"Chciałbym Państwu życzyć, żeby, za przeproszeniem, to k....stwo zniknęło wreszcie" - życzył czytelniczkom i czytelnikom OKO.press Paweł Kasprzak, jeden z liderów Obywateli RP. Krótko potem policja uwolniła protestujących z kotła, w którym trzymała ich od godz. 19 sylwestrowego wieczora
Od godz. 19:00 policja trzymała w kordonie Obywateli RP i innych protestujących przeciwko sylwestrowej i noworocznej godzinie policyjnej. Choć protestujący przywitali Nowy Rok otoczeni przez funkcjonariuszy, to było radośnie: był szampan, muzyka i tańce.
Około godz. 00:45 już 2021 roku policjanci odpuścili - zaczęli się rozchodzić, nie wylegitymowali Obywateli RP i pozwolili im spokojnie odejść. Jak dowiedział się reporter OKO.press, podobne sytuacje zdarzały się już w przeszłych protestach Obywateli RP.
Według nieoficjalnych informacji OKO.press, na miejscu pojawili się prawnicy, którzy wynegocjowali takie rozwiązanie z policyjnym zespołem antykonfliktowym i komendą.
Krótko wcześniej Paweł Kasprzak, jednen z liderów Obywateli RP, złożył życzenia czytelnikom i czytelniczkom OKO.press.
"Chciałbym Państwu życzyć, żeby, za przeproszeniem, to kurestwo zniknęło wreszcie" - powiedział.
"A tym, którzy, jak tu obecni, uprawiają zawód rewolucjonisty od lat, żeby zdali sobie sprawę, że to pasmo niepowodzeń to jest normalny los rewolucjonisty, bo on polega na waleniu głową w ścianę. I to się nie udaje, frustruje, rodzi uczucie porażki, a udaje się tylko raz. I wtedy rewolucjonista może wrócić do domu, do rodziny, do swoich normalnych zajęć. Ja o tym marzę i myślę sobie, że
tego właśnie mógłbym Państwu życzyć: żeby tacy wariaci, jak ja, wrócili do domu i żeby wreszcie w Polsce było normalnie i spokojnie" - dodał Kasprzak.
Od godz. 19:00 31 grudnia 2020 roku do godz. 06:00 1 stycznia 2021 roku obowiązuje zakaz przemieszczania się nazywany „godziną policyjną”. Został on wprowadzony rozporządzeniem Rady Ministrów, które weszło w życie 18 grudnia.
Problem w tym, że zakaz jest niezgodny z prawem, ponieważ gwarantowaną przez art. 52 Konstytucji RP wolność poruszania się można ograniczyć jedynie ustawą, a nie rozporządzeniem.
Nie wszyscy jednak chcieli się podporządkować prawu, które – de facto – jest bezprawne. Dlatego w Warszawie na Placu de Gaulle’a protestowali Obywatele RP i działaczki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Protest na Rondzie de Gaulle’a zaczął się ok. godz. 18:30. Według informacji podanych przez Policję, nie był wcześniej zgłoszony. Obywatele RP stanęli z dużym, biało-czarnym transparentem z hasłem „Obywatelskie zatrzymanie godziny policyjnej”.
„Nie może być godziny policyjnej, nie może być zakazu [przemieszczania się – red.], bo to jest wbrew Konstytucji. Nie ma ustawy, jest tylko zarządzenie. Zarządzenia nie mają tej mocy prawnej co Konstytucja” – mówiła OKO.press jedna z Obywatelek RP.
„Respektowalibyśmy zakaz, gdyby został wprowadzony stan nadzwyczajny. Nie można ograniczać naszych praw, nikt nie ma takiej władzy” – dodała.
Psycholożka, dziennikarka i architektka. Współpracuje z OKO.press i Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę. W OKO.press pisze głównie o psychiatrii i psychologii, planowaniu przestrzennym, zajmowała się też tworzeniem infografik i ilustracji. Jako psycholożka pracuje z dziećmi i młodzieżą.
Psycholożka, dziennikarka i architektka. Współpracuje z OKO.press i Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę. W OKO.press pisze głównie o psychiatrii i psychologii, planowaniu przestrzennym, zajmowała się też tworzeniem infografik i ilustracji. Jako psycholożka pracuje z dziećmi i młodzieżą.
Dziennikarz i publicysta. W OKO.press pisze o ochronie przyrody, łowiectwie, prawach zwierząt, smogu i klimacie oraz dokonaniach komisji smoleńskiej. Stały współpracownik miesięcznika „Dzikie Życie”.
Dziennikarz i publicysta. W OKO.press pisze o ochronie przyrody, łowiectwie, prawach zwierząt, smogu i klimacie oraz dokonaniach komisji smoleńskiej. Stały współpracownik miesięcznika „Dzikie Życie”.
Maciek Piasecki (1988) – studiował historię sztuki i dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim, praktykował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej w Londynie. W OKO.press relacjonuje na żywo protesty i sprawy sądowe aktywistów. W 2020 r. relacjonował demokratyczny zryw w Białorusi. Stypendysta programu bezpieczeństwa cyfrowego Internews.
Maciek Piasecki (1988) – studiował historię sztuki i dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim, praktykował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej w Londynie. W OKO.press relacjonuje na żywo protesty i sprawy sądowe aktywistów. W 2020 r. relacjonował demokratyczny zryw w Białorusi. Stypendysta programu bezpieczeństwa cyfrowego Internews.
Komentarze