0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Adam Stepien / Agencja Wyborcza.plFot. Adam Stepien / ...

Wybory 2023 na żywo. Duda o szkodliwych sojuszach, narodowcy o komunistach. Kaczyński o zawsze złych Niemcach

Wybory 2023

Po wyborach na żywo. Tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. 11 listopada okazją do politycznych oświadczeń. Tusk o pojednaniu, Duda o tym, że trzeba uważać na sojusze, Kaczyński o niemieckiej partii Tuska

Google News

15:52 13-09-2023

A w Krakowie kłótnia o bilbordy KO. Niezgodne z uchwałą?

W Krakowie rozkręca się awantura o wyborcze bilbordy. Zgodnie z uchwałą krajobrazową obejmującą całe miasto stawianie ich jest znacznie utrudnione. To jedynie teoria. Wygląda na to, że niektórzy kandydaci znaleźli „jeden prosty trik”, który pozwala na ominięcie przepisów – zauważają mieszkańcy. Zwracają na to uwagę aktywiści Akcji Ratunkowej dla Krakowa, którzy wskazują na działanie Witolda Szpura i Katarzyny Matusik-Lipiec z list Koalicji Obywatelskiej. Obydwoje ustawili swoje wielkoformatowe plakaty na samochodowych przyczepach. Ten pierwszy w odpowiedzi na tweeta Macieja Fijaka z Akcji Ratunkowej stwierdził, że działa w pełni „legalnie i transparentnie”.

14:59 13-09-2023

Telus: członkostwo Ukrainy w UE może być zagrożeniem i możemy je zablokować

Dalsza część międzynarodowego kryzysu wokół importu ukraińskiego zboża do UE. Przypomnijmy: unijna blokada dla transportów zza naszej wschodniej granicy trwa do 15 września, a Polska chce przedłużenia tego okresu przynajmniej do końca roku. Wczoraj premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że nasz kraj będzie kontynuował embargo nawet bez zgody ze strony Komisji Europejskiej. Dziś oliwy do ognia dolał minister rolnictwa Robert Telus.

„Chcemy, żeby to zboże pojechało do krajów, gdzie go brakuje. Ono tam nie jedzie, tylko jedzie do Europy, a Europa chce, żeby ono jechało tylko do Polski” – mówił na antenie Radia Plus.

Wypowiedź ta wpisuje się w dotychczasowe działania polskiego rządu i nie może dziwić. Większym zaskoczeniem była odpowiedź ministra na pytanie o ewentualny sprzeciw Polski wobec akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej.

„Gdy Polska wchodziła do UE, to musieliśmy spełniać warunki, te warunki były nam postawione bardzo rygorystyczne. My musimy postawić Ukrainie warunki, na tej zasadzie, która jest w tej chwili, nigdy polskie rolnictwo nie wygra z ukraińskim. Tam jest kilkaset tysięcy gospodarstw” – mówił Telus. Jak zasugerował, bez opracowania zasad konkurencji, które byłyby do przyjęcia dla Warszawy „na pewno Polska się na to nie zgodzi, żeby Ukraina weszła”.

14:29 13-09-2023

Kukiz kontra Zembaczyński (KO): pozew byłego muzyka oddalony, pojedynek na tweety trwa

Witold Zembaczyński, startujący z list Koalicji Obywatelskiej poseł Nowoczesnej przekazał, że wygrał w sądzie w trybie wyborczym z Pawłem Kukizem. Sąd według polityka opozycji oddalił całość pozwu wytoczonego przez Kukiza. Ten zarzucił Zembaczyńskiemu kłamstwa o powiązanej z byłym rockowym muzykiem fundacji, która w lutym otrzymała 4,3 mln dotacji ze Skarbu Państwa. Poseł KO wskazywał na niejasności w działaniu organizacji – jak przekazywał, nie mógł nawet znaleźć jej siedziby. Sugerował też nieprawidłowości w sposobie przyznania państwowych pieniędzy fundacji, w której zarządzie zasiada Kukiz. Ten stwierdził, że Zembaczyński „szkaluje” dobre imię fundacji, jak i jego własne.

„Sąd Okręgowy w Opolu odrzucił jego wniosek i stwierdził w swoim uzasadnieniu, że na temat fundacji mówiłem prawdę” – przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych polityk Nowoczesnej.

Paweł Kukiz, jedynka na opolskiej liście PiS-u, stwierdził, że o żadnej wygranej nie może być mowy. W rzeczywistości – na co wskazuje skan sądowych dokumentów – pozew został oddalony ze względów formalnych. Wypowiedź Zembaczyńskiego pochodziła z 1 września, przed formalną rejestracją kandydatury Kukiza do Sejmu.

Wymiana postów pomiędzy posłami na platformie X (twitter.com) nadal trwa. Pozwany polityk Nowoczesnej wskazuje, że odrzucając pozew ze względów formalnych sąd jednocześnie przyznał, że słowa Zembaczyńskiego nie są nieprawdą.

13:38 13-09-2023

Kołodziejczak: Embargo na zboże z Ukrainy może być przedłużone o dwa miesiące

Michał Kołodziejczak przed wyjazdem ze Strasburga chwali się efektami swojej wizyty w siedzibie unijnych instytucji. Przyjechał tam w związku z wygasającą pojutrze decyzją o faktycznym embargu na import zboża z Ukrainy – Polska walczy o przedłużenie tego okresu. Przy okazji posiedzenia Europarlamentu spotkał się między innymi z jego przewodniczącą Robertą Metsolą i Ursulą von der Leyen. Lider AgroUnii startujący do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej stwierdził, że są szanse na przedłużenie zakazu importu ukraińskiego zboża do Polski o kolejne dwa miesiące.

„Jestem tu pierwszy raz, spotykam się z dużą liczbą ciepłych słów – politycy z różnych krajów UE oglądają walkę Polski i AgroUnii. Niektóre opinie trochę bolą, a pochodzą z Polski. Apeluję, by nie przenosić tu kampanii wyborczej” – mówił Kołodziejczak. Pytany o charakter spotkanie z przewodniczącą Komisji Europejskiej uciekał od konkretów, zdradzając jedynie, że trwało ono kilka minut. Nic dziwnego, że nie znalazła więcej czasu – dziś przed PE wygłosiła orędzie o stanie Unii Europejskiej.

Przeczytaj także:

Wczoraj premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Polska niezależnie od decyzji na forum unijnym jest gotowa na jednostronne utrzymanie blokady dla ukraińskiego zboża.

„Eksport i tranzyt: tak. Rozchwianie naszego rynku – nie” – mówił premier. – „Nie wahamy się powiedzieć Brukseli: stop. Nie czekamy na decyzje Berlina i brukselskich urzędników. Dzisiejsza decyzja ma jeden cel: zabezpieczyć interesy polskiej wsi, ale też europejskiego rolnictwa” – kontynuował Morawiecki.

Wywołało to reakcję ze strony Kijowa – według wypowiedzi tamtejszych władz ukraiński rząd jest bliższy złożenia skargi na Polskę w Światowej Organizacji Handlu.

12:44 13-09-2023

TVP przegrywa w trybie wyborczym z Bezpartyjnymi Samorządowcami

Komitet wyborczy Bezpartyjnych Samorządowców pozwał Telewizję Polską za pomijanie ich w materiałach TVP w trakcie kampanii. Powodem pozwu w trybie wyborczym był sondaż Estymatora dla DoRzeczy.pl, którego wyniki publiczna telewizja pokazała bez uwzględnienia poparcia BS.

„TVP uparcie pokazywała pięć partii, nas w tym pomijając. To wprowadzanie opinii publicznej w błąd i manipulacja” — mówił w rozmowie z portalem Interia Bohdan Stawiski z Bezpartyjnych Samorządowców.

W środę 13 września Sąd Okręgowy w Legnicy przychylił się do wniosku BS, ale Telewizji Polskiej przysługuje jeszcze odwołanie.

„Wygraliśmy w sądzie z TVP! Sąd uznał wszystkie nasze roszczenia, m.in. TVP ma nas przeprosić w głównym wydaniu »Wiadomości«. Mam nadzieję, że TVP nie odwoła się od decyzji i rzetelnie będzie informować o działaniach Bezpartyjnych Samorządowców w kampanii wyborczej” – napisał na portalu X (dawniej Twitter) wicemarszałek województwa dolnośląskiego Krzysztof Maj.

W uzasadnieniu wyroku sąd stwierdził, że „TVP ma zakaz rozpowszechniania niepełnych informacji na temat sondażu”. Jak podał portal Interia, oprócz głównego wydania „Wiadomości” przeprosiny będą emitowane także w „Serwisie Info Dzień” w TVP Info.

Bezpartyjni Samorządowcy zamierzali pozwać także TVN, za to, że stacja pominęła ich komitet w organizowanej debacie wyborczej. Od tego czasu BS dostali od TVN-u zaproszenie do udziału w debacie.

Najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press daje Bezpartyjnym Samorządowcom – którzy debiutują jako ogólnopolski komitet – 1 proc. poparcia:

Przeczytaj także: