W kwietniowym badaniu IPSOS dla OKO.press zapytaliśmy Polaków i Polki o to, ile powinni zarabiać nauczyciele. Jako punkt odniesienia wybraliśmy średnią krajową. Zgodnie z danymi GUS średnie wynagrodzenie w sektorze gospodarki narodowej w 2017 roku wynosiło 4 272 zł brutto, czyli 3 044 zł na rękę. W ustawie budżetowej na 2018 rok przeciętne wynagrodzenie dla tego sektora założone jest na 4 443 zł brutto.
Ponad połowa pytanych – 54 proc. – uznała, że nauczyciele powinni zarabiać powyżej średniej krajowej.
Ile Pana/Pani zdaniem powinni zarabiać nauczyciele w Polsce?
Największymi zwolennikami wyższych zarobków dla nauczycieli są wyborcy Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej (z tych, które znajdują się w parlamencie) oraz Razem i Wolność (z pozaparlamentarnych):
- PO – 63 proc.,
- Nowoczesna – 65 proc.,
- Razem – 68 proc.,
- Wolność (Korwin) – 70 proc.
Wyborcy PiS są w kwestii zarobków ostrożniejsi. Blisko połowa z nich (47 proc.) uważa, że nauczyciele powinni zarabiać powyżej średniej krajowej, a 40 proc. wskazało odpowiedź „tyle co średnia krajowa”. Niskie zarobki w oświacie to jeden z kluczowych tematów spornych z rządem Zjednoczonej Prawicy. Pytanie o nie mogło zostać odczytane jako antyrządowe. Dodatkowo, wśród wyborców PiS obserwujemy wysoki poziom satysfakcji z władzy – nawet wtedy, gdy konkretne działania nie zyskują poklasku w elektoracie.
Procent osób, które uważają, że nauczyciele powinni zarabiać więcej niż średnia krajowa
Ogółem, wśród wyborców PiS, wśród wyborców PO
Co ciekawe, wśród osób z wykształceniem zasadniczym zawodowym tylko 41 proc. uważa, że nauczyciele powinni zarabiać powyżej średniej krajowej – wśród pozostałych jest to 53-62 proc. Być może ludzie po szkołach zawodowych mieli gorsze doświadczenia w kontakcie z nauczycielami. Także wśród osób z miast poniżej 20 tys. mieszkańców tylko 40 proc. respondentów uważa, że nauczyciele powinni zarabiać powyżej średniej krajowej; dla porównania, w miastach powyżej 500 tys. jest to aż 66 proc. osób.
Nauczyciele w Polsce zarabiają za mało
Badanie pokazuje, że Polacy i Polki dość zgodnie uważają, że nauczyciele w Polsce zarabiają za mało. Przypomnijmy, że po kwietniowych podwyżkach podstawowe pensje nauczycieli bez dodatków (tzw. wynagrodzenie zasadnicze) wynoszą odpowiednio:
- dla nauczyciela stażysty z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym – 2 417 zł brutto,
- dla nauczyciela kontraktowego z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym – 2 487 zł brutto,
- dla nauczyciela mianowanego z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym – 2 824 zł brutto,
- dla nauczyciela dyplomowanego z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym – 3 317 zł brutto.
-
Zobacz jak wyglądają zarobki nauczycieli z innym wykształceniem
- dla nauczyciela stażysty magistra bez przygotowania pedagogicznego lub licencjata z przygotowaniem pedagogicznym – 2 127 zł,
- dla nauczyciela kontraktowego magistra bez przygotowania pedagogicznego lub licencjata z przygotowaniem pedagogicznym – 2 180 zł,
- dla nauczyciela mianowanego magistra bez przygotowania pedagogicznego lub licencjata z przygotowaniem pedagogicznym – 2 461 zł,
- dla nauczyciela dyplomowanego magistra bez przygotowania pedagogicznego lub licencjata z przygotowaniem pedagogicznym – 2 889 zł,
- dla nauczyciela stażysty licencjata (inżyniera) bez przygotowania pedagogicznego lub z dyplomem ukończenia kolegium nauczycielskiego, pozostałe wykształcenie – 1 877 zł,
- dla nauczyciela kontraktowego licencjata (inżyniera) bez przygotowania pedagogicznego lub z dyplomem ukończenia kolegium nauczycielskiego, pozostałe wykształcenie – 1 923 zł,
- dla nauczyciela mianowanego licencjata (inżyniera) bez przygotowania pedagogicznego lub z dyplomem ukończenia kolegium nauczycielskiego, pozostałe wykształcenie – 2 160 zł,
- dla nauczyciela dyplomowanego licencjata (inżyniera) bez przygotowania pedagogicznego lub z dyplomem ukończenia kolegium nauczycielskiego, pozostałe wykształcenie – 2 525 zł.
Wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli a średnia krajowa
Z uwzględnieniem podwyżek z 1 kwietnia 2018 r.
Na wykresie widać, że nawet nauczyciele z najwyższym wykształceniem i na ostatnim stopniu awansu zarabiają drastycznie mniej niż średnia krajowa z 2017 roku – dokładnie 955 zł.
Nauczyciel dyplomowany zarabia 78 proc. średniej krajowej, a adept, który ma do pokonania całą ścieżkę awansu – 57 proc.
Z raportu OECD „Education at Glance” z 2017 roku (pisaliśmy o nim tutaj) wynika, że nauczyciele zarabiają 85 proc. tego, co inni polscy pracownicy z wyższym wykształceniem. To mniej niż średnia dla krajów OECD i średnia państw członkowskich UE.
Jak liczyć nauczycielskie wynagrodzenie?
System wynagradzania nauczycieli w Polsce jest skomplikowany. Zależy od wykształcenia i stopnia awansu, a ponadto w ramach uprawnień zapisanych w art. 30 Karty Nauczyciela nauczycielom przysługują dodatki. I to właśnie sumę wszystkich komponentów uposażenia MEN z uporem podaje jako „przeciętne wynagrodzenie nauczycieli”. Wliczają się w nie:
- wynagrodzenie zasadnicze (dane wyżej);
- dodatek za wysługę lat;
- dodatki funkcyjne (np. dla wychowawcy klasy);
- dodatek motywacyjny;
- dodatki związane z warunkami pracy;
- dodatkowe wynagrodzenie roczne tzw. trzynastka;
- wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe;
- nagrody;
- odprawy.
Mimo że w praktyce nauczyciele nie mają możliwości zebrania wszystkich dodatków, MEN obliczył, że po podwyżkach przeciętne wynagrodzenie nauczycieli brutto wynosi:
- dla nauczyciela stażysty – 2 900 zł;
- dla nauczyciela kontraktowego – 3 219,22 zł;
- dla nauczyciela mianowanego – 4 176,29 zł;
- dla nauczyciela dyplomowanego – 5 366,37 zł.
Przy takich liczbach ponad próg średniej krajowej wybijają się (i to znacząco) nauczyciele dyplomowani, którzy stanowią 42 proc. wszystkich nauczycieli (dane struktury zatrudnienia w oświacie według stopnia awansu z 2015 roku).
Jak rosły zarobki nauczycieli?
W latach 2008-2012 doszło do skokowego wzrostu płac nauczycieli – w sumie o 44 proc. Do 2017 roku pensje pozostawały na tym samym poziomie.
W 2017 roku doszło do groszowej waloryzacji – 2 proc. W 2018 miało dojść do przełomu. MEN zapowiedział wzrost wynagrodzeń o 15 proc. Po czasie okazało się podwyżka zostanie rozłożona na trzy lata. W pierwszym – 2018 roku – miała wynieść 5,35 proc. Jednak rząd opóźnił jej przyznanie do drugiego kwartału 2018, a to oznacza, że
w skali roku podwyżka wyniesie jedynie 3,75 proc.
Zarobki nauczycieli. Rok 2007 = 100
Niskie pensje nauczycieli są jednym z priorytetowych postulatów ogólnopolskiej manifestacji pracowników oświaty zaplanowanej na 21 kwietnia 2018 roku przez ZNP.
Ile zarabiają dyrektorzy?
Zarobki dyrektorów zależą przede wszystkim od dodatku motywacyjnego i funkcyjnego, o którym decyduje organ prowadzący szkołę (gmina, powiat, prezydent miasta). Pewne jest, że zarabiają znacznie lepiej niż nauczyciele i powyżej średniej krajowej. Informacji o ich zarobkach można szukać na portalach samorządowych i w oświadczeniach majątkowych.
Zebrane przez OKO.press w październiku 2017 roku informacje pokazały znacznie wahania: od 67 800 rocznie brutto (szacunki Wynagrodzenia.pl); przez 77 tys. zł (dane zebrane w Piotrkowie Trybunalskim) oraz wg. oświadczeń majątkowych: 82 tys. (Mońki), 83 tys. (Radgoszcz); 85,5 tys. (Wrocław), aż po 93 tys. (Wolin) i nawet 120 tys. (Lesznowola).
Można ostrożnie oszacować, że średni zarobek dyrektorów i dyrektorek w Polsce kształtuje się między 80 a 90 tys. zł rocznie, czyli między 6,7 tys. a 7,5 tys. miesięcznie.
To oznacza, że zarabiają oni średnio 1,5 – 1,75 średniej krajowej.
Sondaż IPSOS dla OKO.press 13 kwietnia 2018, metodą CATI (telefonicznie), na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1023 osób.