Polecenie Prokuratora Krajowego Bogdana Święczkowskiego jest ze środy 28 października. Tego samego dnia prezes PiS Jarosław Kaczyński z trybuny sejmowej grzmiał do posłów opozycji, że są przestępcami, bo zachęcają Polki i Polaków do wychodzenia na ulice w czasie epidemii. Kaczyński zagroził, że opozycja za to odpowie. Kaczyński uliczne protesty kryminalizował też w swoim wystąpieniu do członków PiS we wtorek 27 października. Wtedy również mówił, że protesty są nielegalne, bo naruszają rygory związane z epidemią. I wzywał do obrony kościołów.
Jak widać prokuratura Ziobry tylko czekała na taki sygnał. I teraz na polecenie Bogdana Święczkowskiego, zaufanego Ziobry,
śledczy w całej Polsce mają ścigać uczestników ulicznych protestów, ich organizatorów, a być może i polityków opozycji. Pisaliśmy w OKO.press o odezwie Jarosława Kaczyńskiego do członków i sympatyków PiS:
Święczkowski poucza jak ścigać Strajk Kobiet oraz jego organizatorów
Z polecenia Prokuratora Krajowego Bogdana Święczkowskiego wynika, że prokuratorzy mają błyskawicznie prowadzić postępowania dotyczące protestów Strajku Kobiet.
Chodzi o postępowania, których przedmiotem są „Czyny zabronione mające związek z odbywającymi się nielegalnymi zgromadzeniami, polegające na naruszaniu nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych, czynnej napaści na funkcjonariuszy publicznych, znieważaniu funkcjonariuszy publicznych, a nadto na zamachu na życie lub zdrowie, kierowaniu gróźb bezprawnych, złośliwym przeszkadzaniu publicznemu wykonywaniu aktu religijnego oraz na obrazie uczuć religijnych poprzez publiczne znieważanie przedmiotu czci religijnej lub miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, niszczeniu lub uszkodzeniu mienia, czynnym udziale w zbiegowisku, którego uczestnicy wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu na osobę lub mienie”.
Czyli Święczkowski chce, by prokuratorzy ekspresowo rozprawiali się z osobami, które protestują podczas mszy, wypisują hasła na murach, czy wchodzą w interakcje z policją. Nadgorliwi prokuratorzy mogą też pod te wytyczne zakwalifikować hasła typu „Wypierdalać” wykrzykiwane pod domami sędziów TK, biurami posłów PiS lub domem Jarosława Kaczyńskiego. Ale to nie koniec. Prokuratorzy w tych sprawach mają współpracować z policją i wskazywać im „kierunek postępowania”.
Prokurator Krajowy chce też, żeby śledczy ścigali organizatorów protestów oraz osoby zachęcające do udziału w nich. „Jednocześnie podkreślam, że każde zachowanie osoby organizującej nielegalną demonstrację albo podżegającej lub nawołującej do udziału w niej winno być przede wszystkim oceniane w kontekście wyczerpywania znamion czynu zabronionego z art. 165 prf 1 pkt 1 kodeksu karnego w zakresie sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego” – napisał w poleceniu Bogdan Święczkowski.
Przepis ten mówi, że „Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach: 1) powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej albo zarazy zwierzęcej lub roślinnej (..) podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.
To wprost realizacja groźby Jarosława Kaczyńskiego, który grzmiał, że uczestnicy protestów łamią zakazy epidemiologiczne. To również furtka do ścigania polityków opozycji jeśli nadal będą mówić pozytywnie o protestach. To też zapowiedział w Sejmie Jarosław Kaczyński.
Święczkowski żąda od prokuratorów raportów
Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski ponadto żąda, by informować go o każdej sprawie w prokuraturze związanej z „nielegalnymi protestami”, w której jest „zagrożenie dla zdrowia lub życia wielu osób, albo dla mienia w wielkich rozmiarach poprzez powodowanie zagrożenia epidemiologicznego”. Śledczy mają też raportować, jakie podejmują w tych sprawach decyzje. Mają informować o umorzeniach, stawianiu zarzutów, aktach oskarżenia, wnioskach o areszt, a nawet orzeczeniach sądów. Ich kopie mają wysyłać do Prokuratury Krajowej.
Polecenie Święczkowskiego nie jest dla prokuratorów obligatoryjne, ale jeśli ktoś będzie miał inne zdanie niż on, to będzie musiał liczyć się z szykanami i represjami. Pisaliśmy w OKO.press co spotkało prokuratora ze Zgorzelca za odmowę wykonania polecenia Prokuratora Krajowego:
Wcześniej „zdecydowane działania” wobec protestów zapowiedział szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Cóż dolać oliwy do ognia to jedyne na co ich stać. Imperium Kwaczelnika kontratakuje.
Wieprz (to nie do świnki) święczkowski powinien gnić w więzieniu za śp. Blidę, a przy ZERZE rżnie chłystek prawny panisko! Prokuratorzy myślcie czyje i jak polecenia macie wykonywać!
Ma silnie wykształcony mechanizm BMW no i wierzy w naczelny slogan PiS teraz ku… my.
Przecież tu nie chodzi ani o "wyrok" "sędzi" P. (będący przecież jedynie logicznym następstwem wyroków prawdziwego TK pod przewodnictwem takich tuzów hipokryzji jak Zoll czy odznaczony za hipokryzję medalem watykańskim Rzepliński, ani o jakieś "moralne" i życiowe problemy dziesiątek tysięcy strajkujących kobiet tylko właśnie o uchwycenie okazji do ostatecznego przejęcia władzy pod nadarzającym się płaszczykiem walki z pandemią. Solidaruchy warzyły piwo i warzyły od 1989 aż wreszcie przyszedł moment by je podać spragnionemu ludowi. Tę ucztę mogłoby obecnie zastopować jedynie UE albo NATO. Ale Unia nawet przed pandemią była w sprawie polskiej praworządności nierychliwa a teraz ma wystarczająco własnych problemów i chciał nie chciał musi akceptować nieraz drakońskie metody walki z COVIDem w krajach członkowskich. Nie będzie się więc angażowała w rozważania czy Polska walczy z wirusem bona fide czy raczej z własnym społeczeństwem. Sprzeczności w NATO (np. między Turcją i US, Turcją i Grecją albo Turcją i Francją) narosły do takiego poziomu, że nikt nie ma czasu ani ochoty na branie Polski na tapetę. Skoro potężna Turcja mogła sobie łapu-capu zlikwidować demokrację i dalej być członkiem NATO to czemu nie peryferyjna Polska…. Cyniczne i bogate w doświadczenie w walkach z naiwną pe-er-el pisiory nie dadzą się nikomu ograć tak łatwo jak to zrobiła PZPR i "władzy raz zdobytej nikomu dobrowolnie nie odstąpią". A że będą w swoim arsenale mieli poparcie zarówno Unii jak NATO, to ich przyszłość maluje się o dużo bardziej różowo niż np. Łukaszenki.
Warto by było przed napisaniem czegokolwiek ten wyrok TK z 1997 roku przeczytać…..Pozdrawiam
to szykujcie zapasowe areszty w każdym mieście
A może składać zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez Jarosława K., który w publicznym wystąpieniu nawoływał do samosądów, czym doprowadził do pobicia protestujących m.in. we Wrocławiu? Gdyby masowo składać takie wnioski w prokuraturach rejonowych (niech je sobie potem same odsyłają do właściwych), narobiłyby trochę zamieszania i pobudziły do refleksji? Może znalazłoby się kilku takich, jak ten ze Zgorzelca?
Zacznijmy od narodowców "broniących" kościołów. Bezprawnie, bo naruszają takie działania przepisy KK o ochronie mienia.
Nie przesadzajcie z tymi nadgorliwymi prokuratorami. Nie ma ich wcale tak wielu. Przydało by się zmobilizować profesorów prawa – karnistów żeby napisali opinię prawną uzasadniającą legalność protestów. Będzie można powoływać się na argumenty w niej zawarte w toku postępowań przygotowawczych. Chodzi przede wszystkim o konflikt wartości. Fakt, jest zagrożenie epidemiologiczne ale jest też "cwaniackie" zachowanie państwa. Nie może być tak, że demokratyczne państwo prawa wprowadza niepopularne rozwiązania w takim czasie, kalkulując, że nieuchronne protesty będą "pacyfikowane" przy pomocy przepisów zapobiegających gromadzeniu się ludzi w czasie epidemii.
Mądra rada…Pozdrawiam
Świetnie czyli najpierw zabiorą się za Morawieckiego za publiczne namawianie do udziału w wyborach. Bo przecież w ten sposób stworzył zagrożenie dla całego społeczeństwa.
Dwa zera w akcji…
Tak jak kiedyś za łamanie przepisów Stanu Wojennego ??? Oczywiście wszystko z troski o zdrowie i bezpieczeństwo obywateli…przecież nikt o nich nie zadba lepiej, niż władza.
Brak miejsca na szpitale, niedługo będzie brakować na więzienia. Kobietki nie dajcie się zastraszyć.