Po wyborach na żywo. Tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. 11 listopada okazją do politycznych oświadczeń. Tusk o pojednaniu, Duda o tym, że trzeba uważać na sojusze, Kaczyński o niemieckiej partii Tuska
Sąd Okręgowy w Gdańsku 6 października 2023 utrzymał wyrok, w którym w trybie wyborczym nakazał europosłowi Suwerennej Polski Patrykowi Jakiemu (nie kandyduje do Sejmu, ale jest członkiem sztabu PiS) przeprosić posłankę KO Agnieszkę Pomaską (jedynka KO w Gdańsku) za nazwanie jej i całej formacji partią „wulgarnych zdrajców”.
Jaki w sobotę 7 października opublikował na swoim facebookowym profilu obszerny wpis, w którym polemizuje z prawomocnym wyrokiem.
„Więc poniżej w realizuje ten haniebny wyrok, w całości się z nim nie zgadzając. »Przepraszam Panią Agnieszkę Pomaską, za użycie w stosunku do niej, że jest wulgarnym zdrajcą«. A teraz jeszcze raz: PO to ludzie wulgarni (8 gwiazdek ich myśl przewodnia), zdrajcy (reset z Putinem, linia Wisły, sankcje na własny kraj etc.) i obciach. Nikt nie będzie ograniczał moich konstytucyjnych praw i wolności słowa. Nigdy nie zgodzę się na żadną cenzurę w debacie publicznej” – napisał Jaki.
Posłankę KO przeprosili już także europosłanka PiS i była ministra edukacji Anna Zalewska oraz wiceminister kultury Jarosław Sellin. Pomaska pozwała Jakiego, Sellina i Zalewską w trybie wyborczym za to, że w mediach społecznościowych udostępniali zdjęcie, na którym posłanka rozdaje ulotki, a obok stoi samochód z przyklejoną do szyby kartką z wulgarnymi hasłami anty-PiS. Politycy rządzącej koalicji sugerowali, że Pomaska popiera tego rodzaju treści albo wręcz, że to jej samochód. Patryk Jaki uznał to za dowód na „wulgarność” KO.
„Rządy PO-PSL to bezrobocie 14,4 %, umowy śmieciowe, głodne dzieci i praca za 5 zł za godzinę #TuskZnaczyBieda” – przekonuje Prawo i Sprawiedliwość w najnowszym, zaledwie 11-sekundowym spocie wyborczym.
„Różnica jest prosta: za ich rządów bezrobocie wynosiło 14,4 proc. i pracowało się za 5 zł za godzinę. Za naszych szybko gonimy średnią europejską. Wybór należy do ciebie” – wyjaśnia z powagą głos lektora na tle wesołej muzyki.
Narrację PiS pod hasłem #TuskZnaczyBieda analizował w OKO.press Jakub Szymczak. „Rządzący w ferworze walki wyborczej zapomnieli o kilku niewygodnych faktach” – pisał nasz dziennikarz. Polecamy jego tekst z lutego tego roku:
Przeczytaj także:
Dokładnie za tydzień Polki i Polacy wybiorą nowy Sejm i Senat. Co czeka nas w ostatnią niedzielę kampanii?
Koalicja Obywatelska stawia na przekaz mobilizacyjny do kobiet. O godz. 13.00 konferencja prasowa posłanek KO Barbary Nowackiej i Agnieszki Pomaskiej w Sopocie. Donald Tusk planuje spotkanie z wyborczyniami w Łodzi. „Będzie to poważna rozmowa o prawach kobiet i o tym, jak wielkie znaczenie dla każdej polskiej kobiety będą miały te wybory” – zapowiadał w środę
Prezes PiS Jarosław Kaczyński o 14.00 spotka się z mieszkańcami wsi Jasionka w województwie podkarpackim. Spotkania organizują też prominentne członkinie Prawa i Sprawiedliwości: europosłanka Beata Szydło o 16.00 będzie przemawiać w Piotrkowie Trybunalskim, a marszałkini Sejmu Elżbieta Witek o 18.00 w Stargardzie Szczecińskim.
Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL i jeden z liderów Trzeciej Drogi objeżdża dziś województwo lubelskie. O 10.00 spotkał się z producentami rolnymi w Polubiczach Dworskich, o 12.00 będzie rozmawiał z mieszkańcami Niemc, o 13.20 ma spotkanie w Lublinie, a o 16.30 w Biłgoraju.
Zwykle piszemy: oglądamy „Wiadomości” TVP, żebyście Wy nie musiały. Ale to jest hit, który musicie obejrzeć same. Być może ten klip to odpowiedź na kampanie profrekwencyjne opozycji
Do wyborów pozostało jeszcze siedem wydań „Wiadomości” TVP.
W ostatnią kampanijną sobotę naczelny program propagandowy Telewizji Polskiej stanął na wysokości zadania.
Te materiały nie mają tytułów. Pierwszy zaczyna się w 13. minucie, drugi – w 29. W pierwszym występują same kobiety, w drugim – sami mężczyźni.
Najpierw powiewająca polska flaga i smyczki. Cztery prowadzące „Wiadomości” są oświetlone i wystylizowane tak, jakby grały w reklamie. Jest ciepło, miękko, kobieco. Jak w bajce. Lub w liście miłosnym.
„Serce, a może po prostu kobieca intuicja. Ale nawet ona potrzebuje wiedzy, informacji” – mówi Marta Kielczyk. I dalej: „Bezpieczeństwo, dialog, szacunek, przyszłość. Tylko i aż”.
Zaś nowa prowadząca Anna Bogusiewicz podsumowuje, czym zajmują się „Wiadomości” (w tej bajce): „Pytamy, dociekamy, informujemy, sprawdzamy. Jesteśmy dla Państwa”.
Zresztą, zobaczcie to same:
Drugi materiał też zaczyna polska flaga, ale motyw muzyczny odgrywają klawisze. I jest on bardziej niepokojący. Tutaj sytuacja sceniczna jest sterylna, szare tło, żadnych kwiatków i bibelotów. Jest męsko.
Popatrzcie:
Ostatnio Onet ujawnił zarobki prezenterów „Wiadomości” TVP. Występująca w powyższym spocie Danuta Holecka od sierpnia 2020 do 31 stycznia 2023 miała zarobić 1,4 mln złotych netto. Na podstawie nowej umowy, która skończy się 31 lipca 2025 roku Holecka ma zarobić 1,5 mln zł netto.
Również występująca w spocie Marta Kielczyk ma zarabiać 42 tys. 850 zł netto miesięcznie, zaś Edyta Lewandowska (też obecna w spocie): 40 tys. zł netto miesięcznie.
Wbrew temu, czego można by oczekiwać od głównego programu informacyjnego w kraju, wydanie nie zaczęło się od sytuacji w Izraelu, lecz od tego, co powiedział Jarosław Kaczyński o opozycji.
To pierwszy materiał o zbliżony do materiału wyborczego z obszernymi cytatami z klipu Prawa i Sprawiedliwości. „Wiadomości” powtarzają za Jarosławem Kaczyńskim, że przyszły rząd opozycji może tworzyć osiem partii. Przy czym rząd Zjednoczonej Prawicy tworzą: PiS, Suwerenna Polska, Partia Republikańska, Stowarzyszenie OdNowa RP, Polskie Sprawy, a w Sejmie popiera go Kukiz'15 (czyli co najmniej sześć podmiotów).
Kolejne dwa materiały układają się blok strachu i nienawiści wobec cudzoziemców:
2. Chcą nam wepchnąć migrantów
3. Fala zalewa południe Europy
Następnie blok referendalny:
4. Sondaż: Większość weźmie udział w referendum
5. Cztery ważne pytania
6. Materiał miłosno-profrekwencyjny (pierwszy)
Dalej tematy różne. Niech Was nie zmylą tytuły, to są materiały o nędzy polskiej opozycji i wielkości PiS-u.
7. W obronie św. Jana Pawła II
8. Hamas zaatakował Izrael
9. Paliwa nie zabraknie
10. Łukaszenka kibicuje Tuskowi
11. Miliardy na wyrównywanie szans
12. „Na sprzedaż”. O ofiarach prywatyzacji
13. Groźba powrotu „Planu 67”?
14. Materiał miłosno-profrekwencyjny (drugi)
15. W obronie prawa i honoru
Ostatnia prosta przed wyborami. 5 konwencji i spotkań wyborczych, fajerwerki, ostatnie przemowy, które mają zapaść w pamięć wyborcom
Do wyborów parlamentarnych zostało 8 dni. Co wydarzyło się w kampanii wyborczej w sobotę 7 października?
W sobotę odbyły się konwencje wyborcze Trzeciej Drogi, KO, Lewicy, PiS i Konfederacji.
Konwencja Trzeciej Drogi odbyła się w Krakowie. Liderzy powtórzyli swoje najważniejsze postulaty oraz roztaczali wizje Polski po wyborach.
„Widzicie, do czego doprowadza zła polityka, że o tym wszystkim, co jest ważne, gdzieś zapominamy. Te ostatnie ataki na Trzecią Drogę, te ostatnie ataki na nas ze strony prezesa PiS-u nie są przypadkowe. Oni już dobrze wiedzą, że albo Trzecia Droga, albo trzecia kadencja PiS-u. To jest wybór, przed którym staniemy w najbliższych dniach. To jest głos najbardziej wartościowy, najbardziej cenny, on zmienia realnie Polskę”, przekonywał Kosiniak-Kamysz.
„Wiecie, co będzie za tych 200 godzin? Ja już o tym powiedziałem – będzie czterech liderów, którzy podadzą sobie rękę na scenie. Będzie rząd współpracy narodowej. Nie będzie rządu Platformy ani rządu PiS-u, będzie rząd narodowej współpracy. Rząd nadziei, który będzie z wami szczerze rozmawiał o tym, co jest do zrobienia. Będzie rząd nowoczesnej, demokratycznej Polski, patriotów i Europejczyków, tych ze wsi i z miasta, tych, którzy chcą iść szybciej, ale poczekają na tych, którzy potrzebują iść wolniej, a ci, którzy potrzebują iść wolniej, będą rozumieli tych, którzy chcą już zmiany”, mówił Hołownia.
Przeczytaj także:
Spotkanie z Donaldem Tuskiem odbyło się w Płocku. Niespodziewanie lider KO mówił sporo o migracjach:
„Opowiada, że postanowił zatroszczyć się o szczelność naszych granic” – mówił o Morawieckim Tusk. I następnie odczytywał z komórki przepisy, na które nie zgadza się obecny polski premier.
„Przepisy dotyczą partnerstwa UE z krajami pochodzenia migrantów, które ma zatrzymać. Zawetował propozycję, która dotyczy ochrony granic UE, w tym ochrony granic Polski. UE chciała też przyjąć przepisy, które ułatwią walkę z handlem ludźmi i ich przemytem” – mówił Tusk. Dodał, że nie dziwi się, że Morawiecki zawetował tę ostatnią propozycję.
„Stoi na czele rządu, który przejdzie do historii jako rząd organizator największego przerzutu migrantów do naszego kraju. Zawetował też propozycję, by Europa mogła skutecznie walczyć z migracją jako zagrożeniem hybrydowym. Jest konsekwentny, wetując próby Europy, by walczyć z nielegalną imigracją”.
Jaką politykę migracyjną chciałby prowadzić Tusk? „Ludzką” – stwierdził. Należy „uchronić serca od rasizmu i pogardy”.
Przeczytaj także:
Na konwencji Lewicy w Będzinie pierwszym punktem programu było wystąpienie byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego:
„Dziś jesteśmy przed kolejnymi wyborami. Głos na Lewicę to głos oddany na nadzieję, na to, że Polska może wyjść z tego zakrętu, w którym jesteśmy po 8 latach rządów PiS. Polsce potrzebna jest koalicja, która zostanie stworzona przez partie opozycji, ale w której ważną rolę będzie odgrywać Lewica. Lewica jest gwarantem praw kobiet, świeckiego państwa. Lewica jest gwarantem, że osiągniemy postęp w usługach publicznych, w dobrej edukacji, w lepszej ochronie zdrowia, w rozwiązywaniu problemów ludzi niepełnosprawnym i starych, w budowaniu żłobków i przedszkoli. To gwarant, że Polska będzie się liczyć w zjednoczonej Europie i będzie działać na rzecz silnej Europy, która jest niezbędna w tym zagrożonym świecie. To czytelny i konsekwentny program. Jest naszą nadzieją demokratycznej Polski”.
Przeczytaj także:
Dwa spotkania z wyborcami zorganizował także PiS. Na obydwu przemawiał Jarosław Kaczyński. Tym razem zaprezentował coś nowego: zaznaczył, że opozycję tworzy tak naprawdę 11 partii, więc jej rząd oznacza chaos:
– To będzie nieustanna kłótnia, starcie grup, starcie indywidualności, hura ambicjonerów, bo przecież tam w niektórych tych partiach jest po dwóch szefów, bo tacy są ambitni, że jednego nie są w stanie wyłonić, a zastępców to na przykład na Lewicy to już nie potrafię policzyć. Więc jak to wszystko się razem zbierze i będzie chciało rządzić, to nawet gdyby oni mieli dobre chęci, programy, a nie mają, to naprawdę byłoby fatalnie po prostu źle. To takie zło, które będzie w każdej sytuacji, nawet gdyby nie było wojny, kryzysów – straszył Kaczyński w Białymstoku.
Nie zabrakło jednak tradycyjnej przemowy o Donaldzie Tusku. W Lublinie mówił: „Ten rząd i Tusk to zapowiada, chociaż ostatnio o tym mówi dużo mniej albo nawet w ogóle. Zapowiada, że będzie wojował z prezydentem i, że prezydentowi zmięknie rura. Ja już raz powiedziałem przed paroma godzinami, jak to będzie, już nie będę powtarzał, natomiast powiem jedno. Jeżeli jakiś poważny polityk się w ten sposób odnosi do głowy państwa, to jest bardzo, bardzo niedobra rzecz. To jest po prostu antypaństwowe. Ten człowiek jest antypaństwowy i stoi na czele antypaństwowej partii”.
Przeczytaj także:
Opublikowaliśmy dzisiaj tekst Anny Mierzyńskiej o raporcie pokontrolnym NIK dotyczącym realizacji Narodowego Programu Szczepień przeciwko COVID-19. Wynikało z nich między innymi, że w 2021 roku Polacy zostali zaszczepieni serią wadliwych szczepionek firmy Janssen (Johnson and Johnson).
Nasza dziennikarka pisze, że dowodów na to nie ma, ale na całej aferze zyskuje Konfederacja.
Cały tekst Anny Mierzyńskiej tutaj:
Przeczytaj także: