0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: AFPAFP

Rosjanie stopniowo zwiększają zaangażowanie ofensywne w Donbasie i pod Charkowem. Udało im się również osiągnąć kolejne postępy na południe od Iziumu, co oznacza, że rośnie zagrożenie odcięciem przez nich ukraińskich linii obronnych na wschód od Słowiańska i Kramatorska.

Mariupol nadal się broni – choć położenie obrońców miasta stopniowo się pogarsza. Według nie w pełni potwierdzonych informacji z Mariupola miało tam dojść do poddania się ponad 200 ukraińskich żołnierzy.

Sytuacja na południu Ukrainy (rejon Krzywego Rogu i miasta Zaporoże) pozostaje stabilna. Ukraińcy natomiast prowadzą działania kontrofensywne w kierunku Chersonia wzdłuż wybrzeża Zatoki Dniprowskiej. Udało im się już tam osiągnąć przedpola wsi Biełozerka położonej zaledwie 5 km od granic miasta.

/ostrzegamy, że część treści zamieszczanych w materiałach z cyklu SYTUACJA NA FRONCIE może mieć drastyczny charakter oraz przedstawiać lub opisywać skutki działań wojennych lub zbrodni popełnianych na cywilach/

W obwodach kijowskim i czernihowskim - wolnych obecnie od rosyjskich wojsk - trwa rozminowywanie miejscowości, z których wycofały się rosyjskie wojska i zabezpieczanie dowodów zbrodni wojennych popełnionych przez Rosjan m.in w Buczy, Irpieniu i Motyżynie.

Wciąż nie znamy szczegółów dotyczących zbrodni wojennych na cywilach, których Rosjanie mieli dopuścić się w Borodziance. Ogólne przekazy formułowane przez wysokich ukraińskich urzędników - w tym Prokurator Generalną Ukrainy - sugerują, że doszło tam do nich w jeszcze większej skali niż w Buczy.

View post on Twitter

Dowody zbrodni wojennych na cywilach miały zostać zabezpieczone również w Konotopie w obwodzie sumskim i na przedmieściach Mikołajowa.

Rosjanie kontynuują niszczenie pociskami manewrującymi i balistycznymi obiektów stanowiących zaplecze infrastrukturalne ukraińskiej armii. W ciągu ostatniej doby miało to miejsce między innymi w obwodach rówieńskim i mikołajowskim.

Trwa również ostrzał miast - dotyczy to Charkowa i Mikołajowa oraz niemal wszystkich miast i miejscowości wzdłuż ukraińskich linii w Donbasie.

A oto, jak dokładnie wyglądała sytuacja na frontach wojny w Ukrainie w trakcie jej 41 doby. Podsumowanie obejmuje stan sytuacji do wtorku 5 kwietnia, do godziny 19:00.

Przeczytaj także:

Charków i północny wschód

Od weekendu można mówić o realnej intensyfikacji działań Rosjan pod Charkowem. Podejmowane są przez nich akcje ofensywne w kierunku zarówno przedmieść Charkowa, jak i miasta Czuhujew. Jak dotąd Ukraińcy odpierają ataki bez większego trudu.

W ciągu ostatniej doby rejon Charkowa miał być ostrzeliwany ponad 50 razy. Ostrzał koncentrował się nie tylko na samym mieście, ale również na miejscowościach Dergacze i Czuhujew.

W obwodzie sumskim Rosjanie wydawali się obecni jedynie na północ od Sumów. Postępy Rosjan pod Iziumem rodzą natomiast obawy, że z tego kierunku zostanie poprowadzone uderzenie nie tylko na Donbas - co już się dzieje, lecz również w kierunku obwodu dniepropietrowskiego.

Donbas

Rosjanie prowadzą działania ofensywne z pozycji za Dońcem na południe od Iziumu w stronę Słowiańska (Ukraińcy powstrzymują ich w rejonie miejscowości Kamianka) i miejscowości Barwenkowo. Również od strony obwodu charkowskiego zostało wyprowadzone nowe natarcie - tym razem wciąż po północnej stronie Dońca, w kierunku miejscowości Nowoseliska - kolejnym celem będzie zapewne próba przekroczenia Dońca przez most w rejonie Rajhorodoka, co zagroziłoby Słowiańskowi od wschodu.

Cały rejon między Słowiańskiem a Iziumem to obecnie najbardziej newralgiczna strefa w skali całego konfliktu - to właśnie tędy Rosjanie mają największą potencjalną szansę na okrążenie dość rozbudowanego ukraińskiego systemu linii obronnych w Donbasie.

Rosjanie wciąż też prowadzą natarcia w kierunku Siewierodoniecka od północy - powstrzymywane w Rubiżnem i w otoczeniu tego miasteczka. Polem bitwy jest od kilku dni miejscowość Popasna. Walki toczą się też w rejonie Awdijewki oraz Marinki.

View post on Twitter

Rosjanie szykują się również do działań ofensywnych w rejonie Wuhłedaru - w kierunku obwodu zaporoskiego.

Trwa ostrzał kontrolowanych przez Ukraińców miast i miasteczek w Donbasie - jego celami są m.in. Kramatorsk, Konstantynówka, Siewierodonieck, Lisiczańsk i Wuhłedar.

W Rubiżnem Rosjanie zniszczyli we wtorek pociskami artylerii rakietowej potężny przemysłowy zbiornik kwasu azotowego – uformowała się toksyczna chmura, lokalne władze apelowały o pozostanie w domach i zachowanie najdalej idącej ostrożności.

View post on Twitter

Mariupol

Na temat przebiegu walk w Mariupolu dociera obecnie bardzo niewiele wiarygodnych informacji. Toczą się tam bardzo zacięte walki miejskie. Rosjanie próbują zdobywać miasto dosłownie budynek po budynku, niczym w wielkich bitwach miejskich II wojny światowej. Tak wyglądają realia pola walki w Mariupolu perspektywy Rosjan.

View post on Twitter

Jeszcze w poniedziałek wieczorem w sieci pojawiło się nagranie mające jakoby potwierdzać poddanie się ponad 250 ukraińskich żołnierzy w Mariupolu. Brygada piechoty morskiej, której miało dotyczyć to nagranie, bardzo stanowczo zaprzeczyła jednak, by cokolwiek takiego miało miejsce.

To, jak długo będą jeszcze w stanie efektywnie walczyć z Rosjanami obrońcy Mariupola zależy przede wszystkim od tego, jakich rozmiarów zapasy zaopatrzeniowe i amunicyjne udało im się zgromadzić jeszcze przed domknięciem oblężenia.

W mieście przebywa nadal ponad 100 tysięcy cywili (według mera miasta ponad 130 tysięcy). Ich położenie jest ekstremalnie trudne – w mieście nie ma wody, prądu ani gazu, cały Mariupol pozostaje chaotycznie ostrzeliwany przez Rosjan. Zbrodnicze praktyki rosyjskich żołnierzy udokumentowane w Buczy i innych miejscowościach pod Kijowem rodzą dość oczywiste podejrzenia, że skala zbrodni popełnianych przez Rosjan wobec cywili w Mariupolu może być wielokrotnie większa.

Południe Ukrainy

Rosjanie pozostają na pozycjach obronnych na zachód od Chersonia i prowadzą stamtąd ostrzał Mikołajowa systemami artylerii rakietowej Uragan lub Smercz. Ukraińskim jednostkom udało się jednak obejść ich linie wzdłuż wybrzeża Zatoki Dniprowskiej. Ukraińcy przez wsie Ołeksandrowka i Stanisław dotarli na przedpola wsi Biłozerka, z której do granic Chersonia jest zaledwie około 5 kilometrów.

Zarówno na Zaporożu, jak i na południe od Krzywego Rogu ukraińskie linie obronne pozostają stabilne. Próby rozwinięcia przez Rosjan działań ofensywnych w kierunku północnym są nadal skutecznie powstrzymywane. Rosjanie próbują uzyskać przewagę prowadząc zmasowany - jak na warunki tego rejonu walk - ostrzał ukraińskich pozycji, brakuje im jednak sił do ich przełamania. W tym rejonie Rosjanie dysponują batalionowymi grupami taktycznymi opartymi na jednostkach piechoty zmotoryzowanej – o relatywnie niskiej wartości bojowej w porównaniu z tymi wprowadzonymi do działania na innych odcinkach.

Rejonem, w którym Ukraińcy ze zmiennym powodzeniem wciąż próbują działań kontrofensywnych jest południowo-wschodnia część obwodu zaporoskiego, na wschód od miasta Hulajpolje.

W Odessie bez zmian – miasto jest z niską częstotliwością, jednak regularnie ostrzeliwane pociskami rakietowymi odpalanymi z okrętów na Morzu Czarnym.

***

Stosunek w pełni udokumentowanych zdjęciowo i fotograficznie strat sprzętowych armii rosyjskiej i ukraińskiej wynosi obecnie 3,6:1. Rosjanie stracili dotąd 2433 egzemplarze sprzętu, a Ukraińcy 684. Do danych o stratach przeciwnika podawanych oficjalnie przez obie strony należy podchodzić z ostrożnością i krytycyzmem.

Ciężar działań wojennych zdecydowanie przeniósł się na południowy wschód Ukrainy - do obwodów donieckiego i ługańskiego oraz południowej części obwodu charkowskiego. Jeśli ukraińskiej armii uda się tam utrzymać obecny stan posiadania, wojna najprawdopodobniej przejdzie w kolejny etap walk pozycyjnych. Jeśli jednak ukraińskie linie zostaną przełamane lub okrążone możliwa jest kolejna faza rosyjskiej agresji - tym razem w kierunku miast Zaporoże, Dniepr i Połtawa.

;
Na zdjęciu Witold Głowacki
Witold Głowacki

Dziennikarz, publicysta. Pracował w "Dzienniku Polska Europa Świat" i w "Polsce The Times". W OKO.press pisze o polityce i sprawach okołopolitycznych.

Komentarze