0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Agencja GazetaENCJA GAZETAAgencja GazetaENCJA ...

"Zważywszy na kontekst całej wypowiedzi Rzecznika Praw Obywatelskich, jak również jego jednoznaczną postawę i dotychczasową działalność na rzecz obrony praw człowieka, uznajemy krytyczne wypowiedzi części mediów oraz przedstawicieli władzy publicznej jako krzywdzące i nieuprawnione" - oświadczyła dziś (27 czerwca 2017) Komisja Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej. Uchwała jest odpowiedzią na atak polityków i dziennikarzy obozu rządzącego oraz działaczy ONR na Adama Bodnara za jego słowa o współudziale Polaków w Holocauście.

Jan Dziedziczak, wiceszef MSZ, uznał jego wypowiedź za “dyskwalifikującą z życia publicznego”, a ONR złożył zawiadomienia do prokuratury, zarzucając mu „publiczne znieważenie Narodu lub Rzeczpospolitej Polskiej” (art. 133 kodeksu karnego).

W TVP można było m.in. usłyszeć opinię Jana Pospieszalskiego: "To kolejny donos na Polskę. Adam Bodnar upodobał sobie szkalowanie dobrego imienia Polski za granicą", a także głos ks. Henryka Zielińskiego:

"Nie zapominajmy, że to człowiek Sorosa. Kiedy był nominowany zwracaliśmy uwagę, że to bomba z opóźnionym zapłonem".

Nawet w relacjach “Faktów” TVN pojawiły się tony, nasuwające na myśl akcję "Bodnar zdrajcą narodu". Justyna Pochanke stwierdziła, że “użył wyraźnie szkodliwego dla Polski skrótu”, a Katarzynie Kolendzie-Zaleskiej słowa Bodnara nasunęły skojarzenie z wyrażeniem "polskie obozy śmierci".

Przeczytaj także:

Tymczasem wypowiedź z 20 czerwca w TVP Info, za którą tak skrytykowano Adama Bodnara, wcale nie była skrótowa. "Wiadomości" czy “Fakty” cytowały tylko fragment: „wiele narodów współuczestniczyło w realizowaniu Holocaustu, w tym także, o czym mówię z ubolewaniem, naród polski”. W tej samej wypowiedzi Bodnar jasno mówił jednak, że:

  • za Holocaust byli odpowiedzialni Niemcy,
  • że państwo polskie potępiało współpracę z Niemcami i mordy popełniane [przez Polaków] na Żydach,
  • że niekiedy skazywano takie osoby na śmierć,
  • że polskie podziemie odegrało kluczową rolę w informowaniu Zachodu o Zagładzie,
  • że wśród Polaków były osoby, które uczestniczyły w różnego rodzaju zbrodniach (podkr. - OKO.press),
  • ale za ich działania nie było odpowiedzialne polskie państwo i zawsze je potępiało.

Komisja Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej podkreśla w uchwale, że nieuwzględnienie tego kontekstu przez polityków i dziennikarzy jest manipulacją. Przypomina też, że Adam Bodnar sam walczył o to, by zagraniczne media nie używały zwrotu “polskie obozy śmierci”.

OKO.press przypomina szczegóły. W grudniu 2016 Adam Bodnar przyłączył się do sprawy pana Karola Tendery, więźnia obozu w Auschwitz, który pozwał portal internetowy niemieckiej telewizji ZDF za napisanie o "polskich obozach śmierci". W I instancji sąd uznał, że prawa osobiste pana Tendery zostały naruszone, ale wystarczą mu listowne przeprosiny oraz publikacja sprostowania. Sąd II instancji przychylił się jednak do argumentacji RPO. Nakazał zamieszczenie przez miesiąc na portalu ZDF oświadczenia w języku polskim i niemieckim zawierającego przeprosiny dla pana Tendery i wyjaśnienie, że "sugerowanie jakoby obozy zagłady w Majdanku i Auschwitz zostały wybudowane i prowadzone przez Polaków" jest "nieprawdziwe i fałszuje historię Narodu Polskiego".

OKO.press publikuje w całości uchwałę Komisji Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej

Uchwała nr 4/2017

z dnia 27 czerwca 2017 r.

Komisja Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej

Komisja Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej wyraża stanowczy sprzeciw wobec manipulowania słowami wypowiedzianymi przez Rzecznika Praw Obywatelskich dr. Adama Bodnara w programie "Minęła Dwudziesta" na antenie TVP Info w dniu 20 czerwca 2017 r. Zdaniem Komisji nieuzasadniona krytyka w związku z wypowiedzią dotyczącą udziału przedstawicieli narodu polskiego w Holocauście, wynika wyłącznie z wyjęcia z kontekstu słów Pana Rzecznika.

Zmasowany atak na dr. Adama Bodnara, zwłaszcza w kontekście opublikowania przez niego przeprosin, stanowi w ocenie Komisji wyłącznie przejaw próby deprecjacji jego dotychczasowej działalności. Godzi się przypomnieć, że to właśnie dr Adam Bodnar dał się poznać w swojej działalności jako gorliwy obrońca prawdy historycznej, skutecznie zwalczając m.in. twierdzenia o istnieniu "polskich obozów śmierci".

Komisja Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej, w ślad za uchwałą nr 14/2004 Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej z 25 stycznia 2005 r. przypomina, że wszelkie wypaczanie lub celowe zniekształcanie faktów historycznych związanych z hitlerowskim ludobójstwem, skierowanym przeciwko narodowi polskiemu i innym narodom jest niedopuszczalne.

Zważywszy na kontekst całej wypowiedzi Rzecznika Praw Obywatelskich, jak również jego jednoznaczną postawę i dotychczasową działalność na rzecz obrony praw człowieka, uznajemy krytyczne wypowiedzi części mediów oraz przedstawicieli władzy publicznej jako krzywdzące i nieuprawnione.

Adw. Justyna Metelska

Przewodnicząca Komisji Praw Człowieka przy NRA

Udostępnij:

Daniel Flis

Dziennikarz OKO.press. Absolwent filozofii UW i Polskiej Szkoły Reportażu. Wcześniej pisał dla "Gazety Wyborczej". Był nominowany do nagród dziennikarskich.

Komentarze