W przejętym przez PiS Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie wystąpił Jan Pietrzak. Na koncercie była dziennikarka OKO.press Dominika Sitnicka. Została uderzona przez agresywnego fana piosenkarza, starszego pana w granatowej bluzie i zielonej maseczce na twarzy.
Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski to jedna z najważniejszych instytucji kultury w Polsce. W październiku 2019 roku zostało triumfalnie przejęte przez „dobrą zmianę” – minister kultury Piotr Gliński powołał na dyrektora Piotra Bernatowicza, prawicowego radykała.
Gdy Bernatowicz był dyrektorem miejskiej Galerii Arsenał w Poznaniu, zmienił ją w propagandowy bunkier radykalnej prawicy. Pokazywał m.in. tzw. artystów smoleńskich, albo też np. skrajnie seksistowskie i homofobiczne plakaty Wojciecha Korkucia. Zawierały hasła w rodzaju: „Jesteś homo? OK. Ale nie spedalaj nieletnich”. Albo: „Jesteś wredna, brzydka i leniwa – zostań feministką”.
Dziennikarka OKO.press uderzona
Teraz te standardy przeniosły się do CSW. W Zamku Ujazdowskim wystąpił z okazji 100-lecia Bitwy Warszawskiej… Jan Pietrzak. Na koncert poszli nasi dziennikarze: Dominika Sitnicka i Maciej Piasecki. Dominika została pobita przez fanów nadwornego barda Prawa i Sprawiedliwości.
„Przyszliśmy pod CSW z Maciejem Piaseckim prosto spod ambasady USA, gdzie relacjonowaliśmy protest antyrasistowski »Black Lives Matter«. Byliśmy ciekawi koncertu Pietrzaka, bo to jednak osobliwe wydarzenie w takim miejscu” – relacjonuje Sitnicka.
„Kiedy przyszliśmy pod Zamek Ujazdowski zobaczyliśmy aktywistów z transparentem »Spietrzaj dziadu« i tęczową flagą, którzy byli atakowani i lżeni przez publiczność: »Prostytutki od Budki«, »Spierdalajcie do Berlina«, »Bydło ubeckie«”. Zaczęliśmy to nagrywać.
„Kiedy jeden z mężczyzn ruszył w moją stronę, nie sądziłam, że mnie uderzy. Przydzwonił mi w klatkę piersiową tak, że aż mi zaparło dech. Byłam w szoku, nie wiedziałam, co się dzieje. Ci ludzie byli nabuzowani, agresywni, czuli się atakowani samą naszą obecnością. Później podchodzili do nas jeszcze ludzie z koszulkami »Gazety Polskiej«, również nas wyzywali” – kończy Sitnicka.
Uspokajamy, że naszej dziennikarce nic poważnego się nie stało.
Redaktorzy naczelni OKO.press Bianka Mikołajewska i Piotr Pacewicz podjęli decyzję o złożeniu przez redakcję zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa naruszenia nietykalności cielesnej. „Nawet jeżeli ten pan zdawał sobie sprawę, że bije dziennikarkę, naruszył prawo, bo ludzi nie wolno bić. Brak reakcji oznaczałby przyzwolenie na nasilającą się agresję na ulicach” – mówi Piotr Pacewicz.
Jaką instytucję przejął PiS?
Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski powstało w 1985 roku, w budynku odbudowanym niewiele wcześniej. Przez lata kierował nim Wojciech Krukowski, legenda polskiej neoawangardy, lider słynnej formacji Akademia Ruchu.
Za rządów Małgorzaty Ludwisiak, dyrektorki powołanej w konkursie w 2014 roku przez minister Małgorzatę Omilanowską, w instytucji trwały konflikty wewnętrzne i pracownicze.
Jednocześnie CSW Zamek Ujazdowski z sukcesem angażowało się w projekty dotyczące sztuk performatywnych, m.in. organizując głośną wystawę „Inne tańce”, pokazywało współczesną sztukę pozaeuropejską – z Iranu, Libanu czy Kuwejtu.
„Nic nie wskazuje, by konflikty za Bernatowicza miały być mniejsze, za to jakość artystyczna może zdecydowanie spaść” – pisał w październiku 2019 roku w OKO.press Witold Mrozek.
Ostrzegało przed tym Obywatelskie Forum Sztuki Współczesnej: „Osoba Piotra Bernatowicza gwarantuje, że zdecydowana większość uznanych artystek i artystów nie podejmie z nim współpracy, chociażby ze względu na fakt, że jeszcze kilka lat temu negował on konieczność wypłacania honorariów dla twórców, a jest to dla wielu twórców i twórczyń sprawa, o którą skutecznie walczyli”.
Co na to czołowy mentalny pislamista słonimski? Znów napisze, że to wina opozycji?
Oczywiscie, juz pewnie czeka na sms-a od Szachermachera.
Panie Redaktorze! Dlaczego pisze Pan, ze PiS odzyskal CSW?
Nie odzyskal, a ZAGRABIL!
A co do ataku na dziennikarke, zglosiliscie sprawe na policje?
PRZEJĄŁ nie odzyskał (jak mógł odzyskać??), dwa razy jest w tekście.
"Redaktorzy naczelni OKO.press Bianka Mikołajewska i Piotr Pacewicz podjęli decyzję o złożeniu przez redakcję zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa naruszenia nietykalności cielesnej."
Proszę czytać uważniej 🙂
Do Pietrzaka w tym kontekście, to jest sztuki, abstrahując od muzeum, pasowałby stary dobry cytat z "Daleko od szosy": "jak się widzi taką sztukę, to trudno zachować kulturę".
Pietrzak to żałosny facet z kompleksami i rozdętym ego. I taką ma publikę.
Morze propagandy przynosi efekty. Starszy człowiek atakuje. Fizycznie. Granica między obrazem na ekranie telewizora nadającego nienawistny przekaz a rzeczywistą sytuacją się zaciera. W normalnych warunkach starszy człowiek trafiłby po tym ataku do aresztu i przed sąd. W zaistniałej sytuacji pewnie nic się nie wydarzy. Zachęta z sejmu do obrzucania błotem i agresji działa. Zmieńmy to 28 czerwca! Już czas!
Będę wdzięczna za wytłumaczenie czemu ten materiał kręcony przez p. Sitnicką miał służyć ? Wiadomo jaką publiczność ma Jan Pietrzak. Udało się ! Niezrównoważony stary mężczyzna ruszył do ataku, można jedynie żałować że nikt nie dostał zawału. Ten styl nie przystaje do szanowanych nazwisk dziennikarzy OKO.PRESS ….
Ano właśnie temu, by pokazać, jaką agresję wśród wyznawców PiSu indukuje propaganda wlewana przez propisowskie media. Proste? Mamy czekać na następnego Adamowicza?
Sorry, taki materiał jest na poziomie bulwarówki a nie opiniotwórczego medium. Nie tędy droga 🙁
Pani Urszulo, gdyby nie obywtelskie media, nie wiedzilibysmy nic. Nic nie usprawiedliwia agresji wobec drugiego czlowieka. Bo , ze sa agresywni to mamy schodzic z drogi? Chyba pani zartuje.
Swoją drogą, skąd ta obserwowana agresywność u zwolenników pis i radia maryja? Wymodleni, powinni być raczej stonowani i opanowani… Nie wiem, skąd ta zajadłość się w tych ludziach bierze… jest to zadziwiające.
Pani Grażyno, nie o to chodzi. Cały incydent ma oczywistą wymowę. Publiczność Pietrzaka to starzy, zmanipulowani, fanatycy – wszyscy o tym wiedzą. Po redakcji OKA spodziewam się więcej ( np. rozpoczęcia dyskusji jak niwelować te podziały ). Rafał Trzaskowski obiecuje " jeszcze będzie normalnie.." , czytając komentarze w internecie zastanawiam się jak można tego dokonać ??
"taki materiał na poziomie bulwarówki" – no jasne. Powinni postawić samochód reporterski z wielkim logo, światła, zylion ludzi obsługi, kamery na statywach. Wtedy od razu byłby materiał "profesjonalny", ale jaka byłaby jego wartość? Właśnie takie nagrania komórką czy GoPro pokazują rzeczywistość bez makijażu – przy kamerach na statywach ludzie zmieniają swoje zachowanie.
też się zastanawiam, po co tam iść ale równie dobrze można powiedzieć po co jeżdżą dziennikarze w rejony walk gdzieś na antypodach skąd informacja o wojnie dotyczy nas nie więcej niż zeszłoroczna prognoza pogody… własnie o to chodzi, żeby informować zwłaszcza o tym co dzieje się tu i teraz:
1. mamy kolejny przybytek kultury został zaanektowany i zamieniony w przybytek do którego pasują drzwi z symbolami koła i trójkąta
2. jako podatnicy płacimy za tego typu hucpy bo inaczej takiego występu nazwać nie sposób (nikt nawet nie podejrzewał o jakiej Polsce ten pan śpiewa)
3. mamy dowód, że nie tylko guru jest prostakiem – mamy obraz Pisizmu – jaki pan taki kram
Gdyby sytuacja dotyczyła jakiegoś staruszka będącego zwolennikiem KO zapewne piałabyś z zachwytu.
jesteś żałosny, współczuję ci
Tylko tyle masz do powiedzenia?
Czerwone prowokuja.
Po obu stronach barykady tylko zajadłość i chęć odwetu.. Takie podejście niczego nie zmieni w naszej polskiej rzeczywistości. Posłuchajcie uważnie o czym mówi Rafał Trzaskowski. Polska jest ojczyzną WSZYSTKICH Polaków. Wszyscy mamy prawo do własnych poglądów ale również obowiązek przestrzegania przepisów prawa. Jak to wygląda w praktyce i jaki przykład daje rząd i PAD – każdy widzi. Chcemy to zmienić i nadal mam nadzieję że niebawem wybierzemy prawdziwego Prezydenta. Jednak, czytając komentarze w internecie, śmiem wątpić czy komukolwiek uda się ucywilizować polskie społeczeństwo..
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.