0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Scena z argentyńskiego serialu "Belles Artes", materiały producentaScena z argentyńskie...

Post z brutalnym filmem, przedstawiającym scenę zbrodni na dwójce aktywistów klimatycznych, poseł Konfederacji Ryszard Wilk udostępnił na oficjalnym poselskim fanpage`u późnym wieczorem we wtorek 23 kwietnia. Wpis polubiły tysiące osób. Część internautów jest nim oburzona. Akcja Demokracja zbiera podpisy pod petycją o ukaranie parlamentarzysty przez sejmową Komisję Etyki Poselskiej.

Wideo jest dwudziestosekundowym fragmentem trailera argentyńskiego serialu „Bellas Artes”. Na fanpage`u Ryszarda Wilka zostało jednak wyrwane z kontekstu i osadzone w bieżących realiach. Ryszard Wilk nie wskazał, skąd pochodzi ten fragment, nie zaznaczył, że to filmowa fikcja.

Skomentował wideo bardzo krótko: „»Ostatnie Pokolenie« kontra miłośnik sztuki. Łowcy zakażonych II”. W środek tego komentarza wstawił jeszcze uśmiechnięty emotikon.

Przeczytaj także:

Protesty Ostatniego Pokolenia

Przywołując nazwę prawdziwej grupy kontrowersyjnych aktywistów, poseł jednoznacznie nawiązał do niedawnych wydarzeń. Aktywiści klimatyczni z Ostatniego Pokolenia kilka dni temu blokowali most w Warszawie, przykleili się też do asfaltu na jednym ze skrzyżowań. W marcu oblali farbą pomnik Syrenki.

W innych państwach osoby związane z tą samą grupą oblewały farbą obrazy w muzeach. Właśnie do takiej akcji nawiązuje udostępniony przez Wilka filmik.

W pierwszej scenie widać, jak dwójka młodych aktywistów oblewa obraz. Chwilę później przez tłum ludzi przedziera się mężczyzna w marynarce. Wyciąga broń i kilkukrotnie strzela do stojących pod obrazem działaczy klimatycznych. Widać, jak osoby te padają na ziemię. Nie żyją lub przynajmniej są ranne.

W momencie pisania tego tekstu we wtorek wieczorem post Wilka na Facebooku polubiło jedenaście tysięcy osób. Został on udostępniony ponad 1400 razy.
Zrzut ekranu postu Ryszarda Wilka z Facebooka

Zachęcanie do przemocy

„To zachęcanie do przemocy” – mówi OKO.press Anna Błaszczak, szefowa Amnesty International w Polsce, chwilę po obejrzeniu nagrania. Podkreśla: „To jest niebezpieczne. Mamy tu bezpośrednie odwołanie do akcji protestacyjnych, jakie miały miejsce w Europie Zachodniej, bardzo podobne akcje były też w Polsce. Amnesty International wielokrotnie udowodniło, że

tego rodzaju treści, zwłaszcza rozprowadzane w mediach społecznościowych, przekładają się później na zachowania ludzi na ulicach”.

Wystarczy przeczytać komentarze pod postem posła Ryszarda Wilka, by przekonać się, że wiele osób odebrało ów wpis jako przyzwolenie na przemoc.

Internauta podpisujący się jako Adam Małysz skomentował: „Prościej by było zostawić ich przyklejonych bez jedzenia i picia albo karmić trawą i deszczówką z rynny. Wszak produkcja roślinna czy zwierzęca przez rolników generuje za dużo CO2. Dodatkowo postawić jeszcze kilka osób by pilnowały, aby nikt im nic innego do jedzenia i picia nie dał. Niech robią w gacie i zdychają z głodu jak tacy głupi”.

Bartek Synak: „I tak powinno się robić”. Ten komentarz polubiło 227 osób.

Tadeusz Dubrowski: „I tak powinni kończyć zieloni popaprańcy”.

Adam Rogulski: „Coś pięknego”.

Kuba Frąckowiak: „Prawidłowa reakcja tego człowieka”.

Katarzyna Smolska: „Taka reakcja powinna być legalna”.

Łukasz Szymański: „Tak to powinno wyglądać w realu”.

Przykłady takich komentarzy można mnożyć.

Jest petycja z apelem o ukaranie

Jednocześnie wielu internautów oburzył post parlamentarzysty Konfederacji. Trwa akcja zgłaszania go do administratorów Facebooka za propagowanie przemocy. W środę wieczorem Akcja Demokracja stworzyła także petycję, adresowaną do sejmowej Komisji Etyki Poselskiej.

„Apelujemy o ukaranie Posła Wilka za promowanie przemocy” – napisano w tytule petycji. Jak wyjaśniają dalej działacze Akcji Demokracji: „Uważamy za niedopuszczalne, by Poseł na Sejm RP wykorzystywał swoje zasięgi w mediach społecznościowych do rozkręcania spirali nienawiści wobec młodych aktywistek i aktywistów, którzy podejmują działania na rzecz klimatu i naszej wspólnej przyszłości.

Publiczne pochwalanie i promowanie przemocy wobec obywatelek i obywateli nie może pozostać bezkarne”.

(Tutaj możesz podpisać petycję: link)

Nie można tego akceptować

Jak podkreśla dyrektorka Amnesty International, chociaż metody protestu, wybierane przez aktywistów Ostatniego Pokolenia, są wyjątkowo kontrowersyjne, krytykowanie ich przez promowanie rozwiązań opartych na przemocy, zbrodni, przestępstwie jest nieakceptowalne.

„Prawo do pokojowego protestu to jedno z fundamentalnych praw człowieka. To właśnie protest jest pierwszą barierą, które chronią człowieka przed krzywdą, zanim zostaną uruchomione instrumenty prawne. Tak odczytuję protesty aktywistów klimatycznych – mimo iż przybierają formy kontrowersyjne, budzące sprzeciw, wciąż mieszczą się w definicji pokojowych protestów. A prawo do protestu jest objęte międzynarodową ochroną” – wyjaśnia Anna Błaszczak.

I dodaje: „Jednak nawet gdybyśmy takie formy protestu uznali za niedopuszczalne, sugestia, że za to powinna tych ludzi spotkać krzywda albo nawet śmierć, że rozwiązaniem sprawy będzie użycie przemocy, jest szczególnie naganne. A wpływ takiego przekazu w mediach społecznościowych może być wyjątkowo szkodliwy”.

Ryszard Wilk jest posłem po raz pierwszy. Wszedł do Sejmu w wyborach w październiku 2023 roku. Na listach wyborczych reprezentował nowosądecki oddział Nowej Nadziei (partia Sławomira Mentzena), tworzącej Konfederację. Ma poglądy antyukraińskie, nie wierzy w zmiany klimatyczne, nie akceptuje ekologicznej polityki Unii Europejskiej. Postulaty ekologów nazywał „ekobolszewizmem”, a ograniczenia sanitarne wprowadzane podczas pandemii koronawirusa – „nielegalnym terrorem”. Jest za to fanem broni palnej i opowiada się za ułatwieniem dostępu do niej w Polsce.

;
Na zdjęciu Anna Mierzyńska
Anna Mierzyńska

Analizuje funkcjonowanie polityki w sieci. Specjalistka marketingu sektora publicznego, pracuje dla instytucji publicznych, uczelni wyższych i organizacji pozarządowych. Stała współpracowniczka OKO.press

Komentarze