Migracja, zwłaszcza nielegalna migracja, stała się główną osią debaty publicznej w Polsce. Czy prawo unijne i międzynarodowe rzeczywiście nadmiernie ogranicza swobodę działania państw jeśli chodzi o nielegalną migrację? Wyjaśnia Grażyna Baranowska, profesor prawa migracyjnego
W kwietniu 2025 Rada Powiatu Tarnogórskiego przyjęła uchwałę przeciwko relokacji migrantów w ramach unijnych mechanizmów. Nacjonalista Robert Bąkiewicz zbija polityczne paliwo na samozwańczym Ruchu obrony granic na granicy polsko-niemieckiej. W lipcu Konfederacja zorganizowała demonstracje w polskich miastach pod hasłem „Stop imigracji!”.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zwołał na 11 października w Warszawie protest wobec nielegalnej migracji do Polski i Paktu Migracyjnego Unii Europejskiej.
Temat migracji, nielegalnej i legalnej, staje się główną osią politycznej mobilizacji w Polsce.
Co tak naprawdę oznaczają te pojęcia?
Co tak naprawdę oznaczają te pojęcia?
Porządkujemy dyskusję wokół migracji w rozmowie z Grażyną Baranowską, profesor prawa migracyjnego i praw człowieka na Uniwersytecie Fryderyka Aleksandra w Erlangen-Norymberdze i badaczką w Instytucie Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk.
Tekst został opracowany na podstawie podkastu Drugi rzut OKA opublikowanego 4 sierpnia 2025 roku.
Uchodźcy i migranci
Unia Europejska
Europejski Trybunał Praw Człowieka
integracja imigrantów
pakt migracyjny
polityka migracyjna
Pisze o praworządności, demokracji, prawie praw człowieka. Prowadzi podcast OKO.press "Drugi rzut OKA na prawo". Współzałożycielka Archiwum Osiatyńskiego i Rule of Law in Poland. Doktor nauk prawnych.
Pisze o praworządności, demokracji, prawie praw człowieka. Prowadzi podcast OKO.press "Drugi rzut OKA na prawo". Współzałożycielka Archiwum Osiatyńskiego i Rule of Law in Poland. Doktor nauk prawnych.
Komentarze