Aborcja do 12 tygodnia bez ograniczeń, finansowanie z budżetu antykoncepcji i leczenia niepłodności, edukacja seksualna - taki projekt SLD złożyła w Sejmie jako petycję. I cisza. Tymczasem petycję przeciwników wyboru marszałek Sejmu szybko skierował do prac w komisjach i wyznaczył termin posiedzenia
Ponad trzy miesiące leży już u marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego (PiS) projekt liberalizujący ustawę antyaborcyjną autorstwa SLD. Petycja z jednej strony nie wymaga zbierania setek tysięcy podpisów, jak obywatelski projekt ustawy, ale decyzję czy ją skierować do dalszych prac w Sejmie podejmuje marszałek. I on wyznacza termin jej rozpatrzenia.
Petycję z ustawą zakazującą aborcji Polskiej Federacja Ruchów Obrony Życia (która ogranicza nawet prawo do antykoncepcji) marszałek Kuchciński skierował do komisji do dalszych prac. I już była rozpatrywana (na razie bez rozstrzygnięcia, kolejne posiedzenie pod koniec lutego). Pisaliśmy o tym 26 stycznia.
Tymczasem petycja SLD, złożona w Sejmie 24 października 2016 r., wciąż czeka na rozpatrzenie. Ze strony sejmowej wynika, że marszałek Kuchciński skierował ją do komisji ds petycji. Nie ma jednak terminu posiedzenia.
"Fundamentalnym prawem każdego człowieka jest suwerenne i odpowiedzialne decydowanie o tym, czy będzie mieć dzieci, a jeśli tak, to ile, kiedy i w jakich odstępach czasu. Prawo to wynika z Konstytucji RP. Prawo do godności, do zachowania prywatności, ochrona rodzicielstwa są istotnymi prawami konstytucyjnymi, które nie są realizowane w obowiązującym ustawodawstwie zwykłym" - czytamy w uzasadnieniu ustawy.
"Ustawa o świadomy rodzicielstwie" umożliwia egzekwowanie tych praw poprzez:
Legalna aborcja
Projekt ustawy SLD wprowadza prawo do przerwania ciąży bez podania powodu do 12 tygodnia ciąży.
Po tym czasie aborcja jest możliwa jedynie w trzech przypadkach: zagrożenia zdrowia i życia kobiety, gdy płód jest ciężko uszkodzony i gdy ciąża jest wynikiem gwałtu lub kazirodztwa. Ustawa wprowadza jednak ograniczenie dla dwóch ostatnich warunków (uszkodzenie płodu i gwałt) - ciążę można usunąć jedynie do momentu, gdy płód osiągnie zdolność życia poza organizmem matki.
Aborcja w projekcie ustawy jest normalnym świadczeniem medycznym, dlatego można ją wykonać bezpłatnie w publicznym zakładzie opieki zdrowotnej.
Dostęp do antykoncepcji. Rząd i samorząd są zobowiązane do zapewnienia dostępu do najnowocześniejszych środków antykoncepcyjnych, także tzw antykoncepcji awaryjnej. Środki antykoncepcyjne podlegają refundacji (na tych samych zasadach jak inne leki) lub są bezpłatne dla osób korzystających z pomocy społecznej.
In vitro. Ustawa, co ciekawe, nie dotyczy jedynie przerywania czy zapobiegania ciąży, ale także leczenia niepłodności nazywanego "wspomaganą prokreacją". Należą do niego wszystkie nowoczesne metody leczenia niepłodności, w tym także in vitro. "Wspomagana prokreacja" jest objęta ubezpieczeniem zdrowotnym, czyli osoby ubezpieczone mogą z poradnictwa i leczenia korzystać bezpłatnie.
Opieka dla kobiet w ciąży. Kobieta w ciąży, zgodnie z ustawą, ma prawo do opieki medycznej, badań prenatalnych i informacji o ich wynikach, pomocy materialnej w okresie ciąży, dostęp do wszelkich informacji związanych z ciążą i urodzeniem dziecka (np. o adopcji).
Ustawa wprowadza także ważny punkt dotyczący ciąż nieletnich. Szkoła ma obowiązek udzielić wszelkiej pomocy uczennicy w ciąży, umożliwić jej zdawanie egzaminów, zaliczenie przedmiotów i ukończenie szkoły lub udzielić urlopu, jeżeli to niezbędne.
Edukacja seksualna. Ustawa wprowadza obligatoryjny przedmiot szkolny "Wiedza o seksualności człowieka", dostosowany do wieku i potrzeb dzieci i młodzieży. Przedmiot obejmuje nie tylko wiedzę o metodach zapobiegania ciąży i zabezpieczenia przed chorobami przenoszonymi drogą płciową, ale także o tym, jak zapobiegać przemocy:
"Treści programowe przedmiotu, o którym mowa w ust. l, uwzględniają także edukację w zakresie zabezpieczania się przed nadużyciami seksualnymi, kształtowania wolnych od przemocy, partnerskich relacji między kobietami i mężczyznami oraz odpowiedzialnego rodzicielstwa."
Ustawa wykreśla z prawodawstwa określenie "dziecko poczęte", zastępując je słowem "płód".
Zdrowie
aborcja
Polska Federacja Ruchów Obrony Życia
projekt liberalizacji ustawy antyaborcyjnej
Sejm
ustawa antyaborcyjna
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Komentarze