Dziś nie chodzi już o to, by przekroczyć siebie, by otworzyć się na inne możliwe światy, ale o to, by jakoś wytrzymać w tym, w którym żyjemy – mówi filozof Michał Herer, autor książki „Nowoczesność na haju"
Jakub Wojtaszczyk: W książce „Nowoczesność na haju. Kapitalizm, mieszczaństwo i użytek z narkotyków” udajesz się w podróż przez historię świata nowoczesnego, w której używanie substancji psychoaktywnych łączy się z przemianami sposobu życia. Sam jesteś filozofem. Tymczasem narkotyki raczej filozofii za bardzo nie obchodzą, prawda?
Michał Herer: Zgadza się, a wydawałoby się, że powinny. Są obszary filozofii, w których aż się prosi o uwzględnienie doświadczenia narkotycznego, jako pewnego przedmiotu badań, jako rodzaju przeżycia, które może mówić coś istotnego o świadomości, psychice, doświadczeniu własnego ciała, procesach poznawczych itp. Czyli o tym wszystkim, co interesuje zarówno fenomenologię, jak i kognitywistykę. A jednak nie mamy wielu takich opracowań.
Czy to przez nielegalność wielu substancji?
Na pewno utrudnia to prowadzenie eksperymentów. Choć przecież filozofia, poza pewnymi wyjątkami (jak właśnie tzw. filozofia eksperymentalna), nie opiera się na tak rozumianych badaniach empirycznych.
Na pewno utrudnia to prowadzenie eksperymentów. Choć przecież filozofia, poza pewnymi wyjątkami (jak właśnie tzw. filozofia eksperymentalna), nie opiera się na tak rozumianych badaniach empirycznych.
W gruncie rzeczy, bazując na tym, co wiemy, co jest dostępne, można by sporo zbudować. A jednak nie buduje się. Istnieje też oczywiście wymiar socjologiczno-polityczny, czyli kwestia tzw. polityki narkotykowej, która pojawia się czasem w tekstach z filozofii społecznej i politycznej, ale i to raczej na marginesie głównego nurtu.
W swojej książce „Nowoczesność na haju. Kapitalizm, mieszczaństwo i użytek z narkotyków”, konfrontujesz się z tymi zagadnieniami, ale nie wprost.
Problem narkotyków i ich używania jest tu punktem wyjścia, pozwala ogarnąć spojrzeniem coś więcej. To nie o same substancje chodzi, ani nawet nie o doświadczenia narkotyczne jako takie. Interesuje mnie raczej to, w jaki sposób takie doświadczenia wiążą się z głównym tematem książki, czyli z tym, co nazywam afektem antymieszczańskim.
Pisarz i dziennikarz. Autor „Cudownego przegięcia. Reportażu o polskim dragu” (Wydawnictwo Znak). Współpracuje z m.in. Vogue.pl, magazynem „Replika”, portalem Kultura u Podstaw.
Pisarz i dziennikarz. Autor „Cudownego przegięcia. Reportażu o polskim dragu” (Wydawnictwo Znak). Współpracuje z m.in. Vogue.pl, magazynem „Replika”, portalem Kultura u Podstaw.
Komentarze