Siedem dni przed przejęciem przez PiS kontroli nad Sądem Najwyższym sędziowie dwóch sądów apelacyjnych wzywają wszystkich sędziów do zachowania niezależności i do nieusuwania obecnych sędziów Sądów Najwyższego. To mocny głos wysłany do rządzących, że wymiar sprawiedliwości nie ulegnie politycznym naciskom
Sędziowie łódzcy na Zgromadzeniu Przedstawicieli Sądów Apelacji Łódzkiej (reprezentuje sędziów sądu apelacyjnego i podległych mu sądów okręgowych oraz rejonowych) przyjęli uchwałę, w której w siedmiu punktach wyrazili swoje stanowisko w sprawie "reformy" sądów autorstwa PiS.
Przede wszystkim wezwali polskich sędziów do „nieulegania naciskom i próbom zastraszania, a samorząd sędziowski do jednoznacznej, zdecydowanej postawy sprzeciwiającej się wszelkim działaniom podporządkowania sądów władzy politycznej”.
Zaapelowali też o nieusuwanie obecnych sędziów Sądu Najwyższego, którzy chcą zostać i dalej orzekać oraz o nieusuwanie prezes SN Małgorzaty Gersdorf. A stanie się to w przyszłym tygodniu - 3 lipca 2018 - kiedy wejdzie w życie uchwalona przez PiS ustawa o SN.
Ponadto łódzcy sędziowie sprzeciwiają się działaniom nowej KRS, która „zamiast stać na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów, podejmuje działania skierowane na represjonowanie sędziów i stowarzyszeń sędziowskich”.
Sędziowie z apelacji łódzkiej solidaryzują się też z sędziami z Krakowa, którzy są w ostrym konflikcie z nową prezes Dagmarą Pawełczyk-Woicką, nominatką ministra Ziobry i jego znajomą ze szkoły. Popierają też apel sędziów krakowskich o jej szybką dymisję. Pisaliśmy o tym tutaj.
Całą uchwałę sędziów apelacji łódzkiej można przeczytać tutaj.
Dzień wcześniej, w poniedziałek 25 czerwca, podobną uchwałę przyjęli sędziowie z apelacji katowickiej.
Wezwali wszystkich polskich sędziów do „nieulegania naciskom oraz próbom zastraszania i wywierania na nich presji”. Wyrażają solidarność z sędziami, których to spotyka, oraz solidaryzują się z sędziami krakowskim, stając po ich stronie w sporze z nominatką Ziobry. Katowiccy sędziowie są także przeciw rozwiązaniu obecnego SN i zastąpieniu go nowymi sędziami, w tym „zaufanymi” władzy PiS.
Ciekawa jest uchwała, w której wzywa się prezesów z apelacji katowickiej, nominowanych przez resort ministra Ziobry, by poddali się weryfikacji środowiska. Wzywa się ich by na Zgromadzeniach w poszczególnych sądach poddali się głosowaniu, które miałoby pokazać, czy mają poparcie sędziów. A jeśli go nie uzyskają, to - jak przyjęto w uchwale -powinni podać się do dymisji.
Wszystkie uchwały sędziów apelacji katowickiej dostępne są tutaj.
To kolejne mocne uchwały podejmowane przez sędziów. Podobne wcześniej przyjęto w Poznaniu, we Wrocławiu i w Krakowie. W tym ostatnim sądzie widać jak w praktyce wygląda w nich „dobra zmiana”. Nowa prezes podejmuje decyzje, których nie akceptują sędziowie. Wprowadziła nowe zakazy w sądzie dla sędziów i dziennikarzy. Zwolniła też rzecznika ds. cywilnych Waldemara Żurka, co odebrano jako "karę" za to, że jako rzecznik legalnej KRS bronił niezależności sądów i krytykował „reformy” PiS. To tylko kilka z licznych zastrzeżeń krakowskich sędziów do prezes Dagmary Pawełczyk-Woickiej.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Komentarze