0:000:00

0:00

Od dzisiaj w otwartej przestrzeni nie trzeba już zasłaniać ust ani nosa. Bez maseczek można więc chodzić po ulicach, parkach, jeździć na rowerze. Można to jednak zrobić tylko wtedy, kiedy zachowamy dwumetrowy dystans społeczny. Jeżeli nie maseczka dalej jest wymagana.

Obowiązkowo usta i nos trzeba zasłaniać nadal w sklepach, środkach komunikacji, kościołach i innych miejscach dużych skupisk ludzi. Od dzisiaj zniesiony został także limit osób, które mogą przebywać w sklepach, urzędach, restauracjach, kościołach czy na pogrzebach.

Dozwolone są także zgromadzenia publiczne oraz koncerty na wolnym powietrzu, ale z limitem do 150 osób.

Wirus w sanepidzie i schronisku

Tymczasem informacje z Polski nie są optymistyczne. W Warszawie COVID-19 zdiagnozowano u mężczyzny mieszkającego w schronisku dla bezdomnych Caritasu w Warszawie. Placówkę zamknięto, a 160 podopiecznych i pracowników schroniska poddano kwarantannie.

Koronawirusa stwierdzono także u jednego z pracowników sanepidu w Wieruszowie (województwo łódzkie). Pozostali pracownicy zostali poddani kwarantannie. Jak informują lokalne władze, od kilku dni w powiecie wieruszowskim obserwowany jest wzrost zakażeń. Jak mówi rzecznik łódzkiego sanepidu, jest to pokłosie dużego ogniska zachorowań w pobliskiej fabryce mebli w Kępnie.

Rekord zakażeń odnotowano w województwie świętokrzyskim. W sobotę Ministerstwo Zdrowia potwierdziło 29 nowych przypadków. Aż 22 osoby to mieszkańcy powiatu starachowickiego. Jak donosi „Wyborcza”, od kilku dni rośnie liczba wykrytych zakażeń wśród pracowników zakładów mięsnych Animex w Starachowicach i ich rodzin. Niewykluczone więc, że nowe zachorowania dotyczą właśnie osób związanych z tą firmą.

TVP: Dzięki rządowi, wirus jest pod kontrolą

Tymczasem rządzący oraz TVP od wielu dni przekonują, że w walce z epidemią radzimy sobie znakomicie. Z „Wiadomości” wirus prawie zniknął. Musiał ustąpić miejsca materiałom wychwalającym prezydenta Andrzeja Dudę i atakującym Rafała Trzaskowskiego.

Obejrzeliśmy trzy kolejne wydania głównego serwisu informacyjnego TVP. Co z nich wynika? Wirus co prawda wciąż jest obecny, ale mamy go pod kontrolą. A to dzięki mistrzowskiej pracy rządu.

Czego z „Wiadomości” się nie dowiemy? Przede wszystkim najważniejszego: owszem, mamy stosunkowo mało wykrytych przypadków SARS-CoV-2, bo udało się nam spłaszczyć krzywą nowych zachorowań. Ale jesteśmy jednym z ostatnich krajów Unii, którym nie udało się spowodować, żeby ta krzywa zaczęła spadać.

Przeczytaj także:

Liczmy na rodzinę, rząd rozczarowuje

Pod koniec kwietnia OKO.press zapytało Polki i Polaków, na kogo mogli liczyć podczas walki z epidemią i jej skutkami. Byliśmy ciekawi, czy obywatele widzą rzeczywiście wiedzą w rządzie takie oparcie, jak prezentują to publiczne media i sami politycy.

W naszym sondażu na rodzinę i znajomych wskazało 54 proc. ankietowanych, na samych siebie 37 proc., 26 proc. na rząd, 18 proc. na organizacje społeczne, 15 proc. na samorządy, 12 na Unię Europejską, a 4 proc. na Kościół.

Zapytaliśmy także, kto najbardziej rozczarował Polki i Polaków. Tam, gdzie można było podać tylko jedną odpowiedź, dominuje rozczarowanie rządem (30 proc.), na drugim miejscu ex aequo znalazły się opozycja i Unia Europejska (19 proc.), na trzecim miejscu… Kościół katolicki (15 proc.).

416 zakażonych. Duży wzrost

Jak podaje Ministerstwo Zdrowia, dziś w Polsce przybyło kolejnych 416 zakażonych COVID-19. To oznacza wzrost w porównaniu z ostatnimi dniami. Od 27 maja liczba nowych zakażonych spadała, wczoraj było ich 333.

Od początku epidemii zdiagnozowaliśmy już 23 571 zakażeń koronawirusem. W sobotę zmarło 10 osób, a w sumie ofiar w Polsce jest już 1 061.

OKO.press systematycznie sprawdza wskaźnik dziennego przyrostu/ubytku tzw. aktywnych przypadków. Słupek w górę – oznacza, że osób zakażonych jest więcej niż dzień wcześniej, słupek w dół – że jest mniej.

Aktywne przypadki to wszyscy aktualnie zakażeni. Po bardzo silnym spadku tej liczby we wtorek 26 maja mamy kilka dni wzrostów - dziś o 82.

Drugi dzień z rządu rośnie liczba nowych zakażeń na Śląsku. 28 maja nowych zachorowań było 138, jednak wczoraj ta liczba skoczyła do 190, a dzisiaj do 232. Poza Śląskiem także wzrost - do 184 nowych zachorowań. Największy poza Śląskiem w woj. mazowieckim - o 52.

30 maja sytuacja według danych ministerstwa zdrowia wyglądała tak:

  • zakażonych od początku epidemii było 23 571 osób, z tego:
  • zmarło 1 061;
  • wyzdrowiało 11 016 osoby;
  • zakażonych jest 11 494 osób, z tego w szpitalach znajduje się 2 207 osób;
  • objętych kwarantanną jest 80 182 osoby, a nadzorem epidemiologicznym 19 161.

Świat: 6 mln

W ostatniej dobie ilość potwierdzonych przypadków koronawirusa przekroczyła 6 mln. Z tego połowa - 3 mln - to przypadki aktywne.

  • łączna liczba wykrytych zakażeń 6 099 619
  • łączna liczba zgonów 369 012
  • łączna liczba ozdrowieńców 2 707 829
  • aktualnie zakażonych jest 3 022 778
  • aktualnie w ciężkim stanie jest 53 466

Na pierwszym miejscu pod względem liczby zakażeń jest USA z 1 806 071 zakażeniami. To jedyny kraj, gdzie liczba przekroczyła milion. Tam też jest najwięcej ofiar - ponad 100 tys.

Liczba aktywnych przypadków w Stanach nie spada. Oto wykres dla USA:

wykres: Worldometers

Mimo groźnej sytuacji epidemicznej w wielu miastach USA odbywają się demonstracje przeciwko brutalności policji wobec czarnoskórych mieszkańców Ameryki. 25 maja w Minneapolis podczas policyjnej interwencji zginął George Floyd. To kolejna ofiara brutalności policji, na ulice wyszły tłumy protestujących. W niektórych miejscach władze wprowadziły stan wyjątkowy. Na ulicach trwają starcia z policją.

Hiszpania: Liczba aktywnych przypadków znowu rośnie

Hiszpania jest na czwartym miejscu pod względem liczby zakażeń - odnotowano tam 286 308 przypadków. Zmarło tam 27 125 osób. Mimo że kraj bardzo wolno luzuje obostrzenia, już dziś widać tam powolny wzrost aktywnych przypadków koronawirusa:

Indie: Rekord zakażeń dziennych

29 maja padł w Indiach dzienny rekord zakażeń - przybyło 8 105 chorych. Jednocześnie 8 czerwca otwierają się tam restauracje, centra handlowe i miejsca kultu. Sposobem na powstrzymanie epidemii ma być przedłużenie lockdownu w najbardziej zakażonych regionach.

Wielka Brytania: „To bardzo niebezpieczny moment”

W poniedziałek mają zostać otwarte niektóre szkoły podstawowe w Wielkiej Brytanii. Kolejne restrykcje będą znoszone. Głos zabrał szef doradców rządu ds. zdrowia, Jonathan Vat-Tan. Stwierdził, że to dla kraju „bardzo niebezpieczny moment”, bo może nastąpić druga fala epidemii. Ostrzegł rząd przed zbyt szybkim znoszeniem obostrzeń.

Wielka Brytania jest na czwartym miejscu pod względem liczby zakażeń i na drugim miejscu pod względem liczby ofiar wirusa. Dotychczas zachorowało tam 272 826 osób (z tego 1 604 w ciągu ostatniej doby) i zmarło 38 376 osób.

Udostępnij:

Magdalena Chrzczonowicz

Wicenaczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej przez 15 lat pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.

Sebastian Klauziński

Dziennikarz portalu tvn24.pl. W OKO.press w latach 2018-2023, wcześniej w „Gazecie Wyborczej” i „Newsweeku”. Finalista Nagrody Radia ZET oraz Nagrody im. Dariusza Fikusa za cykl tekstów o "układzie wrocławskim". Trzykrotnie nominowany do nagrody Grand Press.

Komentarze