W czwartym rzędzie gadali, w piątym drzemali. Ci z przodu z całych sił mrugali oczami, by nie zasnąć. Dlaczego orędzie Putina do narodu było takie nużące? I dlaczego prezydent Federacji Rosyjskiej wciąż nie odwiedził frontu? Posłuchaj o tym w "Powiększeniu"!
"Operacja specjalna", "wina Zachodu", "odszkodowania dla rodzin zabitych patriotów", "rozwijająca się gospodarka" i "samowystarczalność technologiczna" - wszystko to już słyszeliśmy. To narracja uprawiana przez reżimową propagandę od 24 lutego 2022 roku, czyli od dnia pełnej rosyjskiej agresji na Ukrainę. A mimo to te przemielone po tysiąckroć kawałki dziś odgrzewał Władimir Putin. Dlaczego jego orędzie nie wniosło nic nowego? Dlaczego nie było błyskotliwe?
I dlaczego Putin słowem nie odniósł się do wizyty Joe Bidena w Kijowie? Wydawało się, że jego przemówienie zostanie błyskawicznie uzupełnione o komentarz do tego wydarzenia. "Nastąpiła pewna zmiana, jeden fragment zupełnie nie pasował do reszty; został dodany później" - mówi Agnieszka Jędrzejczyk, dziennikarka OKO.press. Który fragment?
O to wszystko Agata Kowalska pyta w najnowszym odcinku "Powiększenia" Agnieszkę Jędrzejczyk, autorkę cyklu "Goworit Moskwa". Jędrzejczyk od roku śledzi kremlowskie media i sprawdza, jak w danym tygodniu kłamie propaganda, opowiadając o wywołanej przez Federację Rosyjską wojnie. Posłuchaj!
Propaganda
Świat
Władza
Joe Biden
Władimir Putin
Goworit Moskwa
Kijów
orędzie
Powiększenie
rok na wojnie
Rosja
Ukraina
wojna w Ukrainie
Autorka podcastów „Powiększenie”. W OKO.press od 2021 roku. Wcześniej przez 14 lat dziennikarka Radia TOK FM. Wielbicielka mikrofonu, czyli spotkań z ludźmi, sporów i dyskusji. W 2016 roku za swoją pracę uhonorowana nagrodą Amnesty International „Pióro Nadziei”.
Autorka podcastów „Powiększenie”. W OKO.press od 2021 roku. Wcześniej przez 14 lat dziennikarka Radia TOK FM. Wielbicielka mikrofonu, czyli spotkań z ludźmi, sporów i dyskusji. W 2016 roku za swoją pracę uhonorowana nagrodą Amnesty International „Pióro Nadziei”.
Komentarze