0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Adam Stepien / Agencja Wyborcza.plFot. Adam Stepien / ...

Wybory 2023 na żywo. Duda o szkodliwych sojuszach, narodowcy o komunistach. Kaczyński o zawsze złych Niemcach

Wybory 2023

Po wyborach na żywo. Tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. 11 listopada okazją do politycznych oświadczeń. Tusk o pojednaniu, Duda o tym, że trzeba uważać na sojusze, Kaczyński o niemieckiej partii Tuska

Google News

12:29 03-10-2023

O aferze wizowej w Parlamencie Europejskim: „Schengen opiera się przede wszystkim na zaufaniu”

W Parlamencie Europejskim trwa debata na temat afery wizowej. Na łamach OKO.press opisuje ją Paulina Pacuła.

Przeczytaj także:

„To, co dzieje się w strefie Schengen, co dzieje się w państwie Schengen, wpływa na funkcjonowanie wszystkich państw strefy. Dlatego domniemane przypadki oszustw i korupcji w polskim systemie wizowym są niezwykle niepokojące. Jeżeli obywatele państw trzecich uzyskali prawo do swobodnego przemieszczania się w obrębie strefy Schengen bez przestrzegania odpowiednich warunków i procedur, byłoby to równoznaczne z naruszeniem prawa UE, w szczególności unijnego kodeksu wizowego” – mówił w czasie dyskusji w Strasburgu wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Margaritis Schinas.

"Jeżeli obywatele państw trzecich uzyskali prawo do swobodnego przemieszczania się w obrębie strefy Schengen bez przestrzegania odpowiednich warunków i procedur, byłoby to równoznaczne z naruszeniem prawa UE, w szczególności unijnego kodeksu wizowego” – podkreślił komisarz.

W debacie słychać również polskich europosłów. Działania polskich władz skrytykował Robert Biedroń. „Trzeba powiedzieć jasno, PiS stworzył mafię wizową, która naruszyła fundamenty bezpieczeństwa Polski i UE. W każdym państwie jest mafia, ale Polska stała się pierwszym państwem rządzonym przez mafię” – mówił jeden z liderów Lewicy i członek europejskiego stronnictwa Socjalistów i Demokratów.

11:48 03-10-2023

Nowy spot Koalicji Obywatelskiej

Platforma Obywatelska odpowiedziała na poranny spot Prawa i Sprawiedliwości własnym filmem promocyjnym opublikowanym w mediach społecznościowych. „Podzieleni tracimy siłę. W pojedynkę twój głos może być za cichy. Weź go w rękę i dołącz do chóru” – słychać w nowym materiale promocyjnym Platformy. Może to nawiązywać do pojednawczych gestów wobec innych partii opozycyjnych. W czasie „Marszu miliona serc” w Warszawie Tusk wypowiadał się ciepło o Trzeciej Drodze i jej liderach – Szymonie Hołowni i Władysławie Kosiniaku-Kamyszu. Na scenie podczas niedzielnego wiecu zorganizowanego przez Koalicję Obywatelską pojawili się też Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń z Lewicy.

10:23 03-10-2023

Prawa autorskie: Kadr z jednej z reklam wyborczych PiS, FBKadr z jednej z rekl...

Seria reklam: „Powstrzymaj Tuska!” PiS odpowiada na opozycyjny marsz

PiS odpowiada na #MarszMilionaSerc nową serią reklam na Facebooku. I znów uderza w Tuska! Partia rządząca nie ma pomysłu na żaden inny przekaz niż atakowanie lidera Koalicji Obywatelskiej. W wizji PiS jest on władcą, który mógł i może wszystko. Dlatego należy go powstrzymać.

Dziesięć reklam, rozpoczynających się od słów: „Gdy Tusk był premierem…”, od poniedziałku jest wyświetlanych na platformie Facebook. Do tego dochodzą jeszcze dwie reklamy z hasłem „Gdy Tusk był szefem Rady Europejskiej…”.

To kontynuacja dotychczasowego przekazu partii rządzącej, która całość swojej internetowej kampanii opiera na zniechęcaniu do lidera największej partii opozycyjnej. Opisaliśmy to w niedawnym raporcie na temat reklam w sieci. Odpowiedź na marsz z 1 października jest intensyfikacją tego rodzaju działania.

Przeczytaj także:

Wszechmocny Tusk

Z reklam PiS-u można się dowiedzieć, że Tusk jako premier: „sprzedał wobec firmy polskiemu kapitałowi”; „podniósł wiek emerytalny”; „sprzeciwiał się programom socjalnym i wsparciu polskich rodzin”; „likwidował polską armię i wystawił nas putinowskiej Rosji” oraz „spowodował wzrost bezrobocia”. Zaś jako szef Rady Europejskiej „próbował zmusić Polskę do przyjęcia nielegalnych imigrantów”.

Wszechmoc Tuska jest eksponowana powtarzanym w każdym spocie hasłem: „Zrobił to raz, zrobiłby to znowu”.

Apel PiS-u do wyborców, zawarty w tych spotach, jest prosty: „Powstrzymaj Tuska. 15 października tylko PiS.” Na reklamy w ciągu doby wydano minimum 11 tysięcy złotych, w sumie zostały wyświetlone ponad 130 tysięcy razy. Oczywiście liczby te będą rosnąć z każdym dniem.

Efekt czystej ekspozycji

Spoty nakręcono w taki sposób, że nie ma w nich niemal żadnych konkretnych informacji. Tezy o tym, co ponoć robił Tusk jako premier, podane są jako pewne i udowodnione. Nie padają fakty ani liczby. W kampanijnych wideo PiS-u chodzi bowiem wyłącznie o emocje i najprostszą perswazję.

Przeczytaj także:

W efekcie pojawiają się tam takie „kwiatki” jak stwierdzenie, że były premier miał „spowodować wzrost bezrobocia” (zupełnie jak gdyby ręcznie sterował polską gospodarką). Próbowałam też dowiedzieć się z reklamy, przeciwko jakim programom socjalnym sprzeciwiał się Donald Tusk, ale takiej informacji w spocie nie ma. Mamy uwierzyć, że się sprzeciwiał i już.

Przekaz oparty jest na manipulowaniu emocjami odbiorców oraz ich nieświadomą percepcją. PiS wykorzystuje jeden z błędów poznawczych, tak zwany efekt czystej ekspozycji.

To zjawisko, które polega na zmianie nastawienia do kogoś lub czegoś, przez zwiększenie liczby kontaktów z tym kimś/czymś, nawet bez konieczności świadomego rozpoznawania bodźca. PiS usiłuje zmienić nastawienie odbiorców swoich spotów do lidera KO na negatywne. A tych, którzy już i tak źle o nim myślą, chce utwierdzić w ich poglądach oraz zmobilizować do udziału w wyborach.

Kampania „anty-Tusk”

Warto zauważyć, że według tej koncepcji nie trzeba już popierać PiS, by na niego głosować. Wystarczy być przeciwko Tuskowi. Mamy więc przykład typowej kampanii negatywnej, przeciwieństwo pamiętnej kampanii w 2015 roku, którą PiS wygrał prezentując pozytywne pomysły na przyszłość, choćby wprowadzenie 500+. Ale to już przeszłość. Dziś rządzący nie są w stanie zaproponować wyborcom żadnych pozytywnych propozycji.

Czy kampania reklamowa „anty-Tusk” przyniesie taki skutek, jakiego oczekują rządzący? To się okaże 15 października wieczorem.

10:19 03-10-2023

„Samorząd dostanie hojną ofertę 100 proc. dofinansowania budowy mieszkania lub remontu pustostanu. Jeśli odbierze takie finansowanie, to takiego mieszkania nie będzie mógł już nigdy sprywatyzować” – mówił Adrian Zandberg w Katowicach. nawiązał w ten sposób do obietnicy Lewicy o budowie 300 tys. mieszkań na tani, dostępny wynajem. Skrytykował również PiS-owski pomysł kredytu 2 proc., który według niego wywindował ceny mieszkań – „Chcemy iść innym sprawdzonym rozwiązaniem, które jest sprawiedliwe społecznie, realnie pomaga pracownikom. Pozwoli w kolejnej kadencji parlamentu przełamać kryzys mieszkaniowy” – obiecywał Zandberg.

Wlodzimierz Czarzasty mówił z kolei o Pakcie Senackim jako „gwarancji rozsądku”. Przekonywał, że głos na opozycję powinien iść w każdym wypadku na kandydata Paktu – w okręgu obejmującym Katowice to Maciej Kopiec z Lewicy. Jego kandydatura była krytykowana przez lokalną PO – według doniesień medialnych od polityka pochodzącego z Rybnika woleli kogoś pochodzącego ze stolicy województwa śląskiego. W Katowicach oprócz kandydata Paktu i PiS-u popierany przez związek zawodowy Sierpień 80 Jerzy Markowski, były dyrektor Kopalni Węgla Kamiennego „Budryk”.

10:07 03-10-2023

Prawa autorskie: Fot. Marcin Stępień / Agencja Wyborcza.plFot. Marcin Stępień ...

Hołownia potwierdza, że dostał zaproszenie na debatę TVP. Na razie nie ma rozmów o koalicji

Lider Polski2050 Szymon Hołownia powiedział dziennikarzom, że politycy opozycji jeszcze nie podjęli rozmów o koalicji powyborczej. Potwierdził też, że TVP planuje debatę liderów ugrupowań politycznych.

Szymon Hołownia dostał zaproszenie na debatę przedwyborczą od Telewizji Polskiej. TVP według medialnych doniesień ma ją zorganizować 9 października. Hołownia stwierdził, ze nie przesądza swojego udziału. „Jutro mamy spotkanie w TVP w tej sprawie, zobaczymy, jakie będą warunki. Mam doświadczenie jeśli chodzi o debaty w TVP” – mówił Hołownia w Szczecinie, podczas spotkania mediów z kandydatami Polski2050. Lider Trzeciej Drogi przyznał, że nie ma na razie rozmów koalicyjnych w sprawie utworzenia przyszłego rządu, jednak przedstawiciele opozycyjnych ugrupowań są w kontakcie i „dzielą się pracą”, która doprowadzi do wygranych przez opozycję wybory. „Chodzi o dzielenie się zadaniami i niemarnowanie energii. Najważniejszy jest każdy głos, który pójdzie na opozycję” – mówił Hołownia. Wcześniej w RMF FM przyznał jednak, że „nie uchyli się” przed przyjęciem posady w przyszłym rządzie.

Hołownia o migracji i zniesieniu abonamentu

Lider Polski2050 odniósł się również do nowych wątków afery wizowej, opisanych dziś przez Wirtualną Polskę.

„Słyszeliście państwo o dzisiejszych doniesieniach w sprawie kolejnej odsłony afery wizowej. Wiemy już, że Centralne Biuro Antykorupcyjne wiedziało, że taki proceder się dzieje, ale tylko jedna osoba została potraktowana przez służby w odpowiedni sposób” – mówił Hołownia, zwracając uwagę na zachowanie ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua, który jego zdaniem powinien lepiej kontrolować sytuację w swoim resorcie. – „Jeśli nie wiedział, co się dzieje w jego ministerstwie, to jest złym ministrem. Jeśli wiedział, ale nic nie zrobił, to jest ministrem bardzo złym. W normalnym państwie taką osobę czekałaby dymisja.”

Lider Polski2050 przestrzegał również przed „niekontrolowanym napływem migrantów” do Polski, jeśli opozycja nie będzie miała szansy rozliczenia afer PiS-u. Podkreślał jednak, że przyszły rząd „nie będzie rządem zemsty”, a nadziei.

„Przyjdzie czas ludzi, którzy wiedzą, jak naprawić media publiczne. Wiemy, jak je zreformować, by nie było abonamentu, a by finansowały je odpisy podatkowe od wielkich firm cyfrowych. Jak z oddziałów mediów publicznych, stacji radiowych, stworzyć prężne centra produkcji kontentu, audio, wideo, cyfrowego, które będą cieszyły się dużą niezależnością” – mówił Hołownia.

Otwarte media i przyjazne rodziny zastępcze

„Obiecujemy, że konkursy na dyrektorów mediów publicznych będą otwarte, jawne, on-line” – mówił Adam Rudawski, dwójka na szczecińskiej liście Trzeciej Drogi. Jak dodawał, w mediach publicznych liczba reklam powinna być zmniejszona o połowę. Dodatkowo na utrzymywanych przez publicznych nadawców portalach i platformach streamingu reklam nie powinno być w ogóle. „Chcemy też, żeby treści generowane przez sztuczną inteligencję były jasno oznaczane. W mediach publicznych funkcja redaktora naczelnego powinna być też oddzielona od stanowiska prezesa rady nadzorczej” – mówił Rudawski.

O sytuacji w polskich domach dziecka i rodzinach zastępczych mówiła z kolei Agnieszka Malinowska-Wasiluk. „W tej chwili rodziny zastępcze zderzają się z murem braku zgody opiekuna prawnego na diagnozowanie swoich problemów i leczenia. Opiekun prawny często jest rodzicem, który być może jest alkoholikiem, być może siedzi w zakładzie karnym, i nie daje takiej zgody. W rodzinie zastępczej powinniśmy dać dzieciom bezpieczeństwo” – mówiła Malinowska-Wasiluk, piąta na szczecińskiej liście Trzeciej Drogi.