Po obwodzie kijowskim również obwody czernihowski i żytomierski zostały przez ukraińską administrację i armię oficjalnie uznane za wolne od obecności rosyjskich jednostek wojskowych. Ukraiński Sztab Generalny informuje też, że obserwowane jest wycofywanie się Rosjan z obwodu sumskiego. W kontekście informacji z ostatnich dni na temat wzmacniania rosyjskich jednostek w północnowschodnim rejonie tego obwodu, nie wiemy, czy ten najnowszy komunikat dotyczy sytuacji w całym obwodzie sumskim czy tylko w jego zachodniej części.
Rosjanie skupiają swoje obecne wysiłki ofensywne przede wszystkim na obwodach charkowskim, donieckim i ługańskim. Wciąż też próbują poprowadzić natarcia w kierunku Krzywego Rogu i miasta Zaporoże.
Z Donbasu płyną złe wiadomości. Najprawdopodobniej Rosjanie dokonali dziś postępów w rejonie Awdijewki. Jednocześnie koncentrują w obwodach ługańskim i donieckim coraz większe siły, które mają posłużyć do dalszej ofensywy w tym rejonie.
Ukraińskie służby intensywnie pogłębiają wiedzę na temat masakr cywili, których dopuścili się Rosjanie w obwodzie kijowskim. Więcej o nich w poprzedniej edycji SYTUACJI NA FRONCIE.
Po zbrodniach w Buczy bardzo niepokojąco brzmi stanowisko prokurator generalnej Ukrainy Iryny Wenediktowej, która ogłosiła, że pod względem liczby ofiar i położenia cywili, w całym obwodzie kijowskim najgorsza była sytuacja w położonej na zachód od Kijowa Borodziance. „Myślę, że o Borodziance porozmawiamy jeszcze osobno. Niestety jest o czym rozmawiać” – mówiła w poniedziałek Wenediktowa.
Szczegóły nie są jeszcze znane. Wiemy jedynie, że Borodzianka – podobnie jak Bucza – od pierwszych dni wojny była niemal stałym rejonem walk. Miasto zostało w ogromnym zniszczone, pod gruzami budynków wciąż jeszcze są ciała ofiar.
#Borodyanka, #Kyiv region earlier today. #Ukrainepic.twitter.com/DlUfgut6UP
— MI6 ROGUE 🇺🇦 (@mi6rogue) April 2, 2022
Przez miasto przebiegały rosyjskie linie. Już w marcu do sieci trafiały nakręcone tam przez czeczeńskich „kadyrowców” nagrania.
Wiadomości o możliwych zbrodniach popełnionych przez Rosjan docierają też z obwodu czernihowskiego. W miejscowości Jagidne ponad 150 osób było przetrzymywanych w piwnicach budynku szkoły jako zakładnicy – „Ludzie chorowali tam i umierali. Żywi przebywali z ciałami zmarłych. Głód. Pragnienie. Ból. Desperacja. Wiadro jako toaleta. Ścisk” – informował gubernator obwodu czernihowskiego Wiaczesław Czaus.
Rosjanie kontynuowali ataki rakietowe na obiekty strategicznego zaplecza ukraińskiej armii. Magazyny paliw zniszczono m.in. pod Odessą, w Tarnopolu i w rejonie Równego. Rakiety spadły również pod Wasylkowem na południe od Kijowa – prawdopodobnie na obiekty dowództwa obrony powietrznej.
A oto jak wyglądała sytuacja na frontach wojny w Ukrainie w trakcie jej 40 doby. Podsumowanie obejmuje stan sytuacji do poniedziałku 4 kwietnia, do godziny 19:00.
Kijów i otoczenie Kijowa
W obwodach kijowskim i czernihowskim nie ma już regularnych jednostek rosyjskiej armii – co sprawia, że w najbliższych edycjach SYTUACJI NA FRONCIE prawdopodobnie zrezygnujemy ze szczegółowego relacjonowania sytuacji w tym rejonie. Wciąż jednak trwają obławy na łącznie kilka grup dywersyjnych działających na terenie obu obwodów – przynajmniej jedną z nich, operującą na południe od Kijowa, można określić mianem większego zgrupowania.
Podczas odwrotu z obwodu czernihowskiego Rosjanie podobnie jak w obwodzie kijowskim ponieśli poważne straty.
Consequences of heavy clashes on the #Zhytomyr highway near #Kyiv. pic.twitter.com/kwvGOqLTOb
— NEXTA (@nexta_tv) April 4, 2022
W opuszczonych przez Rosjan miejscowościach obwodu kijowskiego godzina policyjna ma obowiązywać nieprzerwanie aż do ranka 7 kwietnia. Ten czas ukraińska armia zamierza wykorzystać na usuwanie min i bomb pułapek masowo porozstawianych tam przez Rosjan. Równolegle zabezpieczany jest materiał dowodowy zbrodni wojennych popełnianych przez Rosjan na cywilach.
Charków i północny wschód
Nie jest jasne, czy Rosjanie zamierzają opuścić cały obwód sumski, czy jedynie jego zachodnią część. Jeszcze w niedzielę ich siły na północny wschód od Sumów były wzmacniane, dziś ukraińska armia donosi o oznakach wycofywania się Rosjan z przynajmniej części obwodu.
Charków ponownie był ostrzeliwany, rosyjskie jednostki blokujące miasto od północy i wschodu zostały wzmocnione. Wzdłuż rosyjskich linii ukraińscy żołnierze nadal prowadzą lokalne akcje kontrofensywne.
W południowej części obwodu charkowskiego Rosjanie intensyfikują działania ofensywne i wyraźnie gromadzą siły do wzmocnienia natarcia na południe od Iziumu – w kierunku położonych już w Donbasie Słowiańska i Kramatorska.
Mer obleganego przez ponad miesiąc Iziumu ocenia zniszczenia w mieście na ponad 80 procent. W pozbawionym wody i elektryczności mieście w ruinach wciąż ma żyć około 20 tysięcy cywili.
Donbas i Mariupol
Rosjanie mieli w ciągu ostatniej doby zrobić istotne postępy w rejonie Awdijewki (na północ od miasta).
Wszystkie ważniejsze będące pod ukraińską kontrolą miejscowości w Donbasie pozostające w zasięgu rosyjskiej artylerii i artylerii rakietowej były ostrzeliwane.
W rejonie miejscowości Kamianka na północ od Słowiańska wciąż powstrzymywane są przez Ukraińców rosyjskie próby rozwinięcia natarcia znad rzeki Doniec (sforsowanej pod Iziumem) w kierunku Słowiańska i Kramatorska.
Ukraińskie władze bardzo wyraźnie komunikują, że obserwowane są oznaki szykowania się przez Rosjan do poważnej ofensywy w Donbasie i wzywają mieszkańców zagrożonych miast do jak najszybszej ewakuacji.
W Mariupolu przez kolejną dobę trwały ciężkie walki miejskie w centralnych dzielnicach. Ukraińscy żołnierze bronią się bardzo zacięcie, Rosjanie stosują przeciwko nim między innymi termobaryczne ręczne miotacze ognia Trzmiel.
Video of Chechen Rosgvardia soldiers firing RPG-7 and RPO-A Shmel in Mariupol. https://t.co/MLaCuGoNktpic.twitter.com/7n8azwlbwe
— Rob Lee (@RALee85) April 4, 2022
W powszechnym użyciu w rękach Rosjan są również różnych typów granatniki przeciwpancerne używane przeciwko budynkom.
Według szacunków mera Mariupola Wadima Bojczenki w oblężonym mieście wciąż walczy o przetrwanie około 130 tysięcy cywili. Mariupol jest nieustannie pod ostrzałem z artylerii klasycznej i rakietowej, zniszczenia osiągnęły apokaliptyczną skalę.
Południe Ukrainy
Zarówno na Zaporożu, jak i Pod Krzywym Rogiem Ukraińcy kolejny dzień skutecznie powstrzymywali zapędy ofensywne Rosjan. Te jednak nie ustają – z pewnością i Krzywy Róg, i miasto Zaporoże są wciąż celami strategicznymi rosyjskiej armii.
Odessa – i cele wokół miasta – były ostrzeliwane pociskami rakietowymi z okrętów na Morzu Czarnym. Podobnie było w Mikołajowie. Mikołajów był równocześnie ostrzeliwany artylerią rakietową dalszego zasięgu (być może Tornado-S) z obrzeży Chersonia.
Video shows rockets being fired from #Kherson towards #Mykolayiv today pic.twitter.com/kCdhJEqEke
— marqs (@MarQs__) April 4, 2022
Rosjanie użyli pocisków kasetowych i celowali w dzielnice mieszkalne Mikołajowa. Są liczne ofiary wśród cywili. Prawdopodobnie Rosjanie zaatakowali rakietami również tamtejsze lotnisko.
***
Stosunek w pełni udokumentowanych zdjęciowo i fotograficznie strat sprzętowych armii rosyjskiej i ukraińskiej wzrósł o 01, i wynosi obecnie 3,6:1. Rosjanie stracili dotąd 2447 egzemplarzy sprzętu, a Ukraińcy 680. Do danych o stratach przeciwnika podawanych oficjalnie przez obie strony należy podchodzić z ostrożnością i krytycyzmem. Kolejny wzrost rosyjskich strat należy łączyć w dużej mierze z rezultatami walk odwrotowych w obwodach kijowskim i czernihowskim.
Największym wyzwaniem dla ukraińskiej armii staje się obecnie utrzymanie pozycji w Donbasie. Rosjanie zwiększają tam zaangażowanie i gromadzą coraz większe siły. W drugiej połowie tygodnia mogą dodatkowo zacząć dysponować pierwszymi jednostkami ściągniętymi z północy Ukrainy, co pozwoli wywrzeć na ukraińskie linie obronne presję o niespotykanej dotąd skali.
Dalsze losy wojny zależą więc w dużej mierze od tego, w jakim stopniu i jak szybko ukraińska armia zdoła wzmocnić obronę południowo-wschodniej części kraju.
Komentarze
Dodawanie komentarzy jest możliwe tylko dla zalogowanych użytkowników.