„W tej chwili próby Sejm RP wyraża solidarność z polityką polskiego rządu w tej sprawie [obrony granicy]” - to fragment przygotowanej przez PiS uchwały wsparcia dla władz, która ma być procedowana na wtorkowym posiedzeniu Sejmu. Politycy opozycji: „To pułapka”
We wtorek 9 listopada 2021 roku odbyło się nadzwyczajne posiedzenie Sejmu na temat sytuacji na granicy.
Przedstawiciele opozycji wypowiadali się koncyliacyjnie i spokojnie o sytuacji na granicy Polski z Białorusią, ale dla obozu władzy to za mało. Marszałek Elżbieta Witek zapowiedziała, że w sprawie obrony granicy powstanie uchwała Sejmu. Ma ona zostać przyjęta na najbliższym posiedzeniu Sejmu 16 listopada 2021. Mamy jej projekt.
„Reżim Aleksandra Łukaszenki po raz kolejny zaatakował Polskę, wykorzystując sprowadzone przez siebie tysiące migrantów do szturmu na granice Rzeczypospolitej” - tak rozpoczyna się uchwała w wersji, do której dotarło OKO.press.
„Od kilku dekad nasze państwo nie stało przed tak dużym zagrożeniem dla bezpieczeństwa. W tej chwili próby Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża solidarność z polityką polskiego rządu w tej sprawie, ze wszystkimi instytucjami i osobami zaangażowanymi w obronę Polski i Polaków” - głosi uchwała.
Mówi ona również, że obowiązkiem obywateli jest stanąć „ramię w ramię z żołnierzami, z funkcjonariuszami dumnie noszącymi polski mundur i strzegącymi granic państwa”. Padają słowa wdzięczności dla Straży Granicznej, Polski, Wojska Polskiego oraz Wojsk Obrony Terytorialnej.
„Sejm RP stanowczo potępia wszelkie działania prowadzące do destabilizacji Polski, zwłaszcza dezinformację (zewnętrzną - dopisano)”. Następnie napisano, że zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom wobec „zewnętrznego ataku”, a także zapewnienie nienaruszalności granic jest obowiązkiem polskiego państwa „wynikającym wprost z Konstytucji”.
I dalej: „Podstawowym zadaniem spoczywającym na wszystkich obywatelach Rzeczypospolitej Polskiej, a w szczególności na reprezentantach polskiego narodu - niezależnie od poglądów politycznych - jest wspieranie instytucji państwa i jego służb".
„Rzeczpospolita Polska jest państwem silnym siłą swoich instytucji i swoich obywateli. Jeżeli będziemy ze sobą solidarni, razem skutecznie stawimy czoła atakowi na nasze państwo. O tę solidarność Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zwraca się dziś do wszystkich Polaków” - kończy się uchwała.
Zapytaliśmy polityków opozycji, czy ich kluby poprą uchwałę.
Polityk Platformy Obywatelskiej mówi OKO.press: „Brzmi jak kpina. Tego typu uchwała to zawsze jest pułapka. Kilka sformułowań jest dla Koalicji Obywatelskiej mało akceptowanych, choć ktoś mniej zorientowany w polityce może ich nie zauważyć.
Czy ja wspieram politykę rządu w tej sprawie? Nie. Trudno, żebyśmy nie wspierali własnego wojska, ale polityki rządu nie wspieram.
Gdzie jest Andrzej Duda, który chwilę temu robił sobie zdjęcia z prezydentem Turcji Erdoganem? Dlaczego na Białoruś wciąż latają samoloty z Turcji? Gdzie jest minister spraw zagranicznych? Gdzie jest walka z szajkami, które przemycają tych ludzi? To, co robili z dziećmi, co dzieje się w lasach na granicy nie ma nic wspólnego z miłosierdziem.
Jak się ma większość, a nie ma moralności, to można takie uchwały pisać.
Przewodniczący klubu KO ma trudny orzech do zgryzienia. Może próbować obnażyć tę pułapkę” - dodaje polityk Platformy.
„Pytanie, czy PiS-owi zależy, żebyśmy brali w tym udział. I czy PiS chce, żeby ta uchwała była uchwalona przez aklamację, bo wtedy będzie przestrzeń dla negocjacji.
Powinniśmy starać się wynegocjować zapisy, bo sama uchwała jest w interesie Polski, ale nie o takiej treści”.
Polityk Lewicy mówi OKO.press: „Tę uchwałę trzeba traktować z dużą dozą nieufności. To jest wciąganie opozycji w grę »opozycja wspiera rząd«. Rząd nie chciał dotąd współpracować z opozycją, a dziś nagle potrzebuje jedności narodowej, która jest pozorna. Wystarczy popatrzeć, co minister Mariusz Kamiński powiedział wczoraj w Sejmie: »Nie przeszkadzajcie«. Próbował nas sprowokować, co się nie udało, opozycja zachowała spokój.
Będziemy musieli to przedyskutować wewnątrz klubu. Poprzemy? To będzie oznaczać, że żyrujemy politykę rządu. Tą uchwałą PiS będzie się posługiwał, kiedy będzie robił obrzydliwe rzeczy. Nie poprzemy? To znaczy, że nie jesteśmy w stanie się porozumieć w sprawach fundamentalnych.
Sformułowania, które są w tym tekście [„szturm na granice Rzeczypospolitej”, "największe zagrożenie od kilku dekad"] to podkręcanie atmosfery strachu i żyrowanie narracji, że jesteśmy prawie w stanie wojny. Gdybyśmy to poparli, bralibyśmy na siebie odpowiedzialność za nakręcanie tej atmosfery. Trzeba zobaczyć, jaki będzie ostateczny tekst.
Nie ma tam nic o prawach człowieka, o humanitaryzmie. Pogląd Lewicy w tej sprawie wyraził Włodzimierz Czarzasty, po jego przemówieniu trudno by nam było poprzeć taką uchwałę bez słowa o prawach człowieka”.
Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi
Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi
Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Uczy na Uniwersytecie SWPS. W radiu TOK FM prowadzi audycję „Jest temat!” W OKO.press pisze o mediach, polityce polskiej i zagranicznej oraz prawach kobiet.
Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Uczy na Uniwersytecie SWPS. W radiu TOK FM prowadzi audycję „Jest temat!” W OKO.press pisze o mediach, polityce polskiej i zagranicznej oraz prawach kobiet.
Komentarze