0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Adam Stepien / Agencja Wyborcza.plFot. Adam Stepien / ...

Wybory 2023 na żywo. Duda o szkodliwych sojuszach, narodowcy o komunistach. Kaczyński o zawsze złych Niemcach

Wybory 2023

Po wyborach na żywo. Tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. 11 listopada okazją do politycznych oświadczeń. Tusk o pojednaniu, Duda o tym, że trzeba uważać na sojusze, Kaczyński o niemieckiej partii Tuska

Google News

07:30 08-11-2023

Prawa autorskie: Fot. Cezary Aszkielowicz / Agencja Wyborcza.plFot. Cezary Aszkielo...

„Morawiecki już wie, że nie wywiąże się ze zobowiązania” – mówi Marek Sawicki

„Może dwa tygodnie pomęczyć się, może nawet złożyć swój skład Rady Ministrów, przyjść z nim do Sejmu, ale ta Rada Ministrów nie uzyska wotum zaufania” – mówi o Mateuszu Morawieckim Marek Sawicki w rozmowie z „Wyborczą”

Marek Sawicki z PSL w „Wyborczej” apeluje do Mateusza Morawieckiego „żeby nie ciągnął tej farsy” i zrezygnował z tworzenia rządu. Jak podkreślił, premier już wie, że nie wywiąże się ze swojego zobowiązania.

„Tylko naraża i pana prezydenta, który go desygnował, i także swoje środowisko polityczne na niechybną porażkę” – mówi Sawicki, którego prezydent Andrzej Duda wskazał na marszałka seniora. „Może dwa tygodnie pomęczyć się, może nawet złożyć swój skład Rady Ministrów, przyjść z nim do Sejmu, ale ta Rada Ministrów nie uzyska wotum zaufania” – dodaje.

Sawicki w rozmowie z „GW” opowiada o telefonie z Kancelarii Prezydenta, który go zaskoczył. Zaskoczył również, jak powiedział, wielu „obserwatorów polskiej sceny politycznej”.

„Kiedy mi to zaproponował, powiedziałem: tak, to jest dla mnie wielki zaszczyt. Nie sądzę, by którykolwiek z polityków zaproszony do pana prezydenta w tej kwestii odmówiłby” – relacjonuje Sawicki.

Skrócenie męki i praca nad zgodą

Marek Sawicki wyjaśnia, że nie jest najstarszym posłem X kadencji – jest jednak posłem z największym stażem. „Polska ostatnich lat jest bardzo mocno podzielona. To jest Polska dwóch plemion. My w tej kampanii wybraliśmy formułę Trzeciej Drogi i hasło »Dość kłótni, do przodu«. Więc pan prezydent prawdopodobnie doszedł do wniosku, że trzeba tę scenę polityczną nieco uspokoić, złagodzić ostrość sporu i w związku z tym sięga po polityków centrum” – wyjaśnia.

Podkreśla w wywiadzie również – jak zresztą wszyscy posłowie i posłanki z partii Paktu Senackiego – że PiS nie ma szans na stworzenie rządu. Jego zdaniem, Mateusz Morawiecki powinien „skrócić swoje męki” i 13 listopada złożyć dymisję rządu. O koalicji z PSL mowy nie ma, jednak marszałek senior chce pracować nad złagodzeniem sporu na linii PiS-KO.

Jego zdaniem nowy rząd, złożony z partii dzisiejszej opozycji, może powstać najszybciej pod koniec listopada. W mniej optymistycznym scenariuszu: w połowie grudnia.

Dlaczego Marek Sawicki?

„Wskazanie Marka Sawickiego z PSL na marszałka seniora pokazuje, jak się zdaje, na wymarzoną koalicję z punktu widzenia Pałacu Prezydenckiego, czyli porozumienie PiS z Polskim Stronnictwem Ludowym” – pisał w OKO.press Michał Danielewski po poniedziałkowej (6 listopada) decyzji Andrzeja Dudy. „Szkopuł w tym, że ten gest jest absurdalny nie tylko z punktu widzenia powtarzanych dzień po dniu deklaracji polityków PSL, że nie wyobrażają sobie koalicji z Prawem i Sprawiedliwością, ale po prostu z punktu widzenia matematycznego: taki sojusz miałby w Sejmie zaledwie 221 posłów (194 z PiS i 27 z PSL), a więc o 10 za mało, by zdobyć wotum zaufania” – wyliczał.

Przeczytaj także:

Być może – analizował Danielewski – Duda już przygotowuje się do pożegnania ze stanowiskiem prezydenta (jego kadencja kończy się w 2025 roku) i chce stać się liderem „koalicji polskich spraw”, o której mówił jeszcze w czasie kampanii prezydenckiej. Decyzja o powołaniu na marszałka seniora Sawickiego może być więc zgłoszeniem swojego akcesu do liderowania w przyszłości szerokiemu obozowi konserwatywno-narodowemu.

06:49 08-11-2023

Kosiniak-Kamysz: PiS do mnie nie dzwonił

„Każdego dnia po wyborach ludzie mówią nam: nie pokłóćcie się. My jesteśmy gotowi do rządzenia” – mówił w porannej rozmowie z TVN24 Władysław Kosiniak-Kamysz, podkreślając, że w nowym rządzie jego ambicje odchodzą na bok. „Trzecia Droga albo trzecia kadencja PiS – z takim hasłem szliśmy do wyborów i takie hasło zmobilizowało wielu wyborców” – podkreślał.

Jak zaznaczył, cieszy się, że prezydent desygnował Marka Sawickiego na marszałka seniora. Jednak na pytanie o możliwą koalicję PSL i PiS odpowiedział: to się nie wydarzy.

„Przez ostatnie tygodnie nie tylko ja, ale nasi parlamentarzyści, odpowiadają w ten sam sposób: Polacy zdecydowali, wybrali zmianę” – mówił. „Morawiecki ze mną nie rozmawiał o budowaniu rządu, do mnie nikt z PiS nie zadzwonił. Były telefony do posłów, ale nikt nie był zainteresowany. Nikt się nie łamie. To jest niesprawiedliwe, ciągłe mówienie, że ktoś z PSL się złamie. Nikt z PSL przez osiem lat nie przeszedł do PiS” – zaznaczył.

Był pytany również o szczegóły umowy koalicyjnej- a w szczególności o punkty niezgody, w tym aborcję. „To jest szeroka koalicja, od centroprawicy do lewicy. Trzeba uzgodnić obszary odpowiedzialności, to jeszcze nie jest domknięte, ale to kwestia godzin. Są kwestie, w których nie mamy takiego samego zdania: w tym właśnie zasady przerywania ciąży. Trzecia Droga proponuje: przywróćmy bezpieczeństwo i zorganizujmy referendum” – powiedział.

Kiedy umowa koalicyjna zostanie podpisana? Kosiniak przewiduje: „W czwartek, piątek. Może początek przyszłego tygodnia – choć uważam, że powinniśmy ją podpisać jeszcze w tym tygodniu”.

20:54 07-11-2023

Prawa autorskie: Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.plFot. Slawomir Kamins...

Podsumowanie 7 listopada. Świrski wzywa do wzmocnienia ochrony budynków TVP. Mastalerek popiera Morawieckiego

Szef KRRiTV straszy „bezprawnym przejęciem TVP” i wzywa do wzmocnienia ochrony budynków. Marcin Mastalerek przekonuje, że premier Morawiecki „jest zdeterminowany, by stworzyć rząd”

Dzień po orędziu Andrzeja Dudy z Pałacu Prezydenckiego popłynęły silne słowa wsparcia dla Mateusza Morawieckiego.

Szef gabinetu PAD Marcin Mastalerek stwierdził, że powierzenie misji tworzenia rządu przedstawicielowi partii z najlepszym wynikiem wyborczym to dobry zwyczaj nie tylko w Polsce. W Hiszpanii zadanie tworzenia rządu przypadło Partii Ludowej, która dostała najwięcej głosów, choć potem nie udało jej się utworzyć swojego gabinetu.

„Nie trzeba być na wakacjach w Hiszpanii, by wiedzieć, że kolega Donalda Tuska z Europejskiej Partii Ludowej wygrał wybory z wynikiem powyżej 30 proc., dostał misję tworzenia rządu, na co miał dwa miesiące. Dopiero potem Socjaliści otrzymali możliwość uformowania rządu. Czy wtedy Donald Tusk krzyczał, jeździł do Brukseli, próbował swojego kolegi przekonać, że nie warto się starać?” – pytał retorycznie Mastalerek.

„Premier Morawiecki jest zdeterminowany, by stworzyć rząd. Bardzo tego chce, i dostał swoją szansę. Czy wyglądał wczoraj na upokorzonego? Mam wrażenie, że nie” – podkreślał szef gabinetu prezydenta.

Jednocześnie Mastalerek przekonywał, że opozycja nie jest gotowa do rządzenia, a ślepa lojalność lidera PSL wobec Donalda Tuska być może pozbawiła go fotela prezesa Rady Ministrów, a w przyszłości pozbawi całą formację wiarygodności.

Morawiecki bez poparcia Konfederacji

Konfederacja – typowana przed wyborami na koalicjanta PiS – raczej zagłosuje przeciwko rządowi Mateusza Morawieckiego. Mówił o tym jeden z liderów formacji, Przemysław Wipler. „Bez zaskoczeń. Żaden z posłów Konfederacji oczywiście w żadnym wariancie nie poprze Mateusza Morawieckiego przy uzyskiwania wotum zaufania” – zapowiedział Wipler. W podobnym tonie wypowiadał się także Krzysztof Bosak.

Liberalizacja prawa aborcyjnego nie w tej kadencji?

Lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty stwierdził, że w nowym Sejmie zabraknie głosów dla ustawy o liberalizacji prawa aborcyjnego. Przeciwko są między innymi posłowie PSL.

„Mówię to bez arogancji, mówię to bardzo grzecznie i z dystansem do wszystkich tych, którzy technicznie głosowali z różnych względów na inne partie: proszę państwa, to jest tak – oddaliśmy głosy na inne partie i słusznie, bo to są partie opozycyjne, ale są tego konsekwencje” – mówił w RMF FM przewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty – „Konsekwencją jest na przykład to, że aborcja w tym Sejmie moim zdaniem nie przejdzie.”

Świrski o ochronie mediów publicznych

Szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski zaapelował do prezesów TVP i Polskiego Radia, by „wzmocnili ochronę w budynkach”. I strzegli pracowników oraz majątku. Do listu rozesłanego 7 listopada 2023 dotarła Wirtualna Polska.

Dzień wcześniej na antenie TVP Info Świrski zapowiedział, że Rada „będzie sprzeciwiała się wszelkim działaniom nielegalnym mającym na celu chęć przejęcia majątku państwowego przez jakieś grupy nacisku".

Odnosząc się do pomysłów opozycji na odpartyjnienie i uporządkowanie mediów publicznych, odpowiadał: „Takie zapowiedzi odbieram jako zamach na dobro publiczne. Chciałbym zwrócić się do wszystkich odpowiedzialnych za własność państwową w mediach publicznych o wzmocnienie ochrony, tak żeby nie było prób ich zawłaszczenia”.

Przeczytasz i posłuchasz w OKO.press

Jakie są skutki poniedziałkowego orędzia (6 listopada)? Czy cokolwiek poza nazwiskiem premiera (tego teoretycznego i tego z wyborczą legitymacją) jest pewne? Skąd wzięła się kandydatura Marka Sawickiego z PSL na marszałka-seniora? W co gra Andrzej Duda? I na ile spełnia marzenia Nowogrodzkiej, a na ile swoje?

O co chodzi z wykorzystaniem przez Prawo i Sprawiedliwość Komisji Nadzoru Finansowego do zadbania o swoich ludzi na ważnych stanowiskach w systemie bankowym? Jak poważne są przestrogi o próbie „legalizowania” przez Andrzeja Dudę neo-sędziów? Posłuchaj!

Przeczytaj także:

Wśrodę 8 listopada Komisja Europejska zaprezentuje długo wyczekiwany raport, w którym pozytywnie ocenia postęp Ukrainy w reformach niezbędnych do otwarcia negocjacji akcesyjnych. Pytanie, co z Mołdawią i państwami Bałkanów Zachodnich

Przeczytaj także:

Donald Tusk obiecał weryfikację projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK), czyli wielkiego lotniska połączonego z węzłem kolejowym. Niewykluczone, że przynajmniej w części będzie to weryfikacja pozytywna.

Przeczytaj także:

Wraca głośny proces osób LGBT+ przeciwko Kai Godek. I choć to pozwana powinna się tłumaczyć z nienawistnych słów, na sali sądowej urządziła dziś homofobiczny happening

Przeczytaj także:

19:52 07-11-2023

Szef gabinetu prezydenta: Opozycja nie jest gotowa do rządzenia

„Reakcja opozycji jest rytualna. Oni się zachowują jakby musieli trochę pokrzyczeć. A tak naprawdę jest im to na rękę, bo nie mają umowy, nie mają uzgodnionego, kto będzie marszałkiem, nie mają uzgodnionych ministerstw” – tak szef gabinetu politycznego prezydenta wyjaśniał w studio TVP Info oburzenie polityków opozycji po poniedziałkowym orędziu prezydenta. Przypomnijmy, że Andrzej Duda ogłosił, że w pierwszym kroku powierzy misję stworzenia rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu.

Przeczytaj także:

Marcin Mastalerek w „Gościu Wiadomości” przekonywał, że opozycja i tak nie jest gotowa do rządzenia. „Zapewniali, kiedy byli rozentuzjazmowani, że za chwilę przyniosą listę 248 posłów, a minęły trzy tygodnie i umowy nie mają. To mi zaczyna przypominać dyskusję na tematu jednej listy, której nie stworzyli; czy marsz 1 października, na który Trzecia Droga nie poszła, bo mówili, że jak chcą pozyskiwać elektorat PiS, to nie będą iść z Tuskiem” – wyjaśniał Mastalerek w rozmowie z Beatą Lewandowską.

„Wielu wyborców dało się zwieść”

PSL-owi zarzucał fundamentalne błędy w negocjacjach. „Z PSL wychodziły głosy, że może jednak nie Donald Tusk na premiera, tylko ktoś z PSL. Oni tego nie podjęli, mogli negocjować z Tuskiem, mogli i z PiS. Do PiS mają bliżej ideowo i programowo, ale z jakiegoś powodu Władysław Kosiniak-Kamysz tej elementarnej gry nie podjął. Sam siebie osłabił” – mówił szef gabinetu prezydenta. Sugerował, że liderem PSL kieruje ślepa lojalność wobec Donalda Tuska.

Mastalerek wieszczył też przyszłą porażkę Lewicy, która w nowej koalicji, będąc na „kursie kolizyjnym z PSL”, nie będzie w stanie realizować swoich „postulatów światopoglądowych”. „Za cztery lata albo i krócej mogą spaść pod próg albo wejść do PO” – mówił Mastalerek.

Szef gabinetu prezydenta uznał jednak, że najtrudniejsze zadanie stoi przed politykami Trzeciej Drogi. „Oni udawali, że będą Trzecią Drogą, a dziś chcą trzeciej kadencji Tuska” – mówił Mastalerek.

Razem z prowadzącą rozmowę Beatą Lewandowską zgodzili się, że część wyborców zagłosowała wbrew swoim interesom. „Wielu wyborców Andrzeja Dudy dało się zwieść, bo po 8 latach rządzenia przychodzi naturalne zmęczenie. A może byśmy zmienili, a może komuś innemu damy władzę. A tu się wychyla Donald Tusk. Myślę, że przyjdzie taka refleksja” – przekonywał Mastalerek.

Prezydent? Nie można na niego wpłynąć

Pytany o to, jak prezydent znosi krytykę po wyznaczeniu kandydata na premiera, Mastalerek stwierdził, że Andrzej Duda „nie zajmuje się atakami”. „Nie można w żaden sposób wpłynąć na jego decyzje, a były takie próby” – komentował.

Lewandowska spytała też o plany dzisiejszej opozycji na porządki w mediach publicznych. „KO będzie chciała być koalicją zemsty. Oni to zapowiadali, taki mieli program” – mówił Mastalerek. „Pytanie, czy Trzecia Droga, czy PSL, którzy mówili »nie, my nie będziemy tacy«, faktycznie zachowają się w sposób wiarygodny”.

Mastalerek stwierdził, że kluczowa będzie tu też presja społeczna. „Musimy zrobić jako społeczeństwo wszystko, żeby do takich sytuacji nie dochodziło, Musi być nacisk, musi być piętnowanie” – mówił szef gabinetu politycznego Andrzeja Dudy.

16:55 07-11-2023

Prezydent podpisał postanowienie w sprawie posiedzeń Sejmu i Senatu

„Prezydent Andrzej Duda podpisał postanowienia w sprawie zwołania pierwszego posiedzenia Sejmu RP X kadencji i Senatu RP XI kadencji. Pierwsze posiedzenie Sejmu Prezydent zwołał na 13 listopada 2023 r. na godz. 12.00, a pierwsze posiedzenie Senatu – na 13 listopada 2023 r. na godz. 16.00” – informuje Kancelaria Prezydenta.

Prezydent Andrzej Duda podpisał również postanowienia o wyznaczeniu Marszałków Seniorów Sejmu i Senatu. Posiedzenie Sejmu poprowadzi poseł Marek Sawicki (PSL), a Senatu – Michał Seweryński (PiS).