0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Adam Stepien / Agencja Wyborcza.plFot. Adam Stepien / ...

Wybory 2023 na żywo. Duda o szkodliwych sojuszach, narodowcy o komunistach. Kaczyński o zawsze złych Niemcach

Wybory 2023

Po wyborach na żywo. Tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. 11 listopada okazją do politycznych oświadczeń. Tusk o pojednaniu, Duda o tym, że trzeba uważać na sojusze, Kaczyński o niemieckiej partii Tuska

Google News

15:50 14-09-2023

Ksenofobiczna propaganda PiS w najnowszym spocie wyborczym

W najnowszym spocie wyborczym premier Mateusz Morawiecki znowu straszy Zachodem i migrantami. Ale ostrzej niż zazwyczaj.

„Zmasowana inwazja tysięcy młodych mężczyzn: imigrantów z Afryki. To cena katastrofalnej polityki imigracyjnej przyjaciół Donalda Tuska: Merkel i Webera. Polityka migracyjna zapoczątkowana przez Niemcy odbija się czkawką w całej Europie” – mówi na nagraniu Morawiecki.

Pojawiają się na nim obrazy ludzi, którzy z łodzi wysiadają na wyspie Lampedusa. To jedno z najpopularniejszych miejsc turystycznych na Morzu Śródziemnym. A zarazem pierwszy skrawek Unii Europejskiej, na którym lądują ludzie uciekający z Bliskiego Wschodu i Afryki Subsaharyjskiej. Dla wielu z nich to ostatnia stacja ich wędrówki. W nocy z 13 na 14 września 2022 roku do wybrzeży wyspy przybiło ponad 100 łodzi z Afryki.

PiS wykorzystuje te obrazy do ksenofobicznej narracji. Straszy „niebezpiecznymi” migrantami, którzy „zalewają Europę”.

Oczy całego kontynentu zwrócone są na wyspę Lampedusa. 160 łodzi i 8 tys. nielegalnych migrantów w dwa dni. Więcej niż mieszkańców wyspy. Strach, chaos, zamieszki, demolowanie miast. Tak dzisiaj wygląda Europa Zachodnia" – mówi Morawiecki.

„My tego w Polsce nie chcemy. Polacy nie będą płacić za to swoim bezpieczeństwem. Gdy Tusk chciał przymusowo relokować do Polski imigrantów, my przewidywaliśmy konsekwencje wiele kroków do przodu. Tusk chciał wpuścić do Polski tylu nielegalnych migrantów, ilu każą mu Niemcy. Chciał to zrobić raz, zrobiłby to znowu. Jeśli tylko znów dojdzie do władzy. Nie możemy pozwolić na powrót tego szkodnika. Polskie rodziny są i będą bezpieczne, dopóki rządzi Prawo i Sprawiedliwość” – mówi premier.

15:09 14-09-2023

„Dzięki sprawnemu działaniu służb prokurator wydziału zamiejscowego prokuratury krajowej przedstawił do chwili obecnej zarzuty siedmiu osobom w tym postępowaniu. Wobec trzech osób stosowane jest tymczasowe aresztowanie” – mówił Daniel Lerman, zastępca Dyrektora Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej na konferencji prasowej.

Chodzi o aferę wizową. Przypomnijmy, że Piotr Wawrzyk był odpowiedzialny za przygotowanie głośnego rozporządzenia dotyczącego pracowników z zagranicy, które ułatwiało przyjazd do Polski pracownikom z zagranicy.

Według tekstu „Gazety Wyborczej” z 8 września powód wszczęcia postępowania przez CBA „ma związek z międzynarodowym śledztwem dotyczącym działalności indyjskiej spółki VFS Global, pośrednika w zdobywaniu wiz”. Dziś Onet potwierdził te doniesienia.

Według prokuratury wnioski wizowe dotyczyły cudzoziemców, którzy składali je w polskich placówkach dyplomatycznych w:

  • Hong Kongu,
  • Tajwanie,
  • Zjednoczonych Emiratach Arabskich,
  • Indiach, Arabii Saudyjskiej
  • Singapurze,
  • Filipinach
  • i Katarze.

„Śledztwo zostało wszczęte w dniu 7 marca 2023 roku na podstawie materiałów przekazanych przez CBA. Dotyczy ono płatnej protekcji przy przyspieszaniu procedur wizowych w stosunku do kilkuset wiz, składanych wniosków wizowych na przestrzeni półtora roku. Z tych kilkuset wiz większa część została załatwiona decyzjami odmownymi” – mówił Lerman.

    14:10 14-09-2023

    Morawiecki o płacy minimalnej w 2024 roku

    „Minimalna stawka godzinowa od 1 stycznia będzie wynosić 27 zł i 70 gr. A od 1 lipca 28 zł z małym haczykiem 10 gr. Przyjmujemy dzisiaj na Radzie Ministrów płacę minimalną. To jest ta stawka, którą proponujemy i minimalne wynagrodzenie miesięczne, które od 1 stycznia będzie wynosiło 4242 zł i podniesione do 4300 od 1 lipca w przyszłym roku – mówił premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji ”Rząd blisko ludzi".

    I dodał: „Startowaliśmy z poziomu 1750 zł brutto. Drodzy państwo, dzisiaj postanawiamy o płacy minimalnej, która brutto będzie wyniosła 4240 złotych już za parę miesięcy”.

      13:23 14-09-2023

      Duda o aferze wizowej: „Kierowałem się interesem państwa”

      „Moje decyzje, o których informowały media, dotyczące obsady polskich placówek dyplomatycznych i decyzji, które w tym zakresie mogłyby być podejmowane, nie były uwarunkowane moimi osobistymi ambicjami” – mówił prezydent Andrzej Duda na briefingu prasowym. Tak odniósł się do kolejnych szczegółów afery wizowej z byłym już wiceministrem MSZ Piotrem Wawrzykiem w roli głównej. Ujawnił je Onet. Agata Szczęśniak tłumaczyła zawiłości afery wizowej na łamach OKO.press.

      Przypomnijmy, że Piotr Wawrzyk był odpowiedzialny za przygotowanie głośnego rozporządzenia dotyczącego pracowników z zagranicy. Ułatwiało ono przyjazd do Polski pracownikom m.in. z Iranu, Pakistanu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Kaczyński miał być zaskoczony szerokim zakresem rozporządzenia. Okazało się jednak, że działania służb wobec Wawrzyka nie dotyczyły tego rozporządzenia. Według tekstu „Gazety Wyborczej” z 8 września powód wszczęcia postępowania przez CBA „ma związek z międzynarodowym śledztwem dotyczącym działalności indyjskiej spółki VFS Global, pośrednika w zdobywaniu wiz”. Dziś Onet potwierdza te doniesienia.

      „Kierowałem się po prostu interesami państwowymi, obiektywną wiedzą państwową, którą na etapie artykułowania moich decyzji w tym zakresie, posiadałem” – mówił Duda.

      I dodał: Bardzo państwa proszę, żeby starać się uniknąć spekulacji, a zwłaszcza starać się uniknąć bezpodstawnych oskarżeń, których pojawia się ostatnio sporo. Mogę powiedzieć, że absolutnie, według mojej wiedzy, przynajmniej część informacji, które pojawiają się w mediach są informacjami nieprawdziwymi".

      13:17 14-09-2023

      Andrzej Duda: Będę rozmawiał z Zełenskim, musi zrozumieć nasze stanowisko

      W ten sposób prezydent wypowiedział się na temat dyskusji o zbożowym embargu. Jutro mija termin jego zniesienia ustalony przez Komisję Europejską, tym samym ukraińskie zboże może znów pojawić się na polskim rynku. Tego chcą uniknąć rządzący. Według Andrzeja Dudy ukraińskie transporty mogłyby pojawiać się w Polsce jedynie na szlakach tranzytowych do portów, z których wypływałyby poza Unię Europejską.

      „Widać, jak możliwości wzrastały w miarę udrażniania korytarzy transportowych, kiedy działaliśmy również blokując pewne patologie. Pięć krajów naszego regionu, przez które idzie tranzyt transportuje ponad 3 mln ton ukraińskiego zboża miesięcznie, wcześniej było to poniżej 3 mln. Ukraina ma pretensje – ja to rozumiem, to robi wrażenie konfliktu. Władze ukraińskie chcąc pozyskać pieniądze, również do obrony przed rosyjską agresją, chcą sprzedać jak najwięcej zboża za jak największe pieniądze. To oczywiste, każdy by tak chciał. Ale my musimy bronić naszych interesów, bronić naszego rynku” – mówił Duda w wywiadzie z Polską Agencją Prasową.

      „Rozmawiam z prezydentem Zełenskim. (...) My jesteśmy tym krajem, który Ukrainie pomaga najbardziej, władze ukraińskie doskonale sobie zdają sprawę z tego, jakie jest znaczenie Polski, jeśli chodzi o obronę Ukrainy” – mówił Duda zapowiadając, że w Nowym Jorku, przy okazji szczytu ONZ, będzie miał okazję spotkać się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim w cztery oczy i wyjaśnić wątpliwości dotyczące zbożowego kryzysu.

      Jednocześnie utrzymanie unijnego embarga oddala się. Parlament Bułgarii zagłosował przeciwko przedłużeniu zakazu sprzedaży ukraińskiego zboża na terenie granicznej unijnej piątki, w której skład wchodzi też Polska, Słowacja, Węgry i Rumunia. Wcześniej tamtejsi rolnicy prosili o dopuszczenie ziaren słonecznika pochodzących z Ukrainy do obrotu na bułgarskim rynku.