Zuzia, 12-latka z Kozienic, to kolejna ofiara szkolnej homofobii. W sieci wciąż można znaleźć komentarze, z którymi spotkała się, gdy na facebooku ujawniła, że jest w związku z koleżanką. „Je**ne lesbijskie ku*wy”, „fuj”, „jak na was patrzę, chce mi się wymiotować”, „dwie dzi**ki”. Z relacji rówieśników przekazanych „Gazecie Wyborczej” wynika, że szykan miała doświadczać także na szkolnych korytarzach. Od dwóch dni pod zdjęciem profilowym dziewczyny internauci, głównie młodzież, stawiają internetowe znicze — [*].
Jej imię znalazło się też na murach gmachu MEN, przy ul. Szucha w Warszawie. Jej i piątki innych dzieci, które gnębione za odmienność, popełniły samobójstwo — Michał, Milo, Dominik, Kacper, Wiktor.
Obok widniał napis: „Twoje dziecko LGBT+”.
OKO.press rozmawia z jedną z trzech autorek akcji. Wszystkie chcą pozostać anonimowe, bo minister edukacji Dariusz Piontkowski, zapowiedział, że sprawców będzie szukać policja. „Idioci. (…) Mam nadzieję, że sąd ich ukarze, by kolejni barbarzyńcy nie niszczyli polskich budynków” — mówił Piontkowski. Nie chcą też, by ich nazwiska przykryły imiona tych, których zabiła homofobia. W tekście będziemy nazywać je tak jak sobie życzą, czyli „Osobami”.
Anton Ambroziak, OKO.press: Jak wyglądało planowanie akcji?
Osoba: Siedziałyśmy na kawie, gdy przeczytałam na Facebooku informację o samobójstwie Zuzy. Szybko powiedziałam o tym koleżance. Całą mnie nosiło. Byłam tak wk**wiona, że miałam ochotę od razu coś zrobić. Postanowiłyśmy to jednak przemyśleć.
Miejsce było oczywiste — gmach MEN. Trudniej było z napisami. Pierwsze, co przyszło nam do głowy to „Mordercy”, „Macie krew na rękach”. Stwierdziłyśmy, że to zbyt ogólne, mało osobiste. Ostatecznie wpadłyśmy na pomysł z imionami.
Wieczorem zabrałyśmy jeszcze jedną osobę i z puszkami spreju poszłyśmy pod budynek MEN. Były kamery, ale my byłyśmy zamaskowane. Spodziewałyśmy się, że możemy mieć problemy, jednak wkurw był większy niż obawa przed karą, która może nas spotkać. Takie akcje trzeba brać na klatę.
Obok imion namalowałyście napis „Twoje dziecko LGBT+”. Co to znaczy?
Do imion, które znamy można dołączyć kolejne. Te, których nie znamy, a które również zabiła homofobia. A także wszystkie przyszłe, które jeśli coś się nie zmieni, mogą tu zginąć. W ten sposób każdy może wziąć nasz przekaz do siebie.
Chciałyśmy, żeby w głowie pojawiła się myśl: „To mogło być moje dziecko”.
Był to krzyk rozpaczy?
Pomieszany z absolutną złością. Znów kolejne dziecko LGBT zabija się, bo było dręczone, a nikt o tym nie mówi. Jasne, ktoś przyjdzie i postawi znicz, to też jest ważne. Nasza akcja również była symboliczna, tyle że napisanie tych imion miało uruchomić debatę w całym kraju. Nie spodziewałyśmy się, że – w tym momencie już były – minister poświęci nam całą konferencję prasową.
Minister Piontkowski nazwał was barbarzyńcami, idiotami, bo niszczycie budynki. Dotknęło was to?
Absolutnie nie. Nie spodziewałyśmy się niczego innego. Już nie raz przekonałyśmy się, że w tym kraju budynki i pomniki są ważniejsze od żywych ludzi. No, może ważne są też płody i zarodki, które chroni się z całą mocą.
Ale żywi ludzie, a szczególnie ci, którzy nie wpisują się w profil władzy, czyli białego, heteronormatywnego, katolickiego mężczyzny – bo kobiety to też obywatelki drugiej kategorii – nie mają tu czego szukać.
Dlatego minister zrobił z nas wandalki, które bez powodu niszczą budynki.
Ale z drugiej strony nie spodziewałyśmy się, że akcja odbije się aż takim echem. I tu trzeba przyznać, że minister, organizując tę gniewną konferencję, odwalił za nas większość roboty. Dzięki niemu cała Polska poznała ofiary homofobii, dzieci. Widziałam, że na Twitterze i Facebooku ludzie podawali sobie posty z imionami: Zuza, Michał, Milo, Kacper, Dominik, Wiktor. Efekt przerósł nasze oczekiwania.
A czy trzeba niszczyć mienie? Pytam o to, nie po to żeby powielać argument ministra Piontkowskiego, ale dać głos tym wszystkim, dla których podobne akcje to, mówiąc kolokwialnie, przesada.
Na szczęście podobnych głosów jest coraz mniej. W tej konkretniej sytuacji naprawdę ich nie widziałam. Pewnie dlatego, że chodziło o dzieci, które się zabiły. Ale generalnie uważam, że czego byśmy nie zrobiły, to i tak spłynie na nas krytyka, że jesteśmy zbyt radykalne. Nie ma co się tym przejmować, trzeba działać dalej.
Tylko terapia szokowa cokolwiek zmieni?
Nasza akcja otwiera oczy, a to bardzo ważne. Ale równie ważna jest praca, którą codziennie wykonują organizacje społeczne, zapewniając osobom LGBT wsparcie psychologiczne i prawne. Myślę jednak, że wszystkie niepopularne, ale głośne akcje tego roku, podnoszą naszą widzialność. A wraz z widzialnością rośnie świadomość społeczna. Ludzie widzą, że nie jesteśmy sektą czy subkulturą, tylko ludźmi, którzy są ich sąsiadami, współpracownikami, koleżankami ze szkoły.
Jesteśmy zwykłymi ludźmi, którzy różnią się tylko tym, że dyskryminuje nas polskie prawo.
Nie chcemy też oddawać pola homofobom. Idzie nam to bardzo dobrze. Nie pamiętam, żeby osoby LGBT miały kiedykolwiek tak dużo przestrzeni w debacie publicznej, jak w ostatnich miesiącach.
Akcja, taka jak wasza, z pewnością wyryje się w świadomości publicznej, ale co musi się stać, żeby poprawić los nastolatków LGBT?
Bez zmian systemowych będzie trudno, ale tych nie będzie dopóki ludzie nie zrozumieją, że temat praw osób LGBT to sprawa fundamentalna. Wtedy zaczną też wybierać lepszą reprezentację polityczną. Póki co, zostaje nam samoorganizacja, która też potrafi zdziałać cuda. Póki jesteśmy ze sobą, damy radę.
Teraz będzie was ścigać policja i pewnie prokuratura. Boicie się?
Nie.
A jak policja zapuka do drzwi?
Pewnie będzie stres, bo to nowa sytuacja. Ale takie akcje robi się ze świadomością poważnych konsekwencji. Telefony do prawników mamy pod ręką. Lepiej, żeby wszystko wydarzyło się w fleszu kamer. Pewnie tak czułabym się bezpieczniej, chociaż z drugiej strony nie chcę, żeby ta akcja była o nas.
To znaczy?
Oczywiście robimy ją anonimowo, żeby nie ułatwiać pracy służbom. Ale chodzi też o to, żeby nasze nazwiska nie przykryły imion tych dzieciaków. Nie wiem czy kiedykolwiek się ujawnimy. Zobaczymy, co będzie dalej.
Czyli niczego więcej się o was nie dowiemy?
Trzy pedalskie osoby skrzyknęły się jednego dnia, by zrobić coś słusznego. Ot, cała historia.
"Nie chcemy oddawać pola homofobom” – mówi aktywistka, która namalowała imiona na gmachu MEN
– A my nie damy się heterofobom, nawet jak nam pole przechwycą, a potem nie zechcą go oddać.
"Lepiej, żeby wszystko wydarzyło się w fleszu kamer".
– Otóż to.
Heterofobom?
Odlatujesz w świrowaniu HOMOFOBIE.
HETEROFOB – namaluj to sobie Jedenasty na czole byś nie przepomniał.
Nie masz już co wymyślić? Świrujesz.
Nazywasz mnie heterofobem, bo wytykam Ci homofobię?
Śmieszny typ jesteś. Skompromitowany.
Twoje komentarze, to litania świrowania homofobicznego.
Widać, że masz spore kompleksy, dlatego znalazłeś sobie… pole do comming out na swoje świrowanie.
Czy naprawdę nie masz za grosz szacunku dla zmarłej 12 Zuzi, ofiary waszej nagonki na środowiska LGBT?
To nie o homo czy hetero a kryminalnej presji na ludzi by stawali się inni niż są bądź schowali się do kąta.
Może mnie razić obnoszenie się z seksualnością.
Mogę uznawać to za brak umiaru lub przeciwnie, gdy jest manifestacją walki z niegodziwością
Jednak to coś absolutnie niewinnego wobec tworzenia atmosfery zła, ostracyzmu i poniewierania.
O tym te napisy na ścianie.
Nic nie zrozumiałeś.
Ja, zapewne podobnie jak Ty, wolę dwie lesbijki od dwóch pedałów.
Mówię tak ze śmiechem, do siebie, mając z tyłu głowy by nie afiszować się ze swoją arogancją. By nie urazić swoim myślowym schematem.
Nie jestem idealny ani święty.
Prędzej przytulę niż zaszkodzę i tuląc nie zapytam czy nie jest przypadkiem homo.
LGBT nie są równi ludziom normalnym. Normalby człowiek panuje nad swoim popędem.
Widać, że masz problemy z popędem.
A co powiesz o księżach, skazanych prawomocnie za czyny pedofilskie?
jeszcze gorsi.
Armia Krajowa i Szare Szeregi też na murach malowali znak Polski Walczącej.
Dziś środowiska LGBT walczą o swoje prawa. Tak jak o to 100 lat temu walczyły kobiety.
Wolność ! Równość ! Braterstwo !
Porownanie bojowek LGBT ktore sa identyczne z bojowkami SA i bolszwikami jest trafne. Nie wycieraj sobie geby bohaterami ktorzy zgineli kilkadziesiat lat temu. Nie masz do tego zadnego prawa.
Boisz się nocy długich noży w wydaniu lgbt? Zabiły te tęczowe bojówki kogoś, zapędziły do obozu?
Grzegorz Ropczynski. Strasznie podłe rzeczy piszesz, ale porównanie do SA jest po prostu chamskie.
Wandalizm z doczepioną ideologią hien wykorzystujących śmierć niezrównoważonych i pozbawionych odpowiedniej opieki dzieci.
To jest straszne – wszyscy wku*rwieni, wściekli. Ludzie co z wami się dzieje czy nienawiść i agresja są jedyną formą waszej aktywności ?! Jedni biją innych bo coś tam ma na wozie, inni bazgroły na ścianie robią….za chwilę jakiś wku*wiosny ekolog podpali stacje benzynową albo zabije kogoś w futrze z poliestrów (bo tyle poliestrów zginęło żeby było to futro;) . To jest chore!
Kolejna sprawa – też byłem gnębiony w szkole bo więcej umiałem i byłem inny no ale żyje. Po prostu obecna młodzież jest słaba psychicznie i pęka.
A Pan Autor znających personalia sprawców wandalizmu to powinien dostać sanki za współudział. Ciekawe co by było jakbym ja wiedział kto pobił kogoś i nie zawiadomił organów ścigania?
Co ty chrzanisz? Młodzież pęka? To nie młodzież tylko zaszczute 12 letnie dzieci które się wieszają w domu, zaszczute przez nagonkę rządowo-medialną.
Ty wypominasz innym nienawiść i agresję? To popatrz na działania milicji. A agresja się dopiero zacznie, jak środowisko faszystowsko-katolickie nie odpuści. Skoro państwo nie reaguje, a ministra bardziej od powodów śmierci uczennicy interesuje zamazana ściana, to pozostaną inne formy sprzeciwu, i całkiem słusznie – Powstańcy w Warszawie też malowali ściany.
Co, myślisz że wahadełko nie odbije w drugą stronę?
Do tej pory nie ma zadnych oficjalnych informacji o przyczynach smierci tej osoby. Sa tylko informacje na srajbuku i "prawdziwe" informacje np. podawane przez Komunistyczna Partie Homosiow.
Polecam obejrzenie na Netflixie filmu dokumentalnego The Social Dilemma wtedy latwiej bedzie zrozumiec dlaczego mlode (i nie tylko) tak latwo manipulowac uzywajac social media (one mowie ze sie wk…. bo przeczytal notek na srajbuku !!!! Niczego nie weryfikowal tylko lyknela jak gaska bezrefleksyjnie).
@Jedenste Przykazanie- 997 razy do powtórzenia słowo homofob. Twój guru czeka aż dzisiaj pęknie 1000 aby ci pogratulować.
Twoja nienawiść dzisiaj osiąga moc wybuchającego stratowulkanu – sądząc po ilości bezwartościowych wpisów, które wytłukłeś na klawiaturze. Wypada Ci szczerze, po chrześcijańsku współczuć.
Rafal, napisz cos konkretnie.
Gdzie jest zarejestrowana Komunistyczna Partia Homosiów? Konkretne pytanie prosi o konkretną odpowiedź. Chyba że bredząc jedynie rzygasz bzdurami na tym forum.
ul.Solec 30a.
Oszust Bart podsunął mi doskonal pomysł z tablicami. Wykonanie tablic np. z taka treścią- Stowarzyszenie Przyjaciół Pedofilii (30-60% procent roznie w rożnych publikacjach homoseksualnych mężczyzn jest pedofilami lub ma takie sklonnosci- masa badan dostepna na PubMed) przymocować je pod np. tablica KPH lub podobnymi organizacjami sfotografować i wrzucić do mediów społecznościowych.
Pewnie nie jest to prawda ale brzmi prawdopodobnie. Tak jak tablice łgarza barta o tzw. "strefach wolnych od LGBT"
Matołku, nie pytałem o siedzibę twojej urojonej partii.
Rzeczywistości póki co nie zmienisz homofobie. Chyba, że coś się stanie w Twoim homofobicznym życiu i staniesz po stronie ofiar, a nie oprychów.
Chciałbym, żeby PiS-owscy aparatczycy byli tak pryncypialni wobec wszystkich przejawów naruszania prawa i z podobnym oburzeniem reagowali np. na niszczenie elewacji budynków rządowych przez górników protestujących przeciwko zamykaniu kopalń albo zachowanie kiboli, niszczących cudze mienie i maszerujących ulicami Warszawy i innych polskich miast z rękami uniesionymi w geście hitlerowskiego pozdrowienia.
Zamaskowanych bandytów palących flary i głoszących faszystowskie hasła… eee… Przepraszam! Prawdziwych Polaków Katolików z Marszu Niepodległości nie odnaleziono do dziś. Bo byli zamaskowani. Trzy aktywistki, które ozdobiły ściany jednego z budynków tak, jak "przyozdobione" jest pewnie 90% innych budynków w Polsce złapane zostaną… Jestem pewien, że już powołano specjalną komórkę w którejś z warszawskich komend milicji :/
Pytanie do forumowiczów- dlaczego OKO nawet nie zająknie się o cenzurze Gazety Wyborczej (czekam na odpowiedz od tygodnia od redakcji OKO) – artykuł Piotra Głuchowskiego zdjęty błyskawicznie ze strony GW bo nie byl po linii i bazie. Cisza jak makiem zasiał. Nic na onecie, TVN itd. RPO tez nie krzyczy o łamaniu wolności słowa.
Link poniżej- twitter.com/Dariusz_Lasocki/status/1309511500911071234/photo/1
I wiem dlaczego tak sie stało. Jakie jest wasze zdanie. Jestem ciekaw. Tylko na temat jeśli można.
Milicji? Gdzie ty żyjesz człowieku w PRL czy Białorusi.? Ze 30 lat już nie ma milicji!
Powstańcy ? Jak śmiesz sobie Powstańcami wycierać twarz? Twoi ideowi guru po wejściu do Polski to się bawili z Nimi. Ilu ciał Akowców jeszcze nie odnaleziono?
Okazuje się że tej katolicko faszystwoską bandzie ktoś dał władzę. Ciekawe kto? Pewnie wyborcy! Bo taka jest demokracja. Płaczecie że większość ustala prawa i zasady..no chyba demokracja jest, a demokracja to rządy większości.
Dopóki Geje i Lesbijki będą przedstawiani jak banda dziwadł to nie ma co liczyć na akceptację. Dopóki będą przedstawiani jako rzucający w każdym wywiadzie mięsem to będą kojarzyć się z czymś gorszym. A prawda jest taka że wiele z Nich to normalni, wspaniali ludzie!
Kiedy zrobicie wreszcie paradę ludzi takich jak każdy? Kiedy pokażecie, że nie ma różnicy pomiędzy heterykiem a homo?
Dalej promujcie przyjaźnie machających kolegów czy bandyterkę. Nie tędy droga.
Szukam miłego i kulturalnego faceta na sex spotkania lub stały zwiazek.
Mam na imię Monia lat 24, wzrost 169cm,
wiecej moich nagich fotek i kontakt do mnie tu – http://www.lexlale.com.pl
i wyszukaj mnie po niku: Martynka napisz do mnie i spotkajmy sie!