Pracownik oczyszczalni ścieków w Ząbkowicach w sobotę 12 czerwca 2021 roku w pomieszczeniu na ścieki nazywanym „kratownicą” zauważył szczątki płodu i postanowił zgłosić to na policję. Pod alarmowy numer 112 zadzwonił o godz. 19:30.
Na miejsce przyjechała ekipa dochodzeniowo-śledcza. Policja dokonała oględzin i sprawę przekazała do prokuratury.
Następnego dnia, czyli 13 czerwca 2021 roku na stronie komendy powiatowej policji w Ząbkowicach Śląskich pojawił się komunikat w sprawie poszukiwań „matki płodu znalezionego na terenie oczyszczalni ścieków”.
Policja szuka „matki płodu”
Policja wymieniła w nim miejscowości, z których oczyszczana jest woda w oczyszczalni ścieków w Ząbkowicach Śląskich i podała numery, pod które mogą zgłaszać się świadkowie wydarzenia.
„Wiek oraz płeć płodu zostanie ustalona po sekcji zwłok. Nie wiadomo jeszcze, jaka jest przyczyna zgonu dziecka” – napisała policja. „(…) Apelujemy o przekazywanie wszelkich informacji mogących pomóc w ustaleniu tożsamości matki, o zgłaszanie się osób, które w ostatnim czasie zauważyły kobietę będącą wcześniej w ciąży, a która obecnie nie ma dziecka”.
OKO.press zapytało ząbkowicką policję, czy nie uważa, że sformułowanie komunikatu, który pojawił się na stronie, jest – delikatnie mówiąc – niefortunne. Chodzi szczególnie o fragment, w którym policja apeluje „o zgłaszanie się osób, które w ostatnim czasie zauważyły kobietę będącą wcześniej w ciąży, a która obecnie nie ma dziecka”. Zapytaliśmy, czy policja nie obawia się szkalowania kobiet, które były w tym czasie w ciąży i poroniły.
15 czerwca 2021 roku zdanie, na które zwróciliśmy uwagę, zniknęło z komunikatu umieszczonego na stronie ząbkowickiej policji.
Teraz policja prosi o „przekazywanie wszelkich informacji mogących pomóc w ustaleniu tożsamości matki, o zgłaszanie się osób, które posiadają informacje w przedmiotowej sprawie”.
„Każdy, kto ma pewne podejrzenia dotyczące tożsamości kobiety, proszony jest o jak najszybsze skontaktowanie się z organami ścigania” – pisze policja.
Tylko dlaczego policja szuka świadków, skoro kobieta, która poroniła, nie podlega karze przestępstwa?
Do 22. tygodnia poronienie jest legalne. I samoistne i wywołane
Przypomnijmy. Poronienie to jedno z typowych naturalnych zakończeń ciąży. Według raportu UNICEF, WHO, Banku Światowego oraz Departamentu Spraw Gospodarczych i Społecznych Organizacji Narodów Zjednoczonych, który został opublikowany w październiku 2020 roku, do poronienia dochodzi co 16 sekund.
Według danych z Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia opracowanych przez Najwyższą Izbę Kontroli, w Polsce w latach 2017-2019, każdego roku około 1700 kobiet urodziło martwe dziecko, a u ok. 40 tys. kobiet ciąża zakończyła się poronieniem. Szacuje się, że około 10-15 proc. wszystkich ciąż kończy się poronieniem.
Poronienie samoistne lub wywołane do 22. tygodnia ciąży nie jest w Polsce karalne.
„Osoba w ciąży może zatem spontanicznie poronić lub sama wywołać poronienie. Obie te rzeczy są legalne” – mówi OKO.press prawniczka Karolina Więckiewicz, działaczka „Aborcyjnego Dream Teamu”.
Wyjaśnia, że kodeks karny przewiduje karę dla osób, które przerywają ciążę innej osoby lub pomagają ją przerwać. „Osoba, która przerywa własną ciążę, nie podlega odpowiedzialności. Ale po 22. tygodniu może już odpowiadać karnie, bo nie wywołuje poronienia, tylko poród i w jego wyniku może urodzić się martwe dziecko”. Mówi o tym art. 152 Kodeksu karnego.
Zobacz art. 152 Aborcja za zgodą kobiety
Dz.U.2020.1444 t.j.
| Akt obowiązujący
Wersja od: 5 grudnia 2020 r. do: 21 czerwca 2021 r.
„Policja została wezwana na miejsce i to ona decyduje czy przekazać sprawę prokuraturze. Może uznać, że sprawa wymaga wszczęcia postępowania lub nie. Jednak nie każda sprawa musi być zgłaszana do prokuratury. Nie może twierdzić na podstawie znalezionego w oczyszczalni ścieków płodu, że doszło do przestępstwa. Jakaś osoba poroniła (intencjonalnie lub nie) i spuściła szczątki płodowe w toalecie” – mówi Więckiewicz.
„Policja może podejrzewać, że zostało popełnione przestępstwo tylko w sytuacji, w której ktoś nakłonił do aborcji lub udostępnił środki do jej wykonania. Ale tu wygląda na to, że po znalezieniu płodu jest domniemanie, że coś takiego się wydarzyło?”.
„Kobieta będzie w stanie wyjaśnić”
O to, dlaczego policja szuka świadków zdarzenia OKO.press zapytało rzeczniczkę prasową st. asp. Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej komendy policji. Katarzyna Mazurek zapewnia, że policja nie zakłada, że doszło do przestępstwa, a sprawę przekazała prokuraturze, która ma to rozstrzygnąć.
„Policja podjęła czynności w ramach artykułu 308 Kodeku postępowania karnego (postępowanie w niezbędnym zakresie). Zabezpieczyliśmy miejsce wydarzenia, dokonaliśmy oględzin i wszystkie zebrane materiały przekazaliśmy do prokuratury. Teraz wszystko zależy od prokuratury, która przeprowadzi sekcję zwłok, ustali, w jakim wieku był płód, a następnie rozstrzygnie, czy doszło do przestępstwa czy nie” – mówi Mazurek. „Takie czynności wykonujemy pod kątem zgłoszonej interwencji przez obywatela”.
Dlaczego zatem policja opublikowała komunikat w sprawie płodu znalezionego w oczyszczalni ścieków?
„Szukamy świadków zdarzenia, osób, które cokolwiek o tym wiedzą. Policja szuka świadków przy wielu zdarzeniach – interwencjach zgłoszonych przez obywateli, nie tylko w tym jednym przypadku” – mówi Mazurek. “Zakładamy, że to kobieta będzie w stanie wyjaśnić, co się wydarzyło. Zapewne ciężko będzie nam do niej dotrzeć, dlatego poszukujemy świadków”.
Płód miał mniej niż 22 tygodnie
We wtorek 15 czerwca 2021 roku prokuratura poinformowała „Wyborczą”, że ze wstępnych ustaleń wynika, iż płód mógł mieć od 18 do 22 tygodni. Oznacza to, że poronienie było legalne.
Prokuratura twierdzi jednak, że policja szuka świadków zdarzenia, bo chce wyjaśnić, w jakich okolicznościach do niego doszło. A, żeby dowiedzieć się, czy kobiecie nic nie jest i nikt nie zmusił jej do przerwania ciąży – musi ją znaleźć. Prokuratura nie wyklucza jednak, że do poronienia mogło dojść w sposób samoistny.
„Nie jesteśmy w stanie wykluczyć czy doszło do przestępstwa czy nie” – mówi OKO.press prokurator Tomasz Orepuk, rzecznik prasowy prokuratury w Świdnicy. „Znalezienie płodu w oczyszczalni ścieków to nietypowe miejsce, podobnie jak ulica czy wysypisko śmieci, dlatego musimy ustalić okoliczności, w jakich doszło do wydarzenia”.
„To patriarchalne myślenie”
„Uważam, że wypuszczanie komunikatu przed ustaleniem wieku płodu, a tym samym ustaleniem, czy jakiekolwiek przestępstwo mogło zostać popełnione, jest nieuzasadnione. Finalnie wszystko sprowadza się do tego, że ściga się osobę, która poroniła” – mówi OKO.press Natalia Broniarczyk z Aborcyjnego Dream Teamu.
„To pokazuje podejście, które świadczy o myśleniu według schematu: jest płód, to jest przestępstwo. Nie powinno tak być, że jeżeli widzimy płód, to zakładamy, że ktoś popełnił przestępstwo” – mówi Karolina Więckiewicz. Zwraca uwagę, że obciążanie kobiety, która poroniła dodatkowymi zeznaniami, może doprowadzić do traumy.
„Takie myślenie zakłada, że kobieta nie ma własnej woli i przerywając ciążę, nie wie, co robi. Tylko ktoś inny wie lepiej od niej. Policja szuka świadków, aby dowiedzieć się, czy przypadkiem nie ma kogoś, kto nakłaniał kobietę do aborcji. To reprezentacja patriarchalnego podejścia do kobiet”.
My, kobiety boimy się już teraz
„Teraz mamy aferę na całą Polskę, a kilkanaście redakcji publikuje komunikaty z nagłówkami o poszukiwaniu »matki płodu«. To niezwykle intymna sprawa. Przykro mi z powodu osób, które rzeczywiście poroniły w ostatnim czasie w pobliżu Ząbkowic, muszą przeżywać teraz ogromny stres. To nagonka na osoby, które ronią ciążę” – mówi Broniarczyk.
„Dlaczego w tak intymnej sytuacjach tyle mediów organizuje ogólnopolską akcję poszukiwawczą? To obrzydliwe. To stygmatyzacja i ostracyzm, które sprawiają, że kobiety będą bały się jeszcze bardziej. A my boimy się już teraz. Sytuacja i tak jest trudna. Nie możemy liczyć na pomoc państwa w takich sytuacjach, które utrudnia zarówno aborcję jak i podjęcie decyzji o zajściu w ciążę”.
Nikaragua zbliża się.
Nie, to zbliża się Inkwizycja !
A ksiądz ochrzcił nienarodzone dziecko, pochował? Za darmo? Niemożliwe…
Czekam na ministerstwo śledzenia miesiączki, dobrze, że ja już w menopauzie:) Współczuję młodym kobietom, tak źle jeszcze nie było, nawet w komunie, chyba, że w czasach inkwizycji i wypraw krzyżowych.
Policja napisała o zgonie dziecka… Tylko że nie było dziecka, które umarło. Był płód, który został poroniony. Akurat policja powinna używać precyzyjnych sformułowań ==
Jak wyleczyłem moją cukrzycę typu 2 i przewlekłe zapalenie wątroby typu B, które dotknęło już moją nerkę w ciągu 21 dni z lekarzem Nelsonem Salim Herbs.
Zostałem mu polecony w wiadomościach z programu zdrowotnego, które przeczytałem w Internecie przez jego poprzednich pacjentów, a jego informacje zostały udostępnione. Kupiłem jego ziołowy produkt, który otrzymałem na adres w ciągu 4 dni za pośrednictwem serwisu DHL i dzięki jego wskazówkom i wskazówkom wyleczyłem się w ciągu 21 dni bez skutków ubocznych. Polecam dr Nelsona każdemu, kto ma
Zapalenie wątroby, choroba mięśni, wirus opryszczki, problemy z erekcją, rak prostaty, niepłodność, mała liczba plemników, choroba z Lyme, choroba sercowo-naczyniowa, wirus opryszczki, rak płuc
e-mail; [email protected]
lub WhatsApp +212703835488.
Gilead.
Ten tekst to absurd za absurdem. To jest normalne i oczywiste, że w przypadku znalezienia szczątków ludzkich, policja podejmuje czynności wyjaśniające. Oburzanie się, że nie ma po co, bo prawdopodobnie to było poronienie i nie było żadnego przestępstwa, to trochę jakby się oburzać, że policja podejmuje czynności w razie znalezienia w ścieku zwłok noworodka, bo prawdopodobnie po prostu urodził się martwy. A jak znajdziemy w ścieku zwłoki 40-latka, też nie należy podejmować czynności, bo przecież to normalne, że ludzie umierają. Statystycznie, 100% ludzi umiera. Dokładnie tak niedorzeczne są zawarte w powyższym tekście argumenty ze statystyki.
Absurdów o "patriarchalnym myśleniu" nawet nie warto komentować…
Nie ma naukowca, który nazwałby płód dzieckiem, reszta to ideologia zwana religią.
Za to pro-czojsi są tak zafiksowani na punkcie tego, żeby nie nazywać płodu dzieckiem, że będą krzyczeć, żeby nie nazywać płodu dzieckiem, nawet gdy nikt tego nie zrobił.
Dyskusja o nazywanie płodu dzieckiem jest jałowa i bezprzedmiotowa.
Kato-matołki robią wiele, aby Polska się wyludniła. Zajdzie kobieta w ciąże, poroni, i jakiś gorliwy sąsiad zgłosi podejrzenie przestępstwa. Lepiej uważać i mieć pigułkę pod ręką.
Nie, kakatole zmienili język polski (i biologię) w celach propagandowych. Przechrzcili; płód, embrion, zarodek na dziecko. Chyba nie uczyli się biologii, w podstawówce, czy co?
To ja poproszę o poradę tematyczną. Mój sąsiad pracujący w naszej lokalnej oczyszczalni ścieków powiedział mi, że w minioną sobotę wyłowił szczątki ludzkiego płodu, ale jego wieku nie potrafił określić. Włożył je do słoika – twista i poszedł na parafię. Ksiądz był oburzony, że mu d… zawraca. Udał się zatem na działkę i – jak powiedział – "zrobił pogrzeb", tj. zakopał sloik pod krzakiem i postawił mały krzyżyk. Czy ja powinienem coś zrobić w tej sprawie? Praktyczne porady będą mile widziane.
Unikaj oszołoma !
Nie zmyslaj.
Kraje super katolickie zaczynają dorównywać islamskim reżimom.
Trudno się dziwić, że coraz mniej chętnych do pracy w Policji.
..Cześć panowie, mam na imie Monika. Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowanych panów zapraszam do kontaktu. Numer telefonu i więcej fotek wrzuciłam na swój profil tutaj: http://panieonline.pl/monika26
Apeluję do Polek – NIE DAWAJCIE pOLAKOM
Jak ktoś sobie pomyśli, że to już dno, to przyjeżdża pogłębiarka.
Kobietę jeśli zajdzie w ciążę to według pislamistow należało by zamknąć w klatce jak kurę nioske. Tym się zajmują wielcy obrońcy życia dlaczego nic nie robią w sprawie śmierci kobiety w ciąży na izbie przyjęć w szpitalu policja już tam była przesłuchała wszystkie osoby które miały w tym dniu dyżur zakładam że tak się stało że lekarze są zawieszeni do czasu wyjaśnienia sprawy. Ale się rozmarzyłem, zapomniałem że jestem w Polsce.
Przykład pouczający ,że podejście do przerwanej ciąży jest stale naganne .Po ustaleniu wieku płodu należało nieznaną matkę przeprosić , bo niewykluczone, że kobieta roni samoistnie, czyli nie może utrzymać ciąży, a nie każda może pozwolić sobie na leżenie w szpitalu przez cały okres trwania ciąży i to nawet mając założony szew.
Więc kto tak naprawdę jest winny ?
przecież mogła oddać do okna życia Tam siostry zakonne przytuliłyby i wychowały jak swoje