W chwili gdy OKO.press publikuje wyniki sondażu Kantar Public, zamówionego przez fundację Akcja Demokracja, trwa konferencja prasowa fundacji. Akcja Demokracja zwraca się do opinii publicznej z apelem o odrzucenie zamachu PiS na niezależność sądów.
Dotyczy to zarówno nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, dzięki której to politycy (de facto sejmowa większość) decydowaliby o wyborze sędziów KRS, jak i projektu Zbigniewa Ziobry, by to on – jako minister sprawiedliwości – mianował prezesów sądów.
Akcja Demokracja przedstawia też wyniki swego sondażu. Widać z nich rzadką w badaniach jednomyślność: opinia publiczna w ogromnej większości jest za tym, żeby wybór sędziów należał do środowiska sędziów, a politycy nie mieli na to wpływu. Ledwie 12 proc. (w pierwszym, ogólnym pytaniu) i 6 proc. (w drugim, gdy badani mieli postawić się w sytuacji podsądnych) popiera rozwiązania, które proponuje PiS – na obu wykresach zaznaczone na czerwono.
Trudno o bardziej jednoznaczną odpowiedź opinii publicznej na propozycje „reform Ziobry”.
Dwa pytania, jedna odpowiedź
Kantar Public (dawniej TNS) 30 marca 2017 roku postawił badanym dwa pytania. W pierwszym pytał o ogólny pogląd na temat wyboru sędziów, w drugim odnosił ogólny problem do konkretnego doświadczenia badanych. W tym drugim przypadku odrzucenie projektu Ziobry idzie jeszcze dalej.
Jaki wpływ Pani/Pana zdaniem politycy powinni mieć w przyszłości na wybór sędziów:
Sondaż daje klarowny obraz zależności socjoekonomicznych. Zwiększenia wpływu polityków na wybór sędziów nie popiera żadna grupa, ale nieco więcej jest takich osób wśród ludzi starszych (w wieku 50-59 lat – 17 proc.), uboższych (o miesięcznym dochodzie netto 1000-2000 zł – 14 proc.).
Poparcie dla wariantu, w którym politycy nie mają żadnego wpływu na wybór sędziów, rośnie wraz z wykształceniem: od 32 proc. osób z podstawowym i 42 proc. – zawodowym, 53 proc. – średnim i 64 proc. – wyższym oraz wraz z zamożnością: do 1000 zł dochodu – 41 proc. i ponad 3000 zł – 66 proc. Za wariantem „zero wpływu” najrzadziej opowiadają się mieszkańcy wsi (36 proc.).
Nieco większa, choć wciąż bardzo mała, jest zatem akceptacja dla projektów Zbigniewa Ziobry w grupach, które silniej popierają PiS. Jak wynika z wielu sondaży, PiS ma obecnie typowy „elektorat ludowy”: na Kaczyńskiego głosują przede wszystkim ludzie mniej wykształceni, mieszkańcy wsi i osoby starsze.
Jeszcze wyrazistsze są odpowiedzi, gdy badani mieli zejść z poziomu ogólnych postaw na poziom (wyobrażonego) własnego doświadczenia w roli podsądnych.
Czy chciałby Pan/Pani, aby w Pana/Pani sprawie wyrok wydawał sędzia, na którego powołanie politycy mieli wpływ
Sondaż OKO.press mieszał politykę, ten jest czysty
W marcowym sondażu OKO.press sprawdzaliśmy stosunek badanych do polityki rządu. Na pytanie, czym jest „polityka rządu PiS wobec sądów i sędziów”, badani mieli do wyboru dwie odpowiedzi:
- (1) „Próba ograniczenia przywilejów środowiska, które nie liczy się z żadną inną władzą i nie potrafi się samo zreformować” oraz
- (2) „Niedopuszczalna próba naruszenia zasad państwa prawa i przejęcia kontroli polityków nad sądownictwem”.
W takim – politycznym – sformułowaniu, poparcie dla opcji nr 1 Zbigniewa Ziobry sięgnęło 39 proc., wariant państwa prawa (nr 2) wybrało 51 proc. W elektoracie PiS za Ziobrą było aż 74 proc., za państwem prawa – tylko 14 proc.
Sondaż Kantar Public pokazuje jednak, że odcedzone od postaw politycznych przekonania Polaków i Polek są bardziej jednoznaczne: ogromna większość wolałaby, żeby sądownictwo zostawić w rękach samych sędziów, a wpływ polityków ograniczyć do minimum.
Akcja Demokracja: Kaczyński kontra Kaczyński
Publikacja sondażu – finansowanego ze zbiórki wśród aktywistów – wpisuje się w drugą odsłonę akcji fundacji Akcja Demokracja, która protestuje przeciw upolitycznieniu sądów. Na początku kwietnia 2017 roku Akcja Demokracja wywiesiła w kilku miejscach w Polsce billboardy z dwoma cytatami.
Pierwszy to wypowiedź prezydenta Lecha Kaczyńskiego z 2010 roku: „Popierany przeze mnie postulat utworzenia Krajowej Rady Sądownictwa stanowił ważny krok na drodze do uczynienia z Polski demokratycznego państwa prawa”. Drugi zawierał wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego z 8 marca 2017 roku: „Krajowa Rada Sądownictwa to instytucja postkomunistyczna”.
Na bilbordach, które zawisną dziś (20 kwietnia 2017) w Łodzi, Poznaniu, Krakowie i Włocławku, znajdą się wyniki omawianego wyżej sondażu, cytat z Lecha Kaczyńskiego oraz skierowane do trojga posłów PiS z komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka pytanie, czy są za zniszczeniem niezależności KRS.
W Krakowie Akcja Demokracja pyta wprost, po nazwisku – Małgorzatę Wassermann, w Łodzi – Waldemara Budę, w Poznaniu – Bartłomieja Wróblewskiego.
Sondaż Kantar Public, ogólnopolska reprezentatywna próba 1000 mieszkańców Polski w wieku 15 plus, wywiady telefoniczne wspomagane komputerowo (CATI), 30 marca 2017.