0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Adam Stepien / Agencja Wyborcza.plFot. Adam Stepien / ...

Wybory 2023 na żywo. Duda o szkodliwych sojuszach, narodowcy o komunistach. Kaczyński o zawsze złych Niemcach

Wybory 2023

Po wyborach na żywo. Tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. 11 listopada okazją do politycznych oświadczeń. Tusk o pojednaniu, Duda o tym, że trzeba uważać na sojusze, Kaczyński o niemieckiej partii Tuska

Google News

12:26 10-11-2023

Umowa koalicyjna podpisana. Znamy nazwiska wicepremierów i marszałkini Senatu

Według podpisanej właśnie umowy koalicyjnej wicepremierami w nowym rządzie będą Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL i Krzysztof Gawkowski z Lewicy. Marszałkiem Senatu zostanie Małgorzata Kidawa-Błońska. Marszałek Sejmu- według wcześniejszych zapowiedzi- będzie rotacyjny. Przez połowę kadencji zostanie nim Szymon Hołownia, a później zastąpi go Włodzimierz Czarzasty.

Premierem – co było wiadome od dawna – zostanie Donald Tusk.

„Zobowiązujemy się wspólnie pracować na rzecz poprawy poziomu życia i poczucia bezpieczeństwa obywatelek i obywateli naszego kraju jako nowoczesnego narodu w sercu Europy, przyjaznego sąsiadom podzielającym nasze wartości, w poszanowaniu tradycji i wartości wywodzących się z naszej kultury i historii” – brzmi preambuła podpisanej przez liderów partii opozycyjnych umowy.

Liderzy nie podali nazwisk ministrów ani podziału stanowisk w rządzie.

„Bezpieczna zmiana”

„To jest ten moment, kiedy trzeba wznieść się ponad podziały”

– mówił Włodzimierz Czarzasty. Lider Lewicy w największym stopniu podkreślał, że umowa jest wynikiem negocjacji i kompromisów. „Umowa bardzo szerokiego kompromisu, w kompromisie jest tak, że nikt nie jest do końca zadowolony” – zaznaczył.

Donald Tusk podczas podpisywania umowy mówił o negocjacjach, które przebiegały w „zgodzie i harmonii”. Samą umowę określił jako „zbiór drogowskazów i rekomendacji dla naszej pracy”.

Szymon Hołownia powtarzał: „Tworzymy nadzieję, tworzymy grunt do bezpiecznej zmiany. Wytyczamy kierunek. Idzie bezpieczna zmiana”.

Umowę podpisali Tusk, Hołownia, Kosiniak-Kamysz, Czarzasty i Biedroń. Do rządu nie weszła partia Razem, choć zapowiada, że poprze kandydaturę Tuska na premiera.

Więcej o umowie koalicyjnej można przeczytać w tekście Agaty Szczęśniak:

Przeczytaj także:

10:58 10-11-2023

Prawa autorskie: Fot. Marcin Stepien / Agencja Wyborcza.plFot. Marcin Stepien ...

Partia Razem nie wejdzie do rządu Tuska, ale go poprze

W przeddzień podpisania umowy koalicyjnej przez Koalicję Obywatelską, Trzecią Drogę i Lewicę Rada Krajowa partii Razem przyjęła uchwałę, według której partia nie wejdzie do rządu Donalda Tuska. Jednocześnie Razem poprze nowy rząd.

„Moje źródła podkreślają, że w negocjacjach koalicyjnych przepadło b. dużo postulatów Razem” – napisał Ryszard Łuczyn z Polityki Insight, który na portalu X (dawniej Twitter) jako pierwszy poinformował o uchwale Razem.

Łuczyn wymienia następujące postulaty Razem, które miały przepaść w rozmowach koalicyjnych: „depenalizacja aborcji, ułatwienia dla związków zawodowych skrócenie czasu pracy, walka ze śmieciówkami, pełnopłatne chorobowe, 8% PKB na zdrowie, 3% na naukę, 1% na mieszkania”.

Razem i Nowa Lewica wspólnie w Sejmie

W poprzedniej kadencji parlamentu Razem i Nowa Lewica (czyli partia powstała z połączenia SLD i Wiosny) tworzyły wspólny klub. Teraz ma być tak samo. Do Sejmu dostało się 26 posłanek i posłów Lewicy, z czego siedmioro z Razem.

O tym, jak wyglądają wewnętrzne relacje w Lewicy po wyborach i jak nakładają się na negocjacje rządowe, pisaliśmy tutaj:

Przeczytaj także:

Lewica straciła poparcie w porównaniu do wyborów w 2019 roku. Wówczas uzyskała 12,56 proc., a do Sejmu wprowadziła 49 posłanek i posłów. W 2023 roku poparcie Lewicy wyniosło tylko 8,6 proc., co dało 26 posłanek i posłów. Wśród nich jest siedmioro posłów i posłanek Razem. Co znaczy, że podczas gdy cała Lewica straciła, Razem zwiększyło sejmowy stan posiadania.

07:44 10-11-2023

Prawa autorskie: Fot. Pawel Malecki / Agencja Wyborcza.plFot. Pawel Malecki /...

Kaczyński o sukcesji w PiS: Ktoś młodszy ode mnie, sprawdzony w ogniu i lodowatej wodzie

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla PAP przekonuje, że o utworzenie rządu trzeba walczyć do końca, a misja premiera Morawieckiego nie jest straceńcza

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej ogłosił, że nowy szef partii zostanie wybrany w 2024 roku. „Sądzę, że nie może być to ktoś z krótkim stażem w naszej partii. Musi być to ktoś młodszy ode mnie o pokolenie, sprawdzony w ogniu i lodowatej wodzie. U nas tacy ludzie są” – tłumaczył Kaczyński.

Negocjacje z PSL? „To zadanie realizowane w ciszy”

Prezes PiS pytany o szanse utworzenia rządu, stwierdził, że trzeba walczyć do końca, a misja premiera Mateusza Morawieckiego nie jest „straceńcza”.

„Najwyżej może się skończyć tym, że nie uda się uzyskać wotum zaufania, co w demokracji nie jest niczym szczególnym. Ta misja będzie odwoływała się do faktów, do sytuacji w Unii Europejskiej. Będzie się odwoływała do realnych interesów formacji politycznych, które niekoniecznie muszą być zbieżne z interesami PO. Ostateczne decyzje co do oceny interesów podejmują szefowie tych formacji” – mówił Kaczyński.

Przeczytaj także:

O łowieniu koalicjantów i ewentualnych negocjacjach, Kaczyński nie chciał mówić za dużo. „Nie chcę spekulować. To zadanie, które jest realizowane w ciszy. Tylko pod tym warunkiem może być efektywne” – stwierdził prezes PiS

A jeśli PiS przyjdzie być opozycją? „Będziemy na pewno opozycją zorganizowaną i plan tej organizacji już jest, ale jak to będzie dokładnie wyglądało? Proszę o chwilę cierpliwości, bo to plan na wypadek, gdyby nie udało się powołać rządu z naszym udziałem” – apelował Kaczyński.

Nowy europejski bolszewizm przeciwko wolności

Pytany o „pyrrusowe zwycięstwo” PiS w wyborach, Kaczyński odpowiadał, że przyjdzie czas na analizy i rozliczenia. „Powtórzyła się sytuacja z 2007 – nasi przeciwnicy zdołali medialnie zafałszować obraz rzeczywistości, wywołali odruch dużej części społeczeństwa przeciwko nam. Robili to metodami bardziej brutalnymi i wulgarnymi niż wówczas” – oceniał prezes PiS.

Kaczyński był też pytany o sprawę uchylenia immunitetów w Parlamencie Europejskim. Chodzi o europosłów PiS Tomasza Porębę, Beatę Kempę, Patryka Jakiego i Beatę Mazurek, którzy staną przed sądem oskarżeni o propagowanie rasistowskich treści w spocie wyborczym PiS z 2018 r.

„To jest po prostu skandal. To pokazuje, jaki będzie zakres wolności w Europie, którą niektórzy próbują budować. (...) Chodzi o to, kto jest po której stronie tej rewolucji neomarksistowskiej, tego nowego bolszewizmu – ten jest zwolniony od wszelkiej odpowiedzialności, a kto jest przeciwny – jak to się za młodych lat w Warszawie mówiło – za »cichy chód po ulicy« skazany” – stwierdził Kaczyński.

07:19 10-11-2023

Prawa autorskie: Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.plFot. Slawomir Kamins...

Negocjacje zakończone. Dziś poznamy treść umowy koalicyjnej

„Dzisiaj będziemy mówili o tym, jaka jest mapa programowa, co jest najważniejsze dla przyszłej koalicji, jak ma wyglądać podział stanowisk w prezydium Sejmu i Senatu” – mówił Krzysztof Gawkowski z Lewicy

W czwartek późnym wieczorem Włodzimierz Czarzasty przekazał, że negocjacje pomiędzy Koalicją Obywatelską, Trzecią Drogą i Lewicą zostały zakończone. Umowa koalicyjna ma zostać parafowana w piątek, 10 listopada o godzinie 12:00. „Wszystko mamy dogadane” – mówił dziennikarzom Czarzasty.

Kto marszałkiem i wicemarszałkiem?

Krzysztof Gawkowski w porannej rozmowie na antenie RMF FM podkreślił, że skład rządu poznamy za trzy, cztery tygodnie. „Dzisiaj będziemy mówili o tym, jaka jest mapa programowa, co jest najważniejsze dla przyszłej koalicji, jak ma wyglądać podział stanowisk w prezydium Sejmu i Senatu” – stwierdził Gawkowski.

Przyszła koalicja rządząca miała porozumieć się w sprawie rotacyjności marszałków obu izb parlamentu. Pracami Sejmu przez pierwsze dwa lata, do czasu wyborów prezydenckich, będzie kierować lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Po dwóch latach zmieni go Włodzimierz Czarzasty. W Senacie rządzić będzie Małgorzata Kidawa-Błońska, a zastąpi ją kolega z KO. Jak pisze Gazeta Wyborcza, najprawdopodobniej będzie to Rafał Grupiński, choć w grze jest też nazwisko dotychczasowego marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego.

Wicemarszałkami w Sejmie mają zostać wspomniany już Włodzimierz Czarzasty z Lewicy, Piotr Zgorzelski z PSL oraz Monika Wielichowska z PO.

Co z aborcją w umowie koalicyjnej?

Jak pisaliśmy w OKO.press, do ostatniej chwili liderzy KO, Trzeciej Drogi i Lewicy dyskutowali o wpisaniu do umowy koalicyjnej kwestii aborcji. To sprawa, która najmocniej dzieli przyszły rząd.

Wiadomo, że nie ma szans, by w umowie znalazł się zapis dotyczący liberalizacji prawa do przerywania ciąży. Liderzy Koalicji Obywatelskiej i Lewicy mieli jednak naciskać, by wpisać w dokument gwarancje dotyczące „bezpieczeństwa kobiet”.

„My mamy dzisiaj udział i to mniejszościowy w tej koalicji, wygrała Platforma, a tak naprawdę Trzecia Droga ma dzisiaj pakiet taki, który pozwala jej powiedzieć, że na coś się nie zgadza. To jest tak, że jednak ktoś wygrał te wybory. Lewica tematów prawno-człowieczych nie odłoży, ale Czarzasty powiedział prawdę. W Sejmie jest taka większość, w której większość jednak ma przekonanie, że nie powinniśmy tego robić” – komentował Krzysztof Gawkowski na antenie RMF FM.

„Lewica w tej sprawie była bezkompromisowa. Myślę, że nie ma mocniejszych deklaracji, niż wczoraj, które Lewica wygłosiła na spotkaniu, niż kiedykolwiek na wiecu pan słyszał” – dodał. „My będziemy to mówili na pierwszym posiedzeniu Sejmu, ale to nie znaczy, że zmienią się w swoim horyzoncie praw człowieka czy myślenia o państwie, czy światopoglądu partnerzy z Trzeciej Drogi”.

Wiele sukcesów Lewicy?

Gawkowski dodał, że w umowie koalicyjnej udało się uregulować sprawy dotyczące polityki mieszkaniowej. „I my jesteśmy zadowoleni, bo postulaty, które proponowała Lewica, są wpisane” – dodał.

Przypomnijmy, że obietnica wyborcza Lewicy to pomysł budowy 300 tys. mieszkań pod tani najem. Koncepcja KO, choć uwzględniała inwestycje w mieszkania komunalne, opierała się na logice rynkowej: dopłaty do kredytów hipotecznych (tzw. kredyt 0 proc.) oraz czynszów.

„Bardzo dużo jest sukcesów Lewicy w tej umowie, ja jestem naprawdę z niej zadowolony. Uważam, że w politykach społecznych, ale i prawno-człowieczych, żeby była też jasność, Lewica zapisała tam bardzo dużo mocnych haseł, które przez ostatnie 8 lat nawet nie mogły się w atmosferze żadnej pojawić, a tutaj będą” – dodał Gawkowski.

22:54 09-11-2023

9 listopada – podsumowanie dnia

Konfederacja bez wicemarszałka?

Posłowie Koalicji Obywatelskiej i Lewicy są przeciwko wybraniu wicemarszałka z Konfederacji. Prezydium Sejmu m.in. układa plan pracy Sejmu. Dokonuje też wykładni regulaminu Sejmu, wyraża zgody na poselskie delegacje, może też anulować kary nakładane przez komisję regulaminową.

W Sejmie X kadencji marszałkiem ma zostać Szymon Hołownia. KO ma przypaść dwóch wicemarszałków. Wicemarszałkiem z Lewicy ma być Włodzimierz Czarzasty, a z PSL-u Piotr Zgorzelski. PiS prawdopodobnie zgłosiłby Elżbietę Witek, choć politycy dotychczasowej opozycji zapowiadają, że mogliby takiej kandydatury nie poprzeć – ze względu na dopuszczanie się przez posłankę nadużyć podczas pełnienia funkcji marszałkini. Co jednak najistotniejsze – przy takim układzie dla Konfederacji zabrakłoby miejsca w prezydium, co politycy formacji głośno kontestują.

Przeczytaj także:

Małgorzata Manowska nigdzie się nie wybiera

„Ja, Małgorzata Manowska, „neosędzia” z trzydziestoletnim stażem, po przejściu przez wszystkie możliwe instancje sądownictwa powszechnego, oświadczam, że żadnej weryfikacji się nie poddam. I będę bronić wszystkich sędziów powołanych w ostatnich latach do służby na jakimkolwiek szczeblu sądownictwa przed taką weryfikacją, o ile tylko nie będą chcieli się jej poddać” – mówi Małgorzata Manowska w najnowszym wywiadzie, udzielonym Wirtualnej Polsce.

A co jeśli nowa władza zmusi ją do rezygnacji ze stanowiska?

„Na pewno nie będę wychodziła z Sądu Najwyższego i szła do apelacyjnego dlatego, że ktoś tak sobie życzy.

Jeśli natomiast zostałaby przeprocedowana ustawa zakładająca, że miałabym wrócić na poprzednio zajmowane stanowisko, i taka ustawa zostałaby podpisana przez prezydenta, a następnie opublikowana w Dzienniku Ustaw – rozważyłabym to” – odpowiedziała Pierwsza Prezes SN.

Przeczytaj także:

Konsekwencje po pięciu latach

Parlament Europejski na dzisiejszej sesji zdecydował o uchyleniu immunitetu czworgu zasiadającym w PE posłom PiS. Tomasz Poręba, Beata Kempa, Patryk Jaki i Beata Mazurek za sprawą tej decyzji staną przed polskim sądem oskarżeni o propagowanie treści rasistowskich. Chodzi o spot z wyborów w 2018 roku – „Bezpieczny samorząd”, w którym straszono, że po dojściu do władzy przez Platformę Obywatelską na ulicach miast dojdzie do zamieszek wywołanych przez muzułmańskich uchodźców. Według aktu oskarżenia spot „zawierał treści nawołujące do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych i wyznaniowych”.

Przeczytaj także:

Ardanowski: Kaczyński powinien odejść

Niedawno Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta, odesłał Jarosława Kaczyńskiego „na polityczną emeryturę”. Interpretowano to jako zemstę Mastalerka za decyzję prezesa PiS sprzed lat o usunięciu go z list wyborczych do Sejmu. Dziś, w wywiadzie dla „Super Expressu” podobną opinię wyraził Jan Krzysztof Ardanowski. To poseł PiS, były minister rolnictwa, dziś doradca Dudy.

„Uznaję pewną wielkość Kaczyńskiego. Ale nie może być nasza partia oparta tylko o Kaczyńskiego, czyli jednego człowieka, starzejącego się. PiS musi wyciągnąć wnioski z wyborów, musi stanąć w prawdzie i przygotować się do następnych rozgrywek, czyli wyborów samorządowych i europejskich, a może i przedterminowych do Sejmu i Senatu” – powiedział „SE” Ardanowski.

Comiesięczny występ Adama Glapińskiego

Adam Glapiński podczas swojej comiesięcznej konferencji ogłosił, że Polsce udało się wygrać z „hydrą wysokiej inflacji”. Pokazał także filmik z kompilacją swoich wypowiedzi z ostatnich miesięcy i apelował do niewymienionych z nazwiska ekspertów, by przeprosili go za swoje pesymistyczne prognozy.

Czy inflacja, której odczyt wyniósł w październiku 6,5 proc. będzie dalej spadać? Zdaniem Adama Glapińskiego tak, ale może się również ustabilizować, a nawet lekko wzrosnąć. Jakim cudem?

Przeczytaj także: