0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Pawel Małecki / Agencja Wyborcza.plFot. Pawel Małecki /...

O powodach rezygnacji ze stanowiska Michał Kotański (na zdjęciu u góry} poinformował na spotkaniu z dziennikarzami w Kielcach. Jak relacjonuje portal radia emkielce.pl, główną przyczyną jest brak merytorycznej rozmowy z władzami województwa na temat trwającej przebudowy i rozbudowy historycznej siedziby Teatru im S. Żeromskiego w centrum Kielc. Teatr współprowadzony jest przez urząd marszałkowski i ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego.

– Od momentu powołania nowego zarządu pani marszałek Renata Janik nie spotkała się ze mną. Na finiszu budowy przy tak dużej skali inwestycji jest jeszcze kilka decyzji do podjęcia. Mimo to brakuje rozmów o tym, jak ma wyglądać finał tej budowy. Podejmowane są chaotyczne decyzje, które torpedują przygotowania do otwarcia budynku. Mam nadzieję, że pani marszałek weźmie pełną odpowiedzialność za tę inwestycję – cytuje Kotańskiego portal emkielce.pl.

Przykładem chaotycznej decyzji zarządu województwa jest według Kotańskiego przyspieszenie kontroli, która miała odbyć się we wrześniu, a rozpoczęła już w ubiegłym tygodniu.

– Na moje pytanie, dlaczego ta kontrola się odbywa, słyszę w urzędzie, że z jej powodu mam być zwolniony. To nie jest poważne traktowanie ani inwestycji, ani mnie, ani ludzi, którzy są zaangażowani w cały proces – dodał dyrektor.

Termin zakończenia budowy zagrożony

Remont i rozbudowa zabytkowej kamienicy przy ul. Sienkiewicza, będącej przez 142 lata siedzibą kieleckiego teatru, to jedna z największych inwestycji w obszarze kultury w województwie świętokrzyskim. Miała zakończyć się we wrześniu 2024 roku. Pierwsza premiera na Dużej Scenie planowana była na październik.

Budżet projektu wynosi blisko 160 mln zł. Inwestycja bbejmuje m.in. unowocześnienie budynku, dostosowanie go do potrzeb osób niepełnosprawnych, wdrożenie nowej technologii sceny, uruchomienie sceny kameralnej otwartej na dziedziniec oraz odtworzenie historycznych elementów zabytkowych, jak posągi czterech muz na elewacji frontowej.

Nie wiadomo, czy w związku z konfliktem, uda się dotrzymać terminu zakończenia inwestycji.

Przeczytaj także:

Dyrektor: zarząd województwa niweczy inwestycję

Więcej szczegółów na temat problemów z realizacją inwestycji Kotański przedstawił w piśmie do zarządu województwa świętokrzyskiego. Jak pisze Kotański, sekretariat marszałek Renaty Janik poinformował go pod koniec lipca 2024 roku, że „Pani Marszałek nie jest zainteresowana przebiegiem rozbudowy i przebudowy Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Taką opinię na polecenie pani marszałek sekretariat przekazał również w imieniu Zarządu Województwa".

Zdaniem Michała Kotańskiego wrześniowe otwarcie teatru po remoncie jest torpedowane przez brak komunikacji, opóźnienia w wydawaniu decyzji dotyczących działań realizowanych z zagranicznymi partnerami, czy wcześniejszymi kontrolami. „Brak chęci współpracy ze strony Pani Marszałek, dotychczasowy brak komunikacji, opóźnienia w wydawaniu decyzji dotyczących działań realizowanych z naszymi zagranicznymi partnerami, wcześniejsze niż planowano uruchomienie kontroli inwestycji w tygodniu odbiorów technicznych budynku, wraz z sugestią urzędnika, że odbywa się ona po to, by doprowadzić do zamiany dyrekcji teatru" – dodaje Michał Kotański.

W ocenie dyrektora, Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego nie zapewnia warunków do zakończenia i rozliczenia inwestycji.

Niweczy w ten sposób „wcześniejszy wysiłek wielu samorządów i polityków, których dobro przedmiotowej inwestycji łączyło niezależnie od opcji politycznej, jaką reprezentowali”.

„Tak duże wyzwanie, przed jakim stoi Teatr Żeromskiego, wymaga współpracy, rozmów i szacunku wobec setek osób zaangażowanych w proces inwestycyjny. Obecny sposób komunikacji skłania mnie do podjęcia przedstawionej w niniejszym piśmie decyzji – szczególnie w obliczu faktu, że przy obecnej formule współpracy sfinalizowanie inwestycji nie będzie możliwe" – pisze Michał Kotański.

Marszałek: przyjmę dymisję, ale po rozliczeniu inwestycji

Marszałek województwa Renata Janik odniosła się do zarzutów Kotańskiego podczas poniedziałkowego briefingu. Jak podaje portal wkielcach.pl, według marszałek bezpośrednią przyczyną kontroli inwestycji była informacja z teatru, że do rozliczenia całości inwestycji brakuje 8 mln zł, „co wcześniej nie było uwzględnione ze względu na omyłkę pisarską”.

„Odpowiadam za środki budżetowe i dlatego zdecydowałam, że należy sprawdzić, jak ta inwestycja jest rozliczana” – powiedziała Janik.

W czerwcu budżet projektu został podniesiony o 5 mln zł, które pokryły po połowie urząd marszałkowski i ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego.

Pytana, czy przyjmie dymisję Kotańskiego, Janik zaznaczyła, że „nie będzie widziała w tym żadnego problemu”, ale dopiero po tym, jak „to wielkie dzieło, które realizował będzie rozliczone”.

Kotański na celowniku PiS

Michał Kotański kieruje kieleckim teatrem od 2015 roku. Jak pisała na łamach OKO.press Karolina Felberg, za jego kadencji świętokrzyska scena stała się ważnym punktem na teatralnej mapie Polski. To tu w koprodukcji z Teatrem Łaźnią Nową powstał spektakl „Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję” Mateusza Pakuły (premiera 27 stycznia 2023 roku), który zdobył Grand Prix 29. Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej oraz Grand Prix 16. Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Boska Komedia w Krakowie.

W 2022 roku kielecki teatr znalazł się na celowniku Zjednoczonej Prawicy. Mariusz Gosek z Solidarnej Polski domagał się odwołania Kotańskiego ze stanowiska w związku ze spektaklem „Ale z naszymi umarłymi”, w reżyserii Marcina Libera, groteskową komedią grozy o pierwszej w Polsce apokalipsie zombi.

Zdaniem Goska spektakl „godził i obrażał uczucia wiernych i pamięć o zmarłych w katastrofie smoleńskiej”. W czerwcu 2022 roku pokazy spektaklu zostały odwołane. W rozmowie z Onetem Michał Kotański ujawnił, że był to wynik interwencji polityków PiS związanych z Kielcami: wiceminister kultury Anny Krupki i wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka:

„Politycy PiS używając teatru, chcieli rozgrywać swoje partyjne gierki oraz załatwiać prywatne interesy” – powiedział Kotański.

Miłość w czasach zarazy

We wrześniu 2023 roku, w szczycie kampanii wyborczej, w ramach organizowanego przez Kotańskiego V Kieleckiego Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego pokazano gościnnie spektakl „Spartakus. Miłość w czasach zarazy” Jakuba Skrzywanka z Teatru Współczesnego ze Szczecina. Jego częścią są ceremonie teatralnych ślubów par nieheteronormatywnych, będące hołdem dla młodych, niebinarnych osób, które targnęły się na swoje życie z powodu homofobii. W Kielcach ślub na scenie zawarli politycy Nowej Lewicy Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek, a na widowni byli m.in. Włodzimierz Czarzasty i Joanna Scheuring-Wielgus.

Mimo zarzutów ze strony prawicy, na początku roku poprzedni zarząd województwa świętokrzyskiego przedłużył z Kotańskim umowę na kolejne 5 lat.

W styczniu 2024 Kotański został dyrektorem Teatru Telewizji. Reżyser planował do 31 sierpnia 2029 roku kierować zarówno sceną w Kielcach, jak i Teatrem TV.

;
Na zdjęciu Roman Pawłowski
Roman Pawłowski

publicysta, kurator teatralny, dramaturg. Absolwent teatrologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, w latach 1994-2012 dziennikarz działu kultury „Gazety Wyborczej”. Laureat Nagrody im. Zbigniewa Raszewskiego dla najlepszego polskiego krytyka teatralnego (1995). Opublikował m.in. antologie polskich sztuk współczesnych „Pokolenie porno i inne niesmaczne utwory teatralne” (2003) i „Made in Poland. Dziewięć sztuk teatralnych z Polski” (2006), a także zbiór wywiadów z czołowymi polskimi ludźmi kultury „Bitwa o kulturę #przyszłość” (2015), wyróżniony nagrodą „Gazety Wyborczej” w Lublinie „Strzała 2015”. Od 2014 związany z TR Warszawa, gdzie odpowiada za rozwój linii programowej teatru oraz pracę z młodymi twórcami i twórczyniami.

Komentarze