teofil Bartoszewski na antenie Polsat News.

17:37 31-10-2023

Prawa autorskie: Fot. Patryk Ogorzalek / Agencja Wyborcza.plFot. Patryk Ogorzale...

Eksperci: nie możemy dopuścić do powtórki z „miliona aut elektrycznych” Morawieckiego

Nowa agencja musi wspomóc politykę klimatyczną przyszłego rządu. Obecny poniósł przy niej wiele porażek – przekonują eksperci Fundacji Instrat.

Informowaliśmy już o postulatach koalicji kilku organizacji ekologicznych w sprawie zadań dla nowego rządu. Do sugestii dołącza się również Fundacja Instrat. Jej eksperci i ekspertki proponują powstanie nowego organu państwowego, który mógłby pomóc w podniesieniu polskich ambicji klimatycznych. Według Instratu pozwoliłaby na to prężnie działająca Polska Agencja Transformacji Energetyczno-Klimatycznej.

„Powołanie takiej agencji wzmocniłoby pozycję negocjacyjną Polski wśród partnerów międzynarodowych w procesach negocjacyjnych i pozwoliłoby nam bardziej aktywnie włączać się w unijny proces decyzyjny” – twierdzi Michał Hetmański z Fundacji Instrat.

Według organizacji ministerstwa do tej pory nie radziły sobie w opracowaniu i realizacji zrównoważonej polityki energetycznej, dlatego powinny dostać pomoc. Nowa agencja pełniłaby funkcję zależnego od rządu think-tanku wypracowującego gotowe rozwiązania, które potem wprowadzałyby poszczególne resorty odpowiednie dla energetyki, gospodarki i środowiska.

Rząd Morawieckiego nie dowoził, to musi się zmienić

„Misją Agencji powinno być zasilanie decydentów rządowych i interesariuszy transformacji wiedzą ekspercką o możliwych ścieżkach transformacji do zeroemisyjnej energetyki i gospodarki. Powinna zająć się prowadzeniem badań statystycznych z sektora energetycznego i górniczego oraz opracowywać ścieżki dochodzenia do neutralności klimatycznej i transformacji energetyki” – piszą przedstawiciele Instratu.

Jednocześnie zwracają uwagę na fiasko i błędy w wielu zmierzających w stronę zeroemisyjności politykach proponowanych przez rząd Zjednoczonej Prawicy. „Jednym z czynników, które osłabiały zaufanie do rządowych strategii energetycznych w ostatnich latach było deklarowanie nierealistycznych celów, np. 1 milion aut elektrycznych w 2025 r., czy niedoszacowanie przyrostu mocy zainstalowanych OZE w Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. Nowo powołana Agencja powinna przeciwdziałać takim rozbieżnościom i oczywistym błędom, tworząc nie tylko samemu analizy rynkowe i wykorzystując te obecne, ale też prowadząc platformę do dyskusji i monitorowania rozwoju kluczowych technologii” – czytamy w analizie Fundacji.

16:25 31-10-2023

Donald Tusk spotka się w poniedziałek z wyborcami we Wrocławiu

O 18:00 w poniedziałek 6 listopada Donald Tusk ma pojawić się na wrocławskim osiedlu Jagodno, by spotkać się z wyborcami. Przypomnijmy, że to w tej części stolicy Dolnego Śląska znajdował się lokal wyborczy, który 15 października przez długie kolejki chętnych do głosowania musiał być otwarty najdłużej.

„Zwyciężymy, rozliczymy, naprawimy ludzkie krzywdy i pojednamy i pierwszy punkt dzięki wam został załatwiony. Nie martwcie się, i wy dobrze wiecie i ja dobrze wiem. 248 to więcej niż 194. I taki krótki meldunek. Rozmowy idą świetnie, jesteśmy przygotowani do utworzenia rządu. Mogę mowić tylko i wyłącznie dobre rzeczy o partnerach z którymi rozmawiam. Ale też stęskniłem się za wami. Gabinety gabinetami, rozmowy rozmowami, ale chcę wam znowu wrócić do was. Uczciwie opowiedzieć o wszystkim, co się działo w ostatnich dniach i oczywiście odpowiedzieć na wszystkie wasze pytania. Będę we Wrocławiu, w Jagodnie, o godzinie 18:00”- mówił lider Koalicji Obywatelskiej w wystąpieniu udostępnionym w mediach społecznościowych.

15:42 31-10-2023

Eksperci i aktywiści apelują o powołanie wicepremiera ds. klimatu

Proklimatyczna koalicja kilku organizacji społecznych apeluje o wykonanie „planu minimum” dla polskiej przyrody w pierwszych miesiącach działania nowego rządu. W liście skierowanym do polityków aktywiści wyznaczają trzy główne cele proponowane przyszłej koalicji. Chodzi o:

  • Utworzenie stanowiska wicepremiera ds. klimatu, który koordynowałby politykę klimatyczną we wszystkich sektorach, od energetyki, przez przemysł i transport, aż po budynki i rolnictwo.
  • Uchwalenie prawa klimatycznego, na przykład w formie zaproponowanej przez Fundację ClientEarth – Prawnicy dla Ziemi, w szczególności wpisanie neutralności klimatycznej do 2050 roku jako celu dla Polski, co pozwoli dopasować działania poszczególnych sektorów do celów wynikających z unijnych i międzynarodowych zobowiązań naszego kraju.
  • Współpracę z interesariuszami na rzecz ochrony klimatu, w ramach istniejących forów, jak Rada Dialogu Społecznego, Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, jak również powołanie nowych mechanizmów współpracy m.in. z organizacjami pozarządowymi.

Na razie przedstawiciele negocjujących w sprawie utworzenia nowego rządu partii paktu senackiego mówią niewiele na temat rozwiązań dla klimatu i środowiska. Mimo to działacze oczekują od przyszłego premiera mocnych deklaracji w sprawie polityki klimatycznej już w czasie expose.

Pod listem do przedstawicieli Lewicy, Koalicji Obywatelskiej oraz Trzeciej Drogi podpisali się członkowie Insytutu Zielonej Gospodark oraz organizacji ClientEarth – Prawnicy dla Ziemi, Koalicji Klimatycznej, Polskiej Zielonej Sieci, Stowarzyszenia Ekologicznego EKO-UNIA , Instytutu Reform, WWF Poland, Pracowni na rzecz Wszystkich Istot i Fundacji Frank Bold.