0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Foto Brandon Bell/Getty Images/AFPFoto Brandon Bell/Ge...

Wirus grypy H5N1 niepokoi naukowców i hodowców zwierząt na całym świecie – od miesięcy przemieszcza się już nie tylko wśród ptaków, lecz także wśród ssaków, w tym krów mlecznych. W tym właśnie momencie Robert F. Kennedy Jr., sekretarz zdrowia i opieki społecznej w rządzie Stanów Zjednoczonych, zaproponował rozwiązanie, które zmroziło całe środowisko medyczne. Zamiast tłumić kolejne ogniska choroby, pozwólmy wirusowi przejść przez fermy i wyłonić odporne ptaki – nawet kosztem milionów ofiar w stadach.

To koncepcja, która zdaniem wielu ekspertów nie ma nic wspólnego z nauką, a przypomina raczej igranie z ogniem – zwłaszcza w sytuacji, gdy badania dowodzą, że H5N1 mutuje szybciej niż kiedykolwiek wcześniej, zyskując cechy zbliżające go do wirusa pandemicznego. Pomysł Kennedy'ego, choć oparty na retoryce selekcji naturalnej, może okazać się nie tyle drogą do odporności, ile zaproszeniem do globalnego kryzysu epidemiologicznego.

Przeczytaj także:

Czerwony alarm w sprawie ptasiej grypy

Wirus grypy typu H5N1 to jeden z najbardziej śmiercionośnych i nieprzewidywalnych wirusów, jakie kiedykolwiek zidentyfikowano. Po raz pierwszy został wykryty w Hongkongu w 1997 roku i od tamtego czasu regularnie nawiedza fermy drobiu, dzikie ptactwo oraz coraz częściej także ssaki.

Wirus grypy typu H5N1 to jeden z najbardziej śmiercionośnych i nieprzewidywalnych wirusów, jakie kiedykolwiek zidentyfikowano. Po raz pierwszy został wykryty w Hongkongu w 1997 roku i od tamtego czasu regularnie nawiedza fermy drobiu, dzikie ptactwo oraz coraz częściej także ssaki.

H5N1 należy do grupy tzw. wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI), co oznacza, że infekcja u tych zwierząt przebiega błyskawicznie i niemal zawsze kończy się śmiercią. U zakażonych kurcząt i indyków wirus powoduje masywne krwotoki wewnętrzne, obrzęki, zaburzenia neurologiczne i niewydolność wielonarządową. Brak objawów inkubacyjnych, wysoka zakaźność i niemal stuprocentowa śmiertelność sprawiają, że H5N1 nie daje hodowcom żadnych szans na reakcję.

W samej tylko Ameryce Północnej, w ciągu ostatnich kilku lat – od wybuchu obecnej, wyjątkowo zjadliwej fali HPAI – zlikwidowano już ponad 170 milionów ptaków. To największa operacja masowego uboju w historii współczesnego rolnictwa USA, przeprowadzana w celu powstrzymania transmisji wśród stad hodowlanych i ochrony rynków eksportowych.

I choć może się wydawać, że zagrożenie ogranicza się do sektora drobiarskiego, rzeczywistość jest znacznie bardziej niepokojąca.

;
Na zdjęciu Marcin Powęska
Marcin Powęska

Biolog, dziennikarz popularnonaukowy, redaktor naukowy Międzynarodowego Centrum Badań Oka (ICTER). Autor blisko 10 000 tekstów popularnonaukowych w portalu Interia, ponad 50 publikacji w papierowych wydaniach magazynów „Focus", „Wiedza i Życie" i „Świat Wiedzy". Obecnie publikuje teksty na Focus.pl.

Komentarze