Protest Warszawie relacjonują dziennikarze i dziennikarki OKO.press: Dominika Sitnicka, Anton Ambroziak, Marta K. Nowak, Hanna Szukalska, Michał Danielewski, Agata Szczęśniak.
Z nieznanych przyczyn na początku manifestacji połączenie internetowe pod domem Jarosława Kaczyńskiego było zbyt słabe, by transmitować przebieg manifestacji na żywo online.
„Martwa dziecka nie urodzę”, „Kingo, co powiesz tacie?”, „Nie będziemy milczeć”, „Wasze prawo z dala od mojego ciała”, „Jak kraść to miliony, jak jebać to PiS”, „Wypierdalać”, „Nasz penis, ich macice – wara od nich” – to tylko niektóre z haseł, jakie protestujący – głównie młode osoby, zarówno kobiety jak i mężczyźni – niosą dziś na plakatach.
Aktywiści i aktywistki są wyposażeni w dobrej jakości sprzęt nagłaśniający. Przemówienia i muzykę słychać lepiej niż w czwartek 22 października. Policja od początku powtarza przez głośniki zapętlony przekaz o stanie epidemii i narażaniu się na odpowiedzialność karną.
Policjantów jest jeszcze więcej niż w czwartek, stoją w podwójnym szpalerze i są w pełnym rynsztunku. Od razu mają na głowach białe hełmy, które wczoraj założyli dopiero pod koniec zgromadzenia.
„Jebać PiS”, „Nasze prawa – teraz!”, „Nie ma na to kurwa zgody” – skanduje głośno tłum, tysiące ludzi. Aktywistka Strajku Kobiet Marta Lempart zachęca ich, by podchodzili bliżej kordonu.
Marta K. Nowak (telefonicznie): „Jedna starsza pani pcha się do przodu, kolega mówi do niej: »Kasia, nie masz 20 lat!«. A ona na to »Ja nie mam 20 lat? Jebać PiS!«”.
„Chroń siebie i bliskich” – słychać z policyjnych szczekaczek. „Zamknij ryj” – odpowiadają protestujący ustawieni gęsto tuż przed policyjnymi tarczami. Policjanci robią krok w tył.
Demonstracje odbywają się dzisiaj w miastach w całej Polsce. W Poznaniu policjanci obstawili pałac arcybiskupa poznańskiego i przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski Stanisława Gądeckiego, bo to w jego kierunku udali się protestujący.
„Idziemy na spacer wkurwić wszystkich”
Po pół godzinie impasu i walki na komunikaty, pojawiają się czerwone i różowe race, ktoś rzuca je w stronę funkcjonariuszy. Tłum postanawia skierować się w stronę pl. Wilsona. „Idziemy na spacer wkurwić wszystkich” – mówi przez megafon Marta Lempart.
Marta K. Nowak: „Gdy już wszyscy odchodzili, ktoś rzucił w policjantów kamieniem. Ludzie tego nie pochwalili, większość nie chce agresji. Policja najpierw za nim pobiegła, ale chyba go nie złapała, wrócili. Biegli wśród okrzyków »wypierdalać«. Idziemy dalej”.
Anton Ambroziak: „Ludzie mówią między sobą, że teraz czują się jak na Białorusi”.
Protestujący rozważają wizytę pod domem Kai Godek, ostatecznie porzucają ten plan. Chcą sparaliżować centrum Warszawy. Przed policyjnym kordonem pozostawiają po sobie napisy sprejem: „Jebać PiS”.
Manifestacja porusza się wolno, bo ulice przylegające do ul. Mickiewicza są pełne ludzi. Ludzie machają z okien, pozdrawiając protestujących, biją brawo. Na dachu jednego z budynków widać ogromną czerwoną błyskawicę – symbol Strajku Kobiet. Na wielu balkonach transparenty „Ręce precz od kobiet”.
W międzyczasie zaczyna padać deszcz. Większość policji została pod domem prezesa PiS, tylko jeden oddział przebija się bliżej czoła marszu, protestujący krzyczą: „Zdejmij mundur, przeproś matkę”. Na placu Wilsona stoją kolejne zastępy funkcjonariuszy, ruch został wstrzymany.
Anton Ambroziak: „Ludzie w samochodach wspierają nas klaksonami, trąbią w rytm hasła »Jebać PiS«. Policja eskortuje marsz”.
Pochód w rytmie samby kieruje się w stronę Centrum. Według nieoficjalnych informacji celem marszu jest teraz ul. Parkowa, gdzie stoją rządowe wille. Plotka głosi, że to tam ukrywa się Jarosław Kaczyński, który miał być ewakuowany z ul. Mickiewicza.
Paraliż centrum miasta
Wielotysięczna manifestacja zablokowała centrum miasta. Na mapach Google ok. 21:00 między pl. Wilsona a Bankowym cały przejazd zaznaczony był kolorem czerwonym: korek.
Pochód rozciąga się na niemal dwa kilometry.
Aktywistka i tłumaczka Klementyna Suchanow na Twitterze pisze „za chwilę pl. Bankowy”, minutę później posłanka Lewicy Magdalena Biejat: „Mijamy właśnie Dworzec Gdański”. „Kto mieszka w Warszawie, wie, co to znaczy. TŁUM, MASA, OGROM, TYSIĄCE LUDZI” – komentuje dziennikarka OKO.press Agata Szczęśniak.
Nasi reporterzy i reporterki minęli już ul. Królewską.
„Jesteśmy zjednoczeni naszą złością. Mamy w sobie bunt, wewnętrzny sprzeciw, że tak być nie może” – mówi Dominice Sitnickiej jedna z uczestniczek.
Policja porusza się wzdłuż marszu, eskortuje go, ale nie jest w stanie pilnować na całej długości.
Studentka ostatniego roku medycyny: „Każdy kto, tak jak ja na zajęciach, widział ciężkie uszkodzenia płodu nie ma wątpliwości, że aborcja w takich przypadkach powinna być dozwolona”.
Protestująca: „Przyjechałam z Czech po siedmiu latach. Nie mogę uwierzyć w to, co się dzieje”.
Na ogrodzeniu budowy Muzeum Sztuki Nowoczesnej w centrum Warszawy duży napis sprejem: „Jebać PiS i TK i Konfederację”.
W samym centrum, między ul. Kruczą a Marszałkowską ustawione są kolejne oddziały policji. Tłum blokuje centralny odcinek Alej Jerozolimskich.
Wg informacji podanych przez Ratusz, w demonstracji uczestniczy ok. 10 tys. osób:
Idzie siła.
Gepostet von Mikołaj Grynberg am Freitag, 23. Oktober 2020
Ok. 22:00 reporterzy OKO.press dotarli na ul. Wiejską pod Sejm RP. Tuż przed 22:00 dostaliśmy także informację o zatrzymaniu jednego z uczestników, bo miał zaatakować policjanta tzn. zrzucić mu czapkę z głowy. Przy Al. Ujazdowskich do marszu dołączyło kilku taksówkarzy.

Zatrzymanie pod KPRM
Siedziba rządu jest otoczona przez policję w pełnym rynsztunku: tarcze, hełmy. Tłum krzyczy: „Zdejmij mundur, przeproś matkę”. Stojący w korku kierowcy trąbią z poparciem.
Ok. 22:10 pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów zatrzymano jedną osobę. Marsz stanął, a najbliżej stojący demonstranci oświadczyli, że nie idą dalej, póki zatrzymany nie zostanie wypuszczony. Według relacji świadków grupa protestujących miała natrzeć na radiowóz. Po chwili uczestnik został wypuszczony i marsz ruszył dalej.
Michał Danielewski: „Jest nieprzebrany tłum. Myślałem, że jestem na końcu, ale stoję już pięć minut, a ludzie idą i idą i nie ma końca”.
22:30: tłum kieruje się ostatecznie na ul. Parkową, na której znajdują się rządowe wille.
Hanna Szukalska: „Jedzie karetka, ludzie krzyczą »przepuście karetkę«, karetka odpowiada »nie trzeba«, ludzie krzyczą »służba zdrowia, dziękujemy!«.
Marta Lempart zapowiada, że do środy rząd ma czas, by cofnąć swoją decyzję. Na poniedziałek 26 października zapowiedziano blokady miast, a na środę strajk powszechny.
Między 22:30 i 23:00 demonstranci docierają na ul. Parkową.
Przy Parkowej
„Wypierdalaj, Morawiecki”, „Bosak, wypierdalaj” – krzyczy tłum zgromadzony na ul. Parkowej, przy rządowych willach. W powietrze poszły race:

Demonstracja zakończyła się ok. 23.30. Niektórzy jednak zostali na Parkowej:

Relacja z występów patologii prowadzona przez "hołotę" dziennikarską.
VHS z twojego wesela nas nie interesuje.
Touché : )
I pozamiatane:D
O co ci chodzi facet,odpowiadam ci bardzo jasno POLSKA w obecnym stanie nie jest warta spluniecia,chyba zrozumiales ?? !!!!!!!
To jest mazochista, on lubi samego siebie ponizac dlatego pisze jak idiota. Zawsze.
znowu ty wpelznij pod swoj kamien
Idź stąd precz trollu!
Ty cwelu, pedale prawicowy
Plugawy komentarz może być napisany tylko przez tego typu typa…
Myslicie,ze to koniec nakazow i zakazow? Kurdupel ie spocznie dopoki kazdego Polaka nie zniewoli i opluje. On juz tak ma. Zniszczy inteligencje i zostaniemy sami, biedni, okradzeni a oni jak Orban i Putin beda sie plawic w luksusach
KONSTYTUCJA! A nie, czekaj…
@Michał Słonimski
Art. 38 Konstytucji nic nie mówi o ochronie życia od poczęcia, tylko o prawie do życia każdego człowieka. A to, czy embrion jest już człowiekiem, czy jeszcze bezsensownym zlepkiem komórek w postaci kilkudziesięciu różnych ”tworów”, które i tak opuszczą ciało matki w okresie jako naturalne poronienie – należy do świata medycyny. Więc wyrok kucharki jest o kant d…y potłuc.
"Bezsensownym" zlepkiem komórek? Przy okazji bardzo proszę nie podważać niezależności sędziowskiej. Pozdrawiam!
Niezależności sędziowskiej??? Towarzyskie odkrycie Kaczyńskiego w osobie Przyłębskiej jest niezależnym sędzią???Dublerzy,dublerów w tej pożal się Boże karykaturze TK to niezależni sędziowie?? Nie ośmieszaj się facet!! I tak, płód jest bezsensownym zlepkiem komórek. Płód nie ma osobowości, płód nie ma praw wyborczych. Kaczyński powiedział w wywiadzie, że cytuję: "… by nawet przypadki ciąż trudnych, gdy dziecko jest skazane na śmierć, zdeformowane, kończyły się porodem, by to dziecko było ochrzczone, pochowane, miało imię". Takie słowa, a teraz wprowadzone w czyn mógł powiedzieć tylko zwyrodnialec i zaklepać zwyrodniały TK.
@Michał Słonimski
Proszę poczytać w fachowej literaturze medycznej o wstępnej fazie embrionu: czym jest, jakie może przybrać kształty czy formę (np triplodalną). I w końcu ile z takich ” ludzi” w fazie embrionalnej rozwija się w formę organiczną, która nigdy człowiekiem nie będzie, i ulega naturalnemu poronieniu.
Niezależność sędziowska w TK? Serio? 🤣😂
Ooooo troll Słonimski wrócił! Czyżby sprawa była tak poważna, że znów zaczęli psom sypać ruble i kopiejki za komentarze? Pewnie zaraz dołączy Ferdinand 🙂 Mam nadzieję że Kustosz wypity za zarobione pieniążki smakuje!
Panie Adamie, jest zdecydowanie gorzej niż Pan myśli – jestem tu za darmo. Kustosza nie próbowałem, ale wierzę na słowo, że wart uwagi 😉 Pozdrawiam
Panie Michale, ależ nie ma się czego wstydzić, taka Pana praca! 🙂 Jedni lubią jak im cyganie grają, a inni nurzanie się w gnojówce, Pana wybór.
Panie Adamie ,to co Pan myśli myśli wygląda, tak ( powiedział niemowa głuchemu, że szczerbaty wygryzł kraty)
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
A ja w tym roku na halloween przebiorę się za Polskę. Cukierek albo Polska.
Haha, i co zrobicie? Pozabijacie ich tymi parasolkami, czy zawiniecie ich w bannery? Oj, oj, jakże oni się was boją. Postoicie chwilę na chłodzie, zgłodniejecie i pójdziecie.
Wiecie, co by ich przeraziło? Gdybyście się masowo zaczęli wypisywać z kościoła, gdyby pod każdą parafią stanęły kolejki ludzi chcących się wypisać relacjonowane przez wszystkie media. Masowe wypisywanie dzieci z religii. Nie deklarowanie się jako katolicy w ankietach i spisach. Przeraziłoby, ale nie stanie się tak. Bo tego nie zrobicie. Bo co babcia powie, bo nie będzie córcia miała białej sukieneczki, bo ślubu w kościółku nie będzie.
Zabaczcie sobie ilu obywateli deklaruje się jako katolicy w krajach, gdzie aborcja jest legalna, a ilu się tak deklaruje w Polsce. A potem – machajcie parasolkami bez sensu dalej, albo zróbcie coś, czego PiS i KK pożałują raz na zawsze i co będzie początkiem ich końca.
Albo nie, poprostu machajcie dalej parasolkami, jest zabawnie 🙂
Dokładnie tak jest, jak piszesz. TK wykonał polecenie naczelnika państwa, w ten sposób spłacając episkopatowi i środowiskom katolickim dług za poparcie w kolejnych wyborach. Hipokryzja Polaków wręcz poraża. Z jednej strony tłumnie do proboszcza po odpuszczenie grzechów, a z drugiej jak naczelnik i na jego rozkaz TK realizuje polecenia urzędników kościelnych to na ulice i protest. Taka jest mentalność narodu w 95% potomków dawnych chłopów pańszczyźnianych, czytaj niewolników. Trafnie to zdefiniował prof. Markowski cyt. „Jeżeli w czymś możemy upatrywać niskich kwalifikacji polskiego obywatela, jego słabego kapitału społecznego, to w specyficznym typie katolicyzmu; w tradycji, w której się wyrasta: zdrowaśkach, odpuszczaniu win, spowiedzi i korupcjogennym dawaniu na tacę za wszystkie grzechy, połączonym z przekonaniem, że to załatwia sprawę. Mówiłem wielokrotnie i pisałem, głównie na podstawie badań, że najbardziej odpowiedzialny za ten stan rzeczy jest właśnie brak tradycji oświeceniowej i purytańskiej, protestanckiej, gdzie grzech jest grzechem, a odpowiada się za niego bezpośrednio przed Bogiem. To ten kulturowy sos, w którym wrastamy w życie, sprawia, że mamy ułomne kwalifikacje demokratyczne.
Myślę, że co do manifestantów bardzo się mylisz. Myślisz, że te 15 tyś., które wyszły w nocy na ulicę chodzą na msze, mają dzieci pozapisywane na religie i deklarują się jako wierzący katolicy w ankietach? Skąd ci to przyszło do głowy? I co to za głupi pomysł z tym wypisywaniem się z KK. Po co wypisywać się z czegoś do czego się nie należy? Żeby aktem wypisu usankcjonować fikcję, że wcześniej się należało?
Co do jednego się zgodzę (jeżeli o to ci chodziło) – najbardziej szkodliwi są ci katolicy "letni", umiarkowani, co mszę klepią od czasu-do-czasu, ale do Rydzyka nie pójdą na kolanach i geja nie pobiją. Nawet może uważają, że z tym rodzeniem płodów z bezmózgowiem to już lekka przesada. Ale im się krzywda nie dzieje, ich to nie dotyczy, więc po co się narażać, wychylać, tracić czas i energię na problemy innych ludzi. To przez taką milczącą "niby-centrową" większość, katolików z głównej nawy ten zgniły pseudo-kompromis aborcyjny trwał od `93.
Pan Kolasa bardzo lubi ten średnio sensowny cytat. Wkleja go chyba już po raz dwudziesty.
Sam jesteś średnio sensowny.
Nie to że lubię tylko uważam, że bardzo trafnie definiuje problem z jakim mamy do czynienia w Polsce. A cytowania mądrych ludzi nigdy za wiele… Przykro powiedzieć, ale w dzisiejszych czasach dochodzę do wniosku, że nawet ciężko jest być głupim, konkurencja jest po prostu zbyt duża i powalająca. Gdyby głupota miała skrzydła, to niebo usłane byłoby latającymi jak gołębice głupcami ….pozdrawiam
To wytłumacz mi, jak to możliwe, że w 2018 r. w Polsce było 388 tys. urodzeń i 386 tys. chrztów. Nie ochrzczono 2 tys. dzieci, czyli mniej niż 1%
Idę o zakład, że 99% tych pań z końcem grudnia będzie stoić mieszkanie z okazji katolickiego święta, tłumacząc się, że to "nasza tradycja", czyli potwierdzając, że polskość = katolickość.
Margot w wywiadzie mówi, że jest katolikiem.
Prawie wszystkie ofiary księżu pedofilów pozostają nadal kstolikami i mówią "na szczęście nie straciłem wiary".
Owszem, jesteś członkiem KK, bo zapisali cię tam bezterminowo rodzice, mają takie prawo, tak jak mogą cię zapisać do każdej instytucji i sam wypisać się możesz dopiero w wieku 18 lat. Możesz twierdzić, że nie jesteś katolikiem, ale papiery mówią co innego.
Ale nie w tym rzecz. Masowe wypisywanie się przez kudzi byłoby bardzo medialne i zachęcało kolejne osoby.
Z resztą i tak 90% Polaków uważa się za katolików. 15 tysięcy krzyczących ludzi – jaką oni stanowią REALNĄ groźbę dla rządzących? Żadną. Konkretne kroki, skuteczne zachęcanie ludzi do rezygnacji z usług KK – to ma sens.
Zazdrościcie świeckości Czechom – ale to nie zasługa czeskich polityków, tylko obywateli czeskich.
cyt. " najbardziej szkodliwi są ci katolicy "letni", umiarkowani, co mszę klepią od czasu-do-czasu, ale do Rydzyka nie pójdą na kolanach i geja nie pobiją. Nawet może uważają, że z tym rodzeniem płodów z bezmózgowiem to już lekka przesada. Ale im się krzywda nie dzieje, ich to nie dotyczy, więc po co się narażać, wychylać, tracić czas i energię na problemy innych ludzi." Dokładnie tak, w tych 98% rejestrowych katolików jest ich moim zdaniem ponad 80%
No, jak zawsze dopiero kiedy idzie o kielbase ludzie dudy rusza. Teraz idzcie na calego i wyzuczcie kaczke dziwaczke. Bo plan kaczki to nie katoliban czy jakies inne ideologie. Jego planem bylo zawsze zniszczenie Polski czy nawet Europy. Jego plan dziala jak Bolero Ravela, zaczyna po cichu. Wmawia ze zakonczy kradziez, ze bedzie lepiej. Zbiera ludzi dookola siebe. Prostakow, nieudacznikow i zlodzieji – prymitywna bande ktora nie widzi ze prowadzi ich do wlasnej zaglady i ze to jego cel. Zaslepieni naglym sukcesem i srebrnikami. Skluca i dzieli wszystkich na lepszych i gorszych bo to irytuje, oslabia i ztrapia z jego celu. Nie sam bo KK mu pomaga. Tym sposobem obstawia wszystkie strategiczne stanowiska. Banki, Policje, Sondy, Wojsko i wszystkie wazne instytucje. Tych ktozy by mogli przejzec jego plan dyskredytuje jako elita. Lekaze, nauczyciele i naukowcy staja sie wrogami, naco tresuje swoich podwladnych i juz w niego jak bostwo wierzacych cwaniakow. Niszczenie trwa az w koncu bol ludu staje sie wiekszym niz kielbasa. Ale pomocy juz nie ma bo sklucil Polske z wszystkimi krajami. Ludzie sa za wielkimi tchorzami. Nawet wtedy jeszcze nie wstana. Ale nawet na ten przypadek sie przygotowal bo stworzyl wrogow. Niemcow, uchodzcow, Zydow , LGBT… I jako krescendo kiedy wszystko w ruinie Niemiec, Zyd, lewak i LGBT w jednej osobie podlozy bombe ktora ksiedza z dziecmi wysadzi co mu pozwoli stan wojenny wywolac, wszystkich uwieznic i wolac o pomoc do Rosji by oslabic lub nawet rozwalic EU.
Nie wiem czy to prawda ale cholernie za tym wyglada.
Ja kaczki lubie nadziewane z watroba i jablkami.
Bez wątroby. Samymi jabłkami się kaczki nadziewa.
"Państwo teoretyczne"…
Prorok?
Zrobili to specjalnie, aby nas poróżnić, aby na otumanić. Jedyna droga to ich pogonić. Koniec z demokracją REWOLUCJA !!!
Demokracja, jak kiedys istniala skonczyla sie z zlamaniem konstytucji.
Jako komentarz pozwolę sobie tylko na kilka, z wielu, cytatów Starożytniejszych ode mnie, bo Oni już wszystko powiedzieli. I co z tego? Ano, g.wno!
Jean de La Bruyere w 1688 r.: Ludzi nie należy sądzić od pierwszego wejrzenia, jak sądzi się obraz czy posąg. Mają wnętrze i serce, które trzeba przeniknąć do głębi. Zasłona skromności przysłania zalety, a maska obłudy kryje wady. Tylko nieliczni znają się na tym i mają prawo wydawać wyroki. Prawdziwe dobro i skończone zło ujawniają się z wolna pod naciskiem czasu i okoliczności. Nawet diamenty i perły nie są tak rzadkie jak rozsądek.
Tadeusz Boy Żeleński, ok. 1930: Co innego jest propagować coś, a co innego widzieć że coś jest faktem, że coś się dzieje i jak się dzieje; widzieć nierówność, widzieć krzywdę, widzieć nieszczęście, widzieć fałsz, nieuczciwość, widzieć bezduszność, zaciekłość i ślepotę tych, którzy powinni mieć "oczy ku patrzeniu i uszy ku słyszeniu". Mówić o tym – w potrzebie nawet krzyczeć – jest obowiązkiem pisarza. Bo literatura jest sejmem narodu; ważniejszym może od tego, który tam w zacisznym półkolu wymyśla sobie wzajem przy ulicy Wiejskiej. Przez nią uświadamiają się potrzeby i zjawiska chwili, przez nią przychodzą do głosu żądania i krzywdy ludzkie.
Albert Einstein ok. 1950: Jestem przeświadczony, że pewne polityczne i społeczne działania organizacji katolickich wyrządzają szkodę, a nawet wręcz są niebezpieczne dla społeczeństwa jako całości, tutaj i wszędzie.
Stanisław Jerzy Lec ok. 1950: Naród może mieć jedną duszę, jedno serce, jedną pierś, ale biada, gdy ma jeden mózg.
W konkluzji, może na najbliższą przyszłość, choć efekty widać niezmienne na przestrzeni dziejów – zawsze komuś zależy na matołectwie narodu, bo głupim zawsze dobrze rządzi się: Zawsze takie Rzeczpospolite będą, jakie ich młodzieży chowanie. J.Zamoyski (1595); S.Staszic (ok. 1787).
Prawo wyboru, obecne w społeczeństwie jako, potomstwo wychowane na bazie wolnego i krytycznego przysposobienia do życia, przy powszechnym prawie do aborcji, zawsze było problemem autorytaryzmu i kościoła kat. Prawo wyboru, jako przywilej obywatelski, dla kaczystów i innych faszystów, to w 2020 już nie "manipulowana z zewnątrz wroga tendencja", czy tylko jakiś lewicowy ekstremizm.
Prawo wyboru, to według kaczyzmu społecznie szkodliwa dewiacja i groźna neomarksistowska patologia.
Kaczyści, cieszą się zawężaniem prawa wyboru, które po możliwym osądzeniu i zdelegalizowaniu opozycji za skutki pandemii, może dla ogółu znaczyć wybór między bosami mafii jak : Prezes czy Ziobro.
Możemy to wygrać jedynie ogniem, mieczem i tarczą i to dosłownie. Jeżeli nie usuniemy samego źródła tych problemów, to nie będzie lepiej, ale coraz gorzej. JK wszystkim steruje i czas sprawić by 1 listopada zwolennicy miesięcznic mogli modlić się za niego. Za jego "nawrócenie" XD. W kupie siła. Potrzebna jest grupa 100 tys lub miliona obywateli. Cały system jest ustawiony przeciwko obywatelom. Pytanie jaka część obywateli naszych rodzin i znajomych musi zginąć w wyniku sztucznych problemów stworzonych przez rząd.
To zły pomysł, tak jak czekanie na to jak powiedział Prof. Wojciech Sadurski: "Bruksela, Luksemburg i Strasburg mogą pomóc, ale nie przyniosą Polsce demokracji. Nie ma innego wyjścia z obecnej fatalnej sytuacji jak poprzez wygranie wyborów przez demokratów.” Tak to jedyna z racjonalnego punktu widzenia droga. Teraz mamy takie rządy jakie sobie przy urnie wyborczej wybraliśmy i pamiętajmy o tym na przyszłość.
@Andrzej Kolasa Dzięki za fajny apel non violence. Tak dla przypomnienia: Ludzie są ludźmi i kiedyś żyłka im pęka. Dlatego nie milczałbym też o 2013/14 na Ukrainie. Tego co dało narodom mądrość wyboru swych przywódców, jak Zielenski, czy Vaclav Havel, nawet po niezbyt prawdopodobnej rewolucji w Polsce, też nie da jej Unia Europejska.
Właściwie, tym stwierdzeniem powinienem zakończyć dalsze dywagacje o możliwej pomocy sobie samemu jako naród. Dodać muszę jednak tu wzmiankę o obecnej, przewyjątkowej sytuacji baniek podzielonego społeczeństwa w kryzysie pandemii, jako uniwersalnego narzędzia chaotycznej dyktatury. I jeszcze jedno: na taki skok poziomu świadości społecznej potrzeba by paru generacji, co wydałyby na świat takich polskich Janów Husów, czy Nestorów Machno. A my już wyczerpaliśmy limit na duchowego ojca nowoczesnych czasów narodu polskiego – Wojtyłę Karola. I nie wygląda na to, że jego kult szybko się przeterminuje.
Brak internetu w pobliżu domu wodza? Jakieś piętnaście lat temu, jeszcze za życia słynnego "demokraty" Fidela Castro, podobnie było na Kubie: zwykli obywatele nie mieli dostępu do internetu, więc nie mogli – a przynajmniej było to znacznie utrudnione – ani dowiadywać się, co dzieje się w otaczającym ich świecie, ani "podskakiwać" władzy komunikując się ze sobą w sposób niekontrolowany przez władze. Wystarczyło pięć lat rządów PiS i zaczynamy "doganiać" castrowską Kubę. Słuszną politykę ma nasza władza…
Hay algunos sacerdotes
francamente progresistas;
apoyan las peticiones
de los mineros huelguistas.
Algunos curas
hoy están a las duras
y a las maduras.
Santa María,
haz que empiece la huelga
en Andalucía.
Oh, Virgen Pura,
haz que cuaje la huelga
de Extremadura.
Santa Patrona,
Haz que siga la huelga
de Barcelona.
La policía,
si oyera estas canciones
se enfadaría.
Od 2015 r. a więc od kiedy PiS przejął władzę w Polsce są brutalnie i demonstracyjnie łamane wszystkie aspekty demokratycznego państwa prawa w tym szczególnie zasada trójpodziału władzy zaś organy stojące na straży konstytucji i praw obywatelskich (TK, TS, NSA, SN, RPO) zostały obsadzone tzw. swoimi czyli osobnikami skrajnie dyspozycyjnymi wobec PiS-u, pozbawionymi jakichkolwiek zasad moralnych. Trudno się zatem dziwić, że w tej sytuacji kobiety, od początku tej władzy traktowane ze szczególna nienawiścią i zajadłością, poniżane i dyskryminowane wystąpiły w walce o swoje podstawowe prawa przeciwko tej władzy, która w swoich działaniach zachowuje się właściwie jak agentura kościoła katolickiego. Kościoła katolickiego (KK), który w Polsce, zgodnie ze słowami Frasyniuka)"przestał być nośnikiem jakichkolwiek wartości stając się jedną z najbardziej pazernych, cynicznych i zdemoralizowanych grup społecznych ". Nie ma alternatywy dla obecnych działań kobiet wobec skrajnie zdemoralizowanej władzy, która wespół z KK prowadzi nas wprost do średniowiecza. Na szczególne potępienie zasługuje rola KK, który właściwie już od początku odzyskania demokracji w 1989 r. na siłę próbuje wprowadzić zasady fundamentalizmu religijnego, wywołując nieustanne konflikty i wojny religijne oraz próbując uczynić z Polski wręcz republikę katolicką z totalitarnym modelem sprawowania władzy. Apage satanas.