0:000:00

0:00

Niemal dwa lata temu, na fali moralnej paniki i nagonki wobec społeczności LGBT, Przemyśl wzorem wielu innych gmin w Polsce przyjął homofobiczną uchwałę przeciwko tzw. "ideologii LGBT".

W jednostronicowym dokumencie radni miasta przekonywali, że społeczność LGBT prowadzi niebezpieczny projekt inżynierii społecznej:

"Ideologia towarzysząca ruchom LGBT proponując alternatywną wizję człowieka oraz nowych form społecznych, dąży nie tylko wywierania wpływu na różne sfery życia takie jak: oświata, wychowanie, kultura, etyka, ale również ingeruje w sferę prywatną przysposobioną wyłącznie rodzinie" - twierdzili w stanowisku radni.

I przestrzegali przed demoralizującym, szkodliwym dla psychiki dzieci wpływem tzw. "ideologii LGBT".

Gdy miasto zaczęło być kojarzone jako jedna ze "stref wolnych od LGBT", uchylenia dyskryminującego dokumentu domagali się radni Koalicji Obywatelskiej. Jednak głosowanie z 2020 roku zakończyło się impasem: 10 radnych głosowało za, 10 było przeciw.

Przemyśl: wielokulturowy i tolerancyjny

25 maja 2021 do kolejnej debaty nad dokumentem doprowadził prezydent miasta Wojciech Bakun. We wniosku o uchylenie uchwały argumentował, że jej przyjęcie wywołało poważny kryzys wizerunkowy:

"Przemyśl zaczął być postrzegany jako miasto homofobiczne i nieprzyjazne osobom reprezentującym środowisko LGBT. Taki wizerunek został utrwalony w licznych przekazach medialnych"

- pisał prezydent. I podkreślał, że nie licuje to z tysiącletnią tradycją miasta wielokulturowego i tolerancyjnego.

Co więcej, śladem Rzecznika Praw Obywatelskich, stwierdzał, że dokument uchwalony przez radnych stoi w sprzeczności z konstytucyjnym zakazem dyskryminacji (art. 32).

Norweskie miliony czy tradycyjna rodzina?

Jednak radnych miasta najmocniej przekonały argumenty finansowe. Wojciech Bakun zdradził, że Przemyśl stara się o przyznanie dotacji ze środków norweskich na dwa projekty, na maksymalną kwotę 46 mln zł.

"Pojawiły się już oficjalne pisma, na razie do marszałków województw, w których funkcjonują tego typu uchwały, czy to oświadczenia, rezolucje, że część środków, na których dystrybucję wpływ będzie mieć Komisja Europejska i instytucje europejskie, dla tego typu województw będą wstrzymywane. To można rozpatrywać również w szerszym kontekście również Funduszy Norweskich" - tłumaczył Bakun.

Przeczytaj także:

Lęk o inwestycje zdominował dyskusję.

"To jest ewidentny szantaż" - grzmiał radny klub Regia Civitas Dariusz Lasek. I dalej argumentował tak: "To oświadczenie nie jest wymierzone w jakąkolwiek osobę, która jest innej orientacji niż heteroseksualna. Ja w pełni uznaję, że są to ludzie, którzy mają uczucia, też kochają.

Nie zgadzamy się na to, żeby były przemycane nowe normy obyczajowe, które są sprzeczne z modelem tradycyjnej rodziny".

Ostatecznie zwyciężyła kalkulacja. Za uchyleniem uchwały głosowało trzynastu radnych, a sześciu było przeciw. W ten sposób Przemyśl stał się szóstą gminą, która - głównie w obawie przed odpowiedzialnością finansową - zrezygnowała z homofobicznego dokumentu.

RPO: uchwały "przeciw ideologii LGBT" szkodzą wszystkim

17 maja 2021 Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar zwrócił się do pięciu marszałków województw, w których sejmiki przyjęły uchwały anty-LGBT, z pytaniem: jakie działania podejmują, by mieszkańcy nie stracili dostępu do środków z powodu dyskryminujących uchwał?

RPO zaznacza, że groźba utraty pieniędzy wisi nad polskimi samorządami od roku.

"Komisja Europejska stoi na stanowisku, że pięć samorządów wojewódzkich, które przyjęły uchwały przeciwko ideologii LGBT lub Samorządowe Karty Praw Rodziny, nie jest zdolna do zagwarantowania horyzontalnej zasady niedyskryminacji w implementacji funduszy unijnych"

- pisze Adam Bodnar i podkreśla, że zwłoka działa na niekorzyść samorządów i mieszkańców województw.

O pogłębiającej się nieufności instytucji unijnych wobec polskich władz lokalnych mają świadczyć też działania symboliczne.

13 listopada 2020 roku wiceprzewodnicząca Věra Jourová ogłosiła pierwszą w historii UE strategię równości osób LGBT. „Odrzucam całą sagę z ideologią LGBT. Będziemy bronić ludzi przed tymi, którzy mają rosnący apetyt na atakowanie ich z tego ideologicznego punktu widzenia” - mówiła nawiązując do sytuacji w Polsce i na Węgrzech. Za to 11 marca 2021 roku europarlamentarzyści opowiedzieli się "za" uznaniem Unii Europejskiej strefą wolności dla osób LGBT.

Udostępnij:

Anton Ambroziak

Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.

Komentarze