Oświadczenie ministrów spraw zagranicznych Francji i Niemiec pojawiło się na stronie niemieckiego MSZ 8 października 2021. Heiko Maas i Jean-Yves Le Drian wspólnie krytykują w nim decyzję polskiego Trybunału Konstytucyjnego z 7 października. Ich słowa cytujemy w całości:
„Po zapoznaniu się z decyzją polskiego Trybunału Konstytucyjnego z 7 października przypominamy, że członkostwo w UE idzie w parze z pełnym i nieograniczonym przestrzeganiem wspólnych wartości i zasad. Ich poszanowanie i przestrzeganie musi być zapewnione przez każde państwo członkowskie i oczywiście dotyczy to także Polski, która zajmuje centralną pozycję w UE.
Nie oznacza to wyłącznie moralnego obowiązku. To również obowiązek prawny. W tym kontekście ponawiamy nasze poparcie dla Komisji Europejskiej, aby jako strażniczka traktatów gwarantowała przestrzeganie europejskiego prawa”.
Słowa ministrów to cios dla polskiej dyplomacji, która zabiegała o reaktywację trójstronnej współpracy z Francją i Niemcami w ramach Trójkąta Weimarskiego. To symboliczne, bo na 2021 rok przypada trzydziesta rocznica utworzenia tego formatu.
Oświadczenie Maasa i Le Driana odbiło się szerokim echem w międzynarodowych i polskich mediach. Podały je największe agencje informacyjne, m.in. Reuters i Associated Press.
To kolejny głos krytyki po wyroku, w którym upolityczniony TK pod wodzą Julii Przyłębskiej postanowił, że wyroki Trybunału Sprawiedliwości UE dotyczące polskiego sądownictwa są sprzeczne z konstytucją. Podważył przy tym kluczową zasadę funkcjonowania Unii – prymat prawa unijnego nad prawem krajowym. A rządzącym otworzył furtkę do ignorowania orzeczeń TSUE i, de facto, opuszczenia porządku prawnego UE.
Sprawę politycznie komplikuje fakt, że rząd PiS powołuje się na orzecznictwo innych sądów w UE, m.in. francuskich i niemieckich, argumentując, że w Polsce nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego.
Ale, jak tłumaczyła 8 października dla OKO.press prof. Ewa Łętowska, w innych krajach niby-podobne sprawy dotyczyły bardzo konkretnych zagadnień. „My z góry zakładamy, że jak coś nam się nie będzie podobało w rozstrzygnięciach Trybunału Sprawiedliwości, to nie będziemy się temu podporządkowywali. Stawiamy kwestię otwartą i abstrakcyjną” – mówiła prof. Łętowska.
Głosy krytyki płyną z Europy
Sam minister Heiko Maas 8 października rano, podczas rozmowy z gazetami grupy medialnej Funke, wezwał Polskę do przestrzegania prawa UE.
„Jeśli jakiś kraj decyduje się na bycie częścią UE, musi w pełni realizować uzgodnione zasady. Bycie członkiem UE oznacza, że wyznajemy wspólne wartości, korzystamy z silnego, wspólnego rynku wewnętrznego i mówimy jednym głosem. Ale oznacza to również, że przestrzegamy wspólnych zasad, które stanowią fundament Unii – ze wszystkimi tego konsekwencjami” – powiedział.
Wyrok TK krytykował też otwarcie francuski minister ds. europejskich Clément Beaune. Uznał go za „atak na Unię Europejską”.
„Polska przestała uznawać prymat prawa unijnego. To bardzo poważna sprawa. De facto istnieje ryzyko wyjścia [Polski – red.] z Unii Europejskiej” – powiedział w rozmowie z BFM TV. Zaznaczył zarazem, że polexitu Polsce nie życzy, ale sytuacja może mieć wpływ na wypłaty z unijnego Funduszu Odbudowy.
Głos zabrał także minister spraw zagranicznych Luksemburga Jean Asselborn.
„Musimy jasno podkreślić, że rząd w Polsce igra z ogniem. Prymat prawa europejskiego jest kluczowe dla europejskiej integracji i wspólnego życia w Europie. Jeśli ta zasada zostanie złamana, to Europa, jaką znamy, która była budowana na rzymskich traktatach, przestanie istnieć” – powiedział.
Komisja rozważa „dalsze kroki”
Tuż po wyroku swoją odpowiedź przekazała mediom Komisja Europejska.
„Dzisiejsze ustne orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego budzi poważne obawy dotyczące prymatu prawa unijnego i autorytetu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej” – czytamy w komunikacie prasowym.
Komisja „podtrzymuje i potwierdza” w nim podstawowe zasady porządku prawnego Unii:
- prawo UE ma pierwszeństwo przed prawem krajowym;
- wszystkie decyzje Trybunału Sprawiedliwości UE są wiążące dla wszystkich organów władzy państw członkowskich, w tym sądów krajowych.
KE zapowiedziała także, że „szczegółowo przeanalizuje” orzeczenie polskiego TK i „zdecyduje o możliwych dalszych krokach”. Przekonuje, że „nie zawaha się skorzystać z uprawnień przysługujących jej na mocy Traktatów, w celu ochrony jednolitego stosowania prawa Unii i jego integralności”. Chodzi zwłaszcza o możliwość pozwania Polski w TSUE za niestosowanie się do orzeczeń europejskiego Trybunału.
„Unia Europejska jest wspólnotą wartości i praw, które muszą być przestrzegane we wszystkich państwach członkowskich. Prawa Europejczyków wynikające z traktatów muszą być chronione bez względu na to, gdzie w Unii Europejskiej mieszkają. Zadaniem Komisji Europejskiej jest czuwanie nad prawidłowym funkcjonowaniem porządku prawnego Unii i będzie ona nadal to zapewniać” – podkreślono.
Jak pisaliśmy w OKO.press unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders w czerwcu 2021 apelował w liście do premiera Mateusza Morawieckiego, by ten wycofał z TK wniosek, który był podstawą wyroku z 7 października. Bezskutecznie.
Polska jest członkiem UE, a nie kolonią. Chyba Brukseli się zapomniało.
Instrukcje dla Tuska.
Dzieci i wnuki ubeków, zdrajcy się spotkają, żeby walczyć o całkowitą podległość Polski. Targowiczanie mogą pękać z dumy mając tak gorliwych następców. Nie dziwota, że Polska traciła niepodległość teraz mamy ok 20 proc jawnych zdrajców reszta to kretyni dający się zmanipulować. Nie trzeba być zwolenniki m rządu, bo za takiego się nie uważam, żeby bronić Polski. Trzeba być Patriotą. Polska opozycja poza Konfederacją to dno moralne i intelektualne. Brukselski aparatczyk jest dla nich wyrocznią, poświęcą Polskę w imię walki z PiSem.
Jak dobrze wiemy, targowica była sprzeciwem wobec wysiłków oświeconej części narodu dołączenia do zachodniej, postępowej Europy. Od tamtych czasów niewiele się zmienił głęboki podział narodu. Ktokolwiek liznął choć trochę historii wie, kto po której stronie tego sporu stoi. Odwracanie kota ogonem nic nie pomoże.
Bzdura. PiS ani konstytucji ani nawet własnych ustaw nie przestrzega. Tylko analfabeta tego nie widzi i się chowa za rzekomym patriotyzmem. Ta. Tylko konfederacja… I tylko z Putinem uratujesz Polskę. To jest właśnie program targowicy bis. Czy PiS.
To, jak rozumiem, jest o PiSie?
Współczuję Panu, zacietrzewienia, jadu i nienawiści, która płynie z komentarza. Może jednak jest inaczej skoro przeszło 90 procent Polaków chce uczestnictwa naszego kraju w UE?
Z produkcji jadu to akurat slyną strony oko i gazeta.Tym bardziej niebezpieczny bo koszerny.
Dziwię się, że jeszcze tu jesteś i o zgrozo, czytasz ten "koszerny jad". Może czas zmienić strony na bardziej swojskie i zrozumiałe?
Płatni sado-masochiści. Niestety też pedofilstwo. Takie zadowolone z siebie.
W niemowlectwie dostałem szczepionke,solidną,nie taka jak robią teraz,że i za trzecim razem nie działa.Na ten wasz jad jestem odporny.
…………………….
raczej 19%
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Grzesiu, debilku, (lubisz zmiękczać), podpisując traktat zgadzasz się na wspólne zasady. Zgoda na wspólne zasady jest… I tak nie załapiesz, grzesiu.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Wałęsa, Owsiak, Roger Waters i in. mają może jeszcze zapas koszulek KONS-TY-TUC-JA dla kaczyńskiego, ziobry i przyłębskiej. Na wiosnę jak znalazł!
Trzeba przetrącić niezwłocznie ten tzw. tk zawiadywany przez nijaką kucharkę prezia (nic nie mam do polskich kucharek, które świetnie gotują).
Unia Europejska jest naszą nową, młodą Ojczyzną!
Dbajmy o nią, bo z bycia w niej korzystamy na co dzień, w przeciwieństwie do człowieka, który nigdy nie był za granicą, nie ma paszportu, konta bankowego, prawa jazdy, żony, własnego zdania, w tym opinii na temat tego, jaką faktycznie karmę wybrać dla kota, ażeby nie miał, za przeproszeniem, tzw. sraczki!
PS. Ddd… aleś ty tępy, jełopie!
I co? Cisza, jak na cmentarzu przy grobach pisiorów? Świetnie! Ich czas już minął i należy im się spotkanie z kostuchą!!!