Z okazji 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz odsłoni popiersie Lecha Kaczyńskiego. O pomniku nie wiadomo prawie nic. Nie jest nawet jasne, czy stanie legalnie
10 kwietnia o godz. 17:30 minister obrony Antoni Macierewicz odsłoni w Warszawie pomnik Lecha Kaczyńskiego. Wydarzenie zostało wpisane do oficjalnego programu obchodów 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej.
O pomniku prawie nic nie wiadomo. Z informacji na stronie MON wynika, że będzie to popiersie. Twarz tragicznie zmarłego w katastrofie smoleńskiej prezydenta ma podobno patrzeć w kierunku Grobu Nieznanego Żołnierza. Pomnik ma stanąć przed Dowództwem Garnizonu Warszawa od strony pl. Piłsudskiego.
Nie wiadomo, kto popiersie zamówił. Nie jest znany również autor obelisku. MON jak dotąd nie podał żadnych informacji w tej sprawie.
Co ciekawe, posłowie PiS o całej sprawie również mało wiedzą. O uroczystości dowiedzieli się z e-mailowego zaproszenia, krótko przed wielkanocnym spotkaniem klubu poselskiego w Sejmie.
W stołecznym ratuszu też nic nie wiedzą o planach MON. "Cały teren, również miejsce przed garnizonem, jest pod ścisłą ochroną konserwatorską. Dlatego MON powinien uzgodnić to upamiętnienie z nami. Do tej pory nikt się nie zgłosił" – powiedziała "Gazecie Wyborczej" rzeczniczka ratusza Agnieszka Kłąb.
Czy w takim razie działanie MON to samowola? Tego też - choć nie powinno to zaskakiwać - nie wiadomo. Ale w ubiegłym roku mieliśmy już do czynienia z sytuacją, w której bez wiedzy i zgody stołecznego konserwatora zabytków na dziedzińcu przed warszawskim ratuszem ustawiono głaz z tablicą upamiętniającą Lecha Kaczyńskiego.
fot. Jacek Marczewski/ Agencja Gazeta
Instalacji - mimo sporów - nie usunięto.
Stała się za to przedmiotem kpin, ponieważ podobizna prezydenta nie była podobna do oryginału. Dlatego wymieniono ją na inną, również... niepodobną (na zdjęciu poniżej).
fot. Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta
W poniedziałek 10 kwietnia 2017 r. odsłonięte zostaną również tablice w kancelarii premiera. Będą upamiętniać - poza Lechem Kaczyńskim - innych polityków PiS, którzy zginęli w Smoleńsku: byłego wicepremiera Przemysława Gosiewskiego i byłego ministra ds. służb specjalnych Zbigniewa Wassermanna.
Według planów PiS w Warszawie mają stanąć jeszcze dwa pomniki smoleńskie. Pierwszy z nich ma upamiętniać Lecha Kaczyńskiego, drugi - wszystkie ofiary tragicznego lotniczego wypadku. Zbiórkę na te cele prowadzi Komitet Społeczny, na którego czele stoi Jarosław Kaczyński. Według informacji, które podał "Wyborczej" poseł PiS Jacek Sasin, zebrano już łącznie ponad milion złotych.
PiS chce, by pomniki stanęły przy Krakowskim Przedmieściu. Dla monumentu byłego prezydenta upatrzono miejsce między Hotelem Europejskim a domem Bez Kantów. Drugi pomnik miałby stanąć niedaleko, bo na znajdującym się naprzeciwko skwerze ks. Jana Twardowskiego.
Plany co do lokalizacji pomnika wszystkich ofiar nie podobają się jednak władzom Warszawy, które proponują inną lokalizację - róg ulic Trębackiej i Focha. Jest to miejsce na tyłach Ministerstwa Kultury, kilkadziesiąt metrów od Krakowskiego Przedmieścia. Ta jednak - zdaniem entuzjastów budowy pomników - nie jest tak prestiżowa i nie zgadzają się na taką opcję.
Na dodatek budowę własnego pomnika smoleńskiego planuje Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych.
Monument ma stanąć w holu wytwórni - nie będzie więc dostępny dla wszystkich - i kosztować pół miliona złotych.
Miejsca upamiętniające katastrofę smoleńską powstają w Polsce jak grzyby po deszczu.
"Wyborcza" naliczyła ich blisko 400 i pokazała na interaktywnej mapie online. Wśród nich jest blisko 40 pomników, których jakość estetyczna jest co najmniej wątpliwa.
Serwis BIQdata, Wyborcza.pl
Dziennikarz i publicysta. W OKO.press pisze o ochronie przyrody, łowiectwie, prawach zwierząt, smogu i klimacie oraz dokonaniach komisji smoleńskiej. Stały współpracownik miesięcznika „Dzikie Życie”.
Dziennikarz i publicysta. W OKO.press pisze o ochronie przyrody, łowiectwie, prawach zwierząt, smogu i klimacie oraz dokonaniach komisji smoleńskiej. Stały współpracownik miesięcznika „Dzikie Życie”.
Komentarze