Ukraińcy rozbili siły rosyjskie we włamaniu na północny wschód od Pokrowska. Rosjanie zbliżają się natomiast do Siewierska. 1,5 miliarda dolarów pomocy wojskowej dla Kijowa. Sytuację na froncie analizuje płk Piotr Lewandowski
Na zdjęciu: Blok mieszkalny w Charkowie trafiony przez rosyjskiego drona, 3 osoby zabite, ponad 12 rannych. 18 sierpnia 2025. Fot. UKRAINIAN EMERGENCY SERVICE / AFP
W minionym tygodniu doszło do pierwszych od miesięcy walk manewrowych. Rosyjskie grupy szturmowe stosując taktykę przenikania, wdarły się na głębokość około 15 kilometrów w głąb ukraińskiej obrony opanowując szereg miejscowości w tym wsie Wesele, Rubiżne, Kuczeriw Jar i Wilne położone na północny wschód od miasta Dobropile.
Po stronie rosyjskiej w początkowej fazie operacji wzięło udział około 300 żołnierzy, w kolejnych dniach ich liczba mogła wzrosnąć do około tysiąca pięciuset. Ukraińcy w celu opanowania sytuacji skierowali w ten rejon walk wydzielone elementy z uważanych za elitarne 12 Brygady Szturmowej i 93 Brygady Zmechanizowanej. W wyniku kontrataku Ukraińcy wyzwolili większość zajętych przez agresora osad, a część rosyjskich sił została okrążona w rejonie wsi Kuczeriw Jar. Należy oczekiwać znaczących zmian w położeniu wojsk, ze względu na manewrowy charakter prowadzonych przez obie strony działań.
Na pozostałych kierunkach Rosjanie kontynuowali próby okrążenia Pokrowska i Myrnogradu nie zyskując żadnego bardziej znaczącego powodzenia. Siły agresora dotarły do granicy obwodu donieckiego w rejonie Wełykej Nowosiłki i stopniowo zbliżają się do przedmieść Siewierska.
Po spotkaniu między prezydentami USA i Federacji Rosyjskiej, które miało miejsce 15 sierpnia na Alasce, administracja waszyngtońska przyznała, że Władimir Putin nadal nie wykazuje gotowości do ustępstw niezbędnych do osiągnięcia porozumienia pokojowego. Również z komentarzy płynących z Kijowa wynika, że rząd ukraiński nie jest skłonny do zmiany swojego stanowiska w kwestii żądań rosyjskich. Spotkanie na Alasce pozostanie bez wpływu na sytuację na froncie.
Poniedziałkowy (18 sierpnia) wielostronny szczyt w Waszyngtonie, w którym brali udział Donald Trump, Wołodymyr Zełenski i przywódcy europejscy, przyniósł wprawdzie zapowiedź trójstronnego spotkania Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina z występującym w roli mediatora Donaldem Trumpem, jednak również nie przełoży się to w bliskiej perspektywie czasowej na działania wojenne – tym bardziej że Rosja konsekwentnie odmawia zawieszenia broni na czas negocjacji.
Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) stwierdził, że na obszarze Federacji Rosyjskiej przebywa obecnie 11 tysięcy żołnierzy z Korei Północnej. Ich rozmieszczenie wskazuje, że nie będą brali bezpośredniego udziału w walkach na Ukrainie, ale zabezpieczali rejony nadgraniczne w odwodzie kurskim i biełgorodzkim.
13 sierpnia rząd Niemiec poinformował o sfinansowaniu zakupu amerykańskiego uzbrojenia i amunicji dla ukraińskich sił zbrojnych. Wartość donacji wyniesie 500 milionów dolarów i jest realizowana w ramach inicjatywy „Priorytetized Ukraine Requirements List (PURL)” pozwalającej państwom członkowskim NATO kupować sprzęt wojskowy i amunicję w USA na potrzeby Ukrainy.
Holandia, Dania, Szwecja i Norwegia przekazały w ramach PURL dotacje o wartości miliarda dolarów.
O mapie: Mapa jest aktualizowana w rytmie odpowiadającym publikacji kolejnych analiz z cyklu SYTUACJA NA FRONCIE – za każdym razem przedstawia zatem ten względnie bieżący stan działań wojennych, nie zaś ten historyczny zgodny z datami publikacji poszczególnych odcinków. Dla wygody korzystania mapę zdecydowanie warto rozwinąć – służy do tego przycisk w jej lewym dolnym rogu.
Podsumowanie obejmuje stan sytuacji od wtorku 12 sierpnia do poniedziałku 18 sierpnia 2025 roku.
Krym – nie doszło do istotnych wydarzeń
Obwód chersoński – nie doszło do istotnych wydarzeń
Obwód zaporoski – Walki o wysokiej intensywności toczyły się w rejonie na północ od Kamianskiego, gdzie Rosjanie usiłują opanować miejscowość Stepnohirsk.
Prognoza: Według informacji ujawnionych przez wywiad ukraiński Rosjanie przemieszczają w rejon Zaporoża jednostki z innych odcinków frontu, w tym z obwodu sumskiego, co może oznaczać w dalszej perspektywie próbę otwarcia nowego kierunku operacyjnego w celu opanowania całego Zaporoża. Obecnie agresor okupuje około 70 procent obwodu.
Rosyjskie dowództwo konsekwentnie realizuje plan wyparcia sił ukraińskich z obwodu donieckiego w rejonie Wełykej Nowosiłki. W minionym tygodniu Rosjanie w wyniku bezpośrednich działań szturmowych opanowali lub co najmniej zyskali kontrolę nad ostatnimi w tym rejonie miejscowościami w obwodzie donieckim: Ołeksadrohradem i Iskrą, bronioną przez 5 Ciężką Brygadę Zmechanizowaną, utworzoną poprzez przeformowanie 5 Brygady Pancernej.
Opublikowane przez agresora materiały filmowe pokazują rosyjskich żołnierzy z flagami w kilku punktach wsi Iskra, jednak kilka godzin później 5 brygada upubliczniła film z jeńcami z rosyjską flagą. Być może siły ukraińskie nie wycofały się całkowicie z Iskry za rzekę Wowcza.
W dniach 11-13 sierpnia Rosjanie dokonali włamania w ukraińskie linie obronne na północny wschód od miejscowości Rodynskie w rejonie wsi Nykonariwka, która została zdobyta, i w okolicy wsi Majak, która została utrzymana przez elementy 82 Brygady Powietrzno-Szturmowej.
Włamanie miało u podstawy szerokość około 5 kilometrów, natomiast rosyjskie grupy szturmowe dotarły aż na 15 kilometrów w głąb ukraińskiej obrony. Agresor od kilku miesięcy stosuje taktykę przenikania przez ukraińskie fortyfikacje. Tym razem ten sposób działania pozwolił żołnierzom 132 Brygady Strzelców Zmotoryzowanych oraz innych jednostek ze składu 51 Armii Ogólnowojskowej wedrzeć się głęboko w ukraińską obronę i dotrzeć aż do linii miejscowości Rubiżne – Zołotyj Kołodiaz – Wesele.
Tym samym Rosjanie przekroczyli ukraińskie fortyfikacje rezerwowe wzmocnione rowem przeciwczołgowym. Tutaj jednak spotkali się z kontratakującymi z marszu elementami 93 Brygady Zmechanizowanej i 12 Szturmowej Brygady Gwardii Narodowej wzmocnionych pododdziałami wsparcia przerzuconych alarmowo z innych odcinków frontu.
Pierwsze ukraińskie kontrataki prowadzone bez rozpoznania zakończyły się tylko częściowym powodzeniem, ponieważ nie wyparły Rosjan z zajmowanych pozycji, ale zatrzymały ich postępy. W kolejnych dniach Ukraińcy atakując zarówno od czoła jak ze skrzydeł odzyskali kontrolę nad Rubiźne, wyzwolili Zołotyj Kołodiaz i Wesele oraz okrążyli rosyjskie jednostki czołowe na zachód od wsi Wilne.
Obecnie Ukraińcy atakują z zachodu rosyjskie siły główne w rejonie włamania z linii wsi Nowe Szachowe – Iwaniwka – Nykonariwka oraz dążą do likwidacji okrążonych jednostek czołowych agresora w rejonie wsi Kuczeriw Jar.
Rosyjskie dowództwo pomimo chwilowo korzystnej sytuacji taktycznej na północny wschód od Radynskiego nie skierowało tam znaczących sił, aby nie osłabić nacisku na linii Nowoekonomiczne – Krasnyj Łymań – Radynskie. Agresor opanował co najmniej część ważnej z taktycznej perspektywy kopalni na wschód od Radynskiego. Obecnie rozpoczęły się walki o samą miejscowość. Jej zdobycie może doprowadzić do pogłębienia oskrzydlenia Myrnogradu i Pokrowska od północy.
Jest to szczególnie groźne dla zaopatrywania wojsk broniących obu miast, tym bardziej że Rosjanie odnotowali również postępy od strony południowej w rejonie wsi Kotłyne i Udaczne.
Sytuacja wojsk ukraińskich broniących dostępu do Kostiantyniwki nadal pozostaje trudna. Rosjanie nacierają tam na szerokim froncie wzdłuż linii od zdobytej w ostatnich dniach Biłej Hory, poprzez Pleszcziwkę, Kiełban Byk, Jabłuniwkę i Połtawkę. Na południowy zachód od wsi Kiełban Byk grupa żołnierzy ukraińskich prawdopodobnie dostała się w okrążenie. W minionym tygodniu postępy agresora były niewielkie, ale świadczyły o problemach sił ukraińskich z organizacją ciągłej linii obrony stałej.
W rejonie Czasiw Jaru Rosjanie przeprowadzili działania zaczepne na północny zachód i południowy zachód od miasta. Brak informacji o zmianach położenia wojsk.
Na kierunku siewierskim Rosjanie kontynuowali działania zaczepne praktycznie wzdłuż całej linii styczności wojsk, atakując podejścia do miasta od wschodu z trzech kierunków oraz na obu skrzydłach. Ukraińska obrona jest dobrze zorganizowana, ale brygady walczące na tym odcinku poniosły ciężkie straty w ciągu ostatnich kilku miesięcy i są zmuszane do stopniowego odwrotu w stronę pierwszych zabudowań Siewierska.
Prognoza: Należy oczekiwać zmian w rejonie rosyjskiego włamania na północny zachód od Radynskiego, gdzie zacięte walki mają charakter manewrowy. Wynik tych walk nie wpłynie w znaczący sposób na sytuację na głównych kierunkach rosyjskich uderzeń.
Sytuacja wojsk ukraińskich będzie ulegać w krótkiej perspektywie dalszemu pogorszeniu. W dalszej perspektywie można oczekiwać stopniowej stabilizacji linii frontu ze względu na wyczerpywanie się zdolności ofensywnych agresora.
Zacięte walki toczyły się na kierunku łymańskim. Rosjanie usiłowali wykorzystać powodzenie po opanowaniu Torskie oraz części ukraińskich pozycji w Lesie Sieriebriańskim. Ich działania zostały zatrzymane w oparciu o fortyfikacje wzdłuż linii Jampoliwka – Zariczne – Serebianka.
Ukraińska obrona zorganizowana w oparciu o przeszkody wodne w rejonie wsi Karpiwka pozostała stabilna. Rosyjskie dowództwo usiłuje dokonać dwustronnego oskrzydlenia ukraińskich pozycji z kierunku Zełena Dolyna i Nowomichajliwka, ale każdorazowo spotyka się to ze skutecznymi ukraińskimi kontratakami.
Ponadto Rosjanie bez powodzenia prowadzili działania zaczepne na kierunku wsi Borowa i Nowopawlika położonych na wschodnim brzegu rzeki Oskił.
Agresor kontynuował próby wdarcia się do Kupiańska atakując wzdłuż obu brzegów rzeki Oskił. Rosjanie z kierunku zachodniego atakują przede wszystkim piechotą, ponieważ nadal mają problemy z utrzymaniem stałych przepraw mostowych, niezbędnych do przerzucenia na przyczółek ciężkiego sprzętu oraz zapatrywania go w paliwo i amunicję.
Opublikowane materiały filmowe ukazują skuteczne ataki ukraińskich operatorów dronów z 22 i 47 brygady zmechanizowanej na rosyjskie przeprawy na rzece oraz pojazdy na podejściach do rzeki.
Prognoza: Rosyjska operacja zaczepna w rejonie rzeki Oskił pozostanie drugim co do ważności obszarem działań po Donbasie. Należy oczekiwać kontynuowania działań zaczepnych przede wszystkim w rejonie Kupiańska i na kierunku łymańskim. Siły ukraińskie są znacząco osłabione w wyniku długotrwałego pozostawiania jednostek bez rotacji na linii frontu, stąd możliwe jest ich stopniowe wycofywania z pozycji o mniejszym znaczeniu taktycznym.
Zaobserwowano intensywne ostrzały artyleryjskie rosyjskiego zaplecza w rejonie wsi Glybokie na północ od miejscowości Lipci, co może świadczyć o wykryciu przez Ukraińców koncentracji sił przeciwnika. Ponadto walki pozycyjne toczyły się w Wowczańsku, nie doprowadziły jednak do zmiany w położeniu wojsk.
Prognoza: Kierunek charkowski pozostanie odcinkiem o relatywnie niskiej intensywności walk, jednak w przyszłości nie można wykluczyć większego zaangażowania sił rosyjskich, szczególnie jeżeli nie dojdzie do przełamania ukraińskiej obrony w Donbasie. Tworzone przez Rosjan „strefy buforowe” wzdłuż granicy państwowej z Ukrainą w rozmowach pokojowych mogą stanowić kartę przetargową, którą agresor będzie skłonny „wymienić” za niezajętą część obwodu donieckiego.
Sytuacja pozostała stabilna, nie doszło do istotnych zmian w przebiegu linii frontu. Obie strony prowadzą ograniczone działania zaczepne. Ukraińcy atakowali na skrzydłach na odcinku Kindrativka – Andriwka oraz w rejonie osady Sadki.
W rosyjskich mediach społecznościowych pojawiła się informacja o okrążeniu rosyjskich żołnierzy w kompleksie leśnym na północny zachód od tej wsi. W wyniku walk między spadochroniarzami z ukraińskiej 95 brygady i rosyjskiej 51 brygady co najmniej kilkudziesięciu Rosjan miało zostać odciętych od sił głównych.
Wojska rosyjskie zachowują inicjatywę w centralnej części frontu atakując wzdłuż linii Oleksiwka – Jabłuniwka – Junakiwka. Wszystkie ataki zostały odparte przez siły ukraińskie.
Prognoza: Kierunek sumski pozostanie nadal odcinkiem frontu, gdzie obie strony będą dążyć do przejęcia inicjatywy. Jednak dla Rosjan celem będzie wiązanie jak największych sił ukraińskich z dala od głównego obszaru działań w Donbasie z kolei Kijów będzie dążył do zmuszenia okupanta do odwrotu za granicę państwową i odzyskanie całości obwodu sumskiego. Może mieć to istotne znaczenie z perspektywy kolejnych tur rozmów pokojowych, ponieważ Kreml traktuje zajęte przez siebie tereny w obwodzie sumskim jako kartę przetargową w ustalaniu przebiegu linii demarkacyjnej.
Świat
Władimir Putin
Donald Trump
Wołodymyr Zełenski
NATO
agresja Rosji na Ukrainę
płk Piotr Lewandowski
Rosja
Sytuacja na froncie
Ukraina
wojna w Ukrainie
Pułkownik rezerwy, absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Rakietowych i Artylerii, Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego na kierunku pedagogika oraz studiów podyplomowych z zarządzania kryzysowego. Dowodził plutonem, kompanią i samodzielnym batalionem, wyróżnionym mianem przodującego oddziału wojska polskiego. Pełnił również obowiązki szefa pionu szkolenia i szefa rozpoznania pułku. Siedmiokrotny uczestnik misji bojowych poza granicami kraju, gdzie wykonywał obowiązki między innymi oficera CIMIC (współpracy cywilno-wojskowej), zastępcy dowódcy batalionowej grupy bojowej i dowódcy bazy. Służbę wojskową zakończył na stanowisku dowódcy bazy/dowódcy batalionu ochrony w Redzikowie.
Pułkownik rezerwy, absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Rakietowych i Artylerii, Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego na kierunku pedagogika oraz studiów podyplomowych z zarządzania kryzysowego. Dowodził plutonem, kompanią i samodzielnym batalionem, wyróżnionym mianem przodującego oddziału wojska polskiego. Pełnił również obowiązki szefa pionu szkolenia i szefa rozpoznania pułku. Siedmiokrotny uczestnik misji bojowych poza granicami kraju, gdzie wykonywał obowiązki między innymi oficera CIMIC (współpracy cywilno-wojskowej), zastępcy dowódcy batalionowej grupy bojowej i dowódcy bazy. Służbę wojskową zakończył na stanowisku dowódcy bazy/dowódcy batalionu ochrony w Redzikowie.
Komentarze