0:00
0:00

0:00

„Nie ma żadnych przesłanek, żeby wprowadzić stan klęski żywiołowej, żeby mówić o przełożeniu wyborów. Muszą być do tego przesłanki konstytucyjne, a ich nie ma. Mamy takie przekonanie, że 10 maja też ich nie będzie” - mówił w sobotę w RMF FM prezes PiS Jarosław Kaczyński. Pisaliśmy w OKO.press: "Kaczyński pokazuje, że skończyła się gra pozorów - chce rządzić, nawet jeśli wybory prezydenckie w czasach epidemii będą niedemokratyczne. PiS chce się posilić wirusem póki czas".

Prezes kontra prymas

W tym samym wywiadzie Kaczyński – wbrew zaleceniom epidemiologów – zachęcał rodaków, by nie rezygnowali z uczestnictwa w mszy świętej i opowiadał, że sam chodzi do kościoła.

Była to wypowiedź bardziej prymasowska niż prymasa. Wojciech Polak zachęcał wiernych, by w niedzielę zostali w domach: „Weźmy udział w Mszy św. przez środki społecznego przekazu. Bądźmy razem na modlitwie w ten właśnie sposób. Niech to będzie wyraz naszej miłości i troski o siostry i braci”.

Deklaracja Kaczyńskiego o wyborach i dalszy ciąg kampanii prezydenta Dudy (patrz niżej) były głównym newsem dnia. Ale wieczór przyniósł złe wiadomości o samej epidemii.

Ponad 100 dziennie zakażeń, po raz pierwszy

Po 20.00 ministerstwo zdrowia zatwittowało o kolejnej porcji 44 nowych przypadków koronawirusa. Podniosło to dzienną liczbę do rekordowych 111 zakażeń:

Suma zakażeń od początku epidemii przekroczyła 500 przypadków. Krzywa zaczyna zakręcać ku górze, ale niebieska linia zarejestrowanych przypadków jest wciąż poniżej żółtej oznaczającej podwajanie przypadków co trzy dni, nie mówiąc o czerwonej oznaczającej podwajanie co dwa dni (patrz prognoza ostrzegawcza OKO.press). To wolniej niż w najbardziej zarażonych krajach Europy południowej (Włochy, Hiszpania), ale też wolniej niż we Francji czy Niemczech.

Blisko 200 tys. ludzi pod kontrolą. 328 naruszeń kwarantanny

Doszło do kolejnego wzrostu liczby ludzi poddanych kontroli przez służby państwa - to już 186 590 osób, prawie tyle, ile mieszka w Rzeszowie czy Kielcach. Są to:

  • 1047 osób hospitalizowanych (wciąż niewiele, wiele szpitali stoi pustych czekając na zakażonych pacjentów);
  • 54 814 poddanych kwarantannie, które pod groźbą grzywny (podwyższonej do 30 tys. zł!) mają bezwzględnie siedzieć w domu nie kontaktując się z nikim, bo miały kontakt z wirusem;
  • 74 106 to fala Polek i Polaków, którzy wrócili z zagranicy i dostali polecenie, by pojechać prosto do domu, także na kwarantannę;
  • 56 623 osoby, które miały niebezpośredni kontakt z wirusem i objął je nadzór epidemiologiczny (wychodzą tylko, gdy naprawdę muszą, mają dzwonić do Sanepidu).

Poniższy wykres pokazuje jak rosną te szeregi obywateli pod kontrolą, zagrożonych zarażeniem. Liczba przeprowadzonych testów też wzrosła rekordowo (ponad 2000 w ciągu doby), ale ich suma 15 084 wciąż stanowi tylko 8 proc. liczby osób poważnie zagrożonych zarażeniem.

W ciągu ostatniej doby policjanci w całym kraju skontrolowali prawie 56 tys. osób poddanych kwarantannie. W 328 przypadkach stwierdzono naruszenie kwarantanny - informuje policja. Oznacza to 0,6 proc. obywateli i obywatelek nie wytrzymało w domu.

Mapa Polski. W łódzkim aż 91 zakażeń

W województwie łódzkim jest już aż 91 zakażeń, najwięcej w Polsce w przeliczeniu na milion mieszkańców - 37. W woj. mazowieckim - 27 na milion, w całym kraju - 14.

Ewakuacja szpitala na Mazowszu

Szpital miejski w Nowym Mieście nad Pilicą został ewakuowany z powodu coraz większej ilości zakażonych koronawirusem pacjentów i lekarzy. Na miejscu przeprowadzana jest dezynfekcja. Wojewoda mazowiecki zdecydował również o oddelegowaniu do szpitala dodatkowego personelu, w tym byłego marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego. Z powodu infekcji na jednym ze szpitalnych oddziałów pozostało tylko dwóch lekarzy.

Uczelnie i teatry zamknięte do Wielkanocy, ale lasów nie wolno!

Ograniczenie działalności instytucji kultury zostaje przedłużone do odwołania- poinformowało w sobotę Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Minister Gowin już poinformował, że zajęcia w szkołach wyższych zostają odwołane do 10 kwietnia.

Nadleśniczy na Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu wydali zakazy wejścia do lasów. Oficjalny powód: walka z koronawirusem. Jak udowadnia Adam Wajrak na FB, jest to nielegalne.

Tajemniczy hasztag #niekłammedyka

Na dziennikarskie śledztwo zasługuje pytanie, skąd wzięło się hasło będące aż tak na bakier z gramatyką. W akcję mającą na celu uświadomienie pacjentom, na jakie zagrożenie narażają pacjenci pracowników pogotowia i SOR, kiedy ukrywają symptomy włączyło się w sobotę ministerstwo zdrowia. Na oficjalnym profilu wygląda to jeszcze dziwniej.

Składki ZUS umorzone na trzy miesiące

Z poważniejszych wiadomości. Rząd nieco poprawił skromny w porównaniu z innymi krajami UE propozycję swojego pakietu antykryzysowego – osoby na samozatrudnieniu i zatrudniające do dziewięciu osób nie będą płacić składek na ZUS, jeśli ich dochody spadły o 50 proc. w stosunku do lutego.

Poinformował o tym… prezydent Andrzej Duda, który w cudowny sposób nabył kompetencji ministra finansów. Kolejny wyborczy cud, który kojarzy się z deklaracjami prezesa Kaczyńskiego.

Ponad 300 tys. zakażonych na świecie!

Kolejny dzień, kolejne wzrosty na całym prawie świecie – oprócz Chin. Publikujemy sugestywny wykres, który pokazuje, że reszta globu wyraźnie przegoniła Chiny:

O 23.15 padła kolejna bariera: 300 tys. zakażonych i prawie 13 tys. ofiar epidemii. Według danych worldometer od początku pandemii

  • zarażonych 304 336 osób;
  • zmarły 12 984 osoby;
  • wyzdrowiało 94 677, ale
  • choruje niemal równo dwa frazy więcej - 196 675, co pokazuje, że wirus jest w ofensywie;
  • z tego 5 proc. (9381 osób) jest w stanie ciężkim lub krytycznym.

Poniższy wykres pokazuje grozę sytuacji: szybko rośnie liczba osób chorych (kolor brązowawy) w porównaniu z wyleczonymi (zielony). Na dole grubieje czarny pasek ofiar śmiertelnych

Włosi umarły 793 osoby, 33 na godzinę, 1 na dwie minuty

I znowu zagraniczną część relacji trzeba zaczynać od Włoch. Codzienny komunikat o 18., nie wiemy, który już dzień z rzędu przyniósł smutne rekordy: w ciągu ostatniej doby zmarły tam 793 osoby.

W samej tylko Lombardii, najciężej doświadczonej – 546 osób. I tak nie wiadomo, czy to wszystkie ofiary koronawirusa, bo jak mówi burmistrz Bergamo Giorgio Gori, starsi ludzie umierają w domach opieki i nikt nie robi im testów.

W całych Włoszech zanotowano już od początku epidemii 4825 zgonów. Władze zastanawiają się, co jeszcze można zrobić – w grę wchodzi nawet zamknięcie biur i fabryk, których funkcjonowanie nie jest niezbędne.

Oto jak wygląda sytuacja w trzech najbardziej dotkniętych krajach Europy. Naszego kontynentu, który wciąż jest epicentrum pandemii:

Na czwartym miejscu nadal jest Francja (bo te miejsca przed szczytem fali epidemicznej raczej się nie zmieniają, co odzwierciedla logikę rozprzestrzenia się wirusa). Tam w ciągu ostatniej doby zmieniło się tak:

  • 112 nowych zgonów (w ciągu 24 godzin!);
  • 562 wszystkich zgonów;
  • 14 459 wszystkich przypadków;
  • 525 osób na intensywnej terapii – z czego połowa poniżej 60 lat.

Wśród większych krajów pod względem intensywności epidemii na drugim miejscu po Włoszech w Europie jest jednak Szwajcaria – 770 przypadków na milion mieszkańców, razem już 6665.

W ciągu ostatniej doby liczba przypadków wzrosła tam o 25 proc. głównie w sąsiadującym z Włochami kantonie Ticino. Ale zupełnym ewenementem jest małe

San Marino, które zanotowało już 151 przypadków SARS-CoV-2 i aż 20 zgonów. W San Marino mieszka 33 tys. ludzi. Mają więc aż 4450 na milion wykrytych przypadków, prawie 5 razy więcej niż we Włoszech

Afryka przed eksplozją

W sobotę liczba zarejestrowanych przypadków SARS-CoV-2 na kontynencie przekroczyła 1000 (w piątek było ich 600). Koronawirus jest już w co najmniej 40 z 54 afrykańskich krajów. W Burkina Faso zarażony jest minister spraw zagranicznych i kilku innych członków rządu.

Korea Południowa w końcu też się zamyka

Premier Chung Sye-kyun zaapelował, by miejsca kultu, obiekty sportowe i rozrywkowe zawiesiły działalność, a mieszkańcy ograniczyli kontakty przez najbliższe 15 dni. Do tej pory Korei udawało się ograniczać epidemię dzięki innym środkom, m.in. szerokiemu programowi testów, jednak w ostatnim czasie znów rośnie liczba nowych przypadków – w sobotę było ich 147 (wszystkich 8799).

A te kraje zamykają się na trzy spusty

  • W Albanii od 13. w sobotę obowiązuje regularna godzina policyjna. Przez 40 godzin nikt nie może wychodzić z domu. Władze bardzo się boją, że 120 tys. Albańczyków, którzy pracowali we Włoszech i teraz wrócili, to tykająca bomba. A ten jeden z najbiedniejszych krajów Europy nie ma środków, żeby zapewnić leczenie tysiącom chorych. Dlatego premier Edi Rama zapowiedział, że policja i wojsko może użyć siły wobec łamiących zakazy, „nawet emerytów”
  • W Jordanii też godzina policyjna aż do wtorku, wszystkie sklepy zamknięte. Kogo policja albo wojsko przyłapią na ulicy, może trafić nawet na rok do więzienia. (aż sama nie wierzę, że takie rzeczy przychodzi mi pisać – mj)

Węgry chcą się zamknąć na demokrację

Do parlamentu trafił już rządowy projekt ustawy, który przewiduje:

  • stan wyjątkowy do końca 2020 r.
  • rządzenie za pomocą dekretów
  • zawieszenie parlamentu
  • do pięciu lat więzienia za fake newsy i plotki.

Głosowanie w poniedziałek. Może opozycji uda się zablokować propozycję – rządzący Fidesz ma 2/3 miejsc w parlamencie, ale do przepchnięcia ustawy potrzeba 4/5 głosów.

Zmiana 23.03.2020: w pierwszej wersji artykułu błędnie podano, że "6 proc. obywateli i obywatelek nie wytrzymało w domu" - w rzeczywistości ten odsetek jest 10 razy mniejszy.

;
Na zdjęciu Piotr Pacewicz
Piotr Pacewicz

Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".

Na zdjęciu Miłada Jędrysik
Miłada Jędrysik

Miłada Jędrysik – dziennikarka, publicystka. Przez prawie 20 lat związana z „Gazetą Wyborczą". Była korespondentką podczas konfliktu na Bałkanach (Bośnia, Serbia i Kosowo) i w Iraku. Publikowała też m.in. w „Tygodniku Powszechnym", kwartalniku „Książki. Magazyn do Czytania". Była szefową bazy wiedzy w serwisie Culture.pl. Od listopada 2018 roku do marca 2020 roku pełniła funkcję redaktorki naczelnej kwartalnika „Przekrój".

Komentarze