„Mamy za sobą tydzień bardzo dynamicznego przyrostu liczby zachorowań. Pandemia rozwija się nie tylko na poziomie codziennie odnototwywanych liczb nowych zakażeń, ale ma już też bardzo duże obciążenie dla szpitalnictwa i systemu zdrowia”, powiedział 22 marca minister zdrowia Adam Niedzielski. Poinformował też, że prawie 50 proc. ognisk zakażeń to zakłady pracy.
Pandemiczna sytuacja Polski wygląda coraz gorzej. O ponad tysiąc wzrosła w ciągu doby liczba zajętych łóżek covidowych. Jak napisał Michał Rogalski, który prowadzi najpełniejszy rejestr danych epidemicznych, to największy dobowy przyrost od początku pandemii:
W ciągu ostatniej doby liczba osób hospitalizowanych z powodu COVID-19 wzrosła o 1054 🔥
To najwyższy dobowy wzrost od początku pandemii.
Obecnie zajętych jest 74,3% dostępnych miejsc (24637/33178).
— Michał Rogalski💡 (@micalrg) March 22, 2021
Obecna liczba zajętych łóżek jest o 1 604 większa niż w najgorszym dniu w listopadzie (16 listopada – 23 033).
Szybko rośnie także liczba zajętych respiratorów – to już 2 421. Zostało nam ich jeszcze 807 (czyli zajętych jest 75 proc.).
To oznacza, że zajętych respiratorów jest o 272 więcej niż w krytycznym momencie w listopadzie, mimo że liczba wykrytych aktywnych przypadków zakażenia jest w tej chwili niższa o 92 279 niż wtedy (pasek czerwony na poniższym wykresie):
Może to oznaczać, że brytyjski wariant koronawirusa, który teraz dominuje w Polsce, jest bardziej zjadliwy i chorzy częściej wymagają hospitalizacji, ale także – że zmęczeni trwającą ponad rok epidemią chorzy nie zgłaszają się na testy po pierwszych objawach i robią je im dopiero po przyjęciu do szpitala.
Pod względem liczby przypadków poważnych jesteśmy na 4. miejscu w Europie, za Francją, Włochami i Niemcami, które mają jednak dużo większą populację.
Nowe zakażenia – wzrost, nie spadek
22 marca odnotowano 14 578 nowych zakażeń. To mniej niż w ostatnich dniach, ale to niestety żaden spadek. Zawsze w poniedziałki – po weekendzie – nowych zakażeń jest najmniej z całego tygodnia. Dlatego dobowy przyrost należy porównać tydzień do tygodnia, czyli do poniedziałku w ubiegłym tygodniu. I tu mamy wzrost o prawie 34 proc. Rośnie też średnia ruchoma z ostatnich siedmiu dni.
Ponad 14 tys. zakażeń to także duża liczba biorąc pod uwagę liczbę wykonanych testów. W ostatniej dobie było ich jedynie 49 135.
Zgony – wzrost, nie spadek
Podobnie jest ze śmiertelnymi przypadkami COVID-19. Dziś odnotowujemy niewielką liczbę zgonów (w porównaniu z ostatnimi dniami), ale ponad dwa razy większą niż tydzień temu w poniedziałek. Wzrost widać po średniej ruchomej z siedmiu dni:
Liczby nie są nadal tak wielkie jak w listopadzie. Niestety, zapewne wzrosną – wzrost zgonów odnotowujemy co najmniej dwa tygodnie po tym, jak wzrasta liczba zakażeń.
Szczepienia: wciąż boimy się AstryZeneki
Z sondażu Kantar dla OKO.press i „Gazety Wyborczej” wynika, że tylko 46 proc. niezaszczepionych Polaków chce się szczepić szczepionką AstraZeneca. 42 proc. niezaszczepionych deklaruje, że nie przyjęłoby preparatu tej firmy.
To widać w spadających wciąż liczbach szczepień. Średnia ruchoma z ostatnich siedmiu dni spada:
W sumie wykonaliśmy do dzisiaj ponad 5 mln szczepień (liczba podanych dawek), w tym: 3 242 462 szczepień pierwszą dawką i 1 783 720 drugą dawką.
Jednocześnie sporo dawek wciąż pozostaje niewykorzystanych. Do 22 marca do Polski dostarczono 6 510 680 dawek, do wykorzystania w tym tygodniu jest więc ponad 1,5 mln dawek. Dlatego rząd przyspieszył zapisy na szczepienia – od poniedziałku 22 marca zarejestrować się mogą roczniki 1955-56. Od wtorku 23 marca może to zrobić kolejna grupa, 1957-61. Będą szczepieni preparatem AstryZeneki, który jest dopuszczony do stosowania do 70. roku życia.
Osoby jeszcze starsze, którym nie udało się znaleźć wolnego terminu w I kwartale, będą rejestrowane na szczepienie od 25 marca. Dla nich przewidziane są szczepionki Pfizera/BioNTechu i Moderny.
Minister Michał Dworczyk, odpowiedzialny za system szczepień, zaznaczył, że ci, którzy nie stawili się w punkcie szczepień w obawie przed komplikacjami poszczepiennymi „będą oczywiście mogli zapisywać się na szczepienie, natomiast na szczepienie również szczepionką firmy AstraZeneca. No i teraz będą musieli czekać na swoją kolej, dlatego że grupa osób, które się zapisują, jest coraz większa”.
Nie jest źle! Nie mamy stanu wyjątkowego, każdy może pomodlić się w kościółku a narodowcy pod opieka milicji mogą świętować
Już chyba czas przejść na skalę logarytmiczną…
W ciągu 21 dni wyleczyłem powiększenie prostaty i mięśniak gruczołu krokowego u lekarza Nelson Salim Herbs.
Polecono mu przez program radiowy w moim kraju i podzielono się jego informacjami. Doktor Nelson ma filie ziołowe w większości krajów. Kupiłam jego zioła, które dostałam na adres za pośrednictwem DHL i zgodnie z instrukcją wyleczono w ciągu 21 dni bez skutków ubocznych. Polecam dr Nelsona każdemu, kto ma
Wirusowe zapalenie wątroby, schorzenia mięśni, wirus opryszczki, problemy z erekcją, rak prostaty, bezpłodność, mała liczba plemników, choroba z Lyme, choroba sercowo-naczyniowa, wirus HERPES, rak płuc
e-mail; [email protected]
lub WhatsApp +212703835488.
No cóż, biedny jest naród, który ma głupich przywódców. Jak na tym my wychodzimy widać. Rząd jest najlepszy w wychwalaniu samego siebie.
Czy ten naród co z tego wszystkiego zrozumie ?
Czy nadal ciemne masy wybiorą nad idiotów aby decydowali o naszym bycie?
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.